Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 300 takich demotywatorów

Apel do marek i firm: nie dawajcie więcej pieniędzy na patologię. Już wystarczy – Od wczoraj w sieci karierę robi film, po którego obejrzeniu robi się dosłownie niedobrze. Okazało się, że robieniem najpopularniejszych filmów dla nasto- a nawet 10-latków zajmują się osoby zaburzone, wykorzystujące ufność dzieci, wysyłające im seksualny "kontent" na priv i po prostu na YouTube.Po krótkim szoku przyzwyczailiśmy się już do istnienia "pato-gal", które promują kogo popadnie, bo stały się fabrykami “influencerów" i potrzebują ciągle nowych twarzy. Przypomnijmy tylko, że wstęp na te gale jest często od 12. roku życia, a ich odbiorcami są w dużej mierze dzieci. Na YouTubie na kanałach “dla dzieci” nie ma w praktyce żadnych ograniczeń.Konopski podjął ważny temat seksualizacji kontentu skierowanego do dzieci, bo sam jako dziecko był jego odbiorcą. Trudno przecenić, jak ważne jest, żeby była nad tym jakaś kontrola, jeżeli nie prawna, to chociaż rynkowa. Tytuły w stylu "kto z kim chce się przespać" czy wyznania gwiazdy dziecięcej (!) na temat szczegółów swoich stosunków seksualnych to tylko przykłady, które jak się okazało są tak powszechne, że mało kogo zaskoczyły. Okazało się, że idole dzieci nagminnie zachęcali dziewczynki do wysyłania sobie nagich zdjęć. Uczyli je też podobnych zachowań w ogólnie dostępnych materiałach. Potem te same osoby zajmują się dziećmi na obozach, na których te za sporą opłatą mogą przez 5 minut porozmawiać ze swoim ulubionym youtuberem.Dorośli nic z tym nie robili, więc dziś dzieciaki z Youtube’a próbują wziąć sprawy w swoje ręce. Próbują same oczyścić swoje środowisko zepsute pieniędzmi firm, które nieświadome w jak paskudny świat inwestują, zaufały ludziom sprzedającym im “zasięgi”. Finansowały wzrost takich “agencji” jak ta przedstawiona w filmie. Najprościej jak można im w tym pomóc to apelując do firm i marek, które sponsorowały ten syf: już wystarczy.Patologia w Internecie zostanie, ale można jej nie finansować i nie dawać jej wiarygodności. Dotyczy to też znanych marek. To tylko umacnia w dzieciach poczucie że tak działa świat, że wszystko jest w porządku. Tylko odbiorcy i klienci mogą uświadomić markom, co zrobiły i zaapelować, żeby już przestały. Ten film to dla nich ostatni dzwonek alarmowy. NIE DOKARMIAJPATOLOGICZNYCHAGENCJI I INFLUENCERÓW
Cenię, że młodsze pokolenie nie daje się w pracy dymać, ale dzisiaj do firmy dzwoni jakiś Oskarek i pyta się, jakiesą wymagania na stanowisku, na które szukamy pracownika – Mówię mu, że wszystko jest na stronie internetowej, a on na to,że on nie ma czasu szukać i mam mu przeczytać.Byłem w takim szoku, że przeczytałem 3005Me
Odnalazła się po 11 latach – Po przeprowadzce do nowego domu, pewnego dnia kotka wyszła z domu i nie wróciła, a jej los przez lata pozostawał nieznany.Można spekulować, że w nowym otoczeniu zwierzę mogło się zagubić, nie potrafiąc odnaleźć drogi powrotnej do domuOkazało się, że znalazł ją troskliwy przechodzień, który zaprowadził ją do kliniki.Dzięki mikroczipowi, który weterynarz odkrył podczas badania, udało się skontaktować z prawdziwą opiekunką kotki."Wciąż jestem w szoku" - powiedziała właścicielka kotki."Miejmy nadzieję, że będzie mogła przeżyć z nami resztęswoich dni" - dodała Po przeprowadzce do nowego domu, pewnego dnia wyszła z domu i nie wróciła, a jej los przez lata pozostawał nieznany.Można spekulować, że w nowym otoczeniu zwierzę mogło się zagubić, nie potrafiąc odnaleźć drogi powrotnej do domu
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Niemal od razu po ślubie każdy pytał mnie, kiedyurodzę dziecko. Lata leciały i do pytania dołączyłyteksty typu: "Zobacz jak Twój mąż sobie radziz siostrzenicą. Bardzo pasują mu dzieci. Kiedyw końcu będziecie mieli swoje?". Odpowiadałamżartobliwie, czasem mówiłam prawdę, że jeszcze nieudało mi się zajść w ciążę, ale zauważyłam, że nikogonie interesowała moja odpowiedź. Chcieli mi tylkodowalić. Było mi przykro i czułam się nieszczęśliwa,że jestem jakaś gorsza, a te pytania jeszcze bardziejmnie dołowały i wywoływały u mnie poczucie winy.Czułam się tak, jakbym była kobietą gorszego sortu...Pewnego razu z płaczem powiedziałam mężowi, żenie ma opcji, żebym pojechała na kolejną imprezę,na której znowu będą mnie obwiniać za"nieurodzenie". Mąż spokojnym głosem kazał się niemartwić i powiedział, że wstawi się za mną.W samym środku imprezy, kiedy wszyscy głośno zesobą rozmawiali, jak zwykle zapytano mnie kiedyurodzę. Na co mój mąż odpowiedział krótko: "Niestaje mi". Goście w szoku, przestali nawet przeżuwaćjedzenie i nikt już nie śmiał zadać mi tegoniezręcznego pytania. Ta sytuacja nauczyła mniejednego, że na niestosowne i głupie pytania wartoodpowiadać stanowczo i bez zbędnego wstydu.
 –  Siedzę na lotnisku i czekam na swój lot.Niedaleko mnie biega mały, około 4-letnigówniak i rozrabia. Krzyczy, a raczejWRZESZCZY jak nienormalny. Jego matka mawszystko w dupie, siedzi w telefonie i odczasu do czasu leniwie rzuci:- Janek, przestań.Gówniak przebiega obok mnie, zatrzymuje się,podchodzi do mnie i na mnie pluje.Ja w szoku, nie wiem co się odwala.Jego matka wszystko widziała i mówi:-Jaaaneek, tak nie można robić.Gówniak nic sobie z tego nie robi znowupodbiega i na mnie pluje. Odwracam się i wodwecie pluję mu prosto w twarz. Dzieciakzaczyna płakać i biegnie do matki na skargę:- Mamo, ten pan na mnie naplut!- Pojobało cię człowieku? To jeszcze małedziecko, ale ty powinieneś być świadomytego, co robisz!!!- Sądząc po reakcji dziecka, teraz maświadomość, że jego zachowanie jest złe.A tak poza tym, twój syn dwa razy na mnienapluł, więc jestem mu winien jednosplunięcie.Coś tam jeszcze wrzeszczała, ale już jej niesłyszałem, bo miałem słuchawki na uszach. Odtamtego incydentu dzieciak siedział spokojnieobok matki.Tak sobie teraz myślę, że po szkolepowinienem pójść na pedagogikę, bo czuję,że pedagogika to moje powołanie.
W małżeństwie z długim stażem nic nie robi już takiego wrażenia jak dawniej –  DEMOTYKobieta bez zapowiedzi wpadła do domuswojego syna. Była w szoku, gdy zobaczyłaDEMOSwoją synową, leżącą zupełnie nago nakanapie. W tle było słychać delikatną muzykę,DEMOTYświece się paliły a w powietrzu unosiłDEMOTYWATORY.PL się zapach perfum. PEMOTYWATORY.PLCo Ty wyprawiasz?! - zapytałaDEMOTY-Czekam na Jacka, który zaraz wróciDRY.PLz pracy - odparła synowaWATORY.PL- Ale Ty jesteś naga! - kontynuowała teściowa- To jest moja sukienka miłościDEM Sukienka miłości? Ale Ty jesteś cała goła!"DEMOTYWATORY.PLDEMOTYWATORY.PL DEMOTYWATORY.PLNo ale nic. Teściowa opuściła dom, bogatszaDEMO nowe doświadczenie. Wróciła do domu.DEMOTYWATORY.PLVATORY.PLRozebrała się. Wykąpała. Użyła swoichDEMO najlepszych perfum. Przygasiła światłoi włączyła romantyczną muzykę. Położyła sięna kanapie i czekała na męża. W końcu mążwrócił do domu. Zobaczył od razu żonę, którależała w prowokacyjnej pozie na kanapie.DEMOTY Co Ty robisz? - zapytał mężczyzna.- To moja sukienka miłości - odpowiedziałaATORY.PLDEMOTIzmysłowo kobietatrzeba ją trochę przeprasować.RY.PLCo dziś na obiad?"DEMO-ChybaTODY PIny PlBUATODY PL
Jak to ja jestem sprawcą? Rowerzysta w szokupo werdykcie policjanta – Na Wybrzeżu Helskim przy ZOO pod Mostem Gdańskim doszło do zderzenia rowerzysty poruszającego się po ścieżce rowerowej z kierowcą auta marki VW. Rowerzysta wjechał bok jadącego pojazdu. Po zdarzeniu potrzebna mu była pomoc zespołu ratownictwa, któryodwiózł go do szpitala. Przedtem jednak przeżytszok, gdy policjant stwierdzit, że za spowodowanie zdarzenia odpowie on, gdyż zbliżając się do przejazdu rowerowego przez hezdnię nie ma pierwszeństwa l, a nabywa je dopiero po wjeździe na jezdnię. A ponieważ w danej chwili na przecięciu dróg był już obecny jeden pojazd (auto) to nie może wjechać naskrzyżowanie. I w ten sposób rowerzysta nie dość, że zniszczył swój dość drogi rower to jeszcze będzie musiał pokryć straty drugiego uczestnika SAPPINGDW 2LC86MONRATONMEDYCOdlMIEJSKIWTOREPORTER
 –  Niedawno adoptowałam kotai pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam, byłozabranie go do weterynarza. To byłmój pierwszy raz u weterynarza.Kolejka była długa (babcie ze starymikotami, nastolatki z fretkami, matkiz dziećmi i małymi królikami,mężczyźni z dużymi psami), ale kiedyna korytarz weszła dziewczyna z ledwożywym szczeniakiem, została niemalpopchnięta przez całą kolejkęw kierunku gabinetu weterynaryjnego,ze słowami: "Z tym maluszkiem jestnaprawdę źle!" Ja w szoku, bow żadnej przychodni dla ludzi niktw taki ludzki sposób nie reaguje.
No też jestem w szoku... –
Źródło: czeluście internetu
„Robert Karaś uzyskał pozytywny wynik na obecność substancji zabronionej drostanolone z grupy steroidów anaboliczno-androgennych w próbce podczas pobicia rekordu 10-krotnego Ironmana! – Grozi mu kara 4 lat dyskwalifikacji i unieważnienie wyniku sportowego, który został przez niego osiągnięty... - podaje Michał Rynkowski, szef POLADA czyli Polskiej Agencji Antydopingowej.Sam Robert Karaś komentuje to w ten sposób: "Dalej jestem w szoku. Zawsze grałem czysto i co najśmieszniejsze, to ja poprosiłem federację, żeby podczas tych zawodów mnie zbadano. Byłbym totalnym głupcem, gdybym nie grał czysto i prosił o badanie po wyścigu" BRASIL ULTSHULTRAEVERTREPITBULL1800-4221FIER
Źródło: OTM

Kobiety, które doznały szoku po wizycie u fryzjera Niesamowite metamorfozy (27 obrazków)

 –  Rada Dzielnicy MatarniaU MATARNIA 4 godz.Nasza klukowska bociania rodzina poniosła ogromną stratę. W wynikuwczorajszej burzy, silny wiatr zdmuchnął ze słupa energetycznegogniazdo z dwoma młodymi, które niestety nie były jeszczeprzygotowane na taką sytuację i zginęły.Poinformowane służby miejskie zabrały wczoraj wieczorem dwaboćkowe ciała. Przeżyły dwa dorosłe, które po przeżytym szoku,pozostały na swoim słupie.Po konsultacjach z Wydziałem Środowiska i współpracującym zmiastem ornitologiem, wiemy że dwa dorosłe bociany poradzą sobie,nie wznowią lęgu bo jest za późno, dlatego nie ma pilnej potrzebyodbudowywania im gniazda.W przyszłym roku powrócą zapewne w to samo miejsce dlatego jakoRada Dzielnicy wystąpimy o wsparcie meteorytyczne i finansowe abyumocować platformę na gniazdo na tym słupie. Czas mamy do marca,aby przygotować bocianom nowe, bezpieczne miejsce na ich gniazdo.5
 –  Wyjeżdżając na krucjatę, Artur (król, ten od okrągłegostołu) postanowił sprawić swej żonie pas cnoty. Poszedłtedy do kowala, a ten zaoferował mu najnowszy krzykmody - pas z gilotynką! Kupił więc go Artur, żoniezałożył, kluczyk zabrał i pojechał na krucjatę. Wrócił pokilku latach, no i oczywiście zechciał sprawdzić, czy abyjego wierni rycerze nie okazali się wiarołomcami i niepróbowali uwieść jego pięknej Ginewry.Ustawił ich w rzędzie i kazał spuścić spodnie. Króldoznał szoku: 11 rycerzy miało równiutko przycięteptaszki. Z jednym wyjątkiem - Lancelot z dumąprezentował nienaruszone przyrodzenie.Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Nanikogo nie można liczyć, nikomu nie można zaufać! JenoTy, wierny Lancelocie, mi się ostałeś... - biada Artur ispogląda wyczekująco na Lancelota, by ten cośpowiedział.Ale Lancelot milczał...
 –  Do apteki, w której pracuję częstoprzychodziła dziewczyna z pieskiem bordercollie, który nosił na plecach mały plecaczek.Pewnego dnia zobaczyłam, że ten pies siedzisam pod naszymi drzwiami. Widać było ponim, że chce wejść do środka, więc gowpuściłam. Stwierdziłam, że pewnie sięzgubił i przyszedł do miejsca, które zna.W środku pies zaczął wtykać mi w ręceszmaciany piórnik, w którym były pieniądzei kartka z wyjaśnieniem, że jego panizachorowała i dlatego nie przyszła sama doapteki. Zrobiła przez Internet zamówieniei prosi, żeby włożyć wszystko psu do plecaka,a on doniesie to do domu. Skontaktowałamsię z właścicielką telefonicznie (numer byłprzy zamówieniu) i ta wszystko potwierdziła.Trochę się bałam, że mnie oszuka i będęmiała z tego tytułu problemy. Tylko żedziewczyna mieszka sama, a niestety kuriertakich leków nie dostarcza do domu, więcw końcu zrobiłam to, o co mnie poprosiła.Zapakowałam wszystko do plecaka,wypuściłam psa na dwór i powiedziałam:,,Wracaj do domu". 15 min późniejzadzwoniła do mnie właścicielka, dziękującmi za pomoc. Powiedziała, że nie uczyła tegopsa specjalnie, po prostu zawsze mówiła mu,np. ,,idziemy do apteki" albo ,,idziemy dodomu". A tym razem, gdy zaniemogłaotworzyła psu drzwi i powiedziała ,,zanieś doapteki", a komendę ,,zanieś", to on znałbardzo dobrze.Dalej jestem w szoku! Co za mądry pies!
 –  Sytuacja z zakończenia roku.Poczas apelu absolwenci mielipodziękować swoim rodzicom zawsparcie itp., każdy z uczniówdostał kartkę z odpowiednimisłowami, tylko nie ja. Okazało się,że nawet nikt takiej dla mnie nieprzygotował, bo jestem sierotą.Mój opiekun, który siedział na salibył w szoku, ja w sumie również.
To ma być szokujące? – Ja byłbym w szoku, jakbym przeczytał, że żona albo córka jakiegoś polityka PiS-u nie może znaleźć sobie pracy Gorąco wokół Sobolewskich. Szokujące ustaleniadziennikarzyDziennikarze programu "Czarno na białym" TVN24 przyjrzeli się kulisom zatrudnieniażony Krzysztofa Sobolewskiego w spółkach Skarbu Państwa. Odkąd mąż SylwiiSobolewskiej wszedł do władz PiS, ta zaczęła obejmować intratne stanowiska. -Praca w spółce Skarbu Państwa jako prezent ślubny, to rzeczywiście pasuje do PiS -słyszymy.1012085641
Źródło: wp.pl

Najbardziej europejskie rzeczy według Amerykanów Oto jakie rzeczy sprawiły, że amerykańscy turyści doświadczyli szoku kulturowego podczas wizyty w europejskich krajach (17 obrazków)

Skandal obyczajowy w pewnej szkole –  Spotted: Stargard i Okolice ►Spotted: Stargard i Okolice(Grupa)1g.R●●●Jestem w szoku, bo wychowawczyni klasy jestw ciąży. Mam dwie córki i jaki ona może dać imprzykład? Nie byłoby problemu, gdyby dziecibyły małe, ale to przecież 7 klasa i wszyscyrozumieją, że nauczycielka, proszę wybaczyćza wyrażenie - pieprzy się z facetem. DziękiBogu, że nie w klasie. Poza tym niezauważyłam, żeby nosiła obrączkę.97Komentarze: 88
Brytyjczycy są w szoku, gdy słyszą, ile Amerykanie płacą za leki i podstawowe usługi medyczne – $250 - $350 (1050 - 1470 zł) za inhalator$600 (2520 zł) za 2 dawki EpiPen - wstrzykiwacz w przypadku wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego lub nagłych reakcji alergicznych$2500 (10500 zł) za wezwanie karetkiCzy komuś trzeźwo myślącemu naprawdę marzy się taka prywatna opieka medyczna, jak w USA? E
Nie wiem, czy to powszechnapraktyka, ale: – Siedziałem w knajpie przy barze, trwał koncert. Bar był zatłoczony i głośny. Do baru obok mnie podeszła dziewczyna i powiedziała barmanowi: "Przepraszam, ale widziałam, jak koleś [klient] wrzuca coś do drinka tej dziewczynie"Nie widziałem, na którego kolesia wskazała palcem. Barman odwrócił się i powiedział coś, co pewnie było hasłem - i bum! Momentalnie zapaliły się wszystkie światła, zespół przestał grać, menadżer stanął na scenie, po czym powiedział:"Uwaga: dostaliśmy informację, że ktoś na tej sali prawdopodobnie dosypał coś do drinka pewnej młodej kobiety. Zalecamy, by wszystkie kobiety natychmiast odłożyły swoje napoje i nie brały kolejnego łyka. Za darmo wymienimy wasze drinki. Jeśli to ty jesteś tą młodą kobietą, poinformujemy cię o tym przy barze. Jeśli ktoś zacznie się czuć źle lub słabo, niech natychmiast nas o tym poinformuje."Byłem w szoku. Światła były zapalone długo, chyba niecałą godzinę, zespół miał przerwę. Tłum bił brawo i nikt nie narzekał.Niestety, nie widziałem ani tej dziewczyny, ani tego gościa i nie wiem, co tak naprawdę zrobił.Ale to miejsce wymiata Siedziałem knajpie przy barze, trwał koncert. Bar był zatłoczony i głośny. Do baru obok mnie podeszła dziewczyna i powiedziała barmanowi: "Przepraszam, ale widziałam, jak koleś [klient] wrzuca coś do drinka tej dziewczynie"Nie widziałem, na którego kolesia wskazała palcem. Barman odwrócił się i powiedział coś, co pewnie było hasłem - i bum! Momentalnie zapaliły się wszystkie światła, zespół przestał grać, menadżer stanął na scenie, po czym powiedział:"Uwaga: dostaliśmy informację, że ktoś na tej sali prawdopodobnie dosypał coś do drinka pewnej młodej kobiety. Zalecamy, by wszystkie kobiety natychmiast odłożyły swoje napoje i nie brały kolejnego łyka. Za darmo wymienimy wasze drinki. Jeśli to ty jesteś tą młodą kobietą, poinformujemy cię o tym przy barze. Jeśli ktoś zacznie się czuć źle lub słabo, niech natychmiast nas o tym poinformuje."Byłem w szoku. Światła były zapalone długo, chyba niecałą godzinę, zespół miał przerwę. Tłum bił brawo i nikt nie narzekał.Niestety, nie widziałem ani tej dziewczyny, ani tego gościa i nie wiem, co tak naprawdę zrobił.Ale to miejsce wymiata