Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 817 takich demotywatorów

poczekalnia
Kto pomaga? – Patrzę na to co się dzieje ostatnio po akcji Grzegorza Brauna w szpitalu w Oleśnicy, widzę jak ludzie wyrażają swoją nienawiść w stosunku do lekarki która przeprowadziła aborcję w 9 miesiącu ciąży. I zadaję sobie pytanie, ile z tych osób pomaga/wspiera finansowo rodziców dzieci urodzonych z poważną wadą genetyczną…? Bo ludzie w tej historii kompletnie zapomnieli o fakcie, że matka tego dziecka zdecydowała się na ten krok z powodu poważnej choroby genetycznej swojego nienarodzonego dziecka. Opieka nad takimi dziećmi to nie tylko duże obciążenie psychiczne, ale także strasznie duży wydatek finansowy a to właśnie na rodziców takich dzieci spadają wszystkie te trudności. Wielu pewnie będzie zadowolonych kiedy uda im się nie dopuścić do aborcji w przypadku poważnej wady genetycznej dziecka, ale później tak naprawdę pójdą do swoich domów a to kto inny zostanie z poważnym problemem. ☑siepomaga.plFacebook⚫ siepomaga.pl⠀ |||Załóż...=● NIE KWALIFIKUJĘ SIĘ DO REFUNDACJIWalczymy o życie córki ! Niebędzie już drugiej szansy naratunek...2009 412 zł (20,86%)Do końca: 1 dzień☑Brakuje 7 623 338 zł"WesprzyjWsparło 37 186 osóbH
Źródło: facebook
poczekalnia
 –  MAMO!KUP MIPIESKA!A KTO SIENIM BĘDZIEZAJMOWAŁJAK CIEUKRZY-ZUJA?WIATE
Źródło: www.facebook.com

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się?

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się? –  Dominik Lewand...@D_Lewandowski_Cierpienie nie uszlachetnia.ObserwujCzy jesteśmy gotowi na poważną debatęo eutanazji?Poniżej list pacjentki, który wartoprzeczytać.NIE USZLACHETNIA...,,Szanowny Panie Doktorze MaciejuJędrzejko,Piszę do Pana ten list z miejsca, doktórego nie dociera już nadzieja.Nie piszę po to, by prosić o jeszcze jednąpróbę.Piszę, bo moje życie zbliża się do końca- i bardzo bym chciała, żeby jegozakończenie miało jeszcze sens.Nie tylko biologiczny. Ludzki.Zna mnie Pan dobrze. Zrobił Pan dlamnie więcej niż ktokolwiek na świeciepoza moją rodziną, mężem i dziećmi. Alejeśli zdecyduje się Pan opublikować mójlist - proszę, niech Pan zmieni moje imięna Eutanazja, bo to imię brzmi piękniejak Anastazja.Mam zatem na imię Eutanazja. Mam 44lata.Jestem mamą dwóch córek - Kasi (lat6) i Basi (lat 8) - Pan, zdaje się, też machłopców w podobnym wieku - więczrozumie Pan więcej niż inni.Kiedyś byłam prawniczką. Potem naglestałam się pacjentką.Zgłosiłam się za późno - poprzednilekarz powiedział, że jestem „za młodana raka" i nie wysłał mnie na USG,rezonans, ani mammografię.A ja zaufałam jego palcom, a nieswoim...Dziś jestem resztką człowieka, któregopamiętam z lustra.Rak piersi IV stopnia z przerzutami dokości, wątroby, a ostatnio - do kanałukręgowego nie zostawił mi wiele.Nie chodzę. Nie poruszam się sama.Jestem pod opieką hospicjumdomowego. Cudowni ludzie.Nie zostało mi już nic - może pozaświadomością. I bólem. Na który niepomaga już morfina. Ani fentanyl. Animedyczna marihuana.Wiem, że to może być tzw. przejaśnienieświadomości – taka ostatnia jasność,która czasem pojawia się na kilka dniprzed śmiercią. I właśnie dlatego piszę -bo to może moje ostatnie słowa, którychjuż nie wypowiem.Piszę, żeby się pożegnać.Nie przyjadę już do Pana na wizytę- choć uwielbiałam te spotkania.Wchodziłam do Pana załamana, awychodziłam pełna siły. To Pan sprawił,że przeżyłam dłużej niż przewidywałymediany i statystyki.Pamiętam, jak mówił Pan o seksie ibeta-endorfinach. Wtedy myślałam:,,Co za nietakt... ja umieram, a on mi oorgazmach opowiada..."Ale chcę, żeby Pan wiedział: dziękitym rozmowom, nasz seks z mężem- w ostatnim roku mojego życia - byłnajlepszy w całym naszym małżeństwie.Mimo amputacji piersi, otworzyłam sięna niego. A On - patrzył na mnie tak, żeuwierzyłam, że jestem piękna.Zrozumiałam wreszcie, że „prawdziwamiłość to patrzenie sercem, a niereceptorami wzroku" - tak, jak Panmówił.Gdy byłam zdrowa, miałam naprawdęładny biust. Ale nie wierzyłam, żejestem piękna. Dopiero po amputacji- uwierzyłam. Dopiero w chorobie -zrozumiałam.Panie Doktorze - Pan ma jakąś tajemnąmoc. Zmienia Pan świat słowem. Ludzieczytają Pana długie posty, wbrewwszelkim algorytmom.Dlatego piszę do Pana - nie do ministra,nie do lekarza, nie do księdza. Do Pana- bo Pan rozumie cierpienie, ale go niemitologizuje.Był Pan współtwórcą filmu „O tymsię nie mówi" w reżyserii MarkaOsiecimskiego - filmu, który powinienbyć lekturą obowiązkową w każdejszkole medycznej. To nie był film. To byłkrzyk kobiet, którym odebrano prawowyboru.W jednej ze scen, doktor (a dziśjuż chyba profesor) Maciej Sochaopowiada o ostatnich dniach ks. prof.Józefa Tischnera. Kiedy Tischner niemógł już mówić, przekazał swoimbliskim na kartce jedno zdanie: „,...nieuszlachetnia..."To prawda.Ja, prawniczka, żona, matka,pacjentka potwierdzam: cierpienie nieuszlachetnia.To zdanie powinno być wyryte nadwejściem do każdego hospicjum,każdego sejmu, każdego kościoła ikażdej sali sądowej, gdzie decyduje się ożyciu innych ludzi.Bo ja już wiem. Wiem, co znaczyoddawać mocz przez cewnik. Byćkarmioną przez PEG. Mieć wyłonionąstomię. Wyć z bólu po cichu, w nocy,mimo pompy z morfiną.Wiem, co znaczy bać się nie śmierci- tylko tego, jak długo jeszcze potrwaumieranie.To nie duchowa podróż. To rozkład. Tobezradne czekanie w bólu na śmierć.Panie Doktorze - błagam Pana, nie jakopacjentka, ale jako człowiek – niech Panopublikuje ten list. Niech Pan wykrzyczyto, czego ja już nie zdążę powiedzieć:CZŁOWIEK MA PRAWO ODEJŚĆGODNIE, GDY MEDYCYNA IPSYCHOLOGIA SĄ BEZRADNE.Nie proszę o śmierć. Proszę o możliwośćwyboru.Bo teraz - to Wy, Narodzie - jesteściepanami mojego cierpienia. To Wypodejmujecie decyzję, czy mamzdychać, czy odejść.Ja w Polsce mogę popełnić samo***stwo- ale nie mam już siły. Nie wstanę, niesięgnę po tabletki, nie rzucę się z okna.W Polsce muszę zdychać.Ale wiem, że jeśli będzie trzeba - mójmąż... przyłoży mi poduszkę do ust, gdyjuż nie będę dawać rady. Tylko że onbędzie z tym żył. Z poczuciem, że mniezabił.-A ja chcę, żeby ktoś - jak w Holandii, jakw Belgii, jak w Kanadzie – usiadł przymnie, wziął za rękę i powiedział:,,Nie możemy już nic więcej zrobić.Szanuję Pani decyzję. Zaraz Panizaśnie."I teraz pytanie do Was - do tych, którzyto czytają:Gdybyś był na moim miejscu – choryterminalnie, połamany, w bólu, któryrozrywa duszę - czy chciałbyś miećprawo, by zakończyć to wszystko zanimstaniesz się tylko ciałem do przewijaniapampersa?A jeśli byłbyś na miejscu mojego lekarza- co byś powiedział?,,Nie, nie pozwolę Ci odejść, bo mojawiara mi na to nie pozwala"?Czy może:„Kim ja jestem, by Ci tego zabronić,kiedy zrobiłaś już wszystko, a medycynaskapitulowała wobec Twojegocierpienia?"I przypomnij sobie - swojemu psupozwoliłeś odejść bez bólu, bo niechciałeś, żeby się męczył.Z poważaniem,Eutanazja KowalskaKatowice dn 05.04.2025"10:06. 12 kwi 25 149K Wyświetlenia
Zagłosuj

Co powiedziałaby Ci Twoja ulubiona przekąska, gdyby mogła mówić tuż przed zjedzeniem?

Liczba głosów: 819
Koty też są wierne. Po śmierci właściciela, kot zamieszkał przy jego grobie – W styczniu zeszłego roku w Povoa de Varzim w Portugalii zmarł 86-letni mężczyzna, właściciel rudego kota Garfielda. Po pogrzebie kot zniknął, by po kilku miesiącach odnaleźć się na cmentarzu, gdzie zamieszkał przy grobie swojego pana. Stał się ulubieńcem pracowników nekropolii. Wnuczka zmarłego, Susana Vilar, początkowo postanowiła uszanować wybór kota, ale wiosną, po próbie jego otrucia, zdecydowała się zabrać Garfielda do domu dla jego bezpieczeństwa. Kot zyskał przydomek „Książę Garfield” i pozostaje pod opieką rodziny. +
Źródło: tvn24.pl
Policjanci z Lubartowa interweniowali w sprawie małej wiewiórki, która wypadła z dziupli i nie była w stanie samodzielnie się poruszać – "Funkcjonariusze ostrożnie zabezpieczyli wiewiórkę, aby zapewnić jej ciepło i bezpieczeństwo. Następnie podjęli decyzję o przewiezieniu jej do najbliższego lekarza weterynarii, gdzie zwierzątko otrzymało fachową pomoc. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych wiewiórka trafiła do specjalistycznej placówki, gdzie zostanie otoczona opieką do czasu, aż będzie mogła wrócić na wolność" - informuje w komunikacie młodszy aspirant Jagoda Maj z KPP w Lubartowie
Źródło: tvn24.pl
Troska i miłość są ponad wszelkimi podziałami – Pewna dzika małpka żyjąca w balijskim Ubud Monkey Forest adoptowała bezdomnego kota! Według fotografa małpka nie chciała, żeby kotu robić zdjęcia i zasłaniała go przed obiektywem
Istnieje specjalne miejsce w piekle dla ludzi, którzy porzucają albo przestają dbać o swoje zwierzęta, kiedy im się znudzą –
 –
Jest jeden, sprawdzony, stuprocentowo działający sposób – Wystarczy nie pić alkoholu 500+ 800 plus - mops, becik...80Magda3 godz..WitajcieKochanejaki macie sposubna to żeby opiekanie wyczuła od wasalkocholu?
Śpisz? To teraz przykryję cię kocykiem –  @YODA4EVERWIL
0:32
Ojciec opiekujący się adoptowanymi dziećmi –  el trabajo sigue amigos
0:27
 –  Working on the house and i turn around to this
0:10
Psy to najcudowniejsze zwierzaki –  STOMP
0:39
Najważniejsze, że klient zadowolony –  Areszt Śledczy w Warszawie -Służewcu2 tys. obserwujący 141 obserwowanychObserwujPosty Informacje Zdjęcia FilmySzczegóły1 Strona Organizacja rządowasw.gov.pl/jednostka/areszt-sledczy-w-warszawie-sluzewcuJeszcze nie oceniono (3 opinie)Rolki V@jerryzimowyOpinie:Darek M. (dodano wczoraj 2/5)Pokój czysty, schludny, rewelacyjnadietetyczna kuchnia- zrzuciłem 10kg w jedendzień, łóżko trochę twarde. Koledzy z pokoju-przemili, obsługa również. Na plus zasługujedarmowy transport oraz całodobowa opieka,niestety pobudka o 6:00 wszystko zepsuła.Uciążliwe były krzyki Goska za ogrodzeniem,dlatego tylko 2 gwiazdki.Ogólnie polecam, na pewno jeszcze tu wrócę.
Kiedy dałaś babci kotana tydzień pod opiekę –
Gmina Kamieńsk wprowadziła program "700 plus", oferujący 700 zł wsparcia dla osób adoptujących psy i koty ze schroniska, aby pokryć koszty ich utrzymania – Program jest dostępny dla mieszkańców całej Polski, którzy przedstawią faktury za wydatki związane z opieką nad zwierzęciem. Celem inicjatywy jest zwiększenie liczby adopcji, zmniejszenie kosztów utrzymania schronisk oraz zapewnienie odpowiednich warunków życia zwierząt 💡 WIĘCEJ
Najbardziej kochająca i cierpliwa opiekunka na świecie –  @VODAVERکند
0:46
Koza pełni obecnie obowiązkiopiekunki dla kociąt –  B
0:23
Mówią, że na dobre życie trzeba zasłużyć ciężką pracą – Ale obecnie nawet na życie, w którym chcemy zaspokoić podstawowe potrzeby, trzeba zasłużyć. Przywilejem stało się mieszkanie, zdrowe jedzenie, opieka medyczna, urlop czy dzieci
Odwiedziny u pielęgniarki, która opiekowała się nią, gdy była sparaliżowana –  ARGESAUSTINGYUMARASTR
 
Color format