Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 64 takie demotywatory

Wierzę recenzentowi –  15.08.2019Genialna gra strategiczna serdecznie polecamchociaż jest kilka błędów ortograficznych w grzezamiast napisać wierza naftowa to napisali wieżęnaftowa a to jedna z grona licznych wpadek.
Recenzja trzymająca w napięciu –  ←DDaniel xxx1 opinia:7 miesięcy temuKarczma piękna, zatem wszedłem skuszonygóralską architekturą, w nadziei że jadło będziewykwintne, stoły suto zastawione i sowicienajedzony ruszę dalej.... Po wyjściu poczułem sięjak Hajduk który przypadkiem trafił do grotyJanosika i obuchem ciupagi otrzymawszykuksańca w łeb, złupiony i ograbiony, cudemżycie ocaliwszy Boga wdzięcznie chwali, brnącprzed siebie splątanym krokiem. Z tym że w rolęciupagi wcieliła się równie twarda jak żelaznyobuch golonka, a łupem owego rozbójnika padłomoje 43 złote, które po udzieleniu rabatu z żalemserca oddałem, w zaokrągleniu napiwekzostawiwszy, pomimo, że obsługa jakże miła ipiękna niczym wilk w owczej skórze zwiodła mniena pokuszenie.Nic bardziej by mojej duszy nie ukoiło, jak widokkucharza wiszącego na haku za pośrednie żebro,bowiem na ukojenie żołądka już próżno liczyć.
 –  Byłam wczoraj po raz pierwszy. Jedzeniepyszne. Szybko podane. Kelnerzy są mili idyskretni. Widziałam mojego męża i jegokochankę. Oni również byli zadowoleni.Atmosfera przytulna. To sympatycznemiejsce. Przyjdę ponownie.
- Pani Hanin, nie chcę pani urazić, ale jak pani może grać z takim sk...synem?Kiedy wracaliśmy Rysia powiedziała mi - dostałeś najlepszą recenzję jaką można dostać" –  HA
Daję wszystkie gwiazdki! –  ✰ yesterdayWszedłem pijany, zjadłem pierogi, wypiłem piwoi zjadłem jakieś przekąski. Wyszedłem zalanyw trupa, ale z poczuciem ogromnej satysfakcji.Pierogi były smaczne, piwo zimne w pięknymkuflu. Wyszedłem i pomyślałem, że byłonaprawdę sympatycznie.Ogólnie o jedzeniu i alkoholu niewiele mogępowiedzieć, ale atmosfera jest świetna. Pomimo,że byłem pijany w sztok, nikt nie był dla mnienieuprzejmy i nie chciał mnie wyrzucić na zbitypysk - także ogromny plus dla obsługi. Zważającna to, że nikt nie rozkwasił mi mordy przywejściu - klienci tego przybytku są wspaniali.Wnioskując po obciążeniu karty - cenyakceptowalne. Niewiele pamiętam z tej wizyty,ale ogólnie restauracja zrobiła na mniepozytywne wrażenie.
 –  NAJBARDZIEJ POMOCNAzakup od ELECTROplKupiłem, bo stwierdziłem, że nie będę tym samymtrymerem golić brody i jaj. A ten trymer jest ok inie podrażnia tak bardzo jak do brody. Ale i taktrzeba ostrożnie jaja golić, bo jak się nie naprężyskóry to można się lekko przyciąć, ale to wprzypadku jak się żadnej z końcówek nie używa.Aha no i tam przy kakaowym oku na wzdłużkrocza ma się taki sznurek i też go łatwo przyciąć,no ale tam każdy się przytnie. Napisałem wprostżeby każdemu facetowi było łatwiej zrozumieć.Proszę tego nie traktować jako wulgarny opis.+ goli równo, nie podrażnia jak trymer do brodyrzadko ale można się przyciąć-
 –  Używa produktu od:Ponad rokZalety:Legendarny loot za niską cenę.- oneshotuje/podpala komary i małe robactwo -łatwe do użycia przeciwko dużej liczbieniskopoziomowych mobów- twoje nieposłuszne rodzeństwo stanie się nagleposłuszne- zasadniczo ta pałka może zabić każdego, alepowodzenie misji zależy od umiejętności.Po każdym trafieniu następuje przyjemny dla uchaelektryczny trzask.Wady:Walka z szerszeniem może zakończyć siępoważnymi obrażeniami, a nawet(w optymistycznej wersji) przeniesieniemna respawn.Komentarz:Zatem oto moja szybka recenzja. Małe insektypraktycznie wyparowują wewnątrz siatki. Owadypodpalają się, po czym można poczuć przyjemnyaromat palonych robaków. Zabijanie dużychowadów typu mucha, jest trudniejsze, ponieważnie giną od jednego shota, a jedynie zaczynająlatać wolniej (po 3 razach zabija). Osy i ślepaki teżnie stanowią problemu dla muchołapki, tylkotrzeba je dobijać (muchołapka nokautuje je, ale zczasem się przebudzają i mogą dalej waswku wiać).Natomiast walka z szerszeniem to już jesthardcore. Jeśli macie alergię na pszczeli jad, tobędziecie się mogli poczuć jak podczas walki zbossem z Dark Souls, tylko że nie będziecie mielirespawnu. Dlatego podzielę się z wami mojątaktyką na walkę z tymi kuwami:1) obowiązkowo utrzymujcie dystans, w drugiejfazie będzie to bardzo przydatne2) unikajcie jego ataków, manewrujcie, niepozwólcie podlecieć mu w obszar waszej gęby, boinaczej zasadzi wam kryta3) spróbujcie go trafić - po charakterystycznymtrzasku wyładowania elektrycznego pozbawicie gookoło 20% HP i wtedy boss przejdzie do fazydrugiej*Szerszenie są kurewsko sprytne, rozpoznajątwarze i orientują się, że to wy je zaatakowaliście,a nie packa na muchy, dlatego przypomnijcie sobieo punkcie pierwszym i zróbcie unik, przetaczającsię po ziemi (jakby co szerszenie nie parują)4) po 2-3 udanych atakach boss będzieoszołomiony i może przysiąść na ziemi, żebyzregenerować staminę; w tym momencie możeciezadać mu krytyka. W przeciwnym raziezregeneruje się i będziecie potrzebowali jeszcze1-2 ataków5) po tym jak szerszeń się zmęczy i przysiądzie naziemi, dobijcie go klapkiem, inaczej jeśli sięprzebudzi zemści się na was6) zbierzcie dusze, które dropnęły i idźcie dotawerny świętować
 –  Length: <0.5mW porządku produkt. Syn ciągle wpychał iwyrywał kable z telewizora, żeby podłączyćswoją konsolę i ku wa wszystkie wejściaponiszczył. Nie zdążyłem nawet splacić ratza telewizor. Uczyć się nie chce, tylko bynapierdalał w te gry całe dnie. Ja nie wiemna choj my kupiliśmy mu tę konsolę.W sumie wiem - jego matka się uparła,więc kupiliśmy... A w sumie on nawet niejest moim dzieckiem, tylko żony z jejpoprzedniego małżeństwa. Związała sięzjakimś frajerem alkoholikiem i zaciążyła.Gość teraz siedzi w więzieniu, a ja muszęwychowywać jego bachora. W skrócieprzejebane. Jeszcze na te je ane zebraniarodzicielskie muszę chodzić.... Sprzedawcajest porządny, szybko odpowiada nawiadomości, a produkty, które sprzedajesą dobrej jakości.
"Grałam w pewnej bajce w ,,Teatrze Młodego Widza'' w Krakowie. To były moje początki. Któregoś dnia oznajmiono nam, że na widowni będziemy mieli niewidome dzieci, więc proszeni jesteśmy o bardzo wyraźne, dbałe mówienie – Byliśmy przyzwyczajeni do dziecinnego hałasu w trakcie przedstawienia. Do trzaskania fotelami, do przesiadania się, wiercenia... A tu cisza jak makiem zasiał. Jakby nikogo nie było na sali. Główki pospuszczane w dół, ramiona uniesione do góry, na niektórych kolanach pluszowe misie lub lalki. I tak przez cały spektakl. I tylko drgania powietrza poruszonego dziecinnymi emocjami, jakiś prąd przebiegający między nimi a nami. Braw na zakończenie też nie było. Dzieciaki pozsuwały się z krzeseł i wielką, zlepioną gromadą wtarabaniły się za kulisy, przyprowadzone przez opiekunów, żeby nas ,,zobaczyć'' z bliska. Małe rączki chodziły po naszych twarzach, włosach, rękach, kostiumach. Staliśmy zamurowani. Tak cisi, jak one przed chwilą, natomiast dzieci rozćwierkały się. Szczęśliwe, radosne, podniecone. Jedna z dziewczynek powiedziała:- Było tak pięknie, że zapomniałam o siku.To była jedna z najpiękniejszych recenzji w moim życiu." - Zofia Kucówna
''Żartujesz sobie!!! Jestem właścicielem. To pierwszy raz, kiedy odpowiadam na recenzję. Życie moich pracowników jest ważniejsze niż twoje jedzenie. Mieliśmy ulewne deszcze, a nawet tornado. Nigdy nie narażałbym żadnego z moich pracowników na ryzyko!!!Myślę, że dotarło!'' –
 –  • 1 opinia ***** 6 miesięcy temu Mimo tego, że podczas dowozu kierowca dachował samochodem koło mojego domu, pizza dojechała smaczna i nie naruszona. Polecam g, DS 13 A2 tygodnie temu Czasem się zdarza Dziękujemy:)
Opinię mogą wydać tylko wybrani, czego nie rozumiesz –  W jaki sposób dodawać opinie o produktach na państwa stronie?
 –  ***** I 39 4Bardzo fajna, ciepła, przyjemna kołdra, idealna żeby wjesienno/ziomowy wieczór zawinąć się w nią, i spędzićczas płacząc nad przytłaczającą życie rzeczywistością,problemami dnia codziennego, przypominać sobie żenującerzeczy z przeszłości. By następnie rano wstać i wypoczętymsprostać kolejnemu dniu pełnemu udręki.Pozdrawiam!+Gruba Ciepła
 –
 –  PigOut11 min.Nie idźcie na nowego Vege. To pułapka. To jest tak złe, ale taaaak złe, że nawet jakjesteście w skali paździerze Vegi" i wiecie z czym to się je, to tu mamy dwa leveleodklejki wyżej. Chłop przeszedł samego siebie i stworzył kasztana ostatecznego.Nie mogę uwierzyć, że ten film istnieje naprawdę. Biorę pod uwage dwa scenariusze.1. Przypadkowo się naćpałem i przeżyłem najgorszy bad trip w swoim życiu2. Zostałem poddany eksperymentowi socjologicznemuDopiero wyszedłem z kina. Próbuję się pozbierać i objąć to rozumem i na pewnowrócę do tematu, ale zaklinam was -> nie idźcie. Tych dwóch godzin i tych pieniędzyjuż nie odzyskacie.Kupcie sobie kebsa, wrzućcie na jakąś zbiórkę, albo rozpalcie tym banknotem wkominku, ale nie dajcie się złowic, bo to się nigdy nie skończy52362 komentarze 19 udostępnień
 –  o jesteś aktywna cześć kochanie cześć alan
"Książka jest dobra, bo niepolscy Polacy się denerwują" –
0:38
Dziś sam jest autorem książek –
 –  1 dzień temuByłem wiele razy w Mielnie i odradzam to miejsce każdemu. Klasyczny cykliczny festiwal spierdolenia, zupełnie jakby cała patologia z Polski skrzyknęła się gdzie chce jechać na wakacje. Mielno ma swój klimat, tu nikt nie wypoczywa więc zapomnij o ciszy i spokoju. Przyjeżdżasz tam po to żeby stracić zdrowie, pieniądze i godność. Poranki wyglądają tam jak po bitwie pod Grunwaldem. Wszędzie walają się trupy, zarzygani, zaszczanl, osrani, półnadzy na ławkach, chodnikach, ulicach i na plaży. Nie ważne czy dziany czy zwykły menel i czy młody czy stary. Mielno zniszczy każdego.Daray@deadi   No i namówił

Krzysztof Stanowski i jego recenzja filmu "365 dni":

 –  Na początek zdanie, które zamieszcza każdy na wszelki wypadek: obejrzałem nowe „365 dni”, żebyście wy nie musieli. To oczywiście taka regułka antyobciachowa i pseudointeligencka.Ale wystarczy napisać: obejrzałem.Nie wiem, czy można traktować to coś w kategoriach filmu. To miks teledysku, reklamy, soft-porno, no i filmu właśnie. Fabuła jako taka niemalże nie występuje, tzn. zajmuje jakieś 15 procent czasu. Uwaga, teraz w całości będę spoilerował. Babka o imieniu Laura bierze ślub (z tym gościem, który w poprzednim „odcinku” ją porwał i więził przez rok) i jest bardzo zakochana, do tego ma przygłupią koleżankę, która przez cały film nawet nie pokazała cycków (mimo wielu stosunków). Po ślubie nie jest zadowolona, bo jej mąż traktuje ją z góry (przypominam, że ją porwał, ale chuj tam, liczyła na więcej romantyzmu z jego strony), ale bywa fajnie, bo dużo jeżdżą na koniach przy zachodzie słońca. No ale generalnie jest słabo, mąż jej mówi: idziemy, wychodzimy, chodź, wkurwia ją.Pojawia się ogrodnik. Ogrodnik oczywiście jest przystojny, umięśniony, ma corvettę i suva, dom z basenem, deskę surfingową i fajne dziary (pakiet totalnego chada, jak to u ogrodnika). Mąż puka jakąś swoją przyjaciółkę, co odkrywa ta Laura. Babka ucieka do ogrodnika, ale się z nim nie teges, natomiast on jest za przystojny, żeby nie wykorzystać tego w soft-porno, więc ona śni, że teges i wtedy mamy sceny. Potem się okazuje, że mąż wcale nie puknął przyjaciółki, tylko to był jego brat bliźniak, a jeszcze potem, że ogrodnik nie jest ogrodnikiem,, tylko synem szefa mafii. Laura spotkała dwóch facetów we Włoszech i obaj są szefami mafii, to dość dobra skuteczność. Następnie dzieje się coś dziwnego, bo porywacz, ogrodnik, brat bliźniak porywacza i ta babka, co ją pukał strzelają do siebie nawzajem i nawet Polka obrywa (może umiera, nie wiadomo). To już cały film, ale nie mam pojęcia, o co w nim chodziło, poza dymankiem. Zdaje się, że to produkcja dla młodych par, gdzie jedna strona chciałaby namówić drugą na wspólne oglądanie porno, ale nie wie, jak zagadać.W zasadzie najciekawsze jest to, że Massimo często kopuluje w spodniach. A, ten ogrodnik ma jeszcze siostrę, która jest w ciąży i traktuję ją, jakby to on zrobił tego dzieciaka, ale w sumie nie kumam, co to była za pojebana akcja i po co ta siostra się pojawiła.Trzecia część niewykluczona, bo Laura oberwała jakoś w miednicę, więc może żyje i spotka trzeciego szefa mafii, który ją wychędoży.