Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 858 takich demotywatorów

poczekalnia
Oszroniony siwizną pysk nie przeszkodził w adopcji tego przerażonego 15- letniego psiaka –  This guy picked up aconfused 16-year-old dogfrom the shelter so hewouldn't die aloneseniordoghenry
Jeden z uratowanych psiaków z ośrodka adopcyjnego otrzymuje miłość, na którą tak długo czekał –
0:10
Właśnie przedstawiłam dziecko jej nowym rodzicom adopcyjnym. Przynieśli jej tuzin róż – Spotkaliśmy się w restauracji.Przyjechałam wcześniej, żeby zarezerwować prywatną salę i powiedziałam obsłudze, w czym rzecz.Wszyscy kelnerzy płakali gdzieś w kącie.Siedzę teraz w kawiarni kilkaset metrów dalej, bo chciałam im dać swobodę i wypłakać się w spokoju.Adopcyjna mama wyjaśniła mi przed chwilą, że wybrali różowe róże, bo ten kolor oznacza "na zawsze".Co ważniejsze od tych róż, przywieźli też ze sobą zestaw walizek, żeby nie musiała pakować swoich rzeczy do siatek czy worków na śmieci. Walizki pasują do ich walizek, bo to zestaw na rodzinne wycieczki.I teraz my też płaczemy Przyjechałam wcześniej, żeby zarezerwować prywatną salę i powiedziałam obsłudze, w czym rzecz.Wszyscy kelnerzy płakali gdzieś w kącie.Siedzę teraz w kawiarni kilkaset metrów dalej, bo chciałam im dać swobodę i wypłakać się w spokoju.Adopcyjna mama wyjaśniła mi przed chwilą, że wybrali różowe róże, bo ten kolor oznacza "na zawsze".Co ważniejsze od tych róż, przywieźli też ze sobą zestaw walizek, żeby nie musiała pakować swoich rzeczy do siatek czy worków na śmieci. Walizki pasują do ich walizek, bo to zestaw na rodzinne wycieczki.I teraz my też płaczemy
Zagłosuj

Zdecydujmy ostatecznie - na dwór czy na pole?

Liczba głosów: 3 305
Pies adoptuje owieczkęodrzuconą przez matkę –  ANTRALS
Poszedłem wybrać psa do adopcji, ale myślę, że to ja byłem tym wybranym –  I went to choose a dog to adopt, but I think Iwas the one who got chosen →
0:16
Rok temu po prostu przyszedł do mnie do domu i tak już został –
Sam został adoptowany w styczniu,a dziś został zwrócony do schroniska – Właśnie dotarł do mnie i zastanawiam się, dlaczego jego rodzina nie weszła do środka tylko zostawili go pod drzwiami. To łamie serce. Kiedy Sam wrócił, po raz pierwszy opisałem psa jako po prostu- Smutny.Myślę, że gdy tylko jego rodzina go porzuciła, wiedział, że już nigdy ich nie zobaczyZabierałem go na spacery, dawałem mu wszystkie smakołyki jakie chciał, robiłem wszystko co mogłem, ale przez pierwsze kilka dni Sam nie chciał być dotykany i spędzał każdą sekundę w swojej budzie.To nie jest Sam, którego pamiętamBał się wszystkiego, nie chciał mieć nic wspólnego z moimi psami i skomlał na całe gardło jak ich zobaczył. Miał ciężkie życie zanim trafił do schroniska.Wyglądało na to, że został adoptowany i zwrócony, co odebrało mu resztę nadzieiZaczął w końcu nawiązywać więź z moimi psami i brać od nich wskazówki. Po kilku dniach zaczął zwijać się w kłębek w łóżku i podążać za każdym moim krokiem. Choć było to urocze, to nie mogłem przestać się zastanawiać, czy przez cały czas myślał tylko o jednym: "proszę, nie zostawiaj mnie".Sam pomimo wszystko jest najbardziej przytulnymi czułym psem. Kocha też wszystkich LUDZI Właśnie dotarł do mnie i zastanawiam się, dlaczego jego rodzina nie weszła do środka tylko zostawili go pod drzwiami. To łamie serce. Kiedy Sam wrócił, po raz pierwszy opisałem psa jako po prostu- Smutny.Myślę, że gdy tylko jego rodzina go porzuciła, wiedział, że już nigdy ich nie zobaczy.Zabierałem go na spacery, dawałem mu wszystkie smakołyki jakie chciał, robiłem wszystko co mogłem, ale przez pierwsze kilka dni Sam nie chciał być dotykany i spędzał każdą sekundę w swojej budzie.To nie jest Sam, którego pamiętamBał się wszystkiego, nie chciał mieć nic wspólnego z moimi psami i skomlał na całe gardło jak ich zobaczył. Miał ciężkie życie zanim trafił do schroniska.Wyglądało na to, że został adoptowany i zwrócony, co odebrało mu resztę nadzieiZaczął w końcu nawiązywać więź z moimi psami i brać od nich wskazówki. Po kilku dniach zaczął zwijać się w kłębek w łóżku i podążać za każdym moim krokiem. Choć było to urocze, to nie mogłem przestać się zastanawiać, czy przez cały czas myślał tylko o jednym: "proszę, nie zostawiaj mnie".Sam pomino wszystko jest najbardziej przytulnym i czułym psem. Kocha też wszystkich ludzi
Dzisiaj był bardzo wzruszający dzień – "Pojechałem na działkę, by odebrać konia i przewieźć go do nowego domu. Musiałem zatrzymać się w innym miejscu, by uzyskać więcej informacji o kilku innych koniach, by spróbować znaleźć im dom. Kiedy tam byłem, zobaczyłem konia stojącego samotnie w kącie. Jej głowa była opuszczona i musiałem sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku. Kiedy się do niej zbliżyłem, zacząłem do niej łagodnie mówić. W końcu odwróciła głowę i spojrzała na mnie. Zapytałem "wszystko w porządku kochanie?". Odwróciła się i położyła głowę na mojej piersi. Potrzebowała pomocy. Była załamana, nie rozumiała dlaczego jest w  schronisku dla koni porzuconych. Spojrzałem na nią i stwierdziłem, że jest trochę starsza, z kilkoma guzami i bliznami, ale kto z nas, którzy są starzy, nie ma guzów i blizn.To nie jest powód, żeby ją wyrzucaćSpojrzałem w jej oczy i poczułem jak prosi o pomoc. Powiedziałem jej, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby pomóc jej się stamtąd wydostać. Wyszedłem i musiałem się pozbierać. Wykonałem kilka telefonów, aby wszystko załatwić. Gdy przejeżdżałem obok niej, krzyknąłem "Raven, zaraz wracam", jej głowa pojawiła się za płotem. Dotarłem na działkę, kupiłem jej nowy kontener, załatwiłem wszystkie sprawy i wróciłem po nią. Wysiadłem z ciężarówki i ruszyłem w jej stronę. Wystawiła głowę, żeby ją przywiązać. Założyłem jej halter- załadowaliśmy się.Witaj w swoim nowym życiu, słodka Raven. Jesteś kochana." "Pojechałem na działkę, by odebrać konia i przewieźć go do nowego domu. Musiałem zatrzymać się w innym miejscu, by uzyskać więcej informacji o kilku innych koniach, by spróbować znaleźć im dom. Kiedy tam byłem, zobaczyłem konia stojącego samotnie w kącie. Jej głowa była opuszczona i musiałem sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku. Kiedy się do niej zbliżyłem, zacząłem do niej łagodnie mówić. W końcu odwróciła głowę i spojrzała na mnie. Zapytałem "wszystko w porządku kochanie?". Odwróciła się i położyła głowę na mojej piersi. Potrzebowała pomocy. Była załamana, nie rozumiała dlaczego jest w  schronisku dla koni porzuconych. Spojrzałem na nią i stwierdziłem, że jest trochę starsza, z kilkoma guzami i bliznami, ale kto z nas, którzy są starzy, nie ma guzów i blizn.To nie jest powód, żeby ją wyrzucaćSpojrzałem w jej oczy i poczułem jak prosi o pomoc. Powiedziałem jej, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby pomóc jej się stamtąd wydostać. Wyszedłem i musiałem się pozbierać. Wykonałem kilka telefonów, aby wszystko załatwić. Gdy przejeżdżałem obok niej, krzyknąłem "Raven, zaraz wracam", jej głowa pojawiła się za płotem. Dotarłem na działkę, kupiłem jej nowy kontener, załatwiłem wszystkie sprawy i wróciłem po nią. Wysiadłem z ciężarówki i ruszyłem w jej stronę. Wystawiła głowę, żeby ją przywiązać. Założyłem jej halter- załadowaliśmy się.Witaj w swoim nowym życiu, słodka Raven. Jesteś kochana."
Tak wygląda szczęście –  JUST GOT ADOPTEDCondo State a
0:30
Każdy powinien mieć szansęna normalne życie –  Poor baby was dumped at a park....with his bed and water bowl
Miał być jeden, będą dwa... –
0:14
Właśnie adoptowałem tegotrójnogiego faceta – Minęło 5 tygodni od operacji i wszystkodobrze się goi
Szczeniak Stormi został porzuconyna śmietniku – Teraz wiedzie najlepsze życie ze swoimi rodzicami Pittie puppy wasabandoned ina basket
Troska i miłość są ponad wszelkimi podziałami – Pewna dzika małpka żyjąca w balijskim Ubud Monkey Forest adoptowała bezdomnego kota! Według fotografa małpka nie chciała, żeby kotu robić zdjęcia i zasłaniała go przed obiektywem
Świat potrzebuje więcej takich ludzi –  Bion Ge
Kierowcy łączą siły, aby uratować bezdomnego psa przed potrąceniemna autostradzie –  100T13Drivers band together to savea dog from getting hit on thehighway
"Weszłam do schroniska i spytałam,który kot przebywa tam najdłużej – No i wróciłam do domu z tą głuchąi bezzębną staruszką pełną miłości"
Szczęście psa po tym, jak dowiedział się, że jego rodzina adoptowała także jego siostrę –
0:21
Miasto Suwałki wprowadziło program wspierający adopcje psów ze schroniska, oferując 1500 zł za przygarnięcie jednego psa i 3000 zł za dwa, bez ograniczeń dotyczących dochodu czy miejsca zamieszkania – Środki te można przeznaczyć na pokrycie kosztów utrzymania zwierzęcia, takich jak karma czy leczenie weterynaryjne, a wypłacane są po przedstawieniu odpowiednich faktur w ciągu dwóch lat od adopcji. Program skierowany jest głównie do starszych psów, które przebywają w schronisku minimum 3 lata lub mają powyżej 5 lat, by zwiększyć ich szanse na znalezienie domu. Na realizację projektu przeznaczono 10 tysięcy złotych, co wystarczy na wsparcie maksymalnie sześciu adopcji, dlatego zainteresowani powinni się pospieszyć. Urząd zastrzega sobie prawo do kontroli warunków życia zwierząt i może cofnąć dotację, jeśli opiekun nie wywiąże się z obowiązków
Źródło: www.infor.pl
Nie kupuj, adoptuj –
 
Color format