Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 176 takich demotywatorów

W świecie, w którym możesz być kim chcesz, bądź jak Pani Wiktoria, która zeszłej nocy ocaliła ranną sarnę – Na chodniku w okolicy cmenatrza w Zielonej Górze leżała sarna. Ktoś ją potrącił i odjechał. Ludzie nie wiedzieli jak jej pomóc. Śmiało można powiedzieć, że życie uratowała jej pani Wiktoria. Kobieta przytuliła się do sarny, aby ją ogrzać. Młode zwierzę trzęsło się z zimna, strachu i bólu. Jeden z przechodniów dał kurtkę, przejeżdżająca karetka pogotowia dała pani Wiktorii koc termiczny.Po dwóch godzinach przyjechała ekipa z Nowej Soli i zabrała sarnę do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt. Nic jej nie jest, została już wypuszczona z powrotem na wolność. 💡 WIĘCEJ
Źródło: gazetalubuska.pl
Mój koc, kiedy w środku nocy próbuję znaleźć krótszy bok –  My blanket when I'm tryingto find the longside at 3 am
Śpisz? To teraz przykryję cię kocykiem –  @YODA4EVERWIL
0:32
Kiedy budzisz się po impreziez jakąś świnią... –
0:09
Kiedy on się cieszy na twój widok –
0:16
Jak zrobić legowisko dla zwierzaka ze starego koca –  How to make apet bed
0:11
Mamy takie realia, że sam już nie wiem, czy takie ogłoszenie to żart, czy to wszystko na serio –  Ogłoszenia Trójmiasto. DołączSebastian23 godz..>Witam, do wynajęcia pokój przechodny.Dwa warianty najmu:1000zl- spanie na stojąco1200zl- spanie na leżąco (mankament na noc drzwiod łazienki muszą zostać wyciągnięte z zawiasów)Montujemy wtedy koc zamiast drzwi.W cenie najmu wszystkie opłaty, wi-fi +50złMaxymalnie dla dwóch osób bo dla więcej będzie zaciasno.Zainteresowanych zapraszam na priv, istnieje opcjanajmu piwnicy (ale trzeba posprzątać)Pozdrawiam
O wiernego przyjaciela trzeba dbać –
Niezwykła rzeźbaw Antwerpii, Belgia –  XAVERIUSPIZZERIA RISTORANTELA TORRERatherps Bantwinkeltje*****ITALIANO*****
Jak jeden koc może zmienić całą historię –  蒜场COURTEUMAT 92, 903791324
 –  ◆ A: wiewiórkaC: narzędzie kataCzeskie słowa dřevěný kocoursłowniki tłumaczą jako:B: wiskozowy kocD: drewniany kocur
Troszkę poprawię i cyk do spanka –  =04
0:08
 –  Spotykaliśmy się z moim nowym chłopakiem około czterechmiesięcy i stosunkowo niedawno wymieniliśmy się kluczami domieszkań. Naszym głównym miejscem spotkań automatycznie stałosię moje mieszkanie - jest większe i blisko metra. W tygodniu, odponiedziałku do piątku, głównie przebywał u mnie. Jedzenie teżzazwyczaj gotowałam ja, choć zakupy i dostawy dzieliliśmy popołowie. Wszystko wydawało się w porządku, poza jedną rzeczą,która doprowadzała mnie do szału: miał zwyczaj zostawiać brudnenaczynia w lodówce.Nie mogłam zrozumieć, jak można wyjąć garnek czy patelnię,podgrzać jedzenie w mikrofali, a potem wstawić puste naczyniez powrotem do lodówki. Dlaczego, czekając na podgrzanie obiadu,nie można wyrzucić resztek do kosza i wstawić naczyń do zmywarki?Tłumaczyłam mu, że szlag mnie przez to trafia. Dodałam też, żewidząc w lodówce garnek, zakładam, że w środku jest chociaż jednaporcja jedzenia, którą będę mogła zjeść. Rozmawialiśmy o tymwielokrotnie.W środku tygodnia zachorowałam. Wzięłam wolne w pracy ipostanowiłam walczyć z chorobą swoim sprawdzonym sposobem:paracetamol, bardzo gorąca herbata i gruby koc. Leżałam tak dopołudnia, czekając, aż poczuję się lepiej. Uprzedziłam go o swoichwspaniałych" planach leżeć cały dzień z bólem głowy i gorączką.W połowie dnia doczołgałam się do lodówki, żeby coś zjeść.Otwieram ją i widzę garnek. Z burczącym brzuchem sięgam po niego,a tam... pusto! W środku zostało tylko trochę sosu i resztki pureerozmazane po ściankach. A przecież jeszcze wieczorem były tamcztery kotlety i puree, czyli dwie porcje! Stoję, patrzę na pustygarnek, a po policzkach płyną mi łzy. Odłożyłam garnek z powrotemdo lodówki i poszłam głodna spać.On wrócił z pracy. Obudziłam się, ale udawałam, że śpię. Słyszę, jaksię skrada. W końcu mnie "obudził" i pyta, co na kolację. Spod kocamówię, że w lodówce powinno być puree z kotletami, niechpodgrzeje i zje. Ale dobrze wiem, że najpewniej jedną porcję zjadł naśniadanie, a drugą zabrał do pracy na obiad. Słyszę jegoniezadowolone burczenie, ale nie reaguję. Spałam dalej aż dopóźnego wieczora, czasami tylko uchylając oczy, bo chodził pomieszkaniu i czymś szurał.W końcu wyszedł. Myślę sobie: „Pewnie jest na siłowni". Poszłamumyć twarz i zauważam, że nie ma jego szczoteczki do zębów.Wchodzę do przedpokoju - nie ma jego butów na zmianę ani kurtki.,,Robi się coraz ciekawiej" - pomyślałam i piszę do niego: „Gdziejesteś i co się stało?".Po dwóch godzinach ciszy odpisuje: „Wiesz, chyba nie jestemgotowy na związek z dziewczyną, która cały dzień siedzi w domu i nieprzygotowała obiadu, gdy ja byłem w pracy". Zanim toprzetworzyłam, przyszedł już kolejny SMS:,,Muszę to wszystkoprzemyśleć, ty też powinnaś. Swój klucz zabrałem, a twój zostawiłemna szafce".Stałam w osłupieniu. Zamówiłam pizzę, zjadłam ją, oglądając serial,popłakałam sobie i poszłam spać.Tydzień później napisał, pytając, czy wyciągnęłam jakieś wnioski.Owszem, wyciągnęłam: nie potrzebuję 34-letniego faceta, któryw życiu codziennym i emocjonalnym zachowuje się jak pięcioletniedziecko, które szuka drugiej mamusi. Kazałam mu spie*dalaći wszędzie zablokowałam.
- Dlaczego spóźniłeś się do pracy? - Koty przycisnęły koc z obu stron i nie mogłem wstać –
Mamy już grudzień, więc strażacy przypominają: – "Przed wyjściem z domu lub kiedy nie możesz pilnować choinki, zawsze wyłącz lampki. Zaniedbanie tego prostego kroku może prowadzić do tragedii – gdy ogień się rozprzestrzeni, może być już za późno na reakcję.Sucha choinka pali się błyskawicznie, niczym gałązki iglaste w ognisku. Wyschnięte drzewko średniej wielkości potrafi stanąć w płomieniach w zaledwie 20 sekund, zagrażając nie tylko meblom czy firanom, ale i całemu pomieszczeniu. Dodatkowo pożarowi towarzyszy wydzielanie się toksycznego tlenku węgla (czadu), który stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia.Dlatego nie zostawiaj zapalonych lampek bez nadzoru. Jeśli jednak dojdzie do pożaru, kluczowa jest szybka reakcja. Do jego ugaszenia można wykorzystać podręczne środki gaśnicze, takie jak gaśnica, spray gaśniczy czy koc gaśniczy. W sytuacji awaryjnej wystarczy także zwykły koc – należy szczelnie przykryć nim płonący przedmiot, aby stłumić ogień.Pamiętaj o bezpieczeństwie, aby cieszyć się spokojnym czasem z bliskimi!" nfpa.org0000
💡 WIĘCEJ
Źródło: x.com
Śnieżny kocyk się zsunął temu autu –  Śnieg zsunął się tak, żeutworzył kształt koca
Dni coraz chłodniejsze, dobrze że mam kocyk –  X@YODA4EVER
0:07
Niespodzianka! –  0:02
0:11
Gdy wreszcie znajdziesz miejsce, do którego idealnie pasujesz –
O nie, jest zimno, szaro i nic mnie nie zmusi do wyjścia spod kocyka –
0:10

 
Color format