Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1981 takich demotywatorów

Blondynka w radosnym tańcu z dzieciakami z afrykańskiej szkoły – Multikulti w pozytywnym wydaniu STASTASTA
0:22
Chciałbym przypomnieć podstawową wiedzę z fizyki ze szkoły podstawowej: gazy mieszają się w całej swojej objętości. Atmosfera na planecie Ziemia to mieszanina gazów. Zanieczyszczenia w niej przemieszczają się swobodnie i nie uznają granic państw – Zatem może zamiast ograniczać gospodarkę Europy, która jest dość ekologiczna, warto zająć się truciem atmosfery tam, gdzie ma to najbardziej miejsce? Ekoterroryści, Azja czeka na wasze działania!!! The 30 most polluted cities in the WorldPM2.5 average, ug/m30Zabol, IranGwalior, IndiaAllahabad, IndiaRiyadh, Saudi ArabiaAl Jubail, Saudi ArabiaPatna, IndiaRaipur, IndiaBamenda, CameroonXingtai, ChinaBaoding, ChinaDelhi, IndiaLudhiana, IndiaDammam, Saudi ArabiaShijiazhuang, ChinaKanpur, IndiaKhanna, IndiaFirozabad, IndiaLucknow, IndiaHandan, ChinaPeshawar, PakistanAmritsar, IndiaGobindgarh, IndiaRawalpindi, PakistanHengshui, ChinaNarayangonj, BangladeshBoshehr, IranAgra, IndiaKampala, UgandaTangshan, ChinaJodhpur, India50100150200250
Źródło: Najbardziej zanieczyszczone miasta na Świecie. Źródło WHO www.sharpdirect.pl
Ja też musiałem zawsze chwilę pomyśleć, aby sobie przypomnieć, jak ma na imię Gruby, Rudy, Kaczor, Bladziu, Melmak, Kuszol, Wieszak i Budyń –  W klasie nie znają swoich imion i nazwisk.„Przychodzą do szkoły, robią swoje i wychodzą"Aleksandra Pucułek10 min. czytania | 19.11.2024 10:03PODZIEL SIĘNa przerwach siedzą sami w słuchawkach, albo obok siebie wpatrzeni w telefon. Nalekcjach robią swoje i biegną dalej: na korepetycje, zajęcia dodatkowe, na ostatniautobus. Po szkole jeśli się spotykają, to w małych grupkach. Dzieciom i młodzieżycoraz trudniej przychodzi nawiązanie i utrzymanie kontaktu z rówieśnikami. - Ostatnidzwonek kończy zajęcia i często kończy relacje - alarmują nauczyciele.2fot. Lukasz Gdak/ 💡 WIĘCEJ
„Wstyd nie jest skuteczną metodą leczenia zaburzeń funkcji wykonawczych” – Właśnie to powiedziałem pani w sekretariacie szkoły mojego dziecka, kiedy zbeształa mnie za przyniesienie mu rzeczy, o której zapomniał. Usłyszałem, że powinienem przestać dostarczać mu jego przedmioty, ponieważ to rzekomo to zachęca to go do lenistwa i zapominania.Nie, dziękuję. Szkoła jest wystarczająco trudna dla mojego dziecka z ADHDMam pogorszyć tę sytuację, pozwalając mu chodzić bez niezbędnych przyborów? Jeśli to zrobię, wydarzy się jedno z dwóch: albo się zdenerwuje, że został zbesztany za coś, na co nie miał wpływu i zamknie się w sobie, albo zacznie rozpraszać innych, próbując to jakoś ogarnąć. Często jest to połączenie obu tych reakcji.Zadano mi pytanie, co zrobi, gdy nie będę w stanie mu pomóc. Będzie to bardzo trudne. Dla mnie sytuacja była frustrująca, bo niemal straciłem pracę przez jego zapominalstwo. Nawet jeśli miałbym stracić wypłatę lub doświadczyć nadmiernego stresu, nie zmieniało to faktu, że ciągle zapominałem o ważnych sprawach. To pogłębiało moje poczucie nienawiści do samego siebie.On ma całe życie, by zmagać się z niskim poczuciem własnej wartości.Na razie mogę mu pomóc, upewniając się, że ma wszystkie narzędzia potrzebne do sukcesu w szkole.Mogą mówić co chcą, ale nie zamierzam przestać go wspierać Właśnie to powiedziałem pani w sekretariacie szkoły mojego dziecka, kiedy zbeształ mnie za przyniesienie mu rzeczy, o której zapomniał. Usłyszałem, że powinienem przestać dostarczać mu jego przedmioty, ponieważ to rzekomo zachęca go do pamiętania.Nie, dziękuję. Szkoła jest wystarczająco trudna dla mojego dziecka z ADHD. Mam pogorszyć tę sytuację, pozwalając mu chodzić bez niezbędnych przyborów? Jeśli to zrobię, wydarzy się jedno z dwóch: albo się zdenerwuje, że został zbesztany za coś, na co nie miał wpływu i zamknie się w sobie, albo zacznie rozpraszać innych, próbując to jakoś ogarnąć. Często jest to połączenie obu tych reakcji.Zadali mi pytanie, co zrobi, gdy nie będzie miał rodzica, który mu pomoże. To będzie bardzo trudne. Dla mnie było to frustrujące, ponieważ niemal straciłem pracę przez jego zapominalstwo. Nawet gdyby to oznaczało utratę wypłaty lub nadmierne stresowanie się, nie zmieniało to faktu, że ciągle zapominałem o ważnych sprawach. To tylko pogłębiało moje poczucie nienawiści do samego siebie.On ma całe życie przed sobą, aby zmagać się z niskim poczuciem własnej wartości. Na razie mogę mu pomóc, upewniając się, że ma narzędzia potrzebne do odniesienia sukcesu w szkole. Mogą mówić, co chcą, ale ja nie zamierzam przestać go wspierać.
Kiedy byłem w 4 klasie, na zakończenie roku dawaliśmy nauczycielom kwiaty – Ja miałem taki piękny, duży bukiet, który powinienem wręczyć nauczycielom... ale byli dla mnie niemili i niesprawiedliwi! Więc dałem bukiet pani, która najbardziej zasługiwała na niego-naszej woźnej. Gdy wróciłem do szkoły po wakacjach ona już u nas nie pracowała. Dopiero 9 lat później mój kolega (sąsiadtej pani woźnej) powiedział mi, że kobieta była tak uradowana tym, że ktoś ją docenił, że po prostu odeszła z pracy i założyła swoją firmę.Powiedział, że wraz z tymi kwiatami podarowałemjej nadzieję Ja miałem taki piękny, duży bukiet, który powinienem wręczyć nauczycielom... ale byli dla mnie niemili i niesprawiedliwi! Więc dałem bukiet pani, która najbardziej zasługiwała na niego-naszej woźnej. Gdy wróciłem do szkoły po wakacjach ona już u nas nie pracowała. Dopiero 9 lat później mój kolega (sąsiad tej pani woźnej) powiedział mi, że kobieta była tak uradowana tym, że ktoś ją docenił, że po prostu odeszła z pracy i założyła swoją firmę. Powiedział, że wraz z tymi kwiatami podarowałem jej nadzieję.
 – Poszedł przygotowany do szkoły, ale dostał dwie pały, bo pomylił kolejność jak w szkole...dostałem dwiepałyjak to...na biologiipowiedziałem,że człowiekpochodzi odAdma i EwyA na religii,że odmałpy
Źródło: www.facebook.com
Szkoły publiczne w Seatle zamykają programy stypendialne dla utalentowanych uczniów, ponieważ trafiał do nich zbyt duży odsetek uczniów białych i Azjatów –  IIINEW YORK POST LOG INSeattle Public Schoolsshuts down gifted andtalented program for beingoversaturated with whiteand Asian studentsBy Melissa KoenigPublished April 3, 2024Updated April 3, 2024, 10:09 a.m. ETSeattle schoolsshutting down giftedand talented programNEW YORK POST
 –  MANIFESTACJARODZICÓW I NAUCZYCIELITAK! NIE!dla edukacjidla deprawacjiNAUCZYCIELEdiaWOLNOŚCISEXED1 grudnia, godz. 12.00Pl. Zamkowy w WarszawietatamamaRUCH OCHRONYFUNDADA MAPYTATY SZKOŁYKOALICJA NA RZECZOCALENIA POLSKIEJ SZKOŁYSALESTOWARZYSZENIECentrumSanZyciaRodzinyRODZICECHRONIA DZIEC

Internauci wyjawiają swoje sekrety rodzinne a niektóre z nich są naprawdę mocne (12 obrazków)

Są różne szkoły rodzicielstwa –  Będę Cię ochraniał doczasu aż będziesz gotówZapewnię Ci ciepłodomowego ogniska doczasu aż będzie gotówBędę się Tobą opiekowałdo czasu aż będziegotówLeć, kurwa!!!
Znając realia polskiej szkoły skończyło się na "Nie obchodzi mnie kto zaczął, macie sobie podać ręce na zgodę" –  7-latek zaatakował nożem rówieśnika wszkole. "Mógł zabić mego synka"Miał wyjąć nóż i rzucić się na innego chłopca z okrzykiem "zabiję cię". Ostrze wyrwała mu jedna znauczycielek, doznając przy tym obrażeń ręki. Dyrekcja szkoły nie poinformowała o tym zdarzeniu anirodziców pokrzywdzonego dziecka, ani policji. Mundurowi dowiedzieli się o tym od matki zaatakowanegochłopca. - Było o włos od tragedii. Mój synek mógł zginąć - podkreśla kobieta w rozmowie z 💡 WIĘCEJ
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Zabytkowe drzwi przecięli na pół i wstawili okno. Czysta poezja –  💡 WIĘCEJ
Źródło: www.slazag.pl
Przychodzi Jasiu ze szkoły i pyta: – - Co to jest to państwo socjalne i nietolerancja? Bo ja nic z tego nie rozumiem.- A widzisz - mówi matka - Ja nie pracuję, ojciec nie pracuje, miasto nam dopłaca do mieszkania, na ciebie państwo daje, szkoła jest bezpłatna, lekarz też. I to właśnie jest państwo socjalne.- A kto za to płaci?- No ludzie, ludzie. Ci, co pracują i podatki płacą.- A ich to nie wnerwia?- Wnerwia, wnerwia. I to właśnie jest nietolerancja - Co to jest to państwo socjalne i nietolerancja? Bo ja nic z tego nie rozumiem.- A widzisz - mówi matka - Ja nie pracuję, ojciec nie pracuje, miasto nam dopłaca do mieszkanie, na ciebie państwo daje, szkoła jest bezpłatna, lekarz też. I to właśnie jest państwo socjalne.- A kto za to płaci?- No ludzie, ludzie. Ci, co pracują i podatki płacą.- A ich to nie wnerwia?- Wnerwia, wnerwia. I to właśnie jest nietolerancja
 –  Principal goes out of his way to give astudents mom her dying wish to seeher son graduateA
0:20
Za oknem listopad, masz 10 lat – Wcześnie rano mama cię budzi i mówi, że porazbierać się do szkoły. Oczy ledwo się otwierają i oślepia je światło lampki. Pod kołdrą jest ciepłoi każda minuta w łóżku jest na wagę złota.Pytasz się mamy, czy możesz dzisiaj wyjątkowonie iść do szkołyOdpowiedź mamy cię zaskakuje, bo okazuje się, że się zgadza. I nagle wraca do ciebie uczucie szczęścia i beztroski.Mama wyłącza światło, a ty zawijasz się w kołdrę, kładziesz się na bok i zasypiasz.A za oknem jest jeszcze ciemno, deszcz i śnieg trzeszczy pod nogami tych, którym się „nie udało",ale im też się kiedyś „uda", ale nie dzisiaj. Dziś jest twój dzień. I nie jest ważna przyczyna, dlaczego nie poszłaś do szkoły.Śpisz sobie słodkim głębokim snemPrzed tobą całe życie, nauka, pierwsza miłość, praca, problemy, załamania nerwowe, wypalenie, zwycięstwa i porażki.Ale to dopiero przyszłość, na razie jest ranek, zimno, ciepła kołdra i to wspaniałe uczucie Wcześnie rano mama cię budzi i mówi, że porazbierać się do szkoły. Oczy ledwo się otwierają i oślepia je światło lampki. Pod kołdrą jest ciepło i każda minuta w łóżku jest na wagę złota.Pytasz się mamy, czy możesz dzisiaj wyjątkowo nie iść do szkołyOdpowiedź mamy cię zaskakuje, bo okazuje się, że się zgadza. I nagle wraca do ciebie uczucie szczęścia i beztroski.Mama wyłącza światło, a ty zawijasz się w kołdrę, kładziesz się na bok i zasypiasz.A za oknem jest jeszcze ciemno, deszcz i śnieg trzeszczy pod nogami tych, którym się „nie udało", ale im też się kiedyś „uda", ale nie dzisiaj. Dziś jest twój dzień. I nie jest ważna przyczyna, dlaczego nie poszedłeś do szkoły.Śpisz sobie słodkim głębokim snem
Chłopak chciał przykozaczyć przy kolegach, a będzie pośmiewiskiem do końca szkoły –  UN
Wszystko może się kiedyś zakończyć, ale dziś wydarzyły się niesamowite rzeczy – "Mój syn oraz jego kolega z klasy bawią się razem,a obaj mają autyzm.Dla nas, rodziców, to naprawdę ważne wydarzenie.Te dzieci żyją niemal wyłącznie w swoich własnych światach, więc ich wspólna zabawa jest wręcz oszałamiająca.Chciałabym dodać, że uczęszczają do publicznej szkoły na wsi w Pensylwanii. To niesamowita placówka- klasa i zasoby są na najwyższym poziomie. Martwię się jednak o ich przyszłość. Nie chcę stracić tej szansy dla mojego syna, a niestety nie stać mnie na prywatną szkołę.Dlatego też wyrażam wdzięczność dla fundacji Shapiro za finansowanie takich programów.Dziękuję" Mój syn oraz jego kolega z klasy bawią się razem, a obaj mają autyzm. Dla nas, rodziców, to naprawdę ważne wydarzenie. Te dzieci żyją niemal wyłącznie w swoich własnych światach, więc ich wspólna zabawa jest wręcz oszałamiająca.
0:20

Ten, kto uważa, że bicie dzieci to normalna metoda wychowawcza, ten ma coś z głową. Uprzedzam, że długie, ale warte przeczytania

 –  Byłem bity jako dziecko i jakoś wyrosłem na normalnegoczłowiekaBrzmi znajomo? A może sam tak mówisz? W takim razie ten postjest dla Ciebie.Mój ojciec bił mnie przez całe moje dzieciństwo. Nie byłagresywnym alkoholikiem ani patusem. Po prostu uważał, że taknależy robić.Dopiero w wieku piętnastu lat zebrałam się na odwagę, żebyzapytać, dlaczego?" - bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dzieckomogło zrobić coś takiego, za co dorosły, o wiele silniejszy odniego, miałby je bić.Ojciec odpowiedział: „Ciebie to nawet zabić byłoby mało. Ja ciępo prostu uczę". Tego dnia przyniosłam trójkę z fizyki. Na semestr.Trzy czwórki, jedna trójka i reszta piątki. Ojciec powiedział:„Przynieś pas".Zwykle posłusznie przynosiłam ten przeklęty pas, ale tego dniapowiedziałam: „NIE. A ciebie biją w pracy za błędy albo za to, żeza mało się starasz?".Tego dnia ojciec zbił mnie ze szczególną zawziętością. „,żebyświedziała, że się ojcu nie pyskuje."Zawsze się go bałam. Tylko bałam. Nie kochałam. Ale oczywiściemusiałam udawać wzorową córkę". A jak inaczej? W końcu jegoulubionym powiedzeniem było:,,Powinienem zacząć cię lać cosobotę. Żebyś się nie zepsuła".Dlaczego teraz o tym mówię? W wieku czterdziestu pięciu lat?Jestem dorosłą kobietą. Mam kochającego męża i dwoje dzieci.Dobrą pracę. Od dawna wspieram rodziców finansowo.Miesiąc temu ojciec miał udar. Matka od razu ruszyła dodziałania: „Przyjedź, pomóż, posprzątamy pokój. Musisz miećgdzie mieszkać. Nie będziesz przecież dojeżdżać codziennie przezpół miasta".Tak, uznali, że porzucę swoją rodzinę i przeprowadzę się do nich,żeby myć i karmić łyżką częściowo sparaliżowanego ojca. Boprzecież mama też,,nie jest już młoda i nie da rady go nosić".Powiedziałam, że zapłacę za jego pobyt w domu opieki. Towszystko, co mogę dla niego zrobić.Przez dwa tygodnie się kłóciłyśmy, a dokładniej ona dzwoniłai krzyczała, a ja słuchałam. Pytałam tylko, czy ma mi cośkonkretnego do powiedzenia. Nie? No to rozłączałam się.Słowa: „jak ty spojrzysz ojcu w oczy, niewdzięcznico?"i,,zobaczysz, twoje dzieci też cię kiedyś oddadzą do domustarców!" padały wyjątkowo często. Kiedy to piszę, brew zaczynami drgać. Wrócił mi nerwowy tik.,,Daliśmy ci dach nad głową, jedzenie, edukację!!!".Dorastałam w latach dziewięćdziesiątych. Wyżywił nas ogród,w którym pracowałam jak wół przez całe dzieciństwo, na równiz dorosłymi. Leczenie konsekwencji (chory kręgosłup i kobieceproblemy) do dziś kosztuje mnie krocie.Studiowałam za darmo na państwowej uczelni.Co dali mi rodzice? Egzystencjalny lęk przed mężczyznami.Kocham swojego męża, jest dobrym i łagodnym człowiekiem, alenie wie, że za każdym razem, gdy podnosi głos, ja podskakuję. Niepodnosi głosu na mnie - tak po prostu, gdy coś mu upadnie albosię uderzy. A ja wzdrygam się, czekając, że zaraz zacznie mnie bić.Rozglądam się po pokoju i w myślach przewijają się pytania typu:,,co zrobiłam źle?".To trwa ledwie kilka sekund. Zwykły odruch, ale zostanie ze mnąna zawsze. Nie pomagają ani terapia, ani leki.Dzisiaj pracownicy domu opieki poinformowali mnie, żeprzywieźli ojca ze szpitala. Przewiózł go prywatny transportmedyczny. Moja obecność nie była potrzebna. W aplikacji bankuustawiłam automatyczną płatność.Matka dzwoniła. Krzyczała coś w stylu: „mnie też oddasz?Będziesz jeszcze coś ode mnie chciała! Żebym pomogła ciz dziećmi choć raz!!! Ale ja odpowiem NIE!".Śmieję się nerwowo. Oni właściwie i tak nigdy mi nie pomagali.Chcieli wnuków? Tak. Bo jak to tak bez wnuków. Opiekowali sięnimi? Nie. Czasem zabierali je do siebie, kiedy były już w szkolei nie wymagały opieki.Co czuję? Wstyd. Za to, że dorosła, ustatkowana kobieta wciąż boisię ojca, choć ten nie może nawet sam podnieść łyżki. A ja nadalczuję irracjonalny lęk, że kiedyś zjawi się u mnie.I ból. Bo bardzo kocham tatę. Takiego, wiecie, abstrakcyjnegotatę. Z obrazka. Tego, który podrzuca dziecko w górę, prowadzi zarękę do szkoły, dmucha na zdarte kolana i mówi: „nie płacz, damyradę", gdy przychodzisz do niego ze swoimi problemami.Tatę, którego nigdy nie miałam.Jeśli teraz wychowujecie dziecko, kierując się zasadą „mnie bilii jakoś wyrosłem na normalnego człowieka," to nie, nie wyrosłeśna normalnego. Albo jesteś takim samym potworem jak mójojciec, albo tak samo złamanym człowiekiem jak ja.
Współczesne mamuśki – Do tego stopnia ubezwłasnowolniły swoje dzieci, że gdy Anetka z pracy raz nie zadzwoniła do swojego 12-letniego syna, by wyszedł do szkoły, ten nie poszedł.Nie, nie poszedł na wagary. Siedział w swoim pokoju czekając na telefon mimo iż wiedział na którą ma zajęcia Do tego stopnia ubezwłasnowolniły swoje dzieci, że gdy Anetka z pracy raz nie zadzwoniła do swojego 12-letniego syna, by wyszedł do szkoły, ten nie poszedł.Nie, nie poszedł na wagary. Siedział w swoim pokoju czekając na telefon mimo iż wiedział na którą ma zajęcia
 –  10-28Tth grade
💡 WIĘCEJ
Źródło: www.sunnyskyz.com
 
Color format