Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 283 takie demotywatory

Wraz z żoną od kilku latstaraliśmy się o dziecko – Przed Sylwestrem życzyłem sobie tego w nowym roku. O 00:37 moja żona dała mi prezent. W środku był pozytywny test ciążowy. Trudno było jej utrzymać ten sekret przede mną, ale moje życzenie spełniło się w zaledwie 37 minut. To już jest mój najlepszy rok! MAX
Jaki jest nasz sekret udanego małżeństwa? – Dwa razy w tygodniu ładnie się ubieramy, idziemy do knajpki, jemy pyszne jedzenie, pijemy trochę wina i cieszymy się życiem. Ja chodzę we wtorki, a mój maż w piątki
Sekret tworzenia mozzarelli –  Weme Party
W wieku 112 lat zmarł najstarszy mężczyzna na świecie – Brytyjczyk John Tinniswood przyszedł na świat w tym samym roku, w którym zatonął Titanic, tj. w 1912. Po 100. urodzinach co roku otrzymywał kartkę z życzeniami od królowej Elżbiety. Po jej śmierci życzenia zaczął przesyłać mu król Karol. Pytany o sekret długiego życia odpowiadał, że ważne jest szczęście i umiar GUINNESSWORLDRECORDCERTIFICATEThe oldest person living (male)John Tinwood(UK, 26 August 1912)who is 111 years and 222 daysold, as verified inSouthport, Merseyside, UKon 4 April 2024,OFFICIALLY AMAZINGRECORDHOLDER

Internauci wyjawiają swoje sekrety rodzinne a niektóre z nich są naprawdę mocne (12 obrazków)

To był mój największy sekret – Byłam w sklepie spożywczym i zobaczyłam starszą kobietę stojącą w kolejce i porównującą to co miała w koszyku, z tym co miała w portfelu, oczywiście licząc czy będzie ją na wszystko stać. Na podstawie jej mowy ciała, gdy odchodziła, mogłam stwierdzić, że odpowiedź brzmi "nie".Więc wyjęłam dwie dychy, podeszłam do niej i powiedziałam: "Proszę pani, kiedy była pani tu przed chwilą, to wypadło z pani portfela". Wręczyłam jej banknot i po prostu oddaliłam się, żeby nie była zakłopotana, gdyby się zorientowała, że kłamię. Usłyszałam, że podziękowała, więc odwróciłam się i odpowiedziałam: "Nie ma za co, miłego wieczoru".To były tylko dwie dychy, ale myślę że zrobiło to dla niej znaczną różnicę, a ja czułam, że w końcu zrobiłam coś dobrego Byłam w sklepie spożywczym i zobaczyłam starszą kobietę stojącą w kolejce i porównującą to co miała w koszyku, z tym co miała w portfelu, oczywiście licząc czy będzie ją na wszystko stać. Na podstawie jej mowy ciała, gdy odchodziła, mogłam stwierdzić, że odpowiedź brzmi "nie".Więc wyjęłam dwie dychy, podeszłam do niej i powiedziałam: "Proszę pani, kiedy była pani tu przed chwilą, to wypadło z pani portfela". Wręczyłam jej banknot i po prostu oddaliłam się, żeby nie była zakłopotana, gdyby się zorientowała, że kłamię. Usłyszałam, że podziękowała, więc odwróciłam się i odpowiedziałam: "Nie ma za co, miłego wieczoru".To były tylko dwie dychy, ale myślę że zrobiło to dla niej znaczną różnicę, a ja czułam, że w końcu zrobiłam coś dobrego
"Sekret, droga Alicjo, polega na otaczaniu się ludźmi, którzy sprawiają, że się uśmiechasz. Tylko wtedy znajdziesz Krainę Czarów." – ~ Lewis Carroll
Historia jednego amerykańskiego krążownika szos – 41 lat temu, w 1983 roku, mężczyzna o imieniu Albert dowiedział się, że jego młoda żona jest w ciąży. Tym razem miało być pierwsze dziecko – syn. Świadomy nadchodzących potrzeb finansowych, postanowił sprzedać swój ukochany Camaro Marina Blue z 1967 roku. Tym synem jestem ja, a tę historię poznałem jako nastolatek.Tata zawsze żartował, że musiał sprzedać swoje Camaro, żeby mieć pieniądze na pieluchy. W jego oczach zawsze pojawiał się błysk, gdy opowiadał o tym samochodzie. Choć nigdy tego nie przyznał, wiedziałem, że kochał go bardziej niż jakikolwiek inny samochód, jaki kiedykolwiek posiadał. Tata pamiętał bardzo szczegółowo każdy aspekt tego auta – 1967 rok, silnik 350 V8, niebieski kolor Marina, białe paski, automatyczna skrzynia biegów, koła Cragar z rynku wtórnego, białe opony i podwójny wydech. Wystarczyło, że zamknąłem oczy, aby go zobaczyć.Od momentu, gdy usłyszałem o tym samochodzie, marzyłem, że pewnego dnia znajdę sposób, by mu go zwrócić. Dziś wieczorem w końcu to zrobiłem. Oddałem tacie jego Camaro – w pełni odrestaurowany. Nie miał o tym pojęcia. Mama też nie miała pojęcia. Nikt nie wiedział. Byłem właścicielem samochodu przez lata i pracowałem nad nim potajemnie, aż do tej chwili. Jakimś cudem udało mi się zachować prawdziwy sekret. Ujawnienie było absolutnie idealne.Dzięki poszukiwaniom i szczęśliwemu zbiegowi okoliczności zlokalizowałem samochód w 2022 roku. Był uszkodzony, miał problemy z okablowaniem i silnikiem. Jednak wszystko zostało naprawione, a tata znów ma swojego ukochanego Camaro Marina Blue z 1967 roku. 41 lat temu, w 1983 roku, mężczyzna o imieniu Albert dowiedział się, że jego młoda żona jest w ciąży...tym pierwszym dzieckiem miał być syn. Wiedząc o nadchodzących potrzebach finansowych, podjął decyzję o sprzedaży swojego ukochanego Camaro Marina Blue z 1967 roku. Tym synem jestem ja, a historię tę poznałem jako nastolatek. Tata zawsze żartował, że musiał sprzedać swoje Camaro za pieniądze na pieluchy. W jego oku zawsze pojawiał się błysk, gdy mówił o tym samochodzie i choć nigdy by się do tego nie przyznał, w głębi duszy wiedziałem, że kochał ten samochód bardziej niż jakikolwiek inny, który kiedykolwiek posiadał. Tata wspominał bardzo konkretne szczegóły tego samochodu tak bardzo, że miałem je wryte w mózg. 1967. 350 V8. Niebieski Marina. Białe paski. Automat. Koła Crager z rynku wtórnego. Białe opony. Podwójny wydech. Mogłem zamknąć oczy i go zobaczyć. Odkąd usłyszałem o tym samochodzie, marzyłem, że pewnego dnia znajdę sposób, by mu go oddać. Dziś wieczorem w końcu to zrobiłem. Oddałem tacie jego samochód. W pełni odrestaurowany. Nie miał o tym pojęcia. Mama nie miała pojęcia. Nikt nie miał pojęcia. Byłem właścicielem samochodu od lat i pracowałem nad nim potajemnie przez cały ten czas, aż do tej chwili. Jakimś cudem udało mi się zachować prawdziwy sekret. Ujawnienie było absolutnie idealne. Dzięki poszukiwaniom i czystemu szczęściu zlokalizowałem samochód w 2022 roku. Był uszkodzony, pełen problemów z okablowaniem, miał problemy z silnikiem. Ale wszystko zostało naprawione i tata znów ma swojego ukochanego Camaro Marina Blue z 1967 roku
 –  GUINNESS

Mroczne sekrety różnych zawodów o których opowiedzieli ich przedstawiciele (16 obrazków)

 –  Alisa DevCat@alisa_devcatZapytałam człowieka, który ma 41 lat,ale wygląda na 25, co robi, że wyglądatak młodo. Joga? Sport? Zdrowa dieta?Magiczne suplementy? Zabiegikosmetyczne? Szczęśliwy związek?Brak związku?Okazuje się jednak, że to o wieleprostsze po prostu nie pracuje.
 –
I to cały sekret –  Czemuszczęście jesttak ulotne?Bo szukasz go wprzyszłości a niew teraźniejszościMM
 –  JAK BYŁEM MAŁY, TO MYŚLAŁEM,ŻE RODZICE KRYJĄ PRZED NAMIJAKIŚ SEKRET O TYM ŚWIECIE,a jak będędorosły, to gopoznam.DZISIAJ JESTEM DOROSŁY, IJUŻ WIEM CO TO ZA SEKRET, OKTÓRYM RODZICE NIE CHCIELINAM POWIEDZIEĆ.Ten sekret, toch*joza dniacodziennego.
 –  FaktFakt.pl Segui1g."Ludzi boli, że dobrze wyglądam"tysol.plESSIONStysol.plsieportage pliludzie.fakt.plKrzysztof Rutkowski wyjawia sekret swojegomłodego wyglądu
 –  Umberto Dalle Montagne5 godz. i 56 min temu16 +Zazdroszcze w opor wszystkim ludziom ktorzy saw stanie życ aktywnie po pracy. Moja glowa potych 8 godzinach potrzebuje kolejnych 2 żeby wogole troche odpoczac, potem obiad, zakupy imamy 20 zaraz. Jak wy to robicie? #pracbaza[= 9Odpowiedzgomjeden5 godz. i 54 min temuvia Wykop32 +@Umberto Dalle Montagne: opierdalamy sięw robocieOdpowiedz
 – Na politechnice jeden z wykładowców powiedział nam, dlaczego kształt i rozmiar tych butelek był nieprzypadkowy. Otóż w ciągu 24 godzin maszyny do ich produkcji dawało się przestawić na produkcję łusek do pocisków różnego kalibru - różne rozmiary butelek miały odpowiadać właśnie różnym łuskom
Źródło: Joe Monster
Na to pytanie odpowiedzi Pani Stanisława udzieliła już 2 lata temu: – - Może receptą jest, żeby nie wychodzić za mąż
Źródło: i.pl

Pracownicy luksusowych hoteli mówią szczerze o swojej pracy (15 obrazków)

 –  TOna nie rozumie, jak trudnojest pogodzić te wszystkie roe:partnera, gea, pracownika, kochan-ka, kolegi. jezze rób joge...To mie przygniata... wybacz,mie chcę się rozkleić.Aw morde dawno me dostałaś "?gadam jej cnie. K... stary!Myślałem, że p... jak stałem!Na ch...වPoreli... wybacz,jestem rozedrgany.idą!WieczorkiemSzymborskai kakao.HengkHenryk dla ig! magL