Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 699 takich demotywatorów

Idealny przykład jak życie może wynagrodzić, kiedy nie masz wielkich oczekiwań –  Przemysław Rudz... Obserwuj7 godz..✗Najwyższy czas pogadać o Wojtku Szczęsnym.Gość sobie zrobił jaja z wielkiej piłki. Wszyscystraszna napinka, a on emeryturka, plaża, fajka,albo dobra, nie, wracam se co mi tam. Odniechcenia wstał z leżaka poszedł do jednego znajwiększych klubów na świecie. Potempowiedział, że w sumie to nie jest gotowy, więcnie broni. No ale skoro już wpadł to się przygotujei pyk - przygotował się i do brameczki. Co to jestza kocur. Wiadomo, to ten syn koleżanki twojejstarej. Pół roku nie ma go w szkole, a i tak zdaegzamin. Na szkolnych wycieczkach wszystkiedziewczyny chcą siedzieć obok niego wautokarze, a nauczycielki częstują papierosamijak nikt nie widzi. W dwa dni nauczył się grać nagitarze. Najwięcej punktów na sprawdzianie zwuefu.Szczęsny pięknie redefiniuje współczesną piłkę iuwypukla w niej to, z czym wszyscy chcemy sięutożsamiać, za czym tęsknimy. Myślę, że uliczki wBarcelonie długo będą opowiadać historie oPolaku.Caixa
Wszystkie te reklamy gówno wartych leków i suplementów powinny być zakazane –  Dopiero teraz zauważyłem jaktoksyczna jest puszczana w telewizjireklama leku na zapalenie prostaty.Facet idzie do łazienki po raz n-ty,a jego współpracownik rozmawiao tym fakcie z jakimś innym typem - cośw stylu "ooo, to już trzeci raz". Ku*wa,siedź i pracuj typie, a nie liczysz ile razyktoś poszedł do kibla.Ta próba podniesienia rangi lęku"a co jeśli ktoś zauważy" do poziomu"na pewno wszyscy to widzą i nawetdyskutują o tym za twoimi plecami" jestwkurzająca. I to wkurza mnie - osobę,która nie ma z tym nic wspólnego.Ciekawe jak muszą się czuć ludzie,których ten problem dotyczy.
Faktycznie, taki de*il nie zasługujena stypendium –  @VirtuHoeObraziłam się na faceta i nie poszedł naegzamin i stracił stypendium bo mnieuspokajał
Zagłosuj

Na jakim etapie w Twoim domu są przygotowania do Świąt Wielkanocnych?

Liczba głosów: 768
Gratuluję braku większych problemów –  Forum PsychologiczneAnonimowy członek grupy 1 dni.Sytuacja z dziś×Moja teściowa nazywała mojego synkapchełka napisała do mojego męża,,wyślij mizdjęcie pchełki" jak się o tym dowiedziałamzagotowałam się czasem potrafipowiedzieć,,diabełek" mój mąż nie rozumiedlaczego tak się denerwuje. Dla mnie to jestobraźliwe jak mówi na mojego synka.Powiedziałam mojemu mężowi, że jeśli powiecoś podobnego przy mnie ja jej zwrócę uwagębez wachania. Mój mąż zamiast mniepróbować zrozumieć poszedł za nią mimo tegoże dałam mu syna i bylam straszniezdenerwowana. Nigdy za mną nie potrafistanąć tylko za mamusią. Zadzwonił do swojejmamusi i powiedział jej mamo mojej żonie niepodobało się że powiedziałaś pchełka nanaszego syna a ona że w życiu by nie obraziłago i zaczęła mu płakać Dla mnie dramat,chyba musiałam się wygadać
Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu... –  Nie wiem co jest w tym Opolu.Ziemia obiecana jakaś? Mój bratcioteczny poszedł tam na studia i teżgo popierdoliło. Jak przyjeżdżał toco drugie zdanie zaczynał "A u nas wOpolu..." z takim zadęciem. Wkażdym razie w Opolu jest centrumświatowej kultury, nie maprzestępstw, kultywowane sąpatriotyczne polskie wartości, niema gejów i lesbijek, a uniwersytetopolski nie ma sobie równych wPolsce, a na świecie może Oxfordczy Harvard mu dorównuje. Ja poswoich studniach na tej Białorusi wKielcach będę siedzieć na garnuszkumamusi, on zrobi oszałamiającąkarierę. Temperatura nie spadaponiżej zera, jak u nas jest -10 to unich jest +10°C i ogólnie palmy rosnąi jest Miami. Skończyło się to tak, żeokazało się, że te studia, które tamzaczął wszędzie indziej sąinżynierskie, a u nich w Opolulicencjackie. Nie mógł nigdzie iść namagisterskie. Musiał zaczynać odzera. Trzy lata życia jak jak psu wdupę. No, ale zaczął. W Kielcach
Syn rolnika poszedł do wojska – Po jakimś czasie napisał do ojca list:"Tato, tu jest wspaniale! Można się wylegiwać do 6 rano" FREEPIKFREEPIKFREEP!KFREEP!KFREEPREEPFREEPREEP!KFREEPIKFREEPFREEP!K
Jerzy Hoffman: – "Pana Wołodyjowskiego kręciliśmy w Bieszczadach. W pobliskiej wsi mieszkał chłop grający na skrzypcach. Daniel też grał na skrzypcach, więc naturalnie od razu obaj się pokumali. Olbrychski chyba nawet mieszkał u tego górala... Pewnego dnia na plan przyjechał autor scenariusza, Jerzy Lutowski, i poszedł do chałupy. Tam już obaj skrzypkowie byli po małej wódce... — Oto autor Pana Wołodyjowskiego — Daniel przedstawił chłopu Lutowskiego. Na co chłop padł na kolana i zawołał: — Jezus Maria, pan Sienkiewicz!
To dobry moment, by wytłumaczyć dziecku, co to jest kradzież i jakie można ponieść konsekwencje – Szkoda by było, gdyby syn poszedł w ślady ojca Telewizja RepublikaR@RepublikaTVMarzena Matecka: Syn pyta gdzie jesttata, płacze.#włączprawdę #TVRepublikaKonto do wpłat z Polski:78 1240 1053 1111 0010 7283 0412011500
Do chłopczyka w sklepie podszedł starszy pan. Tata myślał, że jego synjest w niebezpieczeństwie – Chłopczyk poszedł z rodzicami do sklepu. Włożyli go do sklepowego wózka i zaczęli zakupy. Oczywiście nie obyło się bez zainteresowania zabawkami.Ostatnimi czasy żywo zainteresował się dinozaurami, dlatego też nie zdziwił fakt, że chciał mieć wszystkie zabawki związane z nimi, ale nie mieliśmy aż tyle pieniędzy.Gdy przejeżdżaliśmy z wózkiem między regałami z pluszakami, zaczął uśmiechać się do mojego syna starszy pan. Po chwili podszedł i powiedział do niego "Cześć".Od razu włączył mi się alarm - przecież nie znam tego człowieka, a teraz się słyszy o tylu historiach!Nawiązała się między nimi rozmowa, po czym starszy mężczyzna włożył do kieszeni synka 20 dolarów i w tym samym czasie zaczął mówić:„Przepraszam, że to robię, ale miałem wnuczka w podobnym wieku. W zeszłym tygodniu zmarł i ciężko mi się z tym pogodzić. Dlatego byłoby mi miło gdyby synek kupił sobie wszystkie dinozaury".I wiecie co?Było mi tak głupio. Było mi głupio, że oceniłem kogoś tak krytycznie, a ta osoba przeżywa jedną z największych tragedii, jakie mogą spotkać człowieka. Jeszcze na jego oczach wybraliśmy pluszaki i udaliśmy się do kasy Chłopczyk poszedł z rodzicami do sklepu. Włożyli go do sklepowego łóżka i zaczęli zakupy. Oczywiście nie obyło się bez zainteresowania zabawkami.Ostatnimi czasy żywo zainteresował się dinozaurami, dlatego też nie zdziwił fakt, że chciał mieć wszystkie zabawki związane z nimi, ale nie mieliśmy aż tyle pieniędzy.Gdy przejeżdżaliśmy z wózkiem między regałami z pluszakami, zaczął uśmiechać się do mojego syna starszy pan. Po chwili podszedł i powiedział do niego "Cześć".Od razu włączył mi się alarm - przecież nie znam tego człowieka, a teraz się słyszy o tylu historiach!Nawiązała się między nimi rozmowa, po czym starszy mężczyzna włożył do kieszeni synka 20 dolarów i w tym samym czasie zaczął mówić:„Przepraszam, że to robię, ale miałem wnuczka w podobnym wieku. W zeszłym tygodniu zmarł i ciężko mi się z tym pogodzić. Dlatego byłoby mi miło gdyby synek kupił sobie wszystkie dinozaury".I wiecie co?Było mi tak głupio. Było mi głupio, że oceniłem kogoś tak krytycznie, a ta osoba przeżywa jedną z największych tragedii, jakie mogą spotkać człowieka. Jeszcze na jego oczach wybraliśmy pluszaki i udaliśmy się do kasyMover SegPastioOF

Kiedy jesteś z HR, ale sama oblewasz test psychologiczny...

 –  Znajomy szukał pracy jako spawacz. Poszedł narozmowę rekrutacyjną do jednego z zakładów.Na rozmowie był kierownik i jakaś babka z HR-u.Kierownik zadawał mnóstwo szczegółowych pytań,kolega na wszystko bez problemu odpowiadał,a babka z HR-u tylko słuchała.Po około 20 min kierownik mówi do typiarki:- Wygląda na takiego, co się na tym zna. Proszę gozatrudnić.Kadrowa:- Jeszcze musi przejść test psychologiczny!Kierownik:- Jaki test?Kadrowa:- No, psychologiczny! Musimy ocenić czy jestodpowiedni dla naszej firmy.Kierownik:- A co jest w tym teście?Kadrowa:- Linie, kółka, pokazujemy różne obrazki, a potem napodstawie odpowiedzi tworzymy profil zgodności iprzedstawiamy szefowi obraz pracownika, któregoprzyjmujemy.Kierownik:- Dobra, daj mi ten kawałek papieru - narysuję zaniego.Kobieta lekko się speszyła, ale podała mu kartkę idługopis. Facet narysował na niej penisa (bezszczegółów anatomicznych), podał go babce i zapytał:- Co narysowałem?Zarumieniona kadrowa:- Penisa.Kierownik:- Jezu, Julia, bądź tak miła i przygotuj dla panaumowę bez tych wszystkich bzdur, zanim powiemwszystkim, że pomyliłaś część o numerze NV-46-39-00z katalogu naszej fabryki z kutasem.Zatrudnili go.13
To jest Winston. Poszedł dziś na swójpierwszy w życiu spacer. Odbył też swoją pierwszą w życiu drzemkęw połowie spaceru.12/10 Wielki dzień –  This is Winston. He went for hisfirst-ever walk today. Also took hisfirst-ever mid-walk nap today.12/10 huge day all around
Gdy polowanie to "pasja" - "Tu nikt nie miał prawa pomylić żubra z dzikiem! Ponieważ było ciemno, sprawca prawdopodobnie używał termowizji" - mówi Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego – Samica żubra została postrzelona w nogę, ale odłamek trafił też w drugą przednią kończynę. Ostatnie tygodnie swojego życia spędziła na dwudziestu metrach kwadratowych, wygryzając trawę do zera. Podpierała się brodą, żeby tylnymi, jeszcze sprawnymi nogami, przesunąć się do kolejnej kępy trawy. Otwarte złamania, kikuty kości wystające przez skórę, koszmarne krwawienie, makabryczny ból i krwotok. Przednie nogi miała całkowicie bezwładne, musiała mieć też wysoką gorączkę. A człowiek, który strzelał, nawet nie sprawdził, czy coś trafił. Nie dostrzelił rannej krowy, po prostu sobie poszedł. Podejrzewam, że do dzisiaj śpi znakomitym snem, nie ma żadnych problemów, ani wyrzutów sumienia. To jest po prostu nieludzkie 💡 WIĘCEJ
Źródło: pila.naszemiasto.pl
Mojżesz. Historia prawdziwa –  MAMA DO JASIA:- No i co tam było dzisiaj w szkoleNormalnie odpowiada Jáś.- A na religii- Pani opowiadała jak Mojżeszwyprowadził lud wybrany z Egiptu.- To powiedz mi jak to było.Doszli nad Morze Czerwone,Mojżesz wyjął telefon komórkowy,wezwał ekipę budowlaną. Ekipazbudowała most, lud wybranyprzeszedł na drugą stronę iposzedł dalej.NAJNOWSZEMama woła zdziwiona:Jasiu, pani wam to powiedziała...-Mamo, jak ja powtórzyłbym Ci comówiła pani, nigdy byś nieuwierzyła.
 –  1. Najświeższa, bo z poprzedniego tygodnia.Przychodzi pracownik do firmy ze zrobionymi badaniami na pierwszy dzieńpracy. Praca zaczyna się o 7. Poszedł z brygadzistą na montaż, po czym pojakiejś niedługiej chwili brygadzista dzwoni do kierownika i pyta się go, czynowy jest na bazie. Jakież było zdziwienie, gdy razem zaczęli go szukać, apo nim nie zostało nawet ubrań. Na szczęści był tak miły i "odpowiedzialny",że wysłał wiadomość informującą o tym, że dostał pracę za granicą.2. Był pracownik, co chciał podwyżkę z tego względu, że, jak to określił,"zamyka i otwiera" bramę. To był jego jedyny argument.3. Jeden obywatel miał bardzo trudne poniedziałki, zawsze miał w ten dzieńrozwolnienie i nie mógł przyjść do pracy, a informację o tym pisał zawszebardzo wcześnie rano, koło 3 - 5, na pewno wtedy akurat go przycisnęło4. No i pracownik - legenda.Przy malowaniu na rusztowaniu belek w pozycji leżącej jeden pracownikprzywiązał swoją rękę do tej właśnie belki i wyglądał, jakby malował całyczas (pędzel cały czas w ręku), a że pracy dużo, a miejsce takie, żeczłowiek przechodząc tylko spojrzał, to widział rękę w górze i nic niepodejrzewał. Wielkie było zdziwienie, gdy po całym dniu nic nie byłopomalowane
I to jest przyjaciel! –  Kraj. Najpierw pił z kolegąalkohol, potem się pokłócili ikolega poszedł. On pojechał zanim i potrącił go samochodem,następnie zabrał go do siebie idalej pili27 stycznia, 2025 14:10 💡 WIĘCEJ
Źródło: ziemiadebicka.pl
Świat poszedł w złą stronę –
0:18
W Legionowie nieprzytomny mężczyzna przez kilka godzin leżał w karetce przed szpitalem czekając aż zwolni się miejsce – Po 4,5 godzinach w końcu wstał i poszedł sobie 💡 WIĘCEJ
Źródło: tvn24.pl
Kiedy myślisz, jak mogłoby wyglądać twoje życie, gdybyś po gimnazjum poszedł na spawacza –
 –
To tak jakbym poszedł do kogoś do domu, zrobił mu zakupy na święta, ale ze mną był notariusz i przepisał na mnie ten dom –
 
Color format