Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2501 takich demotywatorów

poczekalnia
Są dwa rodzaje psów na plaży –
0:12
Wyrzucił szczeniaka przez okno. Chce niższej kary, bo zrobił to tylko raz – 49-letni Andrzej G. został skazany na dwa lata więzienia za wyrzucenie szczeniaka przez balkon z czwartego piętra. W procesie odwoławczym jego obrońca argumentował, że to jednorazowe zachowanie, więc kara powinna być niższa. Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Białymstoku. Pierwsza instancja skazała mężczyznę na dwa lata więzienia, zakaz posiadania zwierząt i nawiązkę dla fundacji ratującej psa. Pies, wyrzucony z mieszkania w grudniu 2022 roku, przeżył upadek i został adoptowany. Oskarżony tłumaczył swoje działania alkoholem i niechęcią do psa. Prokuratura domagała się trzech lat więzienia, jednak obrońca wnosi o zmniejszenie kary do pięciu miesięcy. Wyrok zapadnie na początku maja
 –  -10Zachowanie4.3 Naganne zachowanie na le...Ocena-10KomentarzUczeń na uwagę nauczyciela, że rozmawiastwierdza,że nauczyciel Słyszy głosy sa-motności w swojej głowieData otrzymaniapiątek, 17 marca
Świetny sposób na zachowanieczystości przy przystankach –  ChubbubWHO IS THE BEST PLAYERIN THE WORLD?RONALDOSTUB IT OUTMESSISTUB IT OUT1. STUB
 –
Bo życie w naszym kochanym kraju jest poprostu bezcenne –  Kiedy kupujesz coś Kiedy sprzedajesz cośRZĄDRZADKiedy posiadasz nieruchomość Kiedy dostajesz wypłatęRZADKiedy wygrywasz w loteriiRZĄDKiedy umieraszRZADRZADSzamanskiTrening Durg
Bo ogólnie jest fajny, ale też potrafi tak: – "Minęliśmy go idąc ulicą w Los Angeles. Moja córka mówi "Przysięgam, że to Jack Black!". Nie wierzyliśmy jej, więc krzyknęła (a był jakieś 10 metrów od nas) "hej, czy ty jesteś Jack Black?". Zatrzymał się, odwrócił i powiedział "tak". Następnie podszedł do naszej grupy, zrobił zdjęcie z moimi dziećmi, porozmawiał z moim mężem o Judas Priest (mój mąż miał na sobie koszulkę z ich najnowszej trasy koncertowej) i podpisał autografy. Byłam z grupą sześciu nastolatków, a on zaangażował każdego z nich w rozmowę. Bardzo fajnie."
Chłopie, wiej jak najdalej! –  Pokłóciłem się z partnerką w rozmowie telefonicznej.Tego dnia zadzwoniłem do niej po południu, nieodebrała, zadzwoniłem wieczorem i również nieodebrała, ani nie oddzwoniła więc więcej niedzwoniłem. Nie widzieliśmy się i nie rozmawialiśmyprzez 2 tygodnie. Po tym czasie zadzwoniłem do niej,zapytać jak się czuje, czy już jej nerwy przeszły iusłyszałem, że między nami koniec gdyż nie traktujęjej i naszego związku poważnie. Uważa, że szybkoodpuściłem bo powinienem spróbować jeszcze do niejdzwonić lub przyjść do niej z kwiatami, że swoimzachowaniem pokazałem jej, że mi na niej nie zależy imoje zachowanie jest toksyczne. Uważam, że to jejzachowanie jest niegrzeczne, gdyż kultura wymagaoddzwonić. Związek trwa 4 lata, moim zdaniem to jejna naszym związku nie zależy gdyż po błahej kłótnikończy związek. Zastanawiam się czy walczyć...
 –  Kiedy przygotowywałem się do rozmowyrekrutacyjnej, natknąłem się na film, wktórym powiedziano, że na pytanie"Jakiego wynagrodzenia oczekujesz?"nie należy odpowiadać bezpośrednio.Dlatego na rozmowie rekrutacyjnejodpowiedziałem coś w stylu: "Śledzę ryneki mam przybliżone pojęcie o tym, ilezarabiają specjaliści na moim poziomie,a także rozumiem, że macie określonybudżet na to stanowisko oraz zapewnemacie dodatkowe benefity, które mogą byćbardzo atrakcyjne dla kandydata". Zgodzilisię ze mną i podali budżet o około 40%wyższy niż się spodziewałem.Najtrudniejszą częścią było zachowaniepokerface i nonszalanckie powiedzenie,że to mniej więcej tyle, ile chciałemzaproponować. Ostatecznie zarównopracodawca, jak i ja byliśmy z siebiezadowoleni i podpisaliśmy umowę. :)
Kiedy przeholowałeś na początku imprezy i przez resztę wieczoru siedzisz i starasz się nie umrzeć –  犯
Ten moment, kiedy całe życie przelatuje ci przed oczami –
0:25
Największą sztuką jest przejść przed piekło i nie stać się diabłem –

Wiadomo, że podczas lotu najbardziej nas wkurzają płaczące dzieciaki. Ale to nie jedyne cienie podróżowania samolotem Oto wypowiedzi członków grupy FB "Absurdalnie tanie loty" (21 obrazków)

Źródło: facebook.com/groups/593089861866231
4-latek biegał między sklepami szukając mamy. W końcu ją znalazł, a ta "za karę" zamknęła go w bagażniku i poszła na zakupy – Na telefon alarmowy zadzwoniła pracownica jednego ze sklepów w Chodzieży, która poinformowała nas o niepokojącym zachowaniu matki wobec małoletniego dziecka. Kobieta najpierw zauważyła około 4-letniego chłopca, który biegał od sklepu do sklepu w poszukiwaniu mamy. Dziecko w pewnym momencie niemal wpadło pod przejeżdżający samochód. Kiedy w końcu matka chłopca się znalazła, chwyciła gwałtownie dziecko, a następnie włożyła je jak przedmiot do bagażnika osobowej toyoty, zamknęła i poszła na zakupy wraz z drugim dzieckiem.Zgłaszająca, widząc uderzające w szybę samochodu dziecko, postanowiła odnaleźć matkę, by zwrócić jej uwagę na jej niewłaściwe zachowanie. Kobieta przyszła i wypuściła dziecko z bagażnika. Zgłaszająca jednak nie odpuściła. W związku z zachowaniem kobiety oraz mając na uwadze dobro małoletnich, zgłosiła interwencję. Skierowany na miejsce patrol policji potwierdził informację.W miejscu zamieszkania policjanci przeprowadzili rozmowę z rodzicami dzieci. Ich matka początkowo przedstawiała inną wersję zdarzenia, jednak po poinformowaniu jej, że miejsce to objęte jest monitoringiem, przyznała, że syn ją zdenerwował i uciekł ze sklepu, w związku z czym za karę umieściła go w bagażniku. Z uwagi na zachowanie kobiety w miejscu publicznym i podejrzeniem, że do form przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej może dochodzić w miejscu zamieszkania, policjanci wdrożyli procedurę Niebieskiej Karty- mówi st.asp. Karoliny Smardz - Dymek z KPP Chodzież epoznan.plTITTLE
 –  Wyszedłem właśnie z toalety w restauracji. Dosłownie5 min wcześniej posprzątała tu sprzątaczka.Otworzyłem drzwi do kabiny i zobaczyłem chłopa,który zapina rozporek.Zamknąłem drzwi i poczekałem, a gość wyszedł odrazu z restauracji. Widocznie przyszedł prosto z ulicy.Nie byłoby żadnego problemu, gdyby nie fakt, że tenchuj obszczał cały kibel i podłogę.Przezparę chwil walczyłem ze sobą, żeby nie wybiecza tym jebanym brudasem i nie wpierdolić mu w ryj.Jak ja mam kurwa dosyć tych chujów, którzyzostawiają po sobie syf, że aż odechciewa sięczłowiekowi korzystać z toalety. Zrobiłeś burdelw publicznej toalecie? To go posprzątaj po sobieidioto, a nie traktujesz drugiego człowieka jak osobistąsprzątaczkę. Idziesz szczać, to podnieś tę jebanądeskę! Ja, kurwa, jak kończę szczać czy srać, tospłukuję dokładnie po sobie kibel i sprawdzam czynigdzie nie nasyfiłem, żeby kolejny człowiek, który pomnie wejdzie, czuł się komfortowo! Do chuja pana!Jak ten świat ma wyglądać normalnie skoro ludziemają nawet problem z cywilizowanym załatwieniemswoich potrzeb i w publicznym kiblu zachowują się jakświnie?
 –  W ciągu moich 12 lat w pracy nauczyłem się kilkupodstawowych zasad.1. W pracy nie można dzielić się żadnymiinformacjami o sobie. Trzeba rozmowiać tylkoo pracy, sucho i na temat.2. Wszelkie próby wtargnięcia w Twoją przestrzeńosobistą, jak również próby zbliżenia się bez Twojejwyraźnej chęci, muszą być tłumione u podstaw.3. Szef nie jest twoim kolegą.4. Rodzina jest w domu, w pracy są tylkoi wyłącznie współpracownicy.5. Nigdy nie mów za innych ani nie podejmuj zainnych decyzji.6. Nigdy nie podawaj numerów telefonów aniinnych danych kontaktowych bez wiedzy danejosoby, nawet jeśli jest to związane z pracą.7. Mniej mów, więcej słuchaj.
Bezpardonowe ataki nie ustają! –  W Szczecinie ksiądz oskarżony o romans z żonądziałacza PiS, w Londynie ksiądz namierzonyprzez parafian w kalendarzu dla gejów.W Sobótce pijany ksiądz wypadłz samochodu na środku drogi.A to tylko z wczoraj!Kurwa!Tajne lewackie siły wzmogły atakina polskie duchowieństwo!
Kiedy Twój anioł stróż wie, że nie możesz pić –
0:22
Miałem ostatnio mocno poddenerwowaną klientkę – Była to kobieta, od której w czasach studenckich dostałem przysłowiowego "kosza", bo jak to powiedziała - "jestem dla niej za dobry". Rozpoznałem Beatę od razu po charakterystycznym tatuażu na ręce, ona mnie raczej nie.Rozmawiała przez telefon, zapewne z jakąś swoją "psiapsi", i mówiła mniej więcej tak: "Ten bydlak zamknął się w naszym mieszkaniu i zmienił zamki! Dzieciaki, wiesz, dałam do mamy, a ona od razu mi wypomniała, że od zawsze była przeciwna temu związkowi! Nie wiadomo ile teraz będą się te sprawy w sądach ciągnęły, i co dalej z dziećmi?!? Co robić, no co robić?!?... Chlip, chlip.."No cóż, ja się cieszę, że Beata trafiła wymarzonego mężczyznę, który nie jest dla niej "za dobry", i że nie marnuje się przy takiej grzecznej i dobrej ofermie jak ja.
Wobec coraz większej liczby konfliktów człowiek-grizzly, Departament Leśnictwa doradza turystom, myśliwym oraz wędkarzom przedsięwzięcie dodatkowych środków ostrożności i zachowanie wzmożonej czujności podczas przebywania w terenie – Radzimy, aby ludzie znajdujący się w terenie nosili małe, głośne dzwonki na swoim ubraniu po to, aby nie zaskakiwać niedźwiedzi, które się ich nie spodziewają. Radzimy również noszenie ze sobą aerozolu o zapachu pieprzu na wypadek spotkania z niedźwiedziem. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest uważne rozglądanie się za śladami aktywności niedźwiedzi. Będąc w terenie należy umieć rozróżnić odchody czarnego niedźwiedzia od niedźwiedzia grizzly. Odchody czarnego niedźwiedzia są mniejsze i zawierają sporo jagód i futra wiewiórek. Odchody niedźwiedzia grizzly zawierają małe dzwoneczki i pachną pieprzem.