Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 41 takich demotywatorów

W niektórych domach rozgrywają się właśnie prawdziwe dramaty –  Babskie pogaduchy bez tabuCzłonek grupy 1 godz..Muszę się wyżalić.Dziś dzień kobiet a ja dostałam kwiaty z biedronkiza 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że mążsię nie postarał. Nie zaplanował tego wcześniej,tylko dzisiaj po pracy wszedł do biedronki i kupiłkwiaty. Tyle. Słyszę od koleżanek co robią ichmężowi i jest mi przykro. Normalnie przykro mi,czuje się "niedoceniona"
Kontrowersyjny pomysł gwiazdy OnlyFans, Lily Phillips – Twórczyni treści dla dorosłych, Lily Phillips, wywołała kontrowersje swoim najnowszym występem na OnlyFans, w którym angażuje się w intymne kontakty z seniorami mieszkającymi w domu opieki.Podczas gdy niektórzy chwalą ją za przełamywanie tabu, inni potępiają jej działania jako wyzysk i chęć zwrócenia na siebie uwagi.
Źródło: www.dailymail.co.uk
Spokojnie, bez nerwów. Dwumiesięczne dziecko przecież nigdzie nie ucieknie –  baby bBABY BEZ TABUAnonimowy członek grupy ⚫ 3 godz.Miałam wczoraj sytuację że musiałam na parkinguzostawić samo dziecko w foteliku na momencik. Mojedziecko ma 2msc więc w łupinie było. Wyobraźcie sobie, żeprzeszło wiele ludzi i nawet nikt nie zareagował ani niezapytał czy popilnowac, czy coś się stało każdy obojetnyÔ Ty + 208Komentarze: 296
Co ten Piechociński wyprawia... –  BABY BEZ TABUhabry•Anonimowy członek grupy 14 wrz 2023czesc dziewczyny...juz nie wiem co mam robic. sytulacja wyglada tak ze jestemz moim chlopakiem juz bardzo dlugo, jest on ode mniestarszy 3lata. wszystko jest super, jest kochany, dobrze namsie spedza razem czas... ale do momentu az nie przychodzisezon na grzyby.. wiem jak glupio to brzmi. ale wtedywlasnie zaczyna sie tragedia. z samego rana jezdzi do lasunawet mnie nie pyta czy mam ochote z nim, olewa mnie. jakwraca to tylko zebym zrobila te grzyby, wyczyscila i najlepiejjeszcze ugotowala cos.. gada caly czas o tych grzybach oplanach na kolejne wycieczki a dla mnie nie ma wogoleczasu. ja rozumiem ze to jego pasja ale czuje sie wtedyjakby bardziej mu na tym zalezalo niz na mnie. jakbym bylatylko zajeciem przez reszte roku :// ostatnio chcac trochezrozumiec go i moze troche zainteresowac sie tematempostanowlam pojechac z nim. nie wygladal jakby byl bardzozadowolony ale mnie zabral. chodzilismy bardzo dlugo inawet pare grzybow udalo mi sie znalezc ( co na poczatkugo wkurzylo) kiedy juz wracalismy do auta on jeszcze lazil iszukal a ja bylam juz naprawde zmeczona wiec wzielam goza reke zebysmy razem juz wracali. wyszarpal mi rekemowiac ze on jeszcze zbiera grzyby i mam sie odjebac.poplakalam sie i wrocilam do samochodu no bo jak mogl mitak powiedziec i az tak sie zdenerwowac??? jest mi bardzoprzykro i nie wiem czy nasz zwiazek ma dalej sens. nibypoza tym jest spoko ale ten sezon na grzyby to istnepieklo...
 –  wuchDziewuchy BEZ TABUEZ TA.Anonimowy członek grupy 8 godz..Hej dziewczyny!Razem z partnerem mamy już swoje lata i powolimyślimy nad ślubem i dzieckiem. I tu pojawia sięproblem. Ponieważ o ile mój partner całkiem dobrzepodchodzi do kwestii tego iż chciałabym miećpodwójne nazwisko to już bardzo nie chętnie do tegoaby nasze dzieci miały moje nazwisko. Bardzo gokocham jesteśmy już ze sobą całkiem długo, wieciew szczęściu i w chorobie nigdy mnie nie zawiódł. Jajednak uważam, że dzieci powinny mieć mojenazwisko, ponieważ to ja będę się nosić 24/7 podserduszkiem. Co brzmi cudownie ale mimo wszystkonaraża mnie na szereg komplikacji od poczęcia aż poporód i dłużej. Więc z racji z tego myślę, że powinnyone mieć moje nazwisko. Natomiast jedynymargumentem partnera jest chęć przedłużenia "rodu",tak aby jego nazwisko nie umarło (ma same siostry).Co robić? Bardzo mi zależy na moim nazwisku, jemuna swoim też. Może byłyście w podobnej sytuacji?Poradzicie?D30Komentarze: 93Lubię to!Skomentuj
 –  ХHej.Babskie pogaduchy bez tabuGroup member. 1h.Babeczki chę poznać Waszą opinię na pewien temat.Sąsiadka, podwórko obok kupiła sobie pieska i uwaga (tuwg mnie problem) nazwała suczkę imieniem naszej małejcóreczki.Teraz pytanie czy chciała nam dopiec, że daliśmy dziecku"psie" imię? Czy tak bardzo jej się to imię podoba?No ale na litość! Jest tyle ładnych imion, że słabe nazwaćpsa imieniem dziecka sąsiadów.Teraz będzie wołać Nela siad, Nela daj łape.A kiedy córka podrosnie zapyta czemu daliśmy jej psieimię?No nie wiem czy słusznie się wściekam.Jakie macie zdanie?40Like128 commentsComment
 –  Babskie pogaduchy bez tabuCzłonek grupy 1 godz..Muszę się wyżalić.Dziś dzień kobiet a ja dostałam kwiaty z biedronkiza 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że mążsię nie postarał. Nie zaplanował tego wcześniej,tylko dzisiaj po pracy wszedł do biedronki i kupiłkwiaty. Tyle. Słyszę od koleżanek co robią ichmężowi i jest mi przykro. Normalnie przykro mi,czuje się "niedoceniona"
Po przykładzie takich filmów jak np Dzień Świra czy Psy można zobaczyć, że człowiek ma wady, słabości, potrafi przekląć, irytuje się realiami, własnymi doświadczeniami –  OSTRZ
Biorę w ciemno! –  BABY BEZ TABUAnonimowy członek grupy 1 godz.XCześć! Mamka przywiozła mi do wawki jedzonko,bo studiuje tu prawo na pierwszym roku. Jednak niewie, że mam catering i nie bede jadła tłustychpierogów, rosołu i takich innych. Czy będzie ok jakzostawie z kartką to jedzenie pod wilenskim? ToPraga północ więc bieda to może ktoś weźmie jakgłodny? Nikt z mojego otoczenia nie je takichrzeczy więc nie mam komu dać. Zazwyczajwszyscy keto albo catering albo wege. Chyba, żektoś tutaj może biedny i głodny i chce takiejedzenie? To pozbede się chętnie32Komentarze: 95
 –  Opowiem wam o czymś co się mi w głowie nie mieściOstatnio z mężem mieliśmy bardzo upojną noc, gdziepuściły nam wszelkie hamulce w łóżku.Następnego dnia puka do nas sąsiadka która mieszkaobok i mówi do nas: "Czy pani nie wstyd tak krzyczeć?Ścianę obok ma pokój moja 4 letnia córka i przez Paniąnie mogła spać! Musiałam jej tłumaczyć, że Panikrzyczy bo jest chora. Oby się to nie powtórzyło!"Totalnie mnie zamurowało, bo w życiu by mi do głowynie przyszło żeby takie coś powiedzieć sąsiadowiPowiem tylko, że ta upojna chwila trwała może 20minut? I nie była to późna noc a zaledwie 22-23 borano mieliśmy pracę.Już mam dość tego podejścia ludzi do seksu, tego kijaw dupie i tego, że to jest temat tabu. Ale w życiu bymnie przyszła do sąsiada i zwróciła mu uwagę o to, że zagłośno uprawia seks no ludzie
 –  Babskie pogaduchy bez tabuAnonimowy członek grupy 4 godz. .HejPracuje w policji od 14 lat jako dzielnicowa. Mam 36lat. Nie wiem co się ze mną dzieje ale trafiłam dołóżka z 20 letnim chłopakiem którego wielokrotniełapałam wcześniej. Mało tego on mnie dominuje za tokim jestem i mnie to ogromnie podnieca. Zagubiłamsię i nie wiem co dalej robić.QSkomentujLubię to!070Wyślij
Inteligencję ponoć dziedziczy się po matce –  BABY BEZ TABU 16+Anonimowy członek grupy 29 min. - 8●●●XHej mam pytanie do was mojemu dzieckunauczyciele powiedzieli że ma problemy z wiedząna temat państwa miasta i stolice w Europie czyjest jakaś książka która by to zawierała jeśli tak topoproszę linka
Póki co nie spotkało się to z entuzjazmem ze strony studentów –
Źródło: www.20minutes.fr
Powinna zostawić tego drugiego na rzecz tego pierwszego, a potem ten drugi by zrobił jeszcze większą karierę –  BABY BEZ TABUAnonimowy członek grupy - 1 godz. - ⒸXCześć. Piszę z anonimowego konta.Nie mogę w to uwierzyć jak mój były zmienił się z leniwego, bez perspektyw chłopca w zaradnegomężczyznę ⒸByłam z nim w związku 3.5 roku. Po dwóch latach mi się oświadczył.Zaakceptował moją córkę zpoprzedniego związku. Żyliśmy dosyć spokojnie chociaż bez fajerwerek. Świetnie mi się z nimrozmawiało, choć sam on pochodził z wybrakowanej rodziny. Były jakoś do pracy się nie ciągnął.Powiadał mi, że już do szkoły się rano nawstawał. Jak była jakaś fucha to owszem brał ją. Tragediiogólnie nigdy nie było. Nawet od czasu do czasu jeździliśmy na wakacje. Ja chciałam w końcustanąć jakoś bardziej na nogi. Miałam dość wynajmowania kawalerki. Wiadomo, że w jakimś wiekuczłowiek juz myśli trochę bardziej rozsądkowo... Miałam już przecież 28 lat Potrzebowałamstabilności w końcu... Nikt z mojej rodziny go nie lubił. Sama pochodzę z dosyć dobrzeusytuowanej rodziny. Tata lekarz, mama lubiana przedszkolanka a on raptem po zawodówce.Zdarzały się takie spotkania rodzinne gdzie musiałam stawać w jego obronie..Zerwałam z nim zaręczyny i się rozstaliśmy. Od naszych wspólnych znajomych dowiedziałam się,że strasznie to przeżył. Podobno uczęszczał nawet na psychoterapię. Na odchodne rzucił minawet, że i tak będzie mnie kochał do końca swojego życia. Nie mogę o nim złego słowapowiedzieć. Był tylko taki trochę fajtłapa jeśli chodzi o byt rodzinny..Po dwóch latach od naszego rozstania spotkałam go na stacji benzynowej. Siedziałam wsamochodzie i czekałam aż mój dzisiejszy facet zapłaci za tankowanie. przyjechał widać, że nowymsamochodem.Świetnie, elegancko ubrany. Aż nie mogłam uwierzyć, że to on. Ja go pamiętałamjak siedział przed konsolą w dresach i pił piwo...Potem dowiedziałam się, że otworzył wspólnie jakąś działalność z branży metalurgicznej zeznanym, lokalnym przedsiębiorcą. Podobno świetnie mu się wiedzie. Przyjaciółka wysłała mi linkado artykułu, w którym nawet było napisane, że jego firma zasponsorowała remont w domudziecka... też słyszałam, że planuje stworzyć rodzinę ze swoją nową babą. Nie mogę w to uwierzyć,że człowiek może się tak zmienić raptem w dwa lata.Od tamtej pory nie mogę przestać o nim myśleć. Wiem, że go skrzywdziłam ale mi też nie byłołatwo... Z dotychczasowym partnerem żyje mi się dobrze, chociaż nie było między nami jakiegośsuper uczucia. Z rozsądku z nim jestem...Wydaje mi się, że byłego dalej darzę wielkim uczuciem bo to była miłość mojego życia. Po prostubrakowało mi wtedy w nim poczucia bezpieczeństwa.Myślicie, że to co rzucił mi na odchodne to prawda? Po takim czasie możliwe jest, że jego uczuciedo mnie nadal w nim tkwi? Samo to, że przecież byliśmy narzeczeństwem to samo już świadczy otym, że darzymy się miłością. Myślałam, żeby może jakoś częściej kręcić się w okolicach gdzie onprzebywa. Jak dać o sobie znać? Proszę o porady jak to wszystko rozkręcić...Nie chcę, żebyście pomyśleli, że jestem materialistką. Z dużym bólem serca się rozstałam z nim dladobra też córki.
 –  Nela, daj łapęBabskie pogaduchy bez tabuGroup member. 1h.Hej.Babeczki chę poznać Waszą opinię na pewien temat.Sąsiadka, podwórko obok kupiła sobie pieska i uwaga (tuwg mnie problem) nazwała suczkę imieniem naszej małejcóreczki.Teraz pytanie czy chciała nam dopiec, że daliśmy dziecku"psie" imię? Czy tak bardzo jej się to imię podoba?No ale na litość! Jest tyle ładnych imion, że słabe nazwaćpsa imieniem dziecka sąsiadów.Teraz będzie wołać Nela siad, Nela daj łape.A kiedy córka podrosnie zapyta czemu daliśmy jej psieimię?No nie wiem czy słusznie się wściekam.Jakie macie zdanie?40JOE MONSTER128 commentsdirty73 - Superbojownik 37niech mamusia nie pierdzieli, niech mamusiawychowa córeczkę tak, żeby to pies sąsiadkisię nie wstydził imienia
 – "W 6 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej służę od 2020 roku. Wojsko interesowało mnie od zawsze. Przed wstąpieniem do WOT brałem udział w rekonstrukcjach. Jestem przewodnikiem w muzeum oraz przewodnikiem dla Japończyków w Polsce i dla Polaków w Japonii.Mam obywatelstwo polskie i od 20 lat mieszkam w Polsce. Jako 10 latek przeprowadziłem się z rodziną do Polski. Na co dzień posługuję się językiem polskim, z kolei japońskiego używam będąc w Japonii, którą często odwiedzam.Dobrze pamiętam zarówno polską, jak i japońską szkołę. System edukacyjny w Japonii jest bardzo wymagający. Dyscyplina i pracowitość są wpajane dzieciom od najmłodszych lat. Japońskie szkoły nie zatrudniają sprzątaczek. Uczniowie sami sprzątają klasy. Japonia jest położona na styku płyt tektonicznych, stałym zagrożeniem są więc katastrofy naturalne. Dlatego tak ważne jest posłuszeństwo - przy ewakuacji każde dziecko wie, jak ma się zachować. Pojęcie dyscypliny znam od dziecka, stąd łatwiej było mi się zaaklimatyzować w wojsku.Oczywiście japoński system edukacji nie jest doskonały. Edukacja historyczna jest mocniej rozwinięta w Polsce. W Polsce jest większy nacisk na naukę historii. II wojna światowa jest w Japonii tematem tabu. Japończycy muszą nauczyć się mówić o wojnie, to element naszej historii.Jak czułem się przed zasileniem szeregów WOT? Byłem zestresowany barierą komunikacyjną (gramatyka polska jest trudna) i tym, że "nie wyglądam na Polaka". Moje obawy rozmyły się dnia pierwszego. Bardzo szybko nawiązałem kontakt z ludźmi, dziś się przyjaźnimy. Ludzie, z którymi służę są dla mnie najważniejsi i dzięki nim czuję się bezpieczny. Zapewniamy sobie wzajemnie bezpieczeństwo.Wszyscy kierujemy się tym samym. Służymy w jednej armii, nosimy te same mundury, jesteśmy braćmi. Jesteśmy tu dla Polski." ů
Źródło: www.facebook.com
Fajnie, że chłopiec o to zapytał, nie traktując niepełnosprawności jakotemat tabu –
Wielki penis na grobie. To nie żart. Takie właśnie było ostatnie życzenie pochodzącej z Meksyku 99-letniej Catariny Orduña Pérez, która zmarła w ubiegłym roku – "Rodzina je spełniła i niedawno odsłonięto dzieło miejscowego rzeźbiarza na jej grobie. Powiedzieć, że rzeźba jest okazała, to jakby nic nie powiedzieć. Ma 165 centymetrów i waży ponad 270 kilogramów! Rodzina i przyjaciele Catariny zgodnie twierdzą, że ta nietypowa ozdoba jest w jej stylu, bo zawsze była awangardowa i lubiła łamać tabu. Kochała życie i czerpała z niego wiele radości. Doña Cata, bo tak nazywali ją bliscy, była też bardzo pracowita i szanowana przez lokalną społeczność miasteczka Misantla. Uwielbiam tę historię. Niekoniecznie jestem teraz zwolenniczką masowego umieszczania penisów na grobach, ale ta historia pokazuje, że nie wszystko trzeba brać w życiu na serio i trzeba się nim cieszyć, ile się da i póki się da"- Martyna Wojciechowska
Źródło: www.facebook.com
Wojtek Sawicki w minionyweekend wziął ślub! – Bloger cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a i od 9 roku życia porusza się na wózku inwalidzkim. Wraz ze swoją ukochaną prowadzą na Instagramie konto Life On Wheelz, na którym pokazują życie osób z niepełnosprawnościami, łamią stereotypy i poruszają tematy tabu
Źródło: noizz.pl
 –  pogaduchy bez tabu«£18cze 6• • •Dzień dobry potrzebuje porady. Mam problem z agresją. Mój mąż nagrywał od jakiegoś czasu jak go bije. Mamy dwie córki9 i 12 lat. Ja nie pracuje zajmowałam się domem. Mój mąż id jakiegoś czasu zaczął mnie namawiać bym podjęła pracę, ale jest ciężko znaleźć pracę. On potrafił codzień nie mówić mi bym szukała pracy no i mnie zaczęły nerwy ponosić przestałam nad sobą panować i w złości nieraz go uderzyłam. Wczoraj wydarzyło się najgorsze mąż wrócił z pracy i mówi, że ma dla mnie niespodziankę, że znalazł mi pracę wpadłam w szał zaczęłam go układać pięściami na wszystko patrzyły dziewczynki no i mąż uderzył mnie z całej siły w twarz i zadzwonił na policję, że jestem agresywna i że jestem zagrożeniem dla dzieci. Miał tą całą sytuację nagrana. Policja stwierdziła, że jestem agresorem i mam opuścić mieszkanie. Co do tej mojej agresji, od 7 lat leczę się na depresję i chce zająć się leczeniem. A mąż do mnie, że wszystko jest drogie, że powinnam iść do pracy i mu pomóc. Mąż będzie walczyć by odebrać mi dzieci. Co mogę zrobić.

 
Color format