Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 461 takich demotywatorów

Taka szefowa to prawdziwy "skarb":

 –  Magda coś pierdoli, ze jest chora, Ewa nie odbiera, przyjdź na 13:00. Odbierzesz sobie to jakoś 10:45 Paulina, jest prawie 11. Poza tym mam wolne, od dawna zaplanowane. Daga może da rade? Czy daga jest zastępca kierownika czy ty? Bo zaczyn się zastanawiać. Jak sobie załatwisz z Daga to ok. Ale kiepsko. Pa Daga będzie o 13:00. Zmień to jutro w grafiku żeby nie było ze jest rozpierdolony zaś. • Wprowadź wiadomość j10:53 <-1111.111111.11111.1111011EZ WIĘCEJ sobota, 7 lipca 2018 Jesteś w grafiki do 22:30, o 22 przyjdzie ekipa naprawiać klime. Powinni skończyć do 2-3. Możesz przyjść w pon później o te godziny. 17:39 Nie rozumiem. Czego? Chce żebyś była przy ekipie od klimy bo ktoś musi być ze sklepu, przecież go kurwa nie zostawimy samego. 1740 Mówisz mi o tym parę godzin wcześniej? Mam już plany na wieczór. No ja pierdole a co to za problem, żeby przesunąć plany. Weź daj spokój, weź z • I J I • Wprowadź wiadorrnć POŁĄCZ WIĘCEJ poniedziałek, 18 czerwca 2018 Olka, masz 10 minut na wytłumaczenie czemu witryna jest kompletnie inaczej niż powinna. Minęło. Nie zazdroszczę Ci. 09:19 Paula, jestem od 14. Możemy pogadać o tym jak przyjdę? Kurwa właśnie był ten skurwiel Tomek i się o to przypierdoli!, poleca mi po premii. Chce wiedzieć kto za to odpowiada. Aneta jest odpowiedzialna za wizualizacje, oddelegowalysmy ja do tego dwa tygodnie temu. k/prowadź wiadomość Q POŁĄCZ WIĘCEJ Nie chce, żeby uzgodnienia fiskalne walały się po zapleczu, dopilnuj, żeby wszystko było w czerwonym segregatorze bo może być audyt jutro. I zero syfu w socjal bo będę strzelać prondem. 00., 00:29 Dobrze, dobranoc. Wprowadź wiadomość @ Iffihr 11"11111.119111P POŁĄCZ WIĘCEJ LCI vviLucin,, oddelegowalysmy ja do tego dwa tygodnie temu. Jak przyjdziesz przygotuj papiery. Zadzwon do hrow, żeby ruszyli cipska za szukanie mi ludzi już nam trzech osób brakuje. Ja idę do domu bo mam kurwac sosc waszej glupoty na dzisi 10:37 Rozumiem, że mam ją zwolnić, tak? Jakie uzasadnienie? Powie, że nie została przeszkolona. Nie udawaj ze myślisz prosz powiedz jej ze na kamerach widać ze bawi się telefonem w pracy a nie za to jej płacimy 10,41 ...rozumiem. WnrmA.m.r!ź wiadomość Q POł_ĄCZ WIĘCEJ lubia się mściec. 17:54 Odbierz telefon Kurwa Ola odbieraj Paulina, stoję na kasie, nie mogę odebrać mamy kolejkę. Ja pierdole żałuje ze wybrałam Cię na zastępcę. Jestem zarzenowana w chuj. Załatwiłam, że Alicja zostanie, tylko muszę jej nadać uprawnienia do alarmu. Wysłałam Ci maila z prośbą, odpisz mi bo muszę to zarchwizowac. Masz szczęście. 18:17 • Wprowadź wiadomość © I I I 01 i I POŁĄCZ WIĘCEJ plany. Weź daj spokój, weź z socjalnych 5dyszek, zamów jakieś żarcie, obejrzyj netflixa, może to szybko zdobią 17:52 Paulina, nie. Nie zostanę, moja przyjaciółka ma urodziny, nie dam rady. Pamiętaj ze takie sytuacje lubia się mściec. Odbierz telefon Kurwa Ola odbieraj 18:04 Paulina, stoję na kasie, nie mogę odebrać mamy kolejkę. Ja pierdole żałuje ze wybrałam Cię na zastępcę. Jestem zarzenowana w • Wprowadź wiadomość
 –  Topeka Police Department320 S Kansas Ave # 100, Topeka, KS 66603900They were very gentle when theyhandcuffed me and their patrol vehicles areincredibly roomy. Overall, very professional. Willget arrested by them again, for sure.Like ShareByli bardzo delikatni jak mniezakuli a w radiowozach mają petnomiejsca. Ogólnie bardzoprofesjonalnie. Dam się aresztowaćponownie z pewnością."
 –  Co jak co, ale bezrobotnego to ja z siebie nie dam zrobić! Spokojnie, zarejestrujemy się jako bezrobotni tylko po to, żeby wystąpić o środki na aktywizaję zawodową... Koniaczek?
Mały jestem, ale dam radę... –
Nie miałem telefonu przy sobie, więc kupiłem frytki w McDonald's, żeby zobaczyć na rachunku, która jest godzina – I kto mi powie, że nie dam sobie rady w życiu?!

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś – Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce” ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studia. Opłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała…Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten termin.Niedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz…Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą”. Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata”.Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale”, „Jakże to urocze”, „W końcu to prawdziwy tata”.Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę. „Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat.” Wymiana uśmiechów: och jak słodko… „W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego.” Ponownie wymiana uśmiechów… „Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało.”Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia. „Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej. Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy – Prawdziwego Taty. Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia.” Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne? Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki. Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem). I tak już pokryłem sporą część wydatków.  Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ” na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA” za resztę zapłaci. Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę” przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach...
Kobiety w ramach nowego internetowego wyzwania piszą do swoich chłopaków "Chcę mieć dziecko". Odpowiedzi mężczyzn to prawdziwy hit: – 1. Daj mi tydzień. Jakiego ma być koloru?2. Matthew jest czasowo niedostępny.3. Przypominam ci, że nasz wspólny majątek wynosi w tej chwili ok. 30 zł.4. Obiecuję ci, że kiedy tylko skończysz szkołę, wtedy dam ci dziecko. Tyle dzieci, ile tylko będziesz chciała. Nie mogę się doczekać, aż będziesz w ciąży. Ogarnie mnie potężna radość. Jesteś kobietą z moich snów i będziesz najlepszą mamą, jaką można sobie wyobrazić. Kocham cię nad życie.5. Rozumiem, że jako danie na obiad?6. Nie ma mowy. Ale proszę cię, żebyś nie zadawała tego pytania innym kolesiom.7. Nie potrzebuję kolejnego. Mam przecież ciebie.8. Na razie powinniśmy się skupić na ważniejszych sprawach. Np. dokończeniu "Gry o tron".9. Jestem gejem.10. Nie wiem, dlaczego informujesz o tym akurat mnie. Ukradnij sobie jakieś.11. Przecież masz już psa, którym nie potrafisz się do końca zająć.12. Kim jesteś i co zrobiłeś z moją dziewczyną?!13. Najpierw kup mi pizzę, potem porozmawiamy.14. Nie polecam. Daję temu pomysłowi 3 na 10.15. Dziecko dziecko? Ludzkie dziecko czy takie małe, futrzaste z wąsami?16. Co paliłaś?
 –  KiedyśPAŃSTWA DAMA JEST TROCHĘ NIEPOWAŻNAZA TAKĄ ZNNIEWAGĘ BĘDZIEMY SIĘ POJEDYNKOWAĆ SZANOWNY PANIETerazTWOJA DZIEWCZYNA TO JEBNIĘTA DZIWKAJAKBYM KURWA NIE WIEDZIAŁ
Chęć szybkiego zysku niejednego już zgubiła –  Młoda para pieści się pod prysznicemi nagle dzwoni dzwonek do drzwiEwa idź otwórzNie, Adam ty otwórzEwa no proszęW końcu Ewa zawinęła się w ręczniki poszła, a za drzwiami sąsiadPatrzy na nią i mówi- Jak zrzuci pani ten ręcznik to dampani 1000 zł1000 zł piechotą nie chodziZrzuciła ręcznik i dostała 1000 złWraca do mężaKto przyszedł?Sąsiad- I co, oddał moje 1000 zł?
Są w życiu sytuacje, w których musisz sobie powiedzieć „dam radę” i iść dalej –
 –  Haha ludzie to są jednak pojebani xD dla wszystkich którzy twierdzą i mówią ze ja niby nie dam rady urodzić ludzie kochani mam 20 lat a nie 15 i nie jestem niepełnosprawna umysłowo wiec zamiast pierdolic bzdury to pilnujcie własnej dupy i martwcie sie o siebie ula powodzenia Ci życzę. Dasz radę. Lubię to! Odpowiedz - Ol 18 min sł Julia arDziekuje też tak sadze ze dam rade ?...• juz tyle bólu przezylam przy wyrywaniu zęba itp to z porodem tez dam rade
Podziwiam kontrolera biletów za stalowe nerwy – Sytuacja: SKM, kontrola. Przez wagony jak burza kroczy babka, góra 20 lat, ale najpewniej gimbaza. Za nią spokojnie idzie kontroler. Babka po drodze wykrzykuje zestaw wiązanek. Mniej więcej ,"Nie będę k**wa płacić! Wystaw mi ch**u ten zaje**ny mandat! No wystawiaj, ku**a, mandat!! Mówię do ciebie ku**a!! Nie dam Ci ku**a zaj**anego dowodu, bo to ku**a mój dowód!" Agresywnie obskakuje kontrolera dookoła, szczeka niczym piesek chiuaua, wymachuje mężczyźnie łapami przed twarzą...Kontroler stoi ze stoickim spokojem i kamienną miną. "Proszę się uspokoić i na mnie nie przeklinać". W sytuacji, gdzie większość osób przynajmniej przyłożyłaby idiotce z liścia, koleś zachował stalowe nerwy. Wyglądała przez to przy nim trochę jak wychowywane bezstresowo dziecko, usiłujące wymusić na rodzicu kupno lizaka
Nie płacz,dam ci swojego smoka –
Przeskoczę!Dam radę! –
0:10
Skreśliła gości z listy na swój ślub – Ślub i wesele to wyjątkowy czas przede wszystkim dla Pary Młodej, ale istotne jest także to, aby dobrze czuli się zaproszeni gości. Niektórzy goście idą o krok za daleko...Dziewczyna  wyznała, że była zszokowana tym, jakie roszczenia wobec niej mieli goście.Niektórzy uznali, że właściwym będzie to, aby domagać się innego menu w czasie weselaNawet gdybym miała jakieś dziwne fanaberie żywieniowe, to nigdy nie mówiłabym o nich głośno. Moim zdaniem proszenie pary młodej o osobne menu jest zwyczajnie bezczelne. To dodatkowy koszt i spory problem. Jeszcze tego brakuje, żeby im dokładać stresów.Kilku moich gości miało to gdzieś. Ale teraz to ja mam ich w głębokim poważaniu.Wystarczyły 3 takie osoby, żeby popsuć mi nerwyKoleżanka od razu dała mi do zrozumienia, że jako weganka wymaga specjalnego traktowania. Później pojawił się problem z kolegą mojego narzeczonego. On i jego dziewczyna nie jedzą glutenu i laktozy.Sporo nad tym myślałam, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nie dam się tak sterować. Napisałam grzecznie, że nie uda się spełnić ich oczekiwań. Koleżanka zaczęła narzekać, a ta para zignorowała wiadomość. Mogłam podjąć tylko jedną decyzję.Skreśliłam ich z listy zaproszonych. Narzeczony ma im to przekazaćPrzyznam szczerze, że chciałam im dać nauczkę. Może przemyślą sprawę i przestaną się ze sobą tak pieścić. Niech wreszcie zrozumieją, że ich zachcianki nie mogą utrudniać życia innym.Ja jestem z siebie dumnaNiektórzy uznali, że przesadziła. Co Wy sądzicie?
 –  Spieaj!Co powiedziałeś?Spie aj!Do dyrektora!Nie pójdę do niego, bo muśmierdzą nogiAch, ty gówniarzu!Wzięła go za fraki i prowadzi dogabinetu dyrektoraPanie dyrektorze, ten gówniarzmówi do mnie żebym spilała,a o panu, że śmierdzą panunogiAch, ty szczeniaku! - krzyczydyrektor mocno wkurzonyDawaj numer do ojca!Nie damDawaj!Wreszcie udało się dyrektorowiwyszarpać numer do ojcai dzwoniOdzywa się automatycznasekretarka:Tu gabinet pana ministraProsimy zostawić wiadomośćNauczycielka przestraszonapatrzy na dyrektora, on na nią,wreszcie nauczycielka pyta:No i co robimy, paniedyrektorze?Ja idę umyć nogi, a pani niechspieala.. )

Jak się odegrać na niemiłym taksówkarzu. Ten gość to prawdziwy mistrz!

 –  Środek nocy, z baru wychodzinawalony facet i chce iść dodomu, jednak nogi odmawiają muposłuszeństwaPod barem stoi jedna taksówka,więc facet sprawdza swój portfel iwylicza że ma 15zi.Podchodzi więc do taksówkarza ipyta:Panie ile za kurs naSienkiewicza?- O tej porze to 20,- A za 15 nie da rady?Za 15 nie oplaca mi się silnikaodpalać.- Panie niech Pan się zlitujepóźno jest, zimno, ja jestemwcięty, do domu daleko.Facet spadaj i nie zawracaj migłowyWięc nie było wyjścia facetposzedł na pieszo do domu.Następnego dnia idzie ten samfacet ulicą i widzi długą kolejkętaksówek, a na samym końcukolejki stoi ten niemilytaksówkarz.Facet podchodzi więc dopierwszej taksówki i mówi:lle za kurs na Sienkiewicza?20zł. mówi taksiarz.- Ja dam panu 50zł za kurs, ale wczasie jazdy zrobi mi pan loda.Spadaj zboku bo zaraz cidowalę.Facet podchodzi do 2 taksówki:lle za kurs na Sienkiewicza?20zł. mówi taksiarz- Ja dam panu 50zł za kurs ale wczasie jazdy zrobi mi pan loda.Spadaj zboku bo nie ręczę zasiebieFacet podchodził do każdejtaksówki i sytuacja powtarzałasiPodchodzi do ostatniej taksówki -tej spod baru i mówi dokierowcy:lle za kurs na Sienkiewicza?- 20zł. mówi taksówkarz.-Ja dam panu 50zł za kurs alepod warunkiem że ruszy panpowoli i pomacha do wszystkichswoich kolegów taksówkarzy
 –  Cześć Mam dla ciebie ofertę Jaka Zaskocz mnie i ci dam nagie fotki Nie chcę nagich fotek WOW Dzentelmen Zaskoczona? No jeszcze jaki te, No to dawaj nagie fotki
 –  Byłam dziś na pobieraniu krwi. Przychodnia otwarta od 7:00, więc tłumek zbiera się tak o 6:30. Jako, że mi się nie pali o 7 idę pod pokój, gdzie pobierają krew. Szybkie spojrzenia upewnia mnie, że jestem 7 w kolejce. - Kto z państwa ostatni? — pytam grzecznie. - Ja — odpowiada mi kobieta... w zaawansowanej ciąży. I wtedy wchodzę ja. cała na niebiesko- czarno- szaro, Obrońca Uciśnionych, Matka Polka z Kalkuty, Trzecia Tego Nazwiska, Zrodzona w Kwietniu, Królowa Pokrzywdzonych i Awantur. - I nikt z Państwa nie przepuści kobiety w ciąży? — pytam z aktorskim niedowierzaniem. Reszta kolejkowiczów patrzy na mnie z nienawiścią. Ze średniej wieku 65 + przeszli do + 100 do pogardy. Zza siwych, krzaczastych brwi patrzą na mnie cztery pary męskich i jedna para damskich oczu. Oni widzieli już wszystko, myśleli, że najgorsze już za nimi. Aż do dziś. Dziś spotkali mnie- w ich mniemaniu najgorsze zło (na tą chwilę). Patrzą na mnie jak bym była z PO. Napięcie jest nie do zniesienia. Ale ja się nie dam! Ja tu walczę o ważną sprawę! W końcu, najniższy z nich przemówił: - Z mojej emerytury pójdzie na 500 + dla tego dzieciaka! W między czasie Pani w ciąży mówi, że nie chce kłótni i poczeka, Dziadek #1 i Dziadek #2 prawie się pobili o to kto wchodzi drugi a kto trzeci do środka, a ja rzuciłam pod nosem kilka uwag, które nie nadają się do publikacji.
 –  Mariusz P26 sierpnia o 21:17Psychologia, Rozwój, EdukacjaDrogie Panie, Zony, MatkiBohaterki Wy moje!Od kilku dni moja żona leży w szpitaluZostałem w domu z córeczką sam.Myślę sobieSpokojnie dam sobie radęPracuje na codzienne z 200 osobamiRealizuje projekty warte setki tysięcyDziałam w kilku projektachDziałam na kilku płaszczyznach, zatem kto jak nie jaMyślę sobie schematem facetaNakarmić. Pobawić. Przebrać. Dać jeść. SpaćProsteJakże brutalne było zderzenie się z rzeczywistościąa) być przy dziecku kiedy się obudzi w nocy, rano i po drzemce. Zwarty igotowyb) nakarmić dziecko z rana- przygotuj jedzenie- tego nie chceprzygotuj drugie jedzenie- przygotuj krzesełkoprzygotuj śliniaczek- widelec, łyżka- to Sii, to Bee, to Mniam Mniam- to co je tata jest smaczne a i koniecznie herbata. Od tatyposprzątaj talerzposprzątaj koło talerzaposprzątaj koło krzesełkaposprzątaj na stolewytrzyj śliniaczek- umyj rączki dzieciątka, buzkę-ogarnij swoje talerzeKarmienie za mną.Idę się pobawić myśleęznaleźć zabawkiprzygotować zabawkiwyciągnij 6, które Ci się podobajądzieciątko wyciągnie kolejnąklockipiłeczki- miś- tata czytaj Pucio- Jak robi piesek Haou Haou- Jak robi pociąg - Auuu Auuu- Pika Pika odbijanie, rzucanie i podawanie -Uff. Za chwilę obiad myślę. PatrzeMinęła 9.30. Przed nami cały dzień.AhaA do tegoPosprzątać zabawkiPosadzić na nocnik X razyPrzebraćUmyćSpacer. Przygotować ciuszki, wózek, buciki, jedzonko, zabawkę itd. ItpI cała reszta dnia z jedzeniem, zabawą, odwiedzaniem, kapaniem, drzemkąspaniem i innymi, detalamiMoje drogie PanieJak Wy to robicie, że znajdujecie czas na dziecko, posprzątanie domuugotowanie, przygotowaniem całotygodniowego planu a do tego znajdujecieczas dla siebie?Kłaniam się wam w pasDla mnie moja žona jest BohaterkąI każda z WasA wy Panowie doceniacie, albo zostańcie kilka dni sam na samBo te dni sam na sam to piękne dni. I cenna lekcja
 
Color format