Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Podziwiam kontrolera biletów za stalowe nerwy – Sytuacja: SKM, kontrola. Przez wagony jak burza kroczy babka, góra 20 lat, ale najpewniej gimbaza. Za nią spokojnie idzie kontroler. Babka po drodze wykrzykuje zestaw wiązanek. Mniej więcej ,"Nie będę k**wa płacić! Wystaw mi ch**u ten zaje**ny mandat! No wystawiaj, ku**a, mandat!! Mówię do ciebie ku**a!! Nie dam Ci ku**a zaj**anego dowodu, bo to ku**a mój dowód!" Agresywnie obskakuje kontrolera dookoła, szczeka niczym piesek chiuaua, wymachuje mężczyźnie łapami przed twarzą...Kontroler stoi ze stoickim spokojem i kamienną miną. "Proszę się uspokoić i na mnie nie przeklinać". W sytuacji, gdzie większość osób przynajmniej przyłożyłaby idiotce z liścia, koleś zachował stalowe nerwy. Wyglądała przez to przy nim trochę jak wychowywane bezstresowo dziecko, usiłujące wymusić na rodzicu kupno lizaka

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…