Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 236 takich demotywatorów

Kto się myli, a kto ma rację? –  Anonymous567 KB GIF05/24/21(Mon) 11:40:10 No. 19967307Ludzie, których kręcą dziewczyny zkrótkimi włosami/chłopczyce, po prostupróbują zastąpić swoje pragnienia miłoścido mężczyzn, przebierając kobiety tak,aby wyglądały tak męsko, jak to możliwe,bez obrażania Boga przez pójście nacałego w gejostwo.Następnym krokiem będą umięśnionekobiety, zobaczycie.Trzeba być dosłownie gejem, aby to cię pociągałoseksualnie. Cała ich kobiecość została zniszczona i nicdziwnego, skoro robią wszystko, co w ich mocy, aby daćsobie coś najbliższego HRT [hormonalna terapia zastępcza]bez uciekania się do narkotyków (chociaż bez wątpienia wielez nich bierze sterydy).Pociągają cię kobiety, które zmieniają się w mężczyzn.Jesteś gejem, czarnuchu.Anonymous11/03/18 (Sat)23:44:24 No.180250935284 KB PNG>>180245227 (OP) #Chłopczyce to najlepszy wybór dlaheteroseksualnego mężczyzny. Zwykładziewczyna ma cycki i cipkę, ale jestobciążona gejowskimi sprawami, takimijak makijaż, chęć kupowania ubrań ibezużytecznych rzeczy oraz oglądanienudnych gównianych programów wtelewizji.Gej jest gejem, ale ma partnera, który podziela jegozainteresowania.Chłopczyca ma to, co najlepsze z obu światów,kobiece ciało, ale z wystarczającą kondycją, aby zatobą nadążyć, dobre zainteresowania i wspaniałąosobowość.Trap to 200% gej. Nie tylko pieprzysz faceta, ale takżeznosisz gejostwo kobiety.>>19968838 # >>19968859 # >>19968883 # >>19968893 #>>19968931 # >>19971078 # >>19971507 # >>19971619 #>>19975646 # >>19975691 # >>19982185 # >>19992054 #>>19997445 # >>19997590 # >>19999217 # >>19999832 #>>20005611 # >>20007365 # >>20008885 # >>20013259 #>>20017819 # >>20018524 # >>20037071 # >>20040197 #>>20040273 # >>20040320 #>>180251273 # >>180251292 # >>180251728 # >>180253728 #>>180254262 # >>180254341 # >>180255161 # >>180255523 #>>180256315 # >>180257211 # >>180258418 # >>180258858 #>>180259770 # >>180264663 # >>180265689 # >>180266477 #>>180266740 # >>180266794 # >>180266881 # >>180266973 #>>180268187 # >>180269172 # >>180269352 # >>180269800 #>>180269992 # >>180270615 # >>180270734 # >>180270861 #>>180271987 # >>180272010 # >>180272014 # >>180272164 #
Źródło: Jakie zdanie ma tutejsze męskie grono?
Jak sprawnie składać koszule –  Timer: 00.00
0:36
Nudzisz się? – To rozbierz się i zbadaj cycki albo jajka. Pilnowanie ubrań nie ma sensu PRAWIDŁOWE WYKONANIESAMOBADANIA PIERSIKROK 1Stań przed lustrem z uniesionymi do góry rękami.Obejrzyj dokładnie swoje piersi! Widzisz w nich coś, czegodotychczas nie zauważyłaś? Powinny Cię zaniepokoić np.:⚫ zagłębienie,płyn wypływający z brodawki,.wciągnięta brodawka,pomarańczowa skórka",⚫ zmiana rozmiaru lub kształtu piersi,⚫ powiększona żyła na piersi.KROK 2Teraz połóż ręce na biodrach i obejrzyj dokładnie swojepiersi w tej pozycji. Zwróć uwagę, czy zauważasz zmianywymienione w kroku 1.KROK 3Złącz trzy środkowe palce prawej dłoni.Unieś lewą rękę nad głowę, a palcami prawej dłoni sprawdźswoją lewą pierś. Rób to w następujący sposób:ruchami okrężnymi od środka piersi na zewnątrz,. z góry na dół całą pierś,⚫ od środka piersi na zewnątrz ruchami promienistymi.Tak samo zbadaj drugą pierś. Unieś prawą rękę nad głowę,a palcami lewej dłoni sprawdź swoją prawą pierś.KROK 4Połóż się na plecach.Złącz trzy środkowe palce lewej dłoni sprawdź prawą pierś,a potem prawą ręką lewą pierś, tak jak w kroku 3.SPA POR-CANCERFRIENDS FOR CANCER
Zagłosuj

Jak ci mija Prima Aprilis?

Liczba głosów: 244
Polskie prawo od Ziobry – To naprawdę tak działa, ciężko policzyć ilu facetów straciło swój dom Jakby któraś potrzebowała Ustawa daje możliwośćwyprowadzenia partnera z mieszkania na 14 dni lub wiecej.Wystarczy zgłoszenie przemocy zagrażającej zdrowiu lub życiu (np.groźby). Partner nie może zabrać nawet swoich ubrań bez waszejzgody i musi oddać klucze. Ktoś już korzystał?Jak wyrzucić zdomu partnerana podstawie ustawy przeciwko przemocy domowej1. Wezwij policję i zgłoś, że partner Cigrozi pobiciem lub śmiercią lub, że Cięuderzył2. Gdy policja przyjedzie potwierdź swojezeznanie, on będzie zaprzeczał3. Zgodnie z ustawą policja nakaże munatychmiastowe opuszczenie lokalu4. Nie może on zabrać żadnych rzeczy zmieszkania bez Twojej zgody!5. Będzie musiał oddać klucze i dostanie 14 dniowyzakaz wstępu do mieszkania nawet jeśli należy onodo niego. Zakaz można przedłużać na Twój wniosek6. Nawet jeżeli zgłoszenie się nie potwierdzi nieponosisz żadnych konsekwecjiJBZD
 –  1. Najświeższa, bo z poprzedniego tygodnia.Przychodzi pracownik do firmy ze zrobionymi badaniami na pierwszy dzieńpracy. Praca zaczyna się o 7. Poszedł z brygadzistą na montaż, po czym pojakiejś niedługiej chwili brygadzista dzwoni do kierownika i pyta się go, czynowy jest na bazie. Jakież było zdziwienie, gdy razem zaczęli go szukać, apo nim nie zostało nawet ubrań. Na szczęści był tak miły i "odpowiedzialny",że wysłał wiadomość informującą o tym, że dostał pracę za granicą.2. Był pracownik, co chciał podwyżkę z tego względu, że, jak to określił,"zamyka i otwiera" bramę. To był jego jedyny argument.3. Jeden obywatel miał bardzo trudne poniedziałki, zawsze miał w ten dzieńrozwolnienie i nie mógł przyjść do pracy, a informację o tym pisał zawszebardzo wcześnie rano, koło 3 - 5, na pewno wtedy akurat go przycisnęło4. No i pracownik - legenda.Przy malowaniu na rusztowaniu belek w pozycji leżącej jeden pracownikprzywiązał swoją rękę do tej właśnie belki i wyglądał, jakby malował całyczas (pędzel cały czas w ręku), a że pracy dużo, a miejsce takie, żeczłowiek przechodząc tylko spojrzał, to widział rękę w górze i nic niepodejrzewał. Wielkie było zdziwienie, gdy po całym dniu nic nie byłopomalowane

Ojciec zamiast wspierać córkę w jej aktywizmie, postanowił ją wprowadzić w świat ekologicznych tortur!

Ojciec zamiast wspierać córkę w jej aktywizmie, postanowił ją wprowadzićw świat ekologicznych tortur! –  Pewien holenderski ojciec opracował plan ratowaniaświata (i rodzinnego budżetu) specjalnie dla swojej córkiaktywistki. Oto przetłumaczony i nieco skrócony plan,który napisał:,,...Nasza piętnastoletnia córka była poruszona do łezwczorajszym przemówieniem Grety Thunbergw telewizji i była zła, że nasze pokolenie nie robiło nicprzez 30 lat. Postanowiliśmy więc pomóc jej zapobiecmasowemu wymieraniu i znikaniu całych ekosystemów".Damy naszej córce przyszłość i ochłodzimy planetęo 4° w następujący sposób:Od teraz będzie jeździć do szkoły rowerem, ponieważsamochód spala paliwa kopalne. Oczywiście, wkrótcezacznie się zima i będzie chciała jeździć autobusem, aleautobus jeździ na dieslu, co - naszym zdaniem - niesprzyja klimatowi. Pewnie, że chciałaby rowerelektryczny, ale pokazaliśmy jej, jakie spustoszeniew przyrodzie powoduje wydobycie litu, więc będziemusiała pedałować. Wyjdzie jej to na zdrowie - my teżjeździliśmy do szkoły rowerem.Aby przygotować ją do,,rezygnacji z gazu ziemnego",wyłączyliśmy grzejnik w jej pokoju. Obecnie temperaturawieczorami spada do 12°C, a zimą czasami nawet dozera. W takim przypadku dostanie dodatkowy sweter,czapkę, rajstopy i rękawiczki.Z tego samego powodu od teraz będzie brała tylkozimny prysznic, a pranie będzie robiła ręcznie na tarze,bo pralka i suszarka zużywają mnóstwo energii.Większość jej ubrań jest wykonana z materiałówsyntetycznych, czyli z ropy naftowej. Dlategow poniedziałek oddamy je do lumpeksu. Znaleźliśmyekologiczny sklep z odzieżą wykonaną z niebarwionegoi niebielonego Inu, wełny i juty. Nie uważamy, że będziew tym dobrze wyglądać, możliwe też, że będą się z niejśmiali, ale to cena, jaką jesteśmy gotowi zapłacić dladobra klimatu. O bawełnie nie ma mowy - sprowadzasię ją z daleka, a do jej uprawy używa się pestycydów.Właśnie widzieliśmy na jej Instagramie, że jest na naszła, co jest bezsensowne. Dlatego po 19:00 wyłączymyWiFi i włączymy je dopiero jutro na krótko po kolacji.Dzięki temu zaoszczędzimy energię, córka nie będzienarażona na elektrostres i zostanie całkowicieodizolowana od świata zewnętrznego, co pozwoli jejskupić się pracy domowej. O 23:00 zupełnie odłączymyw domu prąd, żeby noc była prawdziwie ciemna.To zaoszczędzi dużo CO2.Nie będzie już uprawiać sportów zimowych. W ogóle niepojedzie nigdzie na wakacje, ponieważ do naszychmiejsc wypoczynkowych praktycznie nie da się dojechaćrowerem. Powrót do poziomu emisji CO2 z czasównaszych pradziadków oznacza prowadzenie życia tak jakoni. A oni nigdy nie mieli wakacji.A teraz o jedzeniu. Brak emisji CO2 oznacza brakw diecie mięsa, ryb, drobiu i zamienników mięsa nabazie soi (w końcu soja rośnie tam, gdzie wcześniej byłylasy tropikalne). Żadnych importowanych produktówspożywczych, ponieważ ich transport ma negatywnywpływ na środowisko. Absolutnie żadnej czekoladyz Afryki, kawy z Ameryki Południowej, herbaty z Azji.Tylko holenderskie ziemniaki, warzywa i owoce.I tylko z gruntu, bo szklarnie są sztucznie ogrzewanei oświetlane, co szkodzi klimatowi. Wciąż można jeśćchleb, ale masło, mleko, jajka, ser, jogurt, twarógi śmietana nie wchodzą w grę, bo krowy i kurywydzielają CO2. Żadnych lodów. Akurat chciała zrzucićkilka kilogramów.Wyrzucimy cały plastik, bo produkuje się go w fabrykachchemicznych. Wszystkie przedmioty ze stali i aluminiumtakże wyrzucimy. Wiecie ile energii zużywa huta albozakład produkujący aluminium? No właśnie. No i nakoniec nie dostanie już kosmetyków, mydła, szamponu,kremu, balsamu, odżywki, pasty do zębów ani leków,a podpaski zrobi sobie sama z lnu - tak jak kiedyś torobiono.W ten sposób ocalimy dla niej planetę przed masowymwymieraniem i znikaniem całych ekosystemów..."
Ta ciąża i narodziny przyszły tak nagle... Nie miała biedna czasu się przygotować na narodziny dziecka – No i oczywiście co? A no... DEJ, DEJ, DEJ!Odpowiedzialność lvl hard: ktoś urodził, teraz reszta świata ma wychować! Kochani, ciąża z zaskoczeniaMumMe18.12 o 13:04.3Kochani bardzo potrzebna pomoc!! Samotna22letnia matka 2.5 rocznego dziecka zaszła wdrugą ciążę. Parę dni temu urodziła kolejnedziecko, aktualnie zbiera wszelki możliwyasortyment (taki jak pampersy, kosmetyki,odzież lub nawet jakieś zabawki) dowychowania swojego malutkiego nowonarodzonego synka. Pani Natalia potrzebujerównież ubrań dla swojej 2.5 tetniej córki.Każda pomoc dla Pani Natalii będzie na wagęzłota. Serdecznie dziękuję za każdą pomoc!!Adres mogę podać na priv osobom chętnym151Lubię to!KomentarzNajtrafniejsze▾155 komentarzy 3 udostępnieniaUdostępnijNapisz komentarz...ANapisałam prośbę o adres, bo chce wysłać kartonprezerwatyw i mnie zablokowała, jakieś oszukaństwo ta zbiórka.Człowiek chce pomóc, a tu takie coś.
 –  "Nie zadzieram z nikim powyżej 42roku życia, oni są inaczej zbudowani.Ich rodziny formalnie przeszkoliły ichw czymś, zanim skończyli 2 lata.Mieli klucze do domu w wieku 5 lat,byli w stanie gotować pełne posiłkiw wieku 7 lat i byli prawiesamowystarczalni w wieku 9 lat.Każdego letniego ranka wychodzili zdomu o świcie i nie wracali aż dozmroku, i przeżyli cały dzień nawodzie z węży ogrodowych i przyodrobinie szczęścia kanapce nawypadek, gdyby czyjeś rodziceposzli na zakupy. Spędzili trzyczwarte swojego życia samotnie zrodzicem, sprawdzając ich możedwa razy w miesiącu. Większość znich uniknęła przynajmniej jednejpróby porwania i znają 15 różnychsposobów usuwania plam krwi zubrań.To ostatnia prawdziwai niebezpieczna generacja."
Małe cuda dnia codziennego – Ciągle się zdarzają Dzisiaj byłam w punkcie odbioru zamówień. Przedemną weszła kobieta z synkiem, na oko sześcioletnim.Odebrała kilka ubrań i postanowiła je przymierzyć.I wtedy wydarzyło się coś cudownego. Zdjęłachłopcu kurtkę, posadziła go na kanapie i dała mu...książkę! Nie telefon, nie tablet ani żadną inną,,technologiczną zabawkę", tylko prawdziwą książkędla dzieci!Potem poszła do przymierzalni, a chłopiec zajął sięrozwiązywaniem jakichś zagadek, co chwilęz radością dzieląc się z mamą swoimi sukcesami.Kobieto, chciałabym, żebyś wiedziała, że dzisiajnaprawdę przywróciłaś mi wiarę w ludzi.

Ogłoszono finałową dwudziestkę Młodzieżowego Słowa Roku 2024: Gdyby ktoś nie znał tych zwrotów, to spieszę z wyjaśnieniem:

Gdyby ktoś nie znał tych zwrotów, to spieszę z wyjaśnieniem: – aura - stary wajb, pole energetyczne otaczające osobę.azbest - określenie na coś wadliwego, słabego, ale w definicjach PWN czytamy: "Zalewanie azbestem może być też aluzją do patodeweloperki oferującej niską jakość za duże pieniądze oraz niszczącej środowisko naturalne".bambik - pogardliwie o kimś niedoświadczonym.brainrot - za słownikiem: "Pejoratywne określenie treści kulturowych i stylu komunikacyjnego, tworzonych przez młodych użytkowników TikToka, głównie pokolenie Alfa, nieustannie "podłączonych" do mediów społecznościowych. Słowo wywodzi się z angielskiego, gdzie oznacza "gnicie mózgu" i opisuje praktykę tworzenia i pochłaniania wyłącznie rozrywkowych, wiralowych treści niemających znaczenia ani celu".brat - od tytułu albumu piosenkarki Charli XCX (Charlotte Emma Aitchison). Brat to osoba charakteryzująca się buntowniczą, pewną siebie, niezależną i hedonistyczną postawą oraz stan wymykania się ustalonym konwencjom i oczekiwaniom społecznym.cringe - coś żenującego.czemó - komentarz do absurdalnych rzeczy, np. filmików. Słowo pochodzi z powielanej na TikToku rozmowy dwóch młodych graczy w "Fortnite'a". Jeden z nich mówi drugiemu, że opuszcza grę, na co drugi reaguje pytaniem: "czemu?", co internauci zinterpretowali jako "czemó" – wymowa przypomina "ó".delulu - od "delusional", oznacza obsesję na jakimś punkcie, często w pejoratywnym znaczeniu o osobach leczących się psychicznie.fein / fe!n / fin - za słownikiem: "Osoba uzależniona (np. od narkotyków, ale nie tylko) lub obsesyjnie czegoś pragnąca. Słowo z tytułu i refrenu popularnego utworu rapera Travisa Scotta z 2023 r., nawiązujące do angielskiego "fiend", które oznacza demona, złego ducha, a potocznie - kogoś owładniętego obsesją lub uzależnieniem".Fr / FR - skrót od ang. "for real", czyli "naprawdę"; wyraz aprobaty, najczęściej w komunikacji pisanej, ale niekiedy także w ustnej.glamur / glamour - w języku ogólnym kojarzy się z modą lub stylem życia pełnym przepychu i elegancji. Ostatnio wyraz ten, pisany także jako "glamur", odnosi się do ubrań w cętki (panterka) i tiktokowego trendu na stylizacje z tym wzorem.GOAT - akronim od "Greatest of All Time", czyli "najlepszy w historii"; używany często w slangu i mediach, np. w kontekstach sportowych, do określania osób wybitnych w swojej dziedzinie.oi oi oi baka - zawołanie ze świata anime (baka po japońsku oznacza idiotę, głupca), używane na całym świecie, w tym w Polsce, jako rodzaj wyzwania, w ramach którego należy w miejscu publicznym (np. w szkole lub fast foodzie) stanąć na krześle lub stole i z odpowiednią intonacją krzyczeć: "Oi oi oi baka!", robiąc przy tym głupie miny.oporowo - intensywnie, najmocniej.riz / rizzler / rizz - urok, charyzma, cecha kogoś atrakcyjnego.sigma - odpowiednik "samca alfa", który we wszystkim odnosi sukcesy; używane ponoć już nie tylko w odniesieniu do mężczyzn.skibidi - niemal nonsensowny termin używany w różnych kontekstach, sugerujący coś fajnego, dziwnego, złego lub zaskakującego. Popularny w wyrażeniu "skibidi toilet", opisującym serię wiralowych filmów z toaletami o ludzkich głowach. Znany m.in. z wersji zespołu Little Big, choć początek popularności nie jest pewny.slay - wyrażenie podziwu dla czegoś, co robi wrażenie lub osoby, która imponuje.womp womp - wyrażenie sygnalizujące negatywne emocje, najczęściej brak zainteresowania rozmową lub chęć jej zakończenia. Pierwotnie jest to onomatopeja imitująca dźwięk łomotu lub trzasku.yapping - ględzenie lub paplanie, czyli zbyt długa mowa na jeden temat. Wywodzi się od angielskiego czasownika "yap" (szczekać, ujadać, jazgotać)Via: Baba od polskiego/FB - aura- azbest- bambik- brainrot- brat- cringe- czemó-delulu- fein/fe!n / fin- Fr/ FR- glamur/glamour- GOAT- oi oi oi baka- oporowo- riz / rizzler / rizz- sigma- skibidi- slay- womp womp- yapping
Źródło: sjp.pwn.pl
Zatrudniłem młodego człowieka... – Jako tymczasowego pomocnika do pracy.Nie miał domu, nie miał ubrań, mieszkał pod mostem7 miesięcy. Nie opuścił ani jednego dnia, nigdy sięnie spóźnił, nigdy nie było na niego ani jednej skargi. Stanął na nogi, pogodził się z rodzicami, ma samochód, ma ubranie i teraz jest oficjalnie pracownikiem z zasiłkami...Niesamowita historia i osoba Jako tymczasowego pomocnika do pracy.Nie miał domu, nie miał ubrań, mieszkał pod mostem 7 miesięcy. Nie opuścił ani jednego dnia, nigdy się nie spóźnił, nigdy nie było na niego ani jednej skargi. Stanął na nogi, pogodził się z rodzicami, ma samochód, ma ubranie i teraz jest oficjalnie pracownikiem z zasiłkami...Niesamowita historia i osoba
Do przemyślenia... – " Pewnego dnia na swojej drodze stanęła prawdai kłamstwo.- Dzień dobry- powiedziało kłamstwo.- Dzień dobry- odpowiedziała prawda- Piękny dzień- powiedziało kłamstwo.Wtedy prawda wychyliła się, by sprawdzić, czy to prawda. Była.- Piękny dzień - powiedziała wtedy prawda.Jeszcze piękniejsze jest jezioro- powiedziało kłamstwo.Wtedy prawda spojrzała w stronę jeziora i zobaczyła, że kłamstwo mówi prawdę i kiwnęła głową. Kłamstwo podbiegło do wody i powiedziało:Woda jest jeszcze piękniejsza.Popływamy?Prawda dotknęła wody palcami, a ona naprawdębyła piękna i polegała na kłamstwie.Obie zdjęły ubrania płynęły spokojnie.Chwilę później wyszło kłamstwo, ubrało się w szaty prawdy i odeszło.Prawda, niezdolna do przebrania się w kłamstwo, zaczęła chodzić bez ubrań i ten widok wszystkich przeraża.I tak do dnia dzisiejszego ludzie wolą, pięknie ubrane kłamstwo niż nagą prawdę " Pewnego dnia na swojej drodze stanęła prawda i kłamstwo. -Dzień dobry - powiedziało kłamstwo. -Dzień dobry - odpowiedziała prawda, -Piękny dzień - powiedziało kłamstwo. Wtedy prawda wychyliła się, by sprawdzić, czy to prawda. Była.-Piękny dzień - powiedziała wtedy prawda.Jeszcze piękniejsze jest jezioro -powiedziało kłamstwo.Wtedy prawda spojrzała w stronę jeziora izobaczyła, że kłamstwo mówi prawdę ikiwnęła głową. Kłamstwo podbiegło dowody i powiedziało:Woda jest Jeszcze piękniejsza.Popływamy?Prawda dotknęła wody palcami, a ona naprawdę była piękna i polegała na kłamstwie.Obie zdjęły ubrania płynęły spokojnie.Chwilę później wyszło kłamstwo, ubrało sięw szaty prawdy i odeszło.Prawda, niezdolna do przebrania się wkłamstwo, zaczęła chodzić bez ubrań i tenwidok wszystkich przeraża.I tak do dnia dzisiejszego ludzie wolą,pięknie ubrane kłamstwo niż nagą prawdę
Teraz przyszedł czas na mężczyzn – Nowe prawo zakazuje noszenia zachodnich ubrań (np. jeansy czy t-shirty), patrzenia w kierunku kobiet, które nie są krewnymi lub żonami, strzyżenia w zachodnim stylu. Powstał też nakaz noszenia brody co najmniej długości pięści. Talibowie odwiedzają też domy muzułmanów, których od jakiegoś czasu nie widziano w meczetach. Za złamanie nowego prawa grozić będzie kara więzienia lub grzywny 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.onet.pl
Pralka do ubrań i pralka umysłu –

Co się dzieje z naszym światem...

 –  Maciek Wooden@wooden13ObserwujWczoraj byłem z dobrym kumplem na piwie.Niemal pusty bar, gdzieś na warszawskimWilanowie.Poza nami były tam tylko dwie osoby - starsipaństwo, grubo po 70, dobrze ubrani. Piją piwko,trochę narzekają na życie, ale dużo ze sobąrozmawiają. Potem wstają, idą za rękę, odbywająkrótką wędrówkę do pobliskiego sklepumonopolowego i patrząc po siatce - kupują sobiealbo jeszcze jakieś piwko na wieczór, albo winko.Wszystko jedno.I tak trzymając tę siateczkę, sobie wędrują w stronędomu w lekkim półmroku, oświetleni tylkonielicznymi latarniami. Ciągle trzymając się za rękę iciągle ze sobą rozmawiając. Patrzyliśmy z kumplemjak urzeczeni - nawet rozmawialiśmy o tym, żewłaśnie tak chcielibyśmy się zestarzeć.Potem w wyniku zamieszania procentowego -trafiłem tej samej nocy do chyba najlepszegowarszawskiego klubu. Na pewno mojegoulubionego. Masa znajomych, procenty szumią wgłowie, bawimy się i śmiejemy we własnym sosie,tańczymy, żeby się solidnie wytuptać po ciężkimtygodniu.A wokół nas zupełnie inny taniec, znany każdemukto był singlem w wielkim mieście. Wszyscy dookołamniej lub bardziej piękni, doinwestowani,największe wyczyny lokalnych chirurgówplastycznych. Panowie z flaszkami na stolikach iwłosach o idealnej linii prosto z Turcji, Panieprezentujące dumnie podwójne zestawy z PCV wdekolcie, które wcale tanie nie były, więc wartoteraz się pochwalić. Wszyscy polują.Tak do 2 w nocy jeszcze się rozglądają, szukajągrymaszą, że ta nie tamta nie.Potem następuje czas parowania. Nocy już małozostało, trzeba sobie kogoś znaleźć, narastająceprocenty i być może nie tylko, sprawiają, że wadypotencjalnych partnerów powoli zanikają i dookołapojawiają się sklejone w jednym celu pary.Kiedy już te pary znikają, żeby szukać horrendalniedrogiej o tej porze taksówki do niego lub niej, aczęsto kryterium wyboru jest to czy u któregoś znich jest mąż, żona lub wciąż mieszka z rodzicami...Następuje 4 rano, godzina desperatów, najlepszekino świata.I widzę tych gości którzy wcześniej wybrzydzali nabyle pieprzyk, szukających jakiejkolwiekzainteresowanej partnerki. Może być każda, bylebybez penisa... choć i tu już czasem wszystko jedno.Te dziewczyny, wcześniej rozdające kosze na lewo iprawo jak Caitlin Clark, teraz łaszące się dodowolnego przechodzącego faceta, czy toklubowicz, barman, ochroniarz, a nawet, jakprocenty pozwolą, obrazek na ścianie lub sprzątaczw toalecie.Cel jest jeden, pora się ruchać.Gdziekolwiek, z kimkolwiek, byle nie wrócićsamemu do domu.Zawsze kocham na to patrzeć, od jakiegoś czasu jużznowu całkowicie nie zainteresowany tym tańcem.Uwielbiam ten teatr kasy, procentów, silikonu,wysokich obcasów, za drogich ubrań i gigantycznejdesperacji.Jednak teraz, patrząc na to wszystko, zperspektywy gościa, który wylądował tam tymrazem nieco przypadkiem i tańczącego radośnie zeznajomymi, miałem tylko jedną myśl."Czy ktokolwiek, kto był dziś w tym klubie doczekatakiej pełnej miłości starości jakązaobserwowaliśmy w wilanowskim barze zAndrzejem?"
Traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany –  Wracam do domu i natykam się na kłótnię.Żona krzyczy, córka krzyczy, ledwo je uspokoiłemi wysłuchałem.Kontekst jest taki, że moja żona ma siostręi siostrzenicę, które bardzo lubią żyć na cudzy koszti po kilku sytuacjach zabroniłem żonie pomagać imfinansowo. Moja żona nigdy nie chciała pracować, janatomiast dobrze zarabiam, ale nie zamierzam karmićdarmozjadów, tym bardziej że nasza córka, choćmłodsza od siostrzenicy, to pracuje dorywczo istudiuje. Żona czuje się niezręcznie nie pomagającsiostrze, więc wymyśliła oryginalne rozwiązanie -zaczęła zaopatrywać siostrzenicę w ubrania i innerzeczy. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to,że zabierała te rzeczy naszej córce, mówiąc: „Trzebasię dzielić, nie bądź skąpa, oni potrzebują pomocy".Moja córka ma charakterek, więc nie poskarżyła sięmnie, tylko po kolejnym zniknięciu rzeczy z jejgarderoby po prostu zebrała do dwóch dużych torebnajładniejsze ubrania mamy i zawiozła je do ciotki,mówiąc:,,Mama wam oddaje, mówi, że wam siębardziej przydadzą". Ta oczywiście bardzo się ucieszyłai nawet po kłótni odmówiła zwrotu rzeczy. Żonakrzyczy na córkę, córka trzyma się swojego, że matkasama kazała wszystkim się dzielić, no i co z tego,że teraz mama ma mniej ubrań.Krótko mówiąc, śmiałem się jak nienormalny.Uspokoiłem żonę, poparłem córkę, a teraz myślę,że chyba trzeba się rozwieść, bo nie wiadomo, czymjeszcze żona będzie chciała podzielić się ze swojąrodzinką.
 –  Dwa lata temu byłam w tragicznym staniepsychicznym. Moja siostra zginęła w wypadkusamochodowym, mama zmarła na raka, a jazostałam z kredytem i zaczęłam ze stresu pić(inaczej nie mogłam zasnąć). Niedługo potem mójpartner powiedział, że go spowalniam, ciągnę wdół i wpędzam w depresję. Zaraz po tymwyprowadził się z naszego mieszkania, które byłoza drogie, żebym mogła sama je opłacać. Ciąglenawalałam w pracy i cudem uniknęłam zwolnienia.Zaczęłam wyglądać okropnie. Strasznie ciężko byłomi w trakcie depresji szukać mieszkania i ogarniaćprzeprowadzkę, ale nie miałam wyjścia. Mojaegzystencja skupiała się tylko na tym, żebycodziennie rano zmusić się do wyjścia do pracyi starać się w jakiś sposób spłacić kredyt. W jednymczasie przeżywałam rozstanie z partnerem,opłakiwałam śmierć mamy i siostry orazopłakiwałam też siebie, która,,zmarła" wraz zodejściem bliskich. Moje nowe wynajmowanemieszkanie było zarośnięte brudem i śmieciami(właściciele na szczęście wyjechali za granicę, więcnie sprawdzali, co się dzieje z ich własnością).Pół roku temu poszłam do neurologa, psychiatryi psychologa (do tej pory chodzę na terapię).Przepisali mi kilka leków i zaczęli grzebać w moimdzieciństwie i we wszystkich moich gównianychzwiązkach. Pomogło. Wczoraj spłaciłam ostatniąratę kredytu, a od następnego miesiąca idę donowej, lepiej płatnej pracy. Zacznę wszystko odnowa.Dzisiaj udało mi się posegregować górę zimowychubrań, które od marca leżały na fotelu i wyczyścićpiekarnik, który od ponad roku był cały wprzypalonym jedzeniu i tłuszczu. Drobne rzeczy,dla mnie to wiele.alePrzetrwałam to piekło i czuję, że z dnia na dzieńjest coraz lepiej. Jeśli macie lub będziecie mielijakiś problem natury psychicznej to pamiętajcie, żewarto próbować szukać pomocy.
Przez miesiąc szydziła z prania nowej sąsiadki. Prawda, która wyszła na jaw, zamknęła jej usta – Pewne małżeństwo miało w zwyczaju pić poranną kawę w kuchni. Któregoś dnia kobieta dostrzegła przez okno, że dom obok w końcu został przez kogoś kupiony. Parę dni później nowa sąsiadka rozwieszała pranie na świeżym powietrzu.Jak zwykle, pijąc kawę, kobieta rozmawiała z mężem. Powiedziała mu, że ubrania sąsiadki niby zostały uprane, ale wyglądają, jakby nikt ich do pralki nie wkładał!Sąsiadka na pewno nie radzi sobie z prowadzeniem domu, skoro nie potrafi nawet dobrze wyprać ubrań!Mąż kobiety nie miał siły, by to komentować. Próbował skupić się na czytaniu porannej gazety, ale sytuacja miała się coraz gorzej z tygodnia na tydzień. Jego żona ciągle mówiła złośliwe komentarze pod adresem sąsiadki, widząc, według niej brudne ubrania.Minął miesiąc. Tym razem, kiedy kobieta spojrzała na pranie, zdumiała się – wyglądało na jak najbardziej czyste! Nie mogła nie wiedzieć, skąd ta zmiana. Zapytała swojego męża, czy coś o niej wie. Najprawdopodobniej ktoś pokazał sąsiadce lepszy proszek albo nauczył ją nastawiać pralkę… Tylko kto taki?Mąż po chwili ciszy, odłożył gazetę i powiedział swojej żonie:"Postanowiłem wstać wcześniej, żeby umyć nasze okna" Pewne małżeństwo miało w zwyczaju pić poranną kawę w kuchni. Któregoś dnia kobieta dostrzegła przez okno, że dom obok w końcu został przez kogoś kupiony. Parę dni później nowa sąsiadka rozwieszała pranie na świeżym powietrzu.Jak zwykle, pijąc kawę, kobieta rozmawiała z mężem. Powiedziała mu, że ubrania sąsiadki niby zostały uprane, ale wyglądają, jakby nikt ich do pralki nie wkładał!Sąsiadka na pewno nie radzi sobie z prowadzeniem domu, skoro nie potrafi nawet dobrze wyprać ubrań!Mąż kobiety nie miał siły, by to komentować. Próbował skupić się na czytaniu porannej gazety, ale sytuacja miała się coraz gorzej z tygodnia na tydzień. Jego żona ciągle mówiła złośliwe komentarze pod adresem sąsiadki, widząc, według niej brudne ubrania.Minął miesiąc. Tym razem, kiedy kobieta spojrzała na pranie, zdumiała się – wyglądało na jak najbardziej czyste! Nie mogła nie wiedzieć, skąd ta zmiana. Zapytała swojego męża, czy coś o niej wie. Najprawdopodobniej ktoś pokazał sąsiadce lepszy proszek albo nauczył ją nastawiać pralkę… Tylko kto taki?Mąż po chwili ciszy, odłożył gazetę i powiedział swojej żonie:"Postanowiłem wstać wcześniej, żeby umyć nasze okna"
Mało lotny 14-latek dał się zamknąć w jednym ze sklepów z odzieżą w Olsztynie. Chłopak ukrył się wśród ubrań, żeby okraść kasę i poczekał do zamknięcia sklepu. Problem się zaczął, gdy trzeba było uciec – W pewnym momencie jednak zorientował się, że nie da rady przejść przez kratę zabezpieczającą drzwi lokalu, więc zaczął wzywać pomocy. - Trzy godziny wcześniej 14-latek wszedł do sklepu i ukrył się między ubraniami. Poczekał w ukryciu, aż pracownicy zamknął lokal. Kiedy był już sam, zniszczył kasę fiskalną i zabrał z niej ponad tysiąc złotych — powiedział młodszy aspirant Jacek Wilczewski z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. PIKIEDENKIPOLICJA39 39POLICJA
Takie przygody mogą cię spotkać w PKP. 40-letni mężczyzna zgłosił dyżurnemu w pociągu, że boli go pupa, twierdząc, że padł ofiarą gwałtu ze strony swojego współpasażera. Pociąg musiał zostać zatrzymany – 40-latek i młodszy o 13 lat mężczyzna poznali się w jednym przedziale pociągu, gdzie mieli pić alkohol i grać w karty. W pewnym momencie ten starszy zasnął. Obudził się już z bólem tyłka. Potem wszystko potoczyło się szybko. Pociąg został zatrzymany na stacji w Katowicach, gdzie już czekała policja.Funkcjonariusze zatrzymali 27-latka. Mężczyzna poddał się wszystkim badaniom. Próbował tłumaczyć, że doszło do pomyłki. Noc spędził w areszcie.Z kolei „pokrzywdzony” 40-latek odmówił badania i wydania swoich ubrań. Był pijany i trafił do izby wytrzeźwień. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Następnego dnia wstał trzeźwy i powiedział, że całą historię zmyślił. Nie potrafił jednak wyjaśnić, dlaczego tak się zachował.- 40-latek został przesłuchany w charakterze świadka z uprzedzeniem, że wszystko, co powie, może zostać użyte przeciwko niemu. 27-latek został zwolniony z aresztu i pouczony przez policjantów o możliwościach prawnych. Dalsze czynności będą zależeć od tego, czy 27-latek złoży zawiadomienie w związku z pomówieniem. Może je także złożyć PKP w związku z opóźnieniem pociągu - przekazała w rozmowie z "Super Expressem" kom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.se.pl

 
Color format