Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 337 takich demotywatorów

Póki mamy czas i siły zacznijmy cieszyć się życiem

Póki mamy czas i siłyzacznijmy cieszyć się życiem –  Kończę powoli 37 rok życia, czyli dla większości z was staję się powoli stary. Wiecie nie przypuszczałem nigdy, że będę żył tak długo. Kiedy byłem dzieckiem moja wyobraźnia kończyła się na wieku 24 lat, bo 24 lata kończyć miałem w roku 2000 a to co by nie mówić to była przełomowa data. Koniec wieku, początek następnego zaczęto kręcić M jak Miłość a dzwonowi Zygmunta pękło serce.Przez ten czas nauczyłem się wielu rzeczy i owszem często dochodzi do mnie jaki momentami byłem głupi i ile szans udało mi się zmarnować. Ale nauczyłem się też że to były moje błędy i moje stracone szanse, i mam nadzieję, że wyciągnąłem z nich jakieś racjonalne wnioski. Bo nie jest wstydem popełnić błąd, wstyd jest jeśli robimy jeszcze raz tak samo uważając że tym razem będzie inaczej.Wiem co tam sobie wyobrażacie: laski, gips i chlanie, ale nie. Teraz żyję bardzo spokojnie.Po prostu: wszystko ma swoje fazy. Robiłem już dziwne rzeczy. Mam to za sobą.Dziesięć lat temu jak poznawałem nową kobietę to znając moją reputację, dziwiła się, że nie rzucam jej od razu na stół aby wychędożyć od tyłu. I w sumie tak, znam nawet kilka takich, które były rozczarowane.I owszem był również taki okres kiedy dwie kobiety jednego dnia (rano i wieczorem) i dwie następnego. A trzeciego, czyli w poniedziałek radośnie pijany odmawiałem równie pijanej przepięknej blondynce zrobienia podobnej uprzejmości z uwagi na łączącą nas przyjaźń.Ona przyjmowała tę deklarację ze łzami w oczach, bo w końcu polska tradycja wymaga od faceta rycerskości, (ona zostaje w domu, on idzie walczyć, hitlerowcy strzelają mu w łeb, a ona zrozpaczona daje się uwieść sąsiadowi i mu może daje, ale bez satysfakcji).I nawet za bardzo nie przeszkadza, że całą tę konwersację z blondynką, kiedy ja mówię: nie bo przyjaźń, a ona tego słucha ze łzami w oczach, odbyliśmy, kiedy ja już zdjąłem z niej stanik i trzymałem ręce na jej cyckach.Ta historia z „Pokolenia Ikea” ze stawianiem klocka do wody z deski windsurfingowej też przyznaję z bólem jest prawdziwa. I było również rzyganie za wersalkę i trochę różnych piguł też było, i praca przez 24 godzinę na dobę również i jeszcze kilka innych rzeczy, o których wstyd opowiadać, ale za to miło wspominać.Pewnie niczym was tutaj nie zaskoczę, ale generalnie idea jest taka, której udzielam wam z głębi mojej blisko 38 letniej głowy, że wszystko ma swój czas.Jeśli więc nagle łapiesz się na tym, że więcej radości od imprezy w piątkowy wieczór, która kończy się o 5 rano sprawi ci położenie się w łóżku o godzinie 22 to nie jest to tetryczenie, tylko zrozumienie swoich potrzeb.Ja rozumiem, że obowiązująca w naszym kraju religia nie pozwala na cieszenie się życiem bo z zasady tu na ziemi powinniśmy cierpieć a prawdziwy raj to będzie jak nas złożą dwa metry pod ziemią. Ale wierzę, (może dlatego, że jestem głupi) że powinniśmy dążyć do tego aby zwyczajnie bywać – tu duże słowo SZCZĘŚLIWYMI. A pierwszym elementem prowadzącym w tym kierunku jest zrozumienie co nam tak naprawdę sprawia przyjemność.Może nie stać cię teraz na wiele rzeczy, które wydają się ważne: mieszkanie, samochód, wakacje, kieckę, buty (wstaw sobie dowolną pierdołę). Ale stać cię na pewno na szczerość. Ona nie wymaga kasy. Zastanów się więc co chcesz robić? W czym jesteś dobry/a? A dalej po prostu to rób i idź za marzeniami. Kiedy masz to robić jak nie teraz? Kiedy masz ryzykować jak nie teraz? Wiem, że to niepopularne ale w życiu nie chodzi tylko o to aby zarabiać dużo banknotów, ale o to aby każdy dzień zaczynać z uśmiechem na ustach.Mów często co naprawdę myślisz i czego oczekujesz. To się nazywa asertywność. I wiesz co? Asertywni ludzie jak pokazują moje dotychczasowe doświadczenia zazwyczaj dostają to co chcą.Unikaj ludzi, którzy cię nie szanują. Zrób to z szacunku do samego siebie. Nie ma powodu podlizywać się komuś, kto uważa cię za gówno.Dbaj o przyjaciół. Jeśli masz 20 kilka lat, rozejrzyj się dookoła siebie i zobaczysz tam osoby, które mogą ci towarzyszyć przez resztę życia. Przyjaźń wymaga dużej ilości taniego alkoholu, długich rozmów do świtu, długich wyjazdów zapchanym pociągiem, a czasem i trzymania za włosy, gdy ktoś rzyga do kibla. W miarę upływu czasu coraz trudniej będzie ci poznawać kogoś nowego, bo będziesz się zamykać na takie doznania, staniesz się coraz bardziej cyniczny/a i podejrzliwy/a. :Nie będziesz w stanie się już otworzyć, tak jak to było kiedy ma się 17 lat.Tym samym przechodzimy do kolejnego punktu: bądź dzieckiem. Przejdź się na plac zabaw. Usiądź sobie na ławce. I popatrz na koty, które się tam bawią. Widzisz ich spontaniczność? Widzisz ich ciekawość świata? Widzisz ich szczerość?[Dziecko: dlaczego ten pan nie ma nogi?Dorosły: cicho nie mów tak!Dziecko: a co on nie wie, że nie ma nogi??]W życiu dajemy się powoli zabijać przez konwenanse, długą liczbę rzeczy, których nie wolno i nie wypada. Znajdź więc w sobie osobę jaką byłaś/byłeś w wieku siedmiu lat.Wreszcie na koniec zwiąż się z osobą z która lubisz spędzać czas. To proste. Związki stworzone tylko na przyciąganiu fizycznym i dobrym rżnięciu wypalają się strasznie szybko. I druga rzecz: ta osoba, z którą będziesz musi się bać tego, że może cię stracić.My ludzie jesteśmy tak skonstruowani, że dbamy tylko o to co może nam uciec.Właśnie ucieka nam życie.
Drogie dziewczyny, nie umawiajcie się z facetami, którzy mają zbyt dużo pewności siebie, bo wyćwiczyli to u zbyt wielu dziewczyn – Umówcie się z chłopakiem, który ma tremę rozmawiając z tobą - nie ma doświadczenia, ale widać, że mu zależy
Szanujmy się nawzajem, bo każdy z nas nosi w sobie inną historię, inne doświadczenia i wartości. – Nie oceniajmy powierzchownie, ale szanujmy życie drugiego człowieka, bo jest ono tak samo cenne, jak nasze.
Bez doświadczenia, bez politycznego zaplecza, bez wielkiego sztabu wyborczego i specjalistów od PR-u, bez przychylności mediów, z jednym z najmniejszych budżetów na kampanię i 20% – Paweł, dla nas jesteś zwycięzcą!
Nawet najtrudniejsze doświadczenia nie są tak straszne – Kiedy ma się pewność, że jest ktoś, kto zrobi dla ciebie wszystko
Niby w jaki sposób – Mielibyśmy spróbować tego w domu?
Doświadczenia nabiera się... w praktyce –
Faceci – Każdy z nich ma inne doświadczenia
Brak zaufaniarodzi się przez złe doświadczenia –
Wszyscy mówią mi, że tylko gram i gram – A ja nabieram cennego, życiowego doświadczenia!
W internecie poznasz ludzi, którzy mają dużo gorsze doświadczenia życiowe niż ty  –

Ten człowiek, to żywy dowód lojalności wobec twierdzenia, że szczęścia nie można kupić za pieniądze

Ten człowiek, to żywy dowód lojalności wobec twierdzenia, że szczęścianie można kupić za pieniądze –  Chiński milioner oddał swój majątek i zamieszkał w szałasie38-letni król tekstyliów Liu Jingchong , był jednym z najbardziej znanych biznesmenów i multimilionerów w Chinach, aż do pewnego dnia, kiedy postanowił oddać wszystkie swoje rzeczy i zacząć żyć w skromnej chatce na zboczu góry. Impulsem do tej decyzji był wypadek, w którym Liu jechał samochodem ze swoim przyjacielem.„Prawdą jest, że zarobiłem sporo pieniędzy i nie powiem, że nienawidzę mojego życia - przyznał w jednym z wywiadów. - Podoba mi się moje życie, ale wszystko zmieniło się, kiedy mój przyjaciel i ja mieliśmy wypadek”.Więc teraz Liu Jingchong  mieszka w chatce. Dość ładnym, ale małym domku. Po wypadku, Liu całkowicie zanurzył się w studiowaniu filozofii buddyjskiej, która jak wiadomo, uczy, że bogactwo jest przyczyną ludzkiego cierpienia. W rezultacie człowiek postanowił całkowicie zmienić swoje życie.„Pozbyłem się mojego majątku, w tym siedmiu samochodów, rezydencji, dworów i kupiłem mały domek, który teraz spełnia moje potrzeby. Tu spędzam czas na czytaniu tekstów duchowych”.Mimo, że chatka Liu znajduje się z dala od innych osiedli, twierdzi on, że nie dąży do całkowitej izolacji.„W rzeczywistości, zawsze się cieszę, gdy mam gości. Lubię poznawać nowych ludzi, słuchać ich opowieści i wymieniać z nimi swoje doświadczenia”.
Uda mi się, uda mi się! – Tak wyglądają moje doświadczenia z egzaminami na studiach
W dzisiejszych czasach magisterka to nic innego, – jak papierek, który przypomina, że wolałeś zamienić kilka lat potencjalnej pracy i zdobywania doświadczenia na poczucie bycia mądrzejszym niż inni. I tak, poproszę frytki do tego!
Trzeba wiele doświadczenia – żeby wiedzieć, z której strony najlepiej robić zdjęcia
- Boże dbam o siebie: nie palę, nie ćpam, nie jestem dziwką, proszę ześlij mi zwykłego mężczyznę który pokocha mnie za mój uśmiech, poczucie humoru, uczciwość i za to że jestem sobą. Czy na prawdę wymagam aż tak wiele? – - Zesłałem Ci już takiego mężczyznę, niestety zdecydowałaś, że będziesz go nazywać swoim przyjacielem, ale nie martw się, ześlę jeszcze jakiegoś dupka, z doświadczenia wiem, ze go nazwiesz chłopakiem
Co prawda nie jestem lekarzem – ale na podstawie mojego doświadczenia wnioskuję, że tylko ratowniczka po prawej ma szansę sprawić, że poszkodowanemu będzie lepiej
Człowiek jest jak turysta – ...codziennie do swojego plecaka pakuje nowe pamiątki z wycieczki po świecie, ale jeśli od czasu do czasu nie robi przeglądu i nie usuwa tego co zbędne,to dość szybko może się okazać, że ten plecak jest dla niego zbyt ciężki
Zostań pomocnikiem, a nabierzesz doświadczenia – Głównie, żeby już nigdy nie być pomocnikiem
Doświadczenia – Każdy ma swoje