Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 296 takich demotywatorów

Uwielbiam pracę z domu.Wstaję o 7:55 a o 8:00 już jestem w robocie –
Sprzedawca warzyw z Wuhan wstaje codziennie o 2 w nocy, sprawdza listę zamówień a potem rozwozi warzywa wszystkim potrzebującym. Jedyny posiłek zjada między godziną 14 a 15 –
"Jak już wstałeś to zrób mi herbatę" –
 –  Chcę się budzić razem zTobą do końca życiaJa codzienniewstaję apiątejA to nie, nara.
 –  Ja to proszę pana mam bardzo prostą metodę zakładania spółki w Polsce. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Od razu loguje się na EKRS, tworzę w systemie umowę spółki, kilka załączników... - Wszystko w systemie? - Oświadczenie o tym, że nie jestem cudzoziemcem, adresy członków zarządu i udziałowców muszę dodać spoza systemu, bo zmienili prawo a systemu nie dostosowali. - Aaaa, fakt. - Zajmuje mi to z godzinę. Robię przelew do sądu i wysyłam wniosek. - I w jeden dzień zdanża pan zarejestrować spółkę? - Nie, ale i tak mam dobrze, bo jak wyślę rano, to jeszcze tego samego dnia dostanę sygnaturę. Czekam kilka dni aż sąd zarejestruje spółkę. Potem wysyłam NIP 8, VAT R i VAT UE i deklarację PCC-3. Na momencie przychodzi do mnie urzędnik, prosi o kopie umowy bankowej, umowy najmu lokalu i kilka oświadczeń. Wysyłam wniosek do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych, to jest godzinka. Potem szybko rejestruje się w Rejestrze BDO, wiesz pan, na wypadek gdybym jednak handlował tymi śmieciami, wdrażam RODO, a to tylko 124 dokumenty. A potem to już z górki, muszę przygotować politykę rachunkowości, plan kont, politykę przeciwdziałania praniu pieniędzy, następnie kursy BHP pracodawcy (16 godzin), teczka BHP (38 dokumentów), szkolenie przeciwpożarowe, badanie jasności w biurze, badanie gniazdek elektrycznych i prawie jestem w domu. Jeszcze tylko muszę dostać koncesję lub zezwolenie, jem śniadanie i idę spać.
Stereotypowa różnica między mamą i tatą –  Idąc spać..Mama:Tata:1. Idzie spać1. Sprząta zabawki w pokojach2. Zbiera naczynia po całym domu3. Sprząta zabawki koło domu4. Zamyka drzwi wejściowe5. Myje naczynia6. Zbiera ciuchy po całym domu7. Wrzuca ciuchy do pralki8. Bierze prysznic9. Myje zęby, twarz10. W końcu przygotowuje się do spania11. Czyta książkę12. Kładzie się spać i przypominasobie o tym co zapomniała zrobić13. Wstaje, zapisuje wszystko donotatnika, żeby nie zapomnieć jutroWraca do łóżka14.15. Zasypiamamawww.dobra-mama.plABCdobrejmamy.plŹródło: yourmodernfamily.com
Może byście się, ONR i Wszechpolacy, zastanowili nad ubiorem? –  Jestem Polakiem i jestem dumny z naszej historii; wywieszam flagę,wstaję do hymnu itd.. I nie trawię narodowców spod znaku ONR iWszechpolski. Dlaczego? Jako Polak mam OLBRZYMI szacunekdla polskich symboli historycznych. A szacunek okazuję im w tensposób, że jeśli jestem na obchodach (np. PowstaniaWarszawskiego), to przypinam sobie małą Kotwiczkę Powstańczą(symbol Polski Walczącej), gdy obchody się kończą, wędruje onado puzdra z moimi spinkami do koszuli i Żony biżuterią. Pamiętamo bohaterach, ale na myśl mi nie przeszło, bym z ich wizerunkiem ize znakami okupionym krwią i łaził po mieście cały czas, naprawiałrower, samochód, leżał uchlany w rowie, czy wywoził śmieci dolasu lub gnój z obory. Niestety towarzystwo z w.w. organizacjiwszystko to robi w dresach z naszym godłem, kotwiczką,postaciami bohaterów, czy datami bitew czy powstań. TO MA BYĆSZACUNEK?! Szacunek okazuje się wtedy, gdy używa sie czegośw WYJĄTKOWYCH okazjach. Łażenie z tym na okrągło, odchlania do pracy, od wyjazdu nad jezioro, do przemarszu do urzędupracy, szacunku nie pokazuje. Pokazuje natomisat to, ze tewszystkie rzeczy nie są dla Was więcej warte niż napis typu "Ilove N.Y.", czy rysunek postaci z "Gwiezdnych wojen"! Niemówiąc o tym, że te Wasze dresy są bezkształtne i w większościporozciągane, bo macie łapy wiecznie w kieszeniach i w wieluprzypadkach... powiedzmy... jakby to delikatnie... nie znające sięza dobrze z wanishem. Taki sposób manifestacji nie przynosi Wamchluby. Nie myślicie też, jak to wygląda w zestawieniu z innymi.Kiedyś patrzę, stoi dwóch braci (spytałem) w dresach, jeden "Cali ofduty", a drugi obok "Polska bitwa z której jesteśmy dumni" z (jakjuż obciągnął dres) datą bitwy pod Mokrą. Ręce opadają.
Źródło: Własne
Społeczeństwo bezgotówkoweczy bezmózgowe? – Robię sobie ostatnio zakupy w Biedronce, Sylwester, godz 15:00.  Kolejka do kasy dosyć duża...Nagle pani przy kasie wstaje i głośno mówi, że: "PŁATNOŚĆ, TYLKO GOTÓWKĄ. SYSTEM PŁATNOŚCI KARTAMI - NIE DZIAŁA!"Trzeba to było widzieć - panika!  Ludzie zaczęli wyzywać, jeden pan krzyczał na kasjerkę, że "On zostanie bez zakupów, bez jedzenia na Sylwestra i Nowy Rok!"  Połowa osób wyszła z kolejki (chyba szukać bankomatu) inni zostawili zakupy i wyszli oburzeni...Ludzie! Czy wy nie widzicie zagrożenia?Wystarczy większy atak hakerski lub potężna awaria, atak terrorystyczny... itp. I jeśli taki system padnie na tydzień, dwa, lub dłużej, to większość społeczeństwa padnie z głodu!
 –  7:00 - wstaję7:10 - dobra to na trzy7:11 - raz7:12 - dwa12:37 - trzy
 –  Paweł	8 godz	Siedzę w autobusie, wchodzi kobieta w ciąży. a ze wszystkie miejsca były	zajęte to podeszła do jakiegoś typowego Seby i zapytała czy może	ustąpić jej miejsca. Sebeusz oczywiście debil i z tekstem do niej "Mozesz	usiąść mi na kolanach". No i teraz zaczyna się akcja, z naprzeciwka	wstaje typov koksu, niewiele mniejszy niż Pudzian i mówi do babeczki	"Proszę sobie usiąść” po czym kunva siada na kolanach 55	kilogramowego Seby xO	Lubię to! • Komentarz •	22 osoby lubią to.
Ten koci uczuć kiedy w sobotę pan wstaje o 5 rano do pracy, a ciebie głaszcze i przykrywa kocykiem –
[5:45 rano, szeptem]- Mamusiu, nie martw się, możesz spać dalej. Sama robię sobie śniadanie.Jak się włącza piekarnik?- Już wstaję –
Na to nasz kumpel wstaje i mówi:-To ja już –
Tak mało słów, a tak wiele bólu –  Co Ci jest, czemu nie śpisz o tej porze?06:26Wstaję do pracy o tej godzinie06:40

Więzień

Więzień –  Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat.Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni,ale tylko znajduje mtodą parę w tóżku.Rozkazuje facetowi wyjść z tóżka i przywiązuje go do krzesłaPodczas przywiązywania dziewczyny do tóżka,catuje ją w szyję wstaje i idzie do tazienki.Kiedy tam siedzi, maż mówi do żony:Stuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia,Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlui nie widziat kobiety przez lata...Widziatem, jak całowat cię w szyję. Jeśli będzie chciat seksu,nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe.Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas.Bądź silna, kotku. Kocham cię. Na to jego żona:- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha.Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytat, czy mamyjakąś wazelinę w tazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.
 –  Nie taka kobieta straszna...jak się umaluje. Ten się śmieje ostatni... kto wolniej kojarzy. Kto pod kim dołki kopie... ten szybciej awansuje. Nie pożądaj żony biźniego swego... nadaremno. Jak cię widzą... to pracuj. Tym chata bogata... co ukradnie tata. Kto rano wstaje... ten idzie po bułki. Nie ma tego złego... co by nam nie wyszło. Jak sobie pościelisz... to mnie zawołaj. Gość w dom... żona w ciąży.
Piękny przykład ludzkiej życzliwości! – Pan Mariusz jest schorowanym rencistą, który z konieczności prowadzi nieduży osiedlowy kiosk z warzywami i owocami. Codziennie wstaje o 4:30, a do domu wraca o 20:00. Mimo oddanej pracy, Pan Mariusza utarg jest znikomy. Kiedy lokalni olsztynianie dowiedzieli się o o jego trudnej sytuacji, z chęcią pospieszyli z pomocą i w ciągu dwóch dni wykupili wszystko. Wraca wiara w ludzi!
Kobieta pracująca – Spotkałem "kilka" kobiet w życiu. Trochę się nasłuchałem jak to im ciężko, jak harują, jak się przemęczają. Jedna musiała przygotować mężowi obiad, posprzątać w domu, zrobić pranie... Kolejna pracuje 8 godzin i wraca wyczerpana... Następna ma dziecko, musi się nim opiekować, pielęgnować, więc też jest u skraju wytrzymałości...I jest jeszcze jedna, nie ma męża, nie ma dzieci, wstaje o 5 rano, przed 7 jedzie do pracy, około 15 wraca do domu, pomaga rodzicom w gospodarstwie, wykonuje prace, którym nie raz nie podołałby facet. Wieczorem ogarnia dom, jeśli ma u siebie remont, to kładzie panele, przykleja listwy, itd. A jeśli nie remont, to przygotowania do pracy - robienie dekoracji do szkoły, przygotowywanie kotylionów dla dzieci, itp. A najbardziej niebywałe jest w tym wszystkim to, że zawsze jest uśmiechnięta, nigdy nie narzeka, nie daje po sobie poznać zmęczenia, które na pewno jest, i skromnie twierdzi, że po prostu lubi pracować i pomagać. Szacunek
Polska wstaje z kolan –
Polska wstaje z... kolan? –  Adriana RozwadowskaDzięki kolejnym rządomPolska jest liderem w zakresie amputacji stóp!