Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 204 takie demotywatory

Japońskie władze ostrzegają przed kotem, który wpadł do rakotwórczych chemikaliów – Incydent w zakładzie galwanizacyjnym Nomura Plating w Fukuyamie wywołał niepokój w poniedziałek, gdy pracownik zauważył ślady kocich łap prowadzące do zbiornika chromu-6, substancji rakotwórczej. Nagrania z monitoringu ujawniły, że kot mógł wejść do zbiornika, pozostawiając ślady. O zdarzeniu natychmiast poinformowano władze i policję. Kierownik fabryki, Akihiro Kobayashi, wyjaśnił, że zbiornik był zabezpieczony, ale po weekendzie pracownicy zauważyli jego uszkodzenie. Ze względu na niebezpieczeństwo, pracownicy zawsze noszą ochronne ubrania i maski. Władze Fukuyamy wydały ostrzeżenie dla mieszkańców, radząc unikać kontaktu z ewentualnie "nietypowo zachowującym się kotem" i zgłosić sytuację policji. Nie wiadomo, czy kot przeżył, ale incydent skłonił do przemyślenia konieczności zabezpieczenia zakładu przed dostępem zwierząt
Lepszego kandydata nie znajdzie –  Szef pewnej firmy szukał pracownika dobiura. Wystawił w oknie ogłoszenienastępującej treści:"POSZUKIWANY PRACOWNIKMusi szybko pisać na komputerze, umiećobsługiwać różne programy i musi znaćprzynajmniej jeden obcy język.Spróbuj. Nie dyskryminujemy nikogo!Jesteśmy firmą bez żadnych uprzedzeń.Każdy ma szansę!"Jakiś czas później koło okna przechodziłpies. Zobaczył ogłoszenie i wszedł dośrodka. Podszedł do biurka recepcjonistki,delikatnie złapał ją za nogawkę, pociągnąłdo wystawionego ogłoszenia i zacząłstukać w nie łapą. Recepcjonistkazdumiona zrozumiała, że pies chce sięstarać o posadę i wpuściła go do szefa.Kierownik w końcu otrząsnął się z szokui mówi do psa:- wiesz, nie mogę Cię zatrudnić. Maszwyraźnie napisane, że potrzebujemykogoś, kto szybko pisze na komputerze.Pies podbiegł szybko do komputera,wklepał w parę sekund dwustronicowylist, wydrukował i wręczył w zębachkierownikowi. Kierownik zdziwionystwierdza:- pięknie, ale wiesz... musisz też umiećobsługiwać różne programy.Pies podbiega do komputera i w paręminut stworzył bazę danych, raportrozchodów firmy i jakieś trójwymiarowewykresy. Kierownik już w totalnym szoku:- No wiesz, nie wątpię, że jesteś genialnympsem i masz sporo ciekawych zdolności,ale i tak nie mogę Cię przyjąć. Pies wybiegłna chwilę z gabinetu, przyniósł ze sobąogłoszenie, które było wystawione woknie, po czym łapą wskazał kawałek:"Nie dyskryminujemy nikogo!".Kierownik na to:- No tak, ale tam jest też napisane, żetrzeba znać jakiś obcy język.Pies spojrzał kierownikowi w oczy:- Miau.
 –  PONATESAMASYOUnotr
0:23
Zauważył również, że "około 1/4 obecnych zgłoszeń to są sytuacje dziejące się obecnie" – W pierwszy piątek Wielkiego Postu w Kościele katolickim w Polsce obchodzony jest dzień modlitwy i solidarności z osobami skrzywdzonymi wykorzystaniem seksualnym. W tym roku przypada on 16 lutego.- Tego dnia chcemy zwrócić uwagę, że we wspólnocie Kościoła są osoby, które zostały skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym i przez lata mierzą się z jego skutkami. Poprzez naszą modlitwę i post chcemy towarzyszyć im na drodze zdrowienia - powiedział ks. Studnicki
 –  Moja żona jest fanką Nightwish. Pewnegorazu rozchorowała się nasza córka i trafiłado szpitala. Żona strasznie się z tego powodumartwiła. A ja chcąc jakoś poprawić jejnastrój, wygooglowałem numer telefonudo muzeum Nightwish w ich rodzinnymmieście Kitee (Finlandia). Zadzwoniłem,porozmawiałem z kierownikiem, wyjaśniłemsytuację i zapytałem czy nie mogliby napisaćparu miłych słów i wysłać na maila żony.Na co kierownik, że zespół jest teraz w trasie,ale może mi dać numer do managera,którego wcześniej uprzedzi, że będę sięz nim kontaktował. No i zadzwoniłem.Okazało się, że jest spoko gościem, zapisałimię mojej żony, córki i moje, adres e-maili adres domowy. Po kilku godzinach na mailaprzyszedł skan listu z ciepłymi słowamii podpisem wszystkich członków zespołui ludzi współpracujących z nimi. A miesiącpóźniej przyszedł do nas list pocztą wrazz najnowszą płytą, plakatem z autografamii koszulką dla córki.Gwiazdy to też ludzie i naprawdę można siędo nich dostać, jeśli bardzo się tego chce.
Sensacyjne odkrycie. Na dnie Wisły we Włocławku znaleziono miecz, który być może należał do wikinga – "Typologicznie, na podstawie konstrukcji oprawy, można zaliczyć ten miecz do typu S, według typologii Petersena, które charakteryzują się prostym jelcem, który w sposób symetryczny rozszerza się ku końcowi, natomiast głowica tych mieczy posiadała najczęściej trójdzielną nakładkę głowicy i są właśnie datowane na okres pomiędzy 900 a 1000 rokiem" - informują konserwatorzy we wpisie na Facebooku. Dalej piszą, że badanie RTG wykazało, iż na głowni miecza widać wyraźnie inskrypcję: U[V]LFBERTH.Mieczy Ulfberhta znaleziono do tej pory w Europie ok. 170, najpewniej 177 - mówi wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński. Podkreśla, że są to miecze na "niesłychanie wysokim poziomie technologicznym", trudnym do osiągnięcia nawet współcześnie. W stali użytej przy produkcji takich mieczy była ściśle określona domieszka węgla. Ona dawała temu orężu odpowiednią moc, elastyczność, giętkość, trwałość - wyjaśnia. Wikingowie się takimi mieczami posługiwali, ale ich nie produkowali. Ich produkcja odbywała się prawdopodobnie gdzieś na zachodzie Europy, możliwe, że w Nadrenii. Były to przedmioty luksusowe, elitarne. (...) Jak dotąd, to stan z ubiegłego roku, na ziemiach polskich takich mieczy znaleziono trzynaście. Każdy z nich miał swoją zindywidualizowaną formę, na swój sposób był unikatowy. Liczymy, że po pracach konserwatorskich inkrustacja, zdobienie się nam ujawni - mówi kierownik Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. dr hab. Wojciech Chudziak. Jego zdaniem miecz ten był prawdopodobne orężem wojownika wikińskiego. EWA-01-026F
 –
0:11
Według prawa kobietom przysługuje posiłek, jak spalają w trakcie pracy 1100 kcal, a mężczyznom dopiero, jak spalą 2000 kcal. I obliczyli, że konduktorki przekraczają swój próg, a konduktorzy nie. Ręce opadają... –  POSIŁKIPKP INTERCITYDLAod 01.01.2024N.Aneks nr 7z dnia 21.12.2023 rokudo Zarządzenia nr 24/2010 Dyrektora PKP Intercity S.A. Zakład Centralny z dnia 27 lipca wsprawie wydawania posiłkóworaz ustalenia wykazu stanowisk pracy na którychzatrudnieni pracownicy uprawnieni są to otrzymywania tych posiłków.W załączniku nr 1 do Zarządzenia Nr 24/2010 z dnia 27 lipca 2010 roku Zasady wydawaniaposiłków profilaktycznych i napojów w PKP Intercity S.A. Zakład Centralny wprowadza sięnastępującą zmianę:1. Do 57 dopisać:8a Sekcja Handlowa Warszawa Wschodniab Sekcja Handlowo-Przewozowa w Lubliniec. Sekcja Handlowo-Przewozowa w Białymstokud Sekcja Handlowo-Przewozowa w Terespolue. Sekcja Handlowo-Przewozowa w ŁodziKaKOBIETTOP MINCIITSAZaklad Centraof Chopicklegs 53- Konduktor (kobieta-cały rok)- Kierownik pociągu (kobieta-caly rok)Nie dotyczy wykonywania czynności spisywania skladów pociągu i przygotowywaniadokumentacji na bocznicach tzw ,DEPO2. Niniejszy Aneks wchodzi w życie z dniem 01.01.2024 rokuOtrzymują:BZWDA, BZWSHZ, BZWSHP1, BZWSHP2, BZWSHP3, BZWSHP4DYREKTOR ZAKLADUJE
Roztrzęsiona kobieta została odnaleziona przez przechodniów. Według ich relacji, miała otarcia na rękach i płakała – - Chwilę wcześniej ta starsza pani kupiła w sklepie dwie bułki. Jak mi powiedziała, tylko na tyle było ją stać. Po zrobieniu zakupów poszła do znajdującego się przy sklepie śmietnika, do którego wyrzucane jest przeterminowane jedzenie. Znalazła w nim ziemniaki, które chciała zabrać ze sobą - opowiada czytelniczka portalu, pani Lucyna. Staruszkę szukającą jedzenia miał zauważyć na monitoringu sklepowy ochroniarz. Mężczyzna udał się do wiaty śmietnikowej i zamknął kobietę bez ostrzeżenia, zostawiając 79-latkę na mrozie.Po interwencji przechodniów ochroniarz wypuścił kobietę. Mimo tego pani Lucyna postanowiła zgłosić sprawę do kierownictwa sklepu.Pani kierownik miała bagatelizować sprawę.- Zaczęła od informacji, że nie wolno wyciągać jedzenia z pojemników na odpady, że może to być traktowane jako kradzież. Dopiero gdy zagroziłam wezwaniem policji, bo tę panią pozbawiono przecież wolności, nieco się zmitygowała - opisuje pani Lucyna.Ostatecznie ochroniarz przeprosił 79-latkę za swoje zachowanie.Przedstawiciele sieci Biedronka przesłali do portalu trójmiasto.pl oświadczenie, w którym przeprosili seniorkę, a także poinformowali o odsunięciu pracownika zewnętrznej agencji ochrony od jakichkolwiek prac na rzecz firmy MIWTW TWI WIWTWYWIBiedronka
 –  Wszystkim, którzy dziś bronią "wolnych mediów" polecam listę z 2016 roku. Za i.pl, kiedyjeszcze nie była to firma Orlenu.DZIENNIKARZE ZWOLNIENI Z TVP | LISTA DZIENNIKARZY ZWOLNIONYCH Z TVP:Piotr Kraśko, szef redakcji "Wiadomości"Beata Tadla, prezenterka "Wiadomości"Justyna Dobrosz-Oracz, reporterka "Wiadomości"Milena Kruszniewska, reporterka "Wiadomości"Kamil Dziubka, reporter "Wiadomości"Piotr Jaźwiński, wydawca "Wiadomości"Bogdan Ulka, wydawca "Wiadomości"Maciej Czajkowski, sekretarz redakcji "Wiadomości"Jacek Tacik, reporter "Wiadomości"Elżbieta Byszewska, reporterka "Wiadomości"Magdalena Karpińska, reporterka "Wiadomości"Leszek Krawczyk, reporter "Wiadomości"Jarosław Kulczycki, prezenter TVP InfoMarcin Kowalski, prezenter TVP InfoAdam Feder, reporter TVP InfoPiotr Maślak, prezenter TVP InfoIgor Sokołowski, prezenter TVP InfoJoanna Osińska, prezenterka TVP InfoMałgorzata Serafin, wydawca TVP InfoIzabela Leśkiewicz, wydawca TVP InfoMagdalena Siemiątkowska, wydawca TVP InfoHanna Lis, prezenterka "Panoramy"Mirosław Cichy, reporter "Panoramy"Radosław Masłowski, reporter "Panoramy"Waldemar Chudziak, reporter "Panoramy"Ewa Godlewska-Jeneralska, wydawca "Panoramy"Andrzej Godlewski, wicedyrektor TVP1 ds. audycji publicystycznych i społecznychAndrzej Fidyk, kierownik redakcji dokumentuEwa Slezak, kierownik redakcji publicystyki TVP1Karolina Lewicka, reporterka "Wiadomości" i prezenterka TVP Info (złożyławypowiedzenie)Jacek Gasiński, reporter "Wiadomości" (złożył wypowiedzenie)Diana Rudnik, prezenterka TVP Info (złożyła wypowiedzenie)Kamila Biedrzycka-Osica, reporterka TVP Info (złożyła wypowiedzenie)Maciej Wąsowicz, prezenter TVP Info (złożył wypowiedzenie)Paweł Moskalewicz, wydawca TVP Info (złożył wypowiedzenie)Monika Sieradzka, szefowa publicystyki TVP2 (złożyła wypowiedzenie)
W artykule dla KAI (Katolicka Agencja Informacyjna), kierownik i współzałożyciel ośrodka, ks. dr Grzegorz Cyran wspomniał, że celem placówki jest "szeroko rozumiana refleksja nad cierpieniem" –  UNIWERSYTET SZCZECIŃSKIWYDZIAŁ TEOLOGICZNYOŚRODEK BADAŃI STUDIÓW NAD CIERPIENIEMw GŁOGOWIE
Menager brzmi lepiej niż kierownik.Barber brzmi lepiej niż fryzjer.Salon terapii świetlnej brzmi lepiejniż solarium.Transfer socjalny brzmi lepiejniż kradzież –
"Jeśli będziesz przykładnie pracował osiem godzin dziennie, może ci się kiedyś uda zostać kierownikiemi pracować dwanaście" –
 –  Pewnego wieczoru zabrałam moją 5-letnią córkęi psa na spacer. Zabrałam ze sobą śmieci, żeby przyokazji je wyrzucić. Gdy przekręciłam kluczw zamku, otworzyły się drzwi sąsiadówz naprzeciwka. Z tego co wiem, mieszka tammłoda para z niemowlakiem, ale zamiast nichw drzwiach stała Baśka, która pracuje w mojejszkole jako pedagog. Pewnie jest matką jednegoz moich sąsiadów. Uśmiechnęła się do mnie oducha do ucha, przywitała się ze mną promienniei zapytała nas czy idziemy na spacer. Nie zdążyłamnawet odpowiedzieć, a ona: ,,A może zabierzeszteż nasze śmieci?". Strasznie mnie tym zaskoczyła,ale nie dałam się i powiedziałam, że nie zabiorę.Mina jej zrzedła i powiedziała do nasniezadowolonym tonem: ,,A co to dla was zaróżnica, jeden worek w tę czy we w tę? Przecieżi tak idziecie do śmietnika!". Podczas całej tejrozmowy drzwi do ich mieszkania były otwarte ipo tym ostatnim zdaniu w korytarzu pojawił sięmężczyzna (chyba jej mąż) i krzyknął: „Baśka, czyTy, kuwa, oszalałaś? Jeszcze tego brakowało, żebynam sąsiedzi śmieci wynosili!". Ona coś mu tamodpowiedziała, ale już nie słyszałam co, boposzłyśmy z córką do wyjścia. Opowiedziałam o tejsytuacji naszej wspólnej znajomej, na co ona: ,,A,tak, jej mąż pracuje jako kierownik na magazynie.Jest strasznie niewychowany, niewykształcony ipotrafi człowieka tak po prostu zwyzywać! BiednaBaśka, co ona się z nim ma...". No ja nie wiem, ktoz tej dwójki jest bardziej niewychowany.

Długie, ale warto

 –  2 godz.Siemka.Akcja trochę z innej beczki. Pracuje na warsztaciesamochodowym. Specjalizacja Mini/BMW. Piątkowepopołudnie jakoś przed 16 czyli przed zamknięciem.Przyjeżdża rodzina 2+3 starym rozklekotanym BMW e36.Ale serio Auto nadawało się na złom. Ja rozumiem zekogoś nie stać na nowe ale po wjechaniu autem napodnośnik i zobaczeniu auta od spadu to była tragedia. Aoni w tym aucie 3 dzieci wozili. Zgodnie z prawda igodziną o której przyjechali oraz po określeniu co ichzdaniem się w aucie popsuło zostali poinformowani onajbliższym wolnym terminie. Zaczęło się proszenie,gadanie ze oni UWAGA na wakacje. Żadne argumenty donich nie przemawiały. Argumenty typu ze już części niedowiezie firma. To padł argument ze skoro to zajmujemysię tylko BMW to powinnismy mieć części na miejscu. Notak mamy każdy możliwy model i silnik BMW na miejscuw częściach. No to inny argument, ze za chwilezamykamy a naprawa chwile potrwa. Na co oni, żebardzo proszą bo nie wypada odmówić ostatniej drogikomuś zrodzony. Lekki zonk bo przecież mieli jechać nawakacje. Ale już tam kierownik powiedział żeby tamzajrzeć bo może to jakaś pierdoła. No i faktycznienaprawa zajęła nie cała godzinę no a cześć była namiejscu bo miała być do innego auta które przyjedzie nawarsztat w poniedziałek. Przed naprawa i wymianakierownik gadał z właścicielem i poinformował go okosztach. Zapadła odpowiedz żeby zamontować. Robotaskończona, prawie godzina siedzenia na warsztacie pogodzinach. I się zaczęło. Madka dowiedziała się okosztach. Ze my zdzieramy z ludzi, ze ile to taki plastikmoże kosztować i ze ona go zaraz na internecie znajdzieza polowe ceny, ze oni ładnie prosili o naprawienie auta imyśleli ze mamy serce nie z kamienia, etc, etc. Jako zekierownik nie zamierzał się dalej sprzeczać i nie ma dotego siły ani nerwów. Wysłał mnie do boju. Nauczony tymco ludzie robią i nie raz chca nam zarzucić jakieśoszustwo czy zniszczenie auta co jest nie prawdapoinformowałem rodzinkę ze auto postawimy na parking zwarsztatu i moga go odebrać jak uzbierają na kosztynaprawy. Madeczka wezwała policję. Policjanci którzyprzyjechali to stali klienci warsztatu ponieważ naprawiamyich BMW. Coś tam pogadali madka. I uwaga padłkomentarz ze przy naprawie zostały dwa nadkolaporysowane i jedno zagięte i ona nie poda nas do sąduza to jeśli naprawa bd gratis i jeszcze dostanie 1500 zł botyle bd to kosztować malowanie i wyciąganie wgnieceń.Jak wcześniej napisałem były już takie sytuacje zecwaniaczki chcieli zarobić wiec przy wjeżdzie na warsztatw bramie są kamery po obu stronach bramy wjazdowejna wysokości mniej więcej lusterek auta i nagrywają całeauto gdy wjeżdża na teren warsztatu i jedna na przeciwkobramy która nagrywa tył pojazdu, zaprosiliśmy policjantówi rodzinkę na wieczór filmowy z polsatem, odszukaliśmynagranie i i do dzieła, cola, popcorn prawie jak w kinie boi na seansie Madka się zachować nie umila, bo tylkokomentowała i przeszkadzała. Oczywiście dzieciaki nielepsze bo mamy tam 2 zamkniete gablotki z modelamiBMW. To tez chciała po jednym dla dzieci bo przecież todużo nie kosztuje. Po odmowie dzieciaki płakały i kopałypo tych gablotkach bo one misza mieć. A wracając dosytuacji auta film z kamer wszystko wyjaśnił. Podczas gdypolicjant oglądał z nami to ten drugi oglądał auto. Policjawytłumaczyła rodzince, że mamy prawo nie wydać autaaż nie zapłacą. Ok. Poszli się rozliczyć ze skwaszonąmina. W tym czasie policja się pozbierała i wyjechała zwarsztatu. Zanim wyjechali to gadałem z policjantem ipowiedziałem mu ze fajne kino mamy w pt. A on do mnieze kino to się dopiero zacznie. I pojechali. Rodzinkazapłaciła i się zbierają, madka cos tam bluzga naodchodne, że jesteśmy huje móje dzikie węże i kilkajeszcze innych epitetów. Wsiedli i odjechali. Wyjechali nadrogę i tylko słychać syreny. Ci policjanci co byli przeznich wezwani zatrzymali ich na drodze i zabrali dowódrejestracyjny pojazdu, tzn drugi raz bo już był zatrzymany.Madka przyleciała do nas ze my się mścimy na nich,zarzuciła korupcję i zadzwoniła uwaga na policję ze jązatrzymała przekupiona policja. Przyjechał drugi patrol idostała mandat za bezpodstawne wezwanie policji.A to wszytko przez głupie 320 złotych za wyminę części.Kurtyna
Oto z kim dzisiaj Polacy się mierzą: – 1. Lamhague - przedstawiciel handlowy2. Gestsson - nauczyciel3. Faero - kierownik ds. zaopatrzenia w stoczni4. Davidsen - diler w salonie samochodowym5. Andreasen - członek załogi statku6. Joensen - elektryk7. Olsen - woźny w szkole8. Vatnhamar - budowlanka9. Reynatrod - student10. Johansen - asystent w świetlicy szkolnej11. Agnarsson - stolarz12. Danielsen - elektrykSzacunek tym panom się należy. Grają wyłącznie dla pasji COP
Skandal w Holandii po meczu AZ Alkmar - Legia Warszawa. Kapitan polskiego klubu aresztowany pod stadionem! – Holenderskie służby blokują możliwość wyjazdu autokarowi z piłkarzami klubu ze stolicy.Ochrona stadionu nie chciała wypuścić części zawodników Legii z obiektu. Uważali, że kibice gości mogą być zagrożeniem, mimo że na zewnątrz nic się nie działo. Konflikt narastał, aż doszło do zbiorowej bójki - informują dziennikarze Kanału Sportowego, przebywający w samym środku incydentu.Policja postawiła ultimatum, że albo wybrani piłkarze - Josué Pesqueira oraz Radovan Pankov - opuszczą autokar, albo odbędzie się szturm, prowadzący do wyprowadzenia każdej osoby z pojazdu.Trener i kierownik drużyny wyruszyli taksowką do Amsterdamu za zatrzymanymi piłkarzami. O sprawie został poinformowany polski konsulat w Holandii.Sytuację z zatrzymanymi utrudnia fakt, że zatrzymani nie są Polakami i policja nie chce udzielić informacji polskiemu konsulowi. Trwają proby kontaktu z serbskim i portugalskim konsulatem.Zaatakowani przez holenderskie służby zostali nie tylko piłkarze, a sztab i prezes Dariusz Mioduski. Trener przygotowania motorycznego Michał Kwietniewski został uderzony policyjnymi pałkami.Według polskich dziennikarzy holenderscy policjanci naruszyli nietykalność członków sztabu i w sposób nietaktowny traktowali delegację Legii. 情
0:37
Dzięki pracy w supermarkecie mam wiedzę z pierwszej ręki o tym, jakie jest nasze społeczeństwo. Wiem też, w jaki sposób są wychowywane współczesne "bombelki" – Ta sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Kasowałem zakupy typowej 500+owej rodzince, a w tym czasie ich smarkacz, na oko 4, może 5 lvl, skakał po barierkach oddzielających kasy jak jakiś dziki koczkodan.Wychylam się więc z boksu kasowego i grzecznie mu mówię: "Chłopczyku, nie wolno skakać po barierkach, nu-nu-nu!" (wiem, głupio to brzmiało, ale jak miałem mówić do smarka?). Upominałem go raz, i drugi, jego ojciec zero reakcji. W końcu odpuściłem. Nagle barierka trzasnęła, a Brianek czy Wiliamek leży na podłodze i przez chwilę się nie rusza, a potem głośny ryk. Ojciec podbiega: "Alan! Alanek, co Ci jest?!?" (dużo się nie pomyliłem co do imienia).Podchodzi do mnie: "Proszę wezwać kierownika!". Ja pytam w jakiej sprawie, a On: "W takiej, że sobie życzę i proszę wezwać!" No to wezwałem. Wykłócał się z nim, że dziecko upadło, kierownik zapytał: "To po co skakało po barierce?!? Chwilę się kłócili, a na końcu oburzony Janusz oznajmił, że: "Dzieciństwo swoje prawa ma!"Tak, to nie żart. CS BCE ECH ETSRCE ECB EAD 1058- SCE NEW EPS ERIEK200100ㄹㄹ5)
O tym, co wydarzyło się w porannym pociągu do Warszawy poinformowała Pani Agata na stronie Kolejowy Mińsk Mazowiecki: – "Dziś kierownik pociągu nie sprawdzał biletów, tylko... częstował podróżnych cukierkami, bo miał imieniny. To był bardzo miły gest, który zrobił dzień nie tylko sympatycznemu konduktorowi, ale i pasażerom, którzy składali mu życzenia. Przyłączamy się do nich, życząc wszystkiego dobrego i gratulujemy pomysłu, dzięki któremu podróż do Warszawy upłynęła w niepowtarzalnej atmosferze" HYGIELGCKIGC2
 –  Kadra Wysp Owczych:(źródło: TVP Sport)●●●●Bramkarze:Matthias Lamhauge - przedstawiciel handlowyTeitur Gestsson - nauczycielObrońcy:Odmar Faero - kierownik zaopatrzenia w stoczniHordur Askham - budowlaniecViljormur Davidsen - diler w salonie samochodowymAndrass Johansen - asystent w świetlicy szkolnejHannes Agnarsson - stolarzJoannes Kalsoe Danielsen - elektrykAri Mohr Jonsson - bankowiecPomocnicy:Jakub Andreasen - członek załogi statkówRene Shaki Joensen - elektrykSolvi Vatnhamar - budowlaniecGunnar Vatnhamar - trener personalnyNapastnik:Klaemint Olsen - woźny w szkole