Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 393 takie demotywatory

 –  Drogi Święty Mikołaju!W tym roku chcę aby osoba która to czyta była szczęśliwa.
Tina Turner parę dni temu skończyła 83 lata. Warto wczytać się w jej mądrości – "Jestem silna. Przeszłam przez rozwód, odseparowanie od mojej rodziny. Nigdy nie dałam się złamać. Nie jestem alkoholiczką, nigdy nie paliłam, nigdy nie brałam narkotyków. Przebrnęłam przez katastrofę mojej przeszłości czysta. Dotarłam niezniszczona.""Mam prosty, dziecięcy obraz świata i chcę go zatrzymać. Właśnie dlatego nie zostałam częścią świata Beverly Hills. Tylu pretensjonalnych ludzi. Oni, po prostu, nie są prawdziwi.""Ludzie myślą, że moje życie było trudne, ale myślę, że była to wspaniała podróż. Im jesteś starsza, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że mniej ważne jest to, co się wydarzyło, lecz to jak sobie z tym poradziłaś.""Mój największy sekret piękna to bycie szczęśliwą sama ze sobą. Nie stosuje specjalnych kremów i zabiegów — użyję wszystkiego po trochu w odpowiednim czasie. Błędem jest myślenie, że możesz coś na siebie nałożyć i będzie lepiej. Wierzę, że spora część tego, jak wyglądasz, odzwierciedla to, jak się czujesz. Szczęście jest największym sekretem piękna.""Jeśli nie jesteś z niczego zadowolony – swojej matki, ojca, męża, żony, pracy, szefa, samochodu – cokolwiek to jest, pozbądź się tego. Wtedy odkryjesz, że kiedy jesteś wolny, twoja prawdziwa kreatywność i twoje prawdziwe „ja” mogą wyjść na jaw."
Przede wszystkim jest szczęśliwa, ponieważ wszystkie wyjątkowo śpiąw tym samym czasie –
 –  Na rozmowie o pracę postanowiłam być szczerai przyznać się, że mam socjofobię a i nie czuję siękomfortowo w dużym zespole. Oddzwonili do mnienastępnego dnia i zaoferowali pracę z wyższymwynagrodzeniem i lepszym grafikiem niż sięspodziewatam. Rzecz w tym, že nikt nie chciaipracować zupetnie sam w laboratorium pozamiastem. W skrócie, jestem bardzo szczęśliwa.
“Mój tata zmarł na raka gdy miałam 16 lat. Przed śmiercią opłacił w kwiaciarni usługę i zawsze na urodziny dostaję od niego kwiaty. To są kwiaty z okazji moich 21 urodzin i to są ostatnie jakie otrzymam. Tęsknie za Tobą Tato” – Na załączonej kartce było napisane: ‘Bailey, to mój ostatni list do Ciebie. Nie chcę, abyś z mojego powodu uroniła jeszcze choćby jedną łzę. Pamiętaj jestem w lepszym miejscu. Jesteś i zawsze będziesz największym skarbem jaki otrzymałem. Dziś są Twoje 21 urodziny, proszę Cię, abyś zawsze szanowała swoją mamę i żyła w zgodzie ze sobą. Bądź szczęśliwa i korzystaj z życia. Ja cały czas będę czuwał nad Tobą podczas wszystkich ważnych wydarzeń. Rozejrzyj się, a na pewno mnie dostrzeżesz. Kocham Cię Boo Boo i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Tata.’
 –  Wszystkiego najlepszego z okazjirocznicy, słońceWzajemnieNie mogę uwierzyć, że minął już rokodkąd się rozstaliśmyNom. To najlepszy rok w moimżyciu.Nigdy nie byłambardziej szczęśliwa.

Ile jeszcze odcinków damy im wyprodukować?

 –  Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami jakiegoś reality show prosto z Netflixa: „Przetrwać w Polsce”. Uczestnikami programu są mieszkańcy, prowadzącymi oczywiście rządzący, a całość podzielona jest na odcinki i zadania. Odcinek 1: „rosnąca inflacja” - prowadzący dojeżdżają gospodarkę i przyglądają się jak uczestnicy muszą pogodzić się z coraz gorszym życiem. To tylko prolog, takie przywitanie się z uczestnikami, wstęp do prawdziwego survivalu.Odcinek 2: „stopy procentowe” - oglądamy Magdę i Krzyśka, którzy z zawodu są nauczycielami, dwa lata temu wzięli kredyt na mieszkanie. Ich rata obecnie wyżera 50% miesięcznego budżetu, a gdzie opłaty, jedzenie? O wyjściu do kina mogą tylko pomarzyć. Między parą dochodzi do coraz częstszych kłótni, sytuacja przerasta ich, wpadają w długi, sprzedają swoje marzenia, a nowego Opla Corsę muszą oddać i wrócić do Tico od rodziców. Jakoś trzeba sobie radzić. Prowadzący każdego wieczora z tv poklepują ich po plecach „dacie radę, wytrzymacie, wkrótce zaczną spadać”. Nie wytrzymują. „Odcinek 3: „pod napięciem” - Marek ma 38 lat i z wykształcenia jest cukiernikiem. Zawsze był kreatywny i obrotny. Po kilkunastu latach w zawodzie postanowił otworzyć swoją piekarnie. Szło świetnie, wszystko działało prężnie - do czasu. Kamera robi zbliżenie na kwartalny rachunek za prąd w piekarni. Dopisali jedno 0 więcej. Marek jest zły, ale walczy: płaci raz, drugi, zaczyna szukać pomysłu, jego produkty drożeją, wpada w błędne koło. Zwalnia pracowników i tnie koszty, po jakimś czasie zamyka swój pomysł na życie. Zaczyna pić i wegetuje od rana do wieczora. W tym czasie jakiś Pan w garniturze z Warszawy tłumaczy mu przez blaszane pudełko: „to naturalne, że małe przedsiębiorstwa upadają, zostaną tylko najsilniejsi”. Odcinek 4: „zima”Pani Danuta po stracie męża została sama ze swoim gospodarstwem. Ma dwójkę dzieci: Kasie i Michała, którzy wyjechali do Anglii. To będą  Święta Bożego Narodzenia bez małżonka. Widzowie obserwują jak Pani Danuta pierwszy raz staje przed samodzielnym zadbaniem o dom. Oho, pękła rynna, dobry sąsiad wziął drabinę i załatał. W domu robi się coraz chłodniej, Pani Danuta dokładnie sprawdza czy wszystkie okna są pozamykane, ogląda tv w kurtce. Tam jakiś Pan w garniaku tłumaczy jej, że przysługują każdemu pieniądze na węgiel. Następnego dnia szczęśliwa kobieta udaje się do urzędu. Trafia na ogromną kolejkę, okazuje się, że na pieniądze trzeba czekać. Wraca do domu, nie dysponuje internetem, ale sąsiadka daje jej namiar na kogoś kto może mieć węgiel. Dzwoni: mogę przywieźć w listopadzie, 3400 proszę Panią. Kobieta nie ma takich pieniędzy, jej renta to połowa tej kwoty, najbliższe miesiące spędzi w chłodzie, rozchoruje się na starość i będzie czekać aż przyjdą cieplejsze dni. W tym czasie zobaczy w telewizji jak jakiś Pan w okularach będzie mówił jej, że Polska: jesteśmy potęgą. Kolejne odcinki to „słodki cukier”, gdzie studentka dorabiająca sobie na tworzeniu tortów musi przestać to robić bo produkty są za drogie. Potem „gaz do dechy”, „wynajem kawalerki ze znajomymi” czy „walka o mięso”. Z każdym odcinkiem jest coraz trudniej. Prowadzący wymyślają kolejne przeszkody jak wyeliminować uczestników. Co najciekawsze: podczas rozmowy z uczestnikami, okazuję się, że żaden z nich nie zgłaszał się do programu i nie chcę brać w nim udziału.
 –

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży – Dwa lata po urodzeniu dziecka napisała list do tego lekarza. Oto, co w nim zawarła: „Niedawno znajoma powiedziała mi, że kiedy jej ginekolog zobaczył jej dziecko na USG, powiedział: 'Ono jest doskonałe'. Potem, gdy jej syn urodził się z zespołem Downa, odwiedziła lekarza ponownie. Spojrzał na niego i powiedział: 'Mówiłem ci. Jest doskonały'.Jej historia mną poruszyła. Chociaż byłam szczęśliwa, że moja znajoma spotkała się z takim podejściem ze strony swojego lekarza, to jednocześnie zasmuciłam się, bo mój lekarz tak się nie zachował. Pojawiłam się u Ciebie w najtrudniejszym czasie mojego życia. Byłam przerażona, niespokojna i kompletnie zrozpaczona. Nie wiedziałam jeszcze, że dziecko jest chore i właśnie takiego wparcia potrzebowałam. Zamiast tego zasugerowałeś mi, żebym usunęła nasze dziecko. Podałam Ci jej imię i ponownie zapytałeś nas, czy rozumiemy, jak to wpłynie na jakość naszego życia, i jak trudne może być nasze życie z dzieckiem z zespołem Downa. Zasugerowałeś, żebyśmy jeszcze raz zastanowili się nad naszą decyzją o utrzymaniu ciąży.Po tym spotkaniu obawialiśmy się kolejnych wizyt. Ten najtrudniejszy okres w moim życiu, był niemalże nie do zniesienia, ponieważ nigdy nie powiedziałeś mi prawdy, że moje dziecko jest idealne.Nie jestem zła. Nie jestem zgorzkniała. Po prostu jest mi naprawdę smutno. Przykro mi, że maleńkie bijące serca, które widzisz każdego dnia, nie wzbudzają w Tobie podziwu. Przykro mi, że cudowność tych słodkich małych palców u rąk i nóg nie zawsze cię zachwycają. Przykro mi, że tak bardzo się myliłeś, mówiąc, że dziecko z zespołem Downa obniży jakość naszego życia. Jestem załamana myśląc, że mogłeś to dzisiaj powiedzieć innej mamie. Jednak najbardziej przykro jest mi dlatego, że nigdy nie spotka Cię zaszczyt poznania mojej córki.Ona nie tylko poprawiła jakość naszego życia, ale poruszyła serca tysięcy ludzi. Dała nam cel i radość i nie da się wyrazić tego żadnymi słowami. Sprawiła, że uśmiechamy się szerzej i częściej niż kiedykolwiek. Otworzyła nam oczy na prawdziwe piękno i miłość.Z tego też powodu modlę się, aby żadna inna mama nie musiała przechodzić przez to, co ja. Modlę się, abyś Ty także zobaczył teraz prawdziwe piękno i miłość w trakcie każdego badania USG. Modlę się o to, że ​​kiedy zobaczysz następne dziecko z zespołem Downa, czule schowane w łonie matki, spojrzysz na tę mamusię i powiesz jej prawdę, że: 'Twoje dziecko jest absolutnie doskonałe'”.
 –
0:08
Żadna- wyższa może wkręcać żarówki bez drabiny, niższa kupować ciuchyw dziale dziecięcym –
 –  Sebastian Turała@SebastianT95pPremier Finlandii popełniła grzech, którego żaden normalny Polak jej nie wybaczy. Wyglądała na szczęśliwą.
 –
Żadna. Jedna nie dostanie żadnego dofinansowania, a druga nie kupi węgla, bo go po prostu nie ma –
 –
Szczęśliwa sówka –
0:13
Szczęśliwa małpka –
Może jest po prostu szczęśliwa. Może myśli o zabójstwie. Nigdy nie wiadomo –
 –
0:08
W wywiadzie dla You Magazine 54-letnia aktorka Julia Roberts stwierdziła, że jej poglądy na temat operacji plastycznych są dość rzadkie w Hollywood. Powiedziała też, że prawdopodobnie podjęła duże ryzyko co do swojej kariery, bo nie zrobiła liftingu twarzy – W kolejnym wywiadzie dla Elle Magazine Julia opowiedziała jeszcze bardziej szczegółowo o tym, co myśli o starzeniu się i chirurgi."To niefortunne, że żyjemy w tak panicznym, dysmorficznym społeczeństwie, w którym kobiety nie dają sobie nawet szansy zobaczyć, jak będą wyglądać, gdy się zestarzeją" - powiedziała Julia Roberts podczas wywiadu z ELLE."Chcę, aby moje dzieci wiedziały, kiedy jestem zła, kiedy jestem szczęśliwa i kiedy jestem zdezorientowana. Twoja twarz opowiada historię... i to nie powinna być historia na temat Twoich wizytach u lekarza."