Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 370 takich demotywatorów

Ściągnie majtki. Pochyli się, zakasła, uniesie jądra, stanie tu, przejdzie tu – Komisja to jakaś porażka była, ale to było dawno i ja nie o tym.Pamiętam jak niejednokrotnie szedłem do urzędu coś załatwić. Dorosły facet. Nawet jak już miałem 30 lat to pamiętam baby w urzędach, które były tak zadufane w sobie i miały takie wysokie mniemanie o swojej wyższości, że nie mogło im przejść przez gardło "pan", o proszę i dziękuję już nie wspomnę. Nienawidziłem tego "poczeka", "przejdzie tam" itd.Kiedyś załatwiałem odpis aktu małżeństwa. Miałem chyba ze 35 lat. Baba właśnie tak się odzywała. Znosiłem to aby wszystko załatwić a kiedy już miałem akt w ręce powiedziałem: "dziękuję, pomogła a teraz bierze się do roboty". Mina pani bezcenna.Do dziś nie rozumiem jak można mieć takie kuku w głowie, aby mieć problem z okazaniem podstaw szacunku drugiej osobie. Już wolę jak ktoś mi wali na ty niż "stanie tu"
7-latek z wypaloną kwasem twarzą napisał list do Mikołaja. Jego treść kruszy najtwardsze serca – 7 letni Bakhtiyer Sindrov z Talgar doznał w życiu mnóstwo cierpienia.Więcej niż niejeden dorosły. Było to miedzy innymi oblanie twarzy kwasem, a ostatnio chłopiec przeżył pożar domu swoich rodziców - cudem udało mu się wyjść cało z opresji, ale doznał straszliwych oparzeń całego ciała. Najbardziej ucierpiały twarz chłopca oraz ręce. Lekarze cudem go uratowali, ale jego życie już nigdy nie będzie wyglądało, tak jak przed pożarem. Chłopiec przyciąga uwagę, gdziekolwiek się pojawi.„Dzieci się ze mnie śmieją i dokuczają mi. Wiem, że to nie moja wina, że tak wyglądam, ale i tak jest mi bardzo przykro. Chcę być jak inne dzieci"- mówi ze smutkiem w głosie. Bakhtiyer napisał wzruszający list do Świętego Mikołaja, w którym opisał swoje największe marzenie - nową twarz. Chłopiec podyktował treść listu swojemu tacie, ponieważ sam nie potrafi jeszcze pisać:„Cześć Święty Mikołaju, nie wiem, czy wiesz, ale gdy byłem mały, zostałem prawie spalony Straciłem twarz w ogniu i od tego czasu muszę się ukrywać przed ludźmi, bo się mnie boją. Boję się siebie, kiedy patrzę w lustro. Często cierpię, ale nie płaczę. Moja mama za to dużo płacze. Mikołaju, daj mi nową twarz, proszę, nigdy nie będę płakać już. Po prostu chcę być jak inne dzieci"- brzmi treść listu 7 letni Bakhtiyer Sindrov zTalgar doznał w życiu mnóstwo cierpienia.Więcej niż niejeden dorosły. Było to miedzy innymi oblanie twarzy kwasem, a ostatnio chłopiec przeżył pożar domu swoich rodziców - cudem udało mu się wyjść cało z opresji, ale doznał straszliwych oparzeń całego ciała. Najbardziej ucierpiały twarz chłopca oraz ręce. Lekarze cudem go uratowali, ale jego życie już nigdy nie będzie wyglądało, tak jak przed pożarem. Chłopiec przyciąga uwagę, gdziekolwiek się pojawi.„Dzieci się ze mnie śmieją i dokuczają mi. Wiem, że to nie moja wina, że tak wyglądam, ale i tak jest mi bardzo przykro. Chcę być jak inne dzieci"- mówi ze smutkiem w głosie. Bakhtiyer napisał wzruszający list do Świętego Mikołaja, w którym opisał swoje największe marzenie - nową twarz. Chłopiec podyktował treść listu swojemu tacie, ponieważ sam nie potrafi jeszcze pisać„Cześć Święty Mikołaju, nie wiem, czy wiesz, ale gdy byłem mały, zostałem prawie spalony Straciłem twarz w ogniu i od tego czasu muszę się ukrywać przed ludźmi, bo się mnie boją. Boję się siebie, kiedy patrzę w lustro. Często cierpię, ale nie płaczę. Moja mama za to dużo płacze. Mikołaju, daj mi nową twarz, proszę, nigdy nie będę płakać już. Po prostu chcę być jak inne dzieci"- brzmi treść listu
Dorosłość już taka jest –  Ja jako dziecko:Nic mi nie jest!Upadek z drzewa..Dorosły ja:Kurwa mać!Zbyt szybkie wstawanie...O@madebytioDEMOTYWATORY.PLDorosłość już taka jest
Ufff, udało mu się – A jednak nie
 –  Lauren Chanel Allen O@MichelleHuxNa jaki problem życia dorosłegonikt cię nie przygotował?.jAL Keep Blackness Black. s@MayhemmylesWarzywa i owoce starzeją sięszybciej, kiedy kupujesz je zawłasne pieniądze.
Kiedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś już dorosły i będziesz musiał pracować do końca życia –
W 1920 roku polskie władze zwróciły się po międzynarodową pomoc w przywróceniu do kraju polskich sierot, potomków ludzi wywiezionych na Syberię – Było to o tyle ważne, że droga lądowa była odcięta przez trwającą krwawą wojnę bolszewicką, toteż transport syberyjskich sierot z powrotem do Polski był kosztowny.Władze USA i Wielkiej Brytanii odmówiły pomocy Polakom. Jako ostatnią deskę ratunku potraktowano Japonię, z którą Polska wcześniej niemal nie nawiązywała relacji dyplomatycznych.Japońskie ministerstwo spraw zagranicznych zadziałało niemal natychmiastowo i dzięki wysiłkom Japończyków uratowanych zostało 765 sierot. Sprawa sierot była nagłośniona w całym kraju kwitnącej wiśni i wielu ludzi bezinteresownie zajmowało się dzieciakami, wysyłało im jedzenie oraz dbało o ich higienę.Jedna z pielęgniarek Pani Fumi Matsuzawa zajmowała się dzieckiem z ciężkim przypadkiem tyfusu. Jako że szanse na przeżycie chłopca były niskie, chciała tylko by umarł spokojny mając kogoś kto będzie go przytulał. Jednakże dziecko niemal cudownie ozdrowiało. Niestety Pani Fumi nie miała tego szczęścia, sama zachorowała i zmarła na Tyfus.Sieroty odpłynęły ma statku z Japonii w kierunku Polski dostając wielkie zapasy bananów i słodyczy. Japoński kapitan statku osobiście doglądał każdej nocy czy każde dziecko na pewno jest przykryte kocem i czy nie ma gorączki.Wszystkie dzieci które dotarły do Polski dorosły i wychowały się w sierocińcu, dostając dar życia od zupełnie obcym im ludzi z drugiego końca świata
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego każdy dzieciak tak bardzo chce być już dorosły –  Cola zmieniła się w wódkę. Rower w samochód. Całusy w seks. Pamiętasz jeszcze, jak ramię taty było najwyższym miejscem na świecie, a mama była jedynym bohaterem? Wyścigi polegały na tym, kto najszybciej dotknie drzewa, a wojna to była tylko gra karciana. Najbardziej bolały obtarte kolana, a żegnaj oznaczało do zobaczenia jutro.
Nigdy nie zapomnę tego uczucia, kiedy miałem 5 lat i babcia mnie budziła mówiąc: "podejdź do okna", a ja szybko leciałem, stawałem na palcach i widziałem ogrom śniegu, który napadał przez noc – Cieszyłem się, że spędzę cały dzień na lepieniu bałwana i jeżdżeniu na sankach. Byłem bardzo szczęśliwy, bo sprawiały mi radość takie zwykłe rzeczy, na które ponury dorosły ja nie zwraca już dzisiaj uwagi...
 –  W dobie teleporad trzebasobie jakoś radzić...Określenie wieku:Pieć:Odziecko X dorosłyKomiono:Ödwołujący: pacjent, Powódodwołania: pacjent odwołujeZRM obejrzał filmikp. sanitarny instruktażowy w serwisieaz Poz.cjaYouTube i nastawił kończynęTyp zespolu:Data i czas przekazaniazlecenia do ZRM:DEMOTYWATORY.PL
Bycie dorosłym oznacza googlowanie numeru telefonu, który do ciebie dzwoni, zamiast odbierania go –
 –
Spinnery sprawiły, że zadałem sobie pytanie, czy jestem za stary, aby zrozumieć jakąś modę, czy na tyle dorosły, by wiedzieć, jakie to durne –
Jako dorosły, przeważnie mam więcej szacunku dla woźnego –
Warszawa. Dzieci Powstania Warszawskiego. Dzieciństwo bez dzieciństwa – Trzy dziewczynki na samodzielnie zbudowanej huśtawce. Beztroska, dziecięca radość, zabawa, ale poważne twarze - nieczęsto wtedy patrzyło się w obiektyw aparatu fotograficznego. Szczęśliwa chwila. Może jedna z ostatnich takich?Ich życie, zanim zaczęło się na dobre, dramatycznie zostało przerwane. Trzynastoletnia Marysia, dziesięcioletnia Jadzia i siedmiolatka Jola. Siostry Buchowskie zginęły pod gruzami w ostatnich dniach Powstania Warszawskiego w zbombardowanej kamienicy na Żoliborzu, przy ulicy Hauke-Bosaka 15. Nie dożyły końca koszmaru, nie dorosły, nie przeżyły życia
Młody ma więcej rozumuniż niejeden dorosły... –
0:11
W Arabii Saudyjskiej sąd uznał prawo kobiet do samodzielnego mieszkania – Sąd orzekł, że kobieta to "rozsądny dorosły, który ma prawo decydować, gdzie chce mieszkać", więc samodzielne mieszkanie nie jest przestępstwem
Czego nie mówić dziecku? Czyli krótki przegląd haseł, które najczęściej słychać na placu zabaw – - Nie płacz przecież nic się nie stało ( skoro płacze to coś się jednak stało, zaakceptuj uczucia i pozwól mu przeżywać emocje)- Musisz się dzielić swoimi zabawkami z innymi dziećmi ( ale dorosły nie musi się dzielić swoim rzeczami z innymi dorosłymi wiec dlaczego dziecko musi się dzielić ukochaną zabawką?)- Musisz zjeść wszystko i dopiero możesz iść się bawić (nie zmuszaj to w cale nie wyjdzie mu na zdrowie)- No daj babci buziaka (daj dziecku możliwość decydowania o granicach swojej cielesności. Niech dziecko wie, że może powiedzieć „nie”)- Nie dasz rady, zostaw to ( nie podcinaj skrzydeł)- Antoś to już zna wszystkie literki, a Ty jeszcze nie znasz żadnej (nie porównuj każde dziecko rozwija się w swoim tempie)- Będzie mi bardzo smutno jeśli nie zrobisz…. ( nie wykorzystuj emocji dziecka )-Jesteś niegrzeczny (nie etykietuj)-Uważaj bo się przewrócisz (zakładasz, że mu się nie uda)-Zaraz Cię tu zostawię (wpajanie lęków)Traktujmy małego człowieka tak jakbyśmy sami chcieli być traktowani. Pamiętajmy słowa mają wielką moc.

Kiedy w filmie czy serialu, bohater pokazywany jest jako dorosły i dziecko, producenci muszą idealnie dobrać aktorów, żeby widzowie uwierzyli, że łączy ich pokrewieństwo (21 obrazków)

Źródło: boredpanda.com
Chłopiec wykazuje się niesamowitym opanowaniem w sytuacji, w której spanikowałby niejeden dorosły –