Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 274 takie demotywatory

Plany na majówkę

Plany na majówkę –
Wiele osób z nas walczy z demonami przeszłości – Bo to one kształtując w nas podstawy i wzorcemyślenia na dalsze życie. Alfred Hitchcock od zawsze bał się policji. Gdy był młodymchłopcem, ojciec wysłał go na posterunek policji z karteczkąw ręce. Na kartce było napisane, żeby zamknąć Alfreda na^ pięć minut w celi jako karę za drobne przewinienie.
Każda kobieta zasługuje na kogoś,kto nazwie ją swoim skarbem – Kto ją pocałuje, zatrzyma i nie pozwoli odejść, nie będzie jej oszukiwać i otrze łzy, kiedy płacze. Na kogoś, kto nie da jej powodów do zazdrości, ale sprawi, że to inne kobiety będą zazdrościć jej. Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nie będzie się bał pokazać swoim kolegom, że to właśnie ona jest tą, którą kocha, tą dla której jest w stanie zrobić wszystko

Weterynarz je w klatce wspólnie ze skrzywdzonym psem - tak uczy go na nowo ufać ludziom (5 obrazków)

17-letnia Kashlee Taylor-Proulx z Kanady, poprzez Facebooka zaprosiła na swój bal maturalny premiera Kanady Justina Trudeau – Kilka dni temu zerwał z nią chłopak i dziewczyna zmartwiła się, że nie będzie miał kto jej towarzyszyć. Jej "żart" rozprzestrzenia się w internecie w błyskawicznym tempie. Premier do tej pory nie odpowiedział na zaproszenie Kashlee. Ma jeszcze czas na zastanowienie, bo bal odbędzie się dopiero w czerwcu
Dzięki takim gestom nie przestaję wierzyć w ludzi o dobrym sercu – 9-letni Joshua bał się czekającej go operacji. Chciał zabrać ze sobą swojego ukochanego pluszowego wilka. Wilk miał niewielkie rozdarcie na nodze i zapytał, czy lekarze będą mogli wyleczyć także jego, ale rodzice powiedzieli, że nie, bo to są lekarze dla ludzi.Kiedy rodzice weszli do sali pooperacyjnej zobaczyli śpiącego syna tulącego wilka, który miał założony opatrunek i maskę chirurgiczną. Pod opatrunkiem była noga zszyta nicią chirurgiczną, a szwy zostały fachowo założone przez chirurga.
Pracownik zmarł na przystanku. Szef zatrudniał go na czarno i dlatego bał się jechać do szpitala – Ratować życie i ponieść konsekwencje czy zostawić na pastwę losu i liczyć na łut szczęścia?
Wygląda na to, że na studniówkęwymienili się siostrami –
Jako, że ludzie zwykle są grzebani w odświętnych garniturach – Apokalipsa zombie będzie wyglądała jak uroczysty bal
O mało nie dostałem zawału jak zapaliłem światło i zobaczyłem"to coś" w łazience – Okazało się, że moja żona powiesiła tam swój nowy strój na bal halloweenowy
To uczucie, gdy masz bal za pół godziny – ale najpierw musisz klatę zrobić... To uczucie, gdy masz bal za pół godziny – ale najpierw musisz klatę zrobić...
To są zwyrodnialcy nie dzieci!Nie rozumiem jak można być tak głupim i nie dostrzegać ludzkiej tragedii?! –  Dręczony przez kolegów 14-latek powiesił się. To, co po jego śmierci rozpętało się w sieci, jest przerażająceWyzywany od "pedziów", szykanowany przez kolegów, 14-letni Dominik z Bieżunia popełnił samobójstwo. Szkoła zastanawia się, gdzie zawiodła, prokuratura prowadzi śledztwo. A w sieci na profilach pamięci chłopca rozpętała się wojna. Gimnazjaliści z niesłychaną brutalnością komentują całą historię.Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasStaranna fryzura, modne spodnie rurki, spokojny, grzeczny, ambitny, przejmował się ocenami. Do tego Dominik to ulubieniec koleżanek.Ale w szkole nie miał lekko. Wedle relacji mieszkańców, którzy rozmawiali z "Dziennikiem Zachodnim", chłopiec był wyzywany od "pedziów", prześladowany, a nawet obrzucony kamieniami.Śmierć DominikaW liście pożegnalnym Dominik opisał siebie, pogrupował też kolegów na przyjaciół i wrogów, z nazwiskami. Przeprosił mamę za to, co zrobi, napisał, że ją kocha i na pewno się jeszcze spotkają. Uprosił ją, by tego dnia mógł nie iść do szkoły, bo bał się jednej lekcji. Mama się zgodziła. Po powrocie do domu zastała syna martwego. 14-latek powiesił się - opisuje reportaż programu "Uwaga" w TVN.Okoliczności zdarzenia bada w tej chwili płocka prokuratura. Z zeznań ma wynikać, że chłopiec sygnalizował nauczycielom, iż jest "zaczepiany, popychany, wyzywany", śledczy będą wyjaśniać reakcję szkoły i nauczycieli na zgłaszany przez dziecko problem. W ankiecie przeprowadzonej przez kuratorium oświaty po śmierci Dominika uczniowie napisali że "nauczyciele krzyczą, są agresywni, denerwują się, stosują groźby". Dzieci informowały też o przypadkach przemocy wśród nich samych.W sieci żałoba i... nienawiść. "Dobrze, że zdechł"Po śmierci Dominika młodzież reaguje na swój sposób - zakłada na Facebooku profile upamiętniające Dominika. Błyskawicznie zdobywają one popularność, jeden polubiło 11 tysięcy ludzi. Wiele osób wpisuje "świeczki" ['] i szczere wyrazy współczucia. Ale jest coś jeszcze. Mówiąc językiem internetu - hejt.Obrzydliwe, prymitywne wypowiedzi, zawierające wulgarne wyzwiska, obrażające zmarłego nastolatka, wśród których "pedał" to łagodne określenie. A nawet memy:Pojawiła się nawet strona "Dobrze, że zdechł" - po akcji facebookowiczów, która zgromadziła 3,5 tys. ludzi, została usunięta. Osoby obrażające Dominika spotykają się z ostrą reakcją, ale jest ich naprawdę dużo. Pod imieniem i nazwiskiem młodzi ludzie obrażają się wzajemnie, niewybrednie żartują z Dominika. Poniżej przykłady:"Dobrze ze zdech polska nie ejst dla pedalow"; "bardzo dobrze rze ta k***a zginela haha jee***y pedal" (pisownia oryginalna) - ten rynsztok chyba najlepiej podsumowuje wypowiedź jednej z internautek: "Niestety tak właśnie jest z tolerancją tu u nas w Polsce. Tutaj nie można być oryginalnym, nie można być sobą, ponieważ od razu w grupie ludzi z otoczenia tej osoby znajdzie się ktoś, komu ta oryginalność nie będzie pasować".
Czasami dzięki mascemożna dowiedzieć się ''prawdy'' –  Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała, aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój sobie kupiła, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, ze podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła bez oporu (bo to przecież jej mąż...). Postawiła jednak warunek, ze nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Później ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań. Gdy już wrócił zapytała z dziką satysfakcją w glosie: - No i jak się bawiłeś skarbie? Dużo tańczyłeś? - Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera. Ale powiem ci, ze facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się nieziemsko...
Mój pies w kolejce do weterynarza – Muszę trzymać go za łapkę, żeby się nie bał
Portugalczyk Ramon ArtagaveytiaW 1871 roku wypłynął w rejs, który zakończył się katastrofą. Statek zatonął, jednak mężczyźnie udało się przeżyć. Od tego czasu bał się i unikał pływania. Przez 41 lat gnębiły go traumatyczne wspomnienia i lęki – Dopiero w 1912 roku zebrał się na odwagę i ponownie wsiadł na pokład statku. Tym razem był to Titanic
To naprawdę budujące, że jest na tym świecie tak wielu ludzi, którzy potrafią komuś pomóc bezinteresownie –  67-letni Alan Barnes został napadnięty i pobity przed swoim domem gdy wyrzucał śmieci. Jest niepełnosprawny i ma problemy ze wzrokiem (w czasie ciąży jego mama chorowała na różyczkę, co wywołało powikłania), więc po wszystkim był tak wstrząśnięty, że bał się wrócić do swojego domu, nie czując się już bezpiecznie. Z pomocą przyszła mu sąsiadka, 21-letnia Katie Cutler. Kobieta postanowiła zorganizować zbiórkę pieniężną na przeprowadzkę do nowego mieszkania. Katie chciała uzbierać 500 funtów, ale jak się okazało historia tak poruszyła internautów, że uzbierano już ponad 330 000 funtów, które przekazali ludzie z całego świata. Oboje bardzo się wzruszyli gdy tylko się o tym dowiedzieli.Wraz z tym sukcesem jaki odniosła zbiórka na rzecz okradzionego staruszka, Katie Cutler ma teraz inny cel. Chce uzbierać 1 milion funtów i przekazać go na rzecz ludzi potrzebujących. Ma nadzieję, że uda jej się to osiągnąć do września za pośrednictwem fundacji Katie Cutler Foundation, którą niedawno założyła. Ma też nadzieję, że ludzie również w tym przypadku okażą się hojni i chętni do pomocy."Chcielibyśmy pomóc tak wielu ludziom, jak to jest możliwe. Przydadzą się nawet małe akty dobroci, więc szukamy również firm, które zaangażują się w zbiórkę ubrań czy jedzenia”

Bal maskowy

Bal maskowy –
Biedne dziewczyny – Muszą iść same na bal maturalny
Po pierwsze nauczyciel jest od tego, aby oceniać wiedzę a nie wygląd – A po drugie dziewczyna wie co to klasa wprzeciwieństwie do większości rówieśniczek

O staruszku co się nie bał ...

O staruszku co się nie bał ... –
Źródło: dyskE