Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 352 takie demotywatory

Kupiłem małe piwo, zdrapkę,ale za ostatnie cztery złote tirówka, kiedy już przestała się śmiać, zgodziła się tylko cycki pokazać... –
Źródło: Ten demot powinien zakończyć licytację nieudaczników chwalących się tym, jak mało inni chcą im płacić za ich umiejętności
Okazało się, że pies jest plastikowy. Mimo wszystko warto być czujnym na sytuacje, kiedy ktoś zaniedbuje swojego psa! –

20 śmiesznych sytuacji z psami uwiecznionych na Snapchacie (22 obrazki)

Jednym ze sposobów na sprawdzenie, czy jesteś stary, jest upadek przed grupką ludzi. Jeśli zaczną się śmiać, jesteś młody, jeśli spanikują, jesteś stary –
Pewne małżeństwo przez całe życie trzymało w domu czarną skrzynię, którą mieli otworzyć, kiedy ich związek zawiśnie na włosku. Kiedy po wielu latach to zrobili, byli w szoku... – Córka przyszła do ojca i zapytała:Tato, jesteście z mamą już 40 lat razem. Jak to robicie, że udaje się wam być takim zgodnym i kochającym małżeństwem?Ojciec odpowiedział:Wiele lat temu, kiedy byliśmy tuż po ślubie, ciągle się z twoją mamą kłóciliśmy.  Wtedy przyszła nas odwiedzić ciocia Basia i dała nam tajemnicze, czarne pudełko. Powiedziała, że kiedy między nami będzie naprawdę bardzo źle, mamy je otworzyć.Przez kolejne lata, jak tylko zaczynaliśmy się kłócić, przypominaliśmy sobie o tym pudełku i natychmiast staraliśmy się pogodzić. Ono było dla nas ostatecznością, oboje bardzo baliśmy się tego, co może się tam znajdować.Po 7 latach pokłóciliśmy się naprawdę mocno. Twoja mama płakała, a ja z niemocy uderzyłem pięściami w szafę. Wydawało się, że już nic nam nie pomoże. Spojrzeliśmy na siebie, wiedzieliśmy, że to moment, aby otworzyć czarne pudełko.Okazało się, że pudełko było puste. Momentalnie oboje zaczęliśmy się śmiać. Tego dnia zdaliśmy sobie sprawę, że nigdy nie potrzebowaliśmy żadnego pudełka. Te 7 lat dogadywaliśmy się ze sobą, bo po prostu bardzo się staraliśmy. Bo dojrzała miłość nie polega na tym, żeby się ze sobą nie kłócić. Dojrzała miłość polega na tym, aby nauczyć się godzić
Tak wygląda autentyczne podanie o urlop, jakie pewna kobieta z Polski złożyła swojej szefowej: – Piekłam dziś ciasto. Wyciągnęłam blachę z piekarnika, rozłożyłam wszystko, włożyłam do piekarnika, poszłam sobie. Wracam po 10 minutach, otwieram piekarnik... Zawieszka… Nie ma ciasta. Jestem sama w domu! Ostrożnie zamykam piekarnik. Ponownie otwieram. Nie ma. Przypominam sobie wszystkie objawy schizofrenii, jakie znam. Wymawiam na głos zaklęcie: „czary-mary, czary-mary, niech odejdą precz koszmary, oddaj ciasto diable stary!” Na wszelki wypadek wychodzę z kuchni, żeby nie przeszkadzać… Wracam, otwieram piekarnik – NIE MA! Nie wiem po co, ale podchodzę do lustra… Stwierdzam brak zmian zewnętrznych. Idąc z duchem czasu, wpisuję w google hasło „z piekarnika znika ciasto”. Zaczynam rozumieć, że coś robię nie tak. Szczypię się w rękę – czucie jest. Mówię do siebie na głos: „Jesteś dorosłą, zdrową, normalną kobietą! Jak myślisz, gdzie mogło podziać się ciasto?” Pomyślałam o sąsiadach, zwabionych zapachem. Balkon jest otwarty. Wyszłam, spojrzałam – nie ma szans na przejście. Wracam do kuchni, czuję, że moja psychika rozpada się na kawałki. Wyobrażam sobie ufoludki, które łapczywie pochłaniają moje ciasto i zaczynam się śmiać… Pije szklankę wody. Otwieram zmywarkę, żeby wstawić pustą szklankę. Ze zmywarki gapi się na mnie w pełnym zdumieniu moje ciasto… Drzwiczki przecież sąsiadują z piekarnikiem… A ja muszę na urlop, aha…"
"Każdy może być najszczęśliwszą osobą na świecie o ile szuka szczęścia we właściwym miejscu. Problemem jest to, że nie mamy takiego zwyczaju – Szczęście nie jest możliwością nieskończonego doświadczania przyjemności. To jest bardziej przepis na wyczerpanie. Szczęście jest sposobem bycia a wyzwaniem jest to, żeby ten sposób bycia stał się naszym dominującym.W przeciwieństwie do przyjemności, która jest w swojej naturze wyczerpująca, odczuwanie szczęścia jest umiejętnością. Wszyscy mamy potencjał, żeby je odczuwać. W buddyzmie mówimy, że korzeniem nieszczęścia jest ignorancja.Żeby być prawdziwie szczęśliwym powinniśmy pozbyć się mentalnych toksyn jak nienawiść, obsesja, arogancja, zazdrość, chciwość i duma. Cały trening umysłu, m.in. przez medytację, polega na pozbyciu się tych uczuć i kultywowaniu pozytywnych emocji jak altruizm.Sposób, w jaki umysł interpretuje świat jest kluczowym elementem decydującym o jakości każdej chwili, poświęcamy za mało uwagi do naszego wewnętrznego stanu. Musimy nauczyć się rozpoznawać , że istnieją stany psychiczne i emocje, które sprzyjają kwitnieniu umysłu i takie, które są destrukcyjne.Zwykle, gdy zaczynamy się gniewać następuje moment, w którym nie możemy myśleć o pozytywnych stronach osoby, na którą jesteśmy źli. Jest ona dla nas całkowicie podła, co wypełnia nasz cały mentalny krajobraz. Metodę radzenia sobie z tą sytuacją nazywam metodą ciepło/zimno. Oznacza to, że im więcej dobrych i altruistycznych myśli przywołam kiedy jestem zły, tym mniej miejsca zostaje na gniew.  Przez skupianie uwagi na złości, złość nie może się utrzymać, przestaje być napędzana i powoli gaśnie. Jeśli wytrenujesz tę umiejętność to dzięki treningowi uważności możesz rozbroić negatywne uczucia, nie pozwalając im zachowywać się jak bomba zegarowa, która wybucha za każdym razem.Oczywiście, że czasami się irytuję, ale zazwyczaj zaczynam wtedy się śmiać, ponieważ irytacja jest głupia.Każdy powinien medytować przynajmniej pół godziny dziennie, medytacja jest niejednoznacznym pojęciem rozumianym często jako zaprzestanie myślenia czy relaks. Tak naprawdę oznacza jednak lepsze zrozumienie działania umysłu. Badania wykazały, że medytacja połączona z terapią poznawczą może pomóc ludziom cierpiącym na depresję, zmniejszając jej ryzyko o 40%"
Źródło: MATTHIEU RICARDA
Pytanie, które na teście zadał pewien wykładowca Uniwersytetu Medycznego zadziwiło jego studentów i mocno dało im do myślenia – Otóż chciał, by studenci napisali... jak ma na imię pani, która sprząta ich sale wykładowe. Reakcje studentów były różne. Jedni patrzyli na pytanie z niedowierzaniem szczerze wątpiąc, by za to mogły być im odjęte punkty. Inni zastanawiali się, po co profesor pyta ich o coś takiego, a niektórzy nawet zaczęli się śmiać. Bardziej śmiały student po prostu zadał na głos pytanie, które każdy i tak cicho zadawał sam sobie: "Ostatnie pytanie nie ma sensu, prawda?" Odpowiedź wykładowcy wszystkich zaskoczyła.Profesor odpowiedział z surową miną, że oczywiście, że to pytanie ma sens i zostaną przyznane za nie punkty. A potem dał swoim studentom prawdziwą lekcję życia mówiąc: "W waszym życiu zawodowym będziecie spotykać się z różnymi ludźmi. Każda z tych osób będzie na swój sposób ważna. Każda zasługuje na uznanie, przyjazne powitanie i uśmiech." To ważne, by uświadamiać ludziom, że każdy powinien być traktowany z godnością. Za często zapominamy powiedzieć zwykłe dzień dobry osobie, która sprząta klatkę schodową lub kurierowi.PS. Pani sprzątająca miała na imię Maria
Są takie sytuacje, kiedy nie wieszczy śmiać się, czy płakać... –
Właśnie znalazłem stare zdjęcie Kuby Wojewódzkiego – Do tej pory nie mogę przestać się śmiać
Gdy twój przyjaciel nie pozwoli się z ciebie śmiać –
Rówieśnicy przezywali go "elfie ucho". W końcu  mama zrobiła coś, co przywróciło chłopcu uśmiech na twarzy – Chłopiec stał się ofiarą przemocy ze strony rówieśników, kiedy był w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Dzieci śmiały się z niego, że wygląda jak elf i ma dziwne uszy.Bardzo chciał, żeby dzieciaki w końcu przestały się z niego śmiać.Dylemat mamy trwał, ale w końcu wyznała: „Mój syn czuł się ze sobą bardzo źle, często płakał i dobrze wiem, że myślał, że nie jest wystarczająco dobry…. Nie chcieliśmy, aby tak było przez całe jego życie… Nie jeden raz widziałam, jak stawał przed lustrem i przytrzymywał uszy, żeby sprawdzić, jak wyglądałby z „normalnymi”.Musieliśmy w końcu coś z tym zrobić. Dlatego pozwoliliśmy mu na operację plastyczną. To było jedyne rozwiązanie.Operacja trwała ponad dwie godziny i zakończyła się prawdziwym sukcesem. Kiedy zobaczył się w lusterku, nie mógł opanować wzruszenia i pohamować radości.Z całych sił wykrzyknął: O Boże!
Kiedy śmiejesz się sam z siebie, to w tym samym momencie nie pozwalasz śmiać się z ciebie innym –

Przypadek

Przypadek –  - Dzień dobry. Pogotowie,w czym mogę pomóc?- Stłukłem palec u stopy.- I do takiej pierdoływzywa pan karetkę?- Niee... do żony.Mogła się nie śmiać.
Wiem, że to straszne, ale nie mogę się przestać z tego śmiać –
Zanim zaczniesz się śmiać z jakiegoś dzieciaka, że wierzy w św. Mikołaja, to pamiętaj, że istnieją dorośli, którzy ciągle wierzą w emeryturę z ZUS-u –
Czy powrócą kiedyś te czasy, gdy można było śmiać się ze wszystkiego? – Kiedy ludzie i media mieli w nosie poprawność polityczną.Kiedy żartowanie czy wyrażanie własnej opinii nie groziło pozwem do sądu. Czasy, kiedy cenzura ograniczała jedynie ilość krwi i golizny w programach dla nieletnich

Zabawne sytuacje, które przytrafiają się rodzicom swoich małych pociech (29 obrazków)

Na tym właśnie polega miłość:

 –  Obiecuję, że będę z tobąw chorobie i będę się tobąopiekować dotąd, ażpoczujesz się lepiejObiecuję, że nie zasnę,dopóki nie będę miećpewności, że śpiszspokojnieObiecuję, że ogrzeję cię wzimną nocgazObiecuję, że będę z tobą,kiedy cały świat będzieprzeciwko tobieZa 60 lat będziemyrozmawiać o wszystkichszalonych rzeczach, którerazem zrobiliśmy i głośnosię śmiać
Pomyślałam sobie, że pójdę na jogging – Moja motywacja i ja zaczęliśmy się tak mocno śmiać, że musieliśmy się położyć na kanapie