Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 370 takich demotywatorów

Co powinna zrobić? –
Są ludzie, którzy mają alergię na różne rzeczy. Córki mojego sąsiada mają silną alergię na gluten i jak zjedzą coś z glutenem, to dostają wstrząsu anafilaktycznego, rzygania i wypieków na skórze a potem ląduja na OIOM'ie – Za to gardzę wszystkimi ludźmi, którzy nie mają alergii glutenowej, a w sklepach pytają o produkty bezglutenowe, bo w necie się naczytali, że gluten zabija A jeszcze bardziej gardzę tymi j*banymi reklamami produktów, które nigdy nie miały glutenu, bo z racji swojego składu mieć go nie mogły. Ostatnio w jakimś Tesco widziałem wędzoną rybę w opakowaniu z napisem "Bez glutenu"... ku*wa mać... serio?Tak jak te pie*dolone płatki kukurydziane Cornflakes czy jakoś, co kilka p*zd w reklamie je wpie*dala i mówią, że nie czują różnicy między starymi płatkami a tymi bezglutenowymi... NO SHIT! Ciężko wyczuć różnicę w NOWYCH płatkach kukurydzianych bez glutenu, które mają taki sam j*bany skład i proces produkcyjny jak stare płatki, które też nie miały j*banego glutenu, bo kukurydza nie ma pie*dolonego glutenu ku*wa wasza mać!
 –  Sąsiedzie! Jeżeli nie nosisz maski w częściach wspólnych nieruchomości, możesz zabić sąsiada zarażając go koronawirusem
 –  Kiedy mieszkaliśmy w akademiku, często pożyczaliśmy od siebie jedzenie.Pożyczyłem kiedyś od sąsiada 15 mrożonych pierogów. Wiadomo, później musiałem je oddać, więc za kilka dni kupiłem pierogi, oddzieliłem swoją część, ugotowałem ją i zjadłem. Niestety pomyliłem się w wyliczeniach i zostało tylko 14 sztuk niezjedzonych pierogów. Poszedłem oddać kumplowi dług i dorzuciłem 2 cebule w zamian za brakującego pieroga. Nie miał nic przeciwko temu.Po kilku miesiącach cały akademik wymieniał mrożone pierogi na cebule i ten kurs trwał przez wiele lat.W taki oto sposób wprowadziłem nową walutę studencką - jeden pieróg za dwie cebule
Michael Orchard, bohaterski człowiek, włamał się do płonącego domu swojego sąsiada i uratował jego psa. Później dowiedział się, że pożar domu wcale nie był prawdziwy, ale był tylko halucynacją spowodowaną LSD, którą spożywał –
44-latek sprawę zgłosiłkrakowskim policjantom – 13 kwietnia br. funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, zatrzymali 57-latka w miejscu jego zamieszkania. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec 57-latka dozór policyjny. Na poczet kary grzywny i zwrotu wyłudzonej kwoty zabezpieczony został należący do podejrzanego sportowy samochód o wartości około miliona złotych 57-latek pod pretekstem zakupu, a następnie sprzedaży z zyskiem dzieł sztuki, wyłudził od sąsiada prawie milion złotych zaliczki. Krakowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o oszustwo  i zabezpieczyli jego - wart milion złotych - sportowy samochódW październiku ub.r. na parkingu jednego z apartamentowców w zachodniej części Krakowa, 57-letni mężczyzna zaczepił swojego sąsiada twierdząc, że jest zainteresowany kupnem jego apartamentu. Podczas kilkukrotnego oglądania lokalu zauważył, że w mieszkaniu znajduje się dzieło sztuki znanej malarki. W trakcie rozmów o dziełach sztuki, 57-latek zaproponował swojemu 44-letniemu sąsiadowi wspólne przedsięwzięcie, które miało polegać na kupnie przez nich dzieł sztuki, a następnie ich legalnej sprzedaży z zyskiem poza granicami kraju. Przebiegiem i finalizacją transakcji miał się zajmować 57-latek. Na poczet zakupu obrazów jego sąsiad przekazał mu prawie milion złotych Mimo że zakup obrazów odwlekał się w czasie, nie wzbudziło to podejrzeń mężczyzny, który przekazał gotówkę, ponieważ 57-latek cały czas zapewniał go, że sporządzenie dokumentacji, dzięki której dzieła będą mogły legalnie opuścić kraj jest czasochłonne. Gdy po trzech miesiącach transakcja nie doszła do skutku, 44-latek zaczął upominać się o zwrot pieniędzy, które wpłacił na zakup obrazów. Mężczyzna nadzorujący sprzedaż dzieł sztuki przyznał, że wystąpiły problemy z ich sprzedażą i zaproponował jako rekompensatę obraz popularnego malarza za dopłatą w kwocie 100 000 złotych. Podczas oglądania dzieła 44-latek podejrzewając, że są to falsyfikaty sfotografował je, a następnie przekazał ekspertom zdjęcie do wstępnej oceny. Ci, już na podstawie fotografii potwierdził, że jest to bardzo nieudana podróbka.
Kiedy musisz pożyczyć od sąsiada materiały na budowę –
0:32
Nawalony facet zrzucił sąsiada ze schodów. Ten stracił przytomność, a napastnik "próbował" go reanimować. No ale procenty tutaj nie pomogły.Sąd skazał agresora za nieumyślne spowodowanie śmierci – Za tytuł sugerujący, że za próbę reanimacji można pójść siedzieć - tytuł hieny roku należy się większości polskich mediów. Gratulacje! Szkoda, że nigdy się nie dowiecie, ile osób zmarło przez to, że ktoś przeczytał tylko klikbajtowy nagłówek i nie udzielił przez to pierwszej pomocy!
 –  ODDAJ GNOJU WIERTARKE
"Tego ranka mój szesnastoletni wnuk pojawił się na progu z torbą, z którą wyglądał, jakby właśnie wyrzucono go z domu. Wnuk mieszka dwa stany dalej i podróżował autobusem, żeby się tu dostać. Dlaczego? Ponieważ moja córka zdecydowała, że najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nim, było wyrzucenie go z domu – Zadzwoniłam do mojej córki, a ona powiedziała, że nie chce go z powrotem w domu. Powiedziała kilka bardzo przykrych słów. Szczerze myślałam, że lepiej ją wychowałam, nie sądziłam, że jest w stanie postąpić w taki sposób. Teraz to już mój wnuk nawet nie chce wracać do domu, jestem na nią tak zła. Jednak nie chcę pisać rzeczy, których kiedyś będę żałować, ale naprawdę myślałam, że lepiej ją wychowałam.Teraz wnuk śpi w swojej nowej sypialni, a ja zastanawiam się, co z tym dalej zrobić. Temu biednemu dziecku właśnie wywrócił się cały świat do góry nogami. Co ja mam mu powiedzieć i co mam zrobić, żeby to naprawić? On nie chce wracać do domu, a córka nie chce go z powrotem. Absolutnie mi to nie przeszkadza, żeby został ze mną, ale wiele jest do zrobienia przed nami.Mój wnuk trafił na terapię i zapisałam go do szkoły. Jest pod moją opieką, Prawnik zajmuje się wszystkimi niezbędnymi dokumentami i uważa, że nie mamy się czym martwić. Mojej córce postawiono zarzuty dotyczące porzucenia dziecka, to bardzo poważne przestępstwo. To co zrobiła bardzo się na niej odbiło. W momencie, gdy uświadomiła sobie, że wpłynęło to na jej dochody, i że ma problemy z prawem, natychmiast zaczęła się tłumaczyć, że nie miała zamiaru tak postąpić i teraz tego żałuje.Biorąc pod uwagę, że wyrzuciła już wszystkie rzeczy i ubrania mojego wnuka, nie jest w tym co mówi wiarygodna. Mój wnuk zachowuje się tak jak należy. Zaprzyjaźnił się z dziećmi mojego sąsiada. Są w jego wieku. Odnowiliśmy jego pokój. Dobrze się przy tym bawił, mogąc wybrać meble i gdy malował pokój. Dostał też konsole do gier, która stała się jego ucieczką od problemów. Zastanawiamy się nad przygarnięciem szczeniaka, ponieważ kocha psy, ale jego matka nigdy mu na to nie chciała pozwolić."
"Spotykam pod sklepem sąsiada. Niesie dwie siaty pełne puszek z piwem. – - Co tam, panie Pierzyna - mówię. - Balety dzisiaj u pana. - To jest okup - odpowiada sąsiad, blady jak twarożek. - Za psa. - Jakiego psa. - Uprowadziły mi psa złodzieje. Pod sklepem go zaparkowałem, wchodzę, wychodzę - psa nie ma. Kartkie mi zostawili. - Pokaż pan te kartkie - mówię. Sąsiad podaje mi kartkę od porywaczy. To ważna poszlaka, więc robię jej zdjęcie. - I co, panie Pierzyna. Piwo pan niesiesz terrorystom. - A co mam zrobić, Mrozińszczak? - Idź pan na policję. - Na jakie policję? Na Grochowie jesteśmy."
Zmiany w przepisach - ZUS będzie mógł pytać twojego sąsiada co robisz na L4 – Jest projekt zmiany ustawy zasiłkowej, która przyznaje ZUS prawo do pytania twoich sąsiadów, gdy przebywasz na zwolnieniu lekarskim: - czy widzieli cię jak wychodzisz z domu/ mieszkania? - czy gdzieś wyjechałeś? - czy wyglądasz na chorego? - czy wykonywałeś jakieś prace fizyczne?ZUS będzie miał prawo żądać każdej informacji od każdej osoby, a co więcej żadna osoba nie będzie mogła odmówić udzielenia informacji
To niesamowite, jak lojalne potrafią być psy - potrafią trwać przy nas aż do samego końca, a nawet dłużej – David Deshon, 69-letni mężczyzna z Foresthill w Kalifornii utknął autem w śniegu i próbował wrócić do domu o własnych siłach. Niestety nie udało mu się i zmarł zaledwie 100 metrów od domu swojego sąsiada.Gdy odnaleziono jego ciało nie był sam - jego pies "Baby Dog" wciąż był przy nim. Próbował go ogrzać leżąc na jego klatce piersiowej. Nie chciał dopuścić nikogo do swojego pana
 –  Mamo, pokochałam sąsiadaPrzecież on może być twoim  ojcemWiek nie ma znaczeniaChyba mnie nie zrozumiałaś
 –  Do Sąsiada, który gra na basie między 2-3 w nocy:- Pierwszy riff, który grałeś najlepszy, drugi też spoko, trzecinajstabszy, ale słychać, że jeszcze ćwiczysz i idzie ku lepszemu.- Błagam nie graj w nocy. Jesteś lepszy niż to.- Jeśli musisz grać w nocy, spróbuj do wzmacniacza podłączyćsłuchawki.- Jeśli nie masz słuchawek, ustaw equalizer na same wysokietony, bo niskie rozchodzą się bo żelbetowonej konstrukcjinaszego bloku szybciej niż moda na Fidget Spinnery w 2017.- Jeśli nie masz Equalizera, zrzucimy się na słuchawki.- Błagam nie graj w nocy. To już było, ale to ważny podpunkt.Dziękujemy,Sąsiedzi.PS Lista życzeń utworów do grania w dzień:Rush - Tom SawyerDream Theater - Dance of EternityMetallica - Anesthesia (Pulling Teeth) + ewentualnie The Godthat failed
 –  Takiego sąsiada każdemu życzęSpoko sąsiadAle ja szanuję sąsiada. No może nie takiegobezpośredniego, bo parę domów nas dzieli, dla mnie tosąsiad.Na koncie pewnie z 30 wolnych milionów. Ustawiony,dzieci odchowane, fajna żona, którą dzieciaki podglądająw lecie () Au niego zero kija w dupie. Napieprzawłaśnie łopatą i odśnieża. Na zakładzie jak wolna chwilato zamiata, czy zmywa naczynia pracownikom. Cały czasw stroju roboczym i nikt nigdy nie wierzy, że to właścicieltego wszystkiego :D Kiedyś mój zakład z jego ktoś pomyliłi jak poszedłem pokazać która to firma, to wyszedł całyczarny, bo pomagał chłopakom węgiel przerzucać.Taki po prostu wporzo gość, który się nie nosi, że jestzamożny. Lubi fizyczną pracę, nie wywyższa się, wzasadzie to pracuje sobie jak każdy inny. Jak wózkowyzachorował to sam pracował 12 godzin, bo jakże - musimieć uprawnienia.No poczciwy człowiek, który lubi zapierdać. Fajne jestteż to, że jego synowie przejęli sporo z tego podejścia.Zawsze pomogą, nie boją się ubrudzić, jak trzeba cośzrobić to nie pieprzą jak inne bananowe dzieci, że "tatonie", tylko pytają gdzie rękawiczki i zasuwają. Niedawno wnocy mi prąd wywaliło na amen, mój agregat nie uciągniewszystkiego to idę do niego, bo pewnie ma jakiś wolny.Godzina 23, żona mówi, że jest w firmie. Wchodzę, a onjest sam i rozwiesza w środku jakieś girlandy, bombki,światełka, żeby świątecznie było :D No kozak gość jest poprostu. A agregat oczywiście dostałem i jeszcze mi goprzywiózł. W cholerę szanuję takich ludzi.DEMOTYWATORY.PL
A on mi odpisał na moim, czekam wieczorem napełnię wannę –
Skoczę na posesję sąsiada i przyniosę –
 –  Mieszkałem kiedyś na 10 piętrze. Pewnego razu babka z 8 piętra przyszła zwrócić mi uwagę, że za głośno chodzę i ona spać nie może. Zszokowany i zażenowany tym co usłyszałem, odparłem, że może lepiej jak pójdzie do sąsiada z 9 piętra. Odpowiedziała, że już tam była i sąsiad powiedział, że to ja tak głośno chodzę, że aż się niesie do 8 piętra. Tak oto się dowiedziałem, że na 9 piętrze mieszka menda, a na 8 tępa baba.
 –