Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 273 takie demotywatory

To jest sierżant Reckless,klacz rasy mongolskiej – Została odznaczona dwoma Purpurowymi Sercami za odniesione rany i sześcioma innymi odznaczeniami za wybitną służbę podczas wojny koreańskiej 💡 WIĘCEJ
Pies Chuck ocalił swoją panią przed atakiem nożownika. W wyniku walki ucierpiał- 13 ran kłutych – Na szczęście już mu lepiej
Zespół K+ w przerwie podczas misji ratunkowej na terenie Tajlandii – Psy ratownicze K9 zostały odpowiednio zaopatrzone – opatrzono ich rany i dokładnie oczyszczono sierść z resztek betonu oraz kurzu, co umożliwiło im regenerację sił przed kolejnymi zadaniami.Na uwagę zasługuje również opiekun zespołu, który mimo wyczerpującego dnia daje psim ratownikom jak najwięcej komfortu.
Źródło: x.com
Zagłosuj

Czy ktoś Cię dziś oblał wodą?

Liczba głosów: 2 360
A więc tak wygląda rekin rozwodnik... –  "You just got lucky man"The luck:
0:08
- Wszystko minie! - powiedział Rozum.- Wszystkie rany się zagoją! – wyszeptało Serce.- Zaczniemy żyć od nowa! – ucieszyła się Dusza. –
Dwa lata temu nasza kotka miała jakąś dziwną reakcję alergiczną na grzbiecie – Cały czas się tam drapała i lizała i za każdym razemaż krzyczała z bólu. Rana wyglądała coraz gorzej i weterynarz kazał nam założyć jej kołnierz, żeby przestała się tam dotykać. Szczerze- nie znosiła kołnierza. Nie umiała w nim chodzić, miała go dośći wciąż mogła się tam drapać pazurami, więc kołnierz nie miał żadnego sensu.Mój młodszy brat nie mógł na to patrzeć, więc pomyślał, że zrobi jej "kurtkę"Wziął kawałek folii bąbelkowej, ponakłuwał ją tak,żeby rana mogła oddychać i przyszyliśmy ją do szelek. Weterynarz był pełen podziwu. Kotka nie mogła już rozdrapywać rany i po kilku tygodniach była już zupełnie zdrowa.I to opowieść o tym, jak mój brat wymyślił kurtkę, żeby pomóc naszemu kotu Cały czas się tam drapała i lizała i za każdym razem aż krzyczała z bólu. Rana wyglądała coraz gorzej i weterynarz kazał nam założyć jej kołnierz, żeby przestała się tam dotykać. Szczerze - nie znosiła kołnierza. Nie umiała w nim chodzić, miała go dość i wciąż mogła się tam drapać pazurami, więc kołnierz nie miał żadnego sensu.Mój młodszy brat nie mógł na to patrzeć, więc pomyślał, że zrobi jej "kurtkę". Wziął kawałek folii bąbelkowej, ponakłuwał ją tak, żeby rana mogła oddychać i przyszyliśmy ją do szelek Kiry. Weterynarz był pełen podziwu. Kira nie mogła już rozdrapywać rany i po kilku tygodniach była już zupełnie zdrowa.I to opowieść o tym, jak mój brat wymyślił kurtkę, żeby pomóc naszemu kotu.
 –
Jeśli:Nie jesteś w szpitaluNie grozi ci pozbawienie wolnościNie jesteś rannyNikt z twoich bliskich nie jest w jednej z wyżej wymienionych sytuacji – To był to dobry Sylwester 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.trojmiasto.pl
 –  Robert Popielecki22 godz.Czemu ludzie niewierzący obchodzą święta? Ztego samego powodu, dla którego niechcący miećdzieci uprawiają seks.Widziałem dziś mężczyzn, bezradnych jak dzieci,siedzących w alejkach galerii handlowej,obładowanych papierowymi torbami z nazwamiprzez podwójne „L”, wpatrzonych w ekranytelefonów, czekających na odpowiedź,,tak, tomoże być".Widziałem ich, palących przed wejściem, po dwa,jeden po drugim, lub waporyzujących sięgłębokimi wdechami, nim wciągnie ich wirbezlitosnego tłumu, poruszającego się w rytmBinga Crosby'ego.Widziałem tych współczesnych JohnówMcClainów, przeciskających się w Rossmanie walejkach, których nie wyobrażali sobie wnajgorszych snach. Kucających, obracającychpudła zestawów z Ziaji, ich oczy były puste,bezrozumne, a ich oddech krótki.Widziałem rany kłute i cięte od niesionych naramieniu choinek, bezwładne ręce, ściskającetorby wypełnione konserwowym groszkiem imajonezowym poczuciem obowiązku, słyszałemrozmowy, w których kolejne soczyste kurwydoprecyzowały jakość i ilość makowca.Widziałem spocone czoła, wycierane kartamirabatowymi, kiedy pikanie na bramce przy wyjściuzwiastowało nadciągnięcie Polarowej GwardiiNarodowej Juwentus sp. z o.o., bo „pani przykasie zapomniała odciąć tego dynksa".Szli potem do aut, w poczuciu zwycięstwa lubporażki, pod szarym niebem, zwiastującymdeszcz, który przynajmniej byłby wymówką,pozwalającą wrócić do domu bez ozdobnegopapieru i adwentowego kalendarza.Ale deszcz nie spadł. Nie było wymówki.Lest we forget!
"Za nasze ciche walki,o których nikt nie wie" – Za nasze walki. Te w sercu. Te w głowie
 –  Jak się klnie pokatolickuBiskupUwolnić swoje emocje to wcale nie grzech.Oczywiście jeśli używa się odpowiednich słów DługoszJAK WOLNOPRZEKLINAĆ:●Psiakostka!● Motyla noga!●Kurza stopa!●Piernik jasny!Kurczę blade!Kurtka na wacie!● Do kroćsetfur beczek!Na krowiekopytko!Kurcze pióro!●Kurczępieczone!●Kuchnia felek!●Kurza melodia!człowieka, że i święty bysię zdenerwował. No bojak tu zachować spokój, kie-dy sąsiad po raz 10. zalewanam mieszkanie? Albo ktośsię wpycha do kolejki na po-czcie? Albo psia mina? Al-bo... No właśnie! Chciałobysię wykrzyczeć swój żalwprost do nieba. Tylko jak tozrobić, by nie narazić sięna potępienie. Prawdziwykatolik się nie wyraża. A jużna pewno nie wzywa imieniastwórcy nadaremno...Na szczęście ..SuperExpress" ma dla wszystkichAntoni(701)JAK NIE WOLNOPRZEKLINAĆ:Na ranyChrystusa!Do stu tysięcydiabłów!Niech cięlicho porwie!dobrą nowinę. To niepraw. Niech mnieda, że katolik nie może przeklinać w ogóle! Biskup An-toni Długosz (70 1.) opracował z nami listę przekleństw, które są dozwolone.- Przede wszystkim niemożna wzywać imienia Pa-kule biją!O Tam do kata!Niech to szlag!na Boga nadaremno i nie Na rany koguta!wolno używać wulgary.zmów - mówi duchowny.- Trzeba pamiętać takżeo tym, by nie życzyć niko-mu źle, nie popełniać grze-chu względem milości bliź-niego oraz własnej.W chwili zdenerwowaniapowinniśmy relaksowaćO Niech to piektopochtonie!O Matko Boskai wszyscy święci!się takimi słowami, które Tam do diaska!nas rozluźnią, wprowadząpogodną atmosferę i nieodwołują się do przemocyi nieszczęść- radzi biskupDługoszO Niech to dunderświśnie

Nie oceniaj ludzi zbyt szybko. Nigdy nie wiesz dlaczego tacy są

Nie oceniaj ludzi zbyt szybko.Nigdy nie wiesz dlaczego tacy są – Widzisz tego chłopaka co robi pracę domową pod szkołą?Nie mógł zrobić tego wczoraj, próbował wybić samobójstwo z głowy najlepszego przyjacielaWidzisz tą wytapetowaną laskę?Boi się, że ktoś zobaczy jej blizny na twarzyWidzisz tego chłopaka co nosi długie rękawy codziennie od dwóch lat?Nie chce żebyś zobaczył jego ranyWidzisz ją, tą z używanymi ciuchami?Jej rodziców ledwo stać na jedzenieWidzisz tę dziewczynę co śmieje się z każdej małej rzeczy?Co noc zasypia płaczącDziwisz się dlaczego ona nikogo nie zaprasza do domu?Nie robi tego, bo nie chce żebyś zobaczył jej pijanego tatę śpiącego na podłodze,jak co wieczórZauważyłeś, że ona się nie śmieje z żartów o gwałcie?Zgwałcono jąWidzisz tego chłopaka do którego wszyscy idą po pomoc?Chciałby, żeby jemu też ktoś kiedyś pomógłWidzisz tą dziewczynę co nigdy nie ma w szkole nic do jedzenia?Ona nie cierpi swojego ciałaWidzisz ją, tą z kompletnie płaskim brzuchem?Wkłada sobie palce do gardła po każdym posiłkuWidzisz tego z wielkimi workami pod oczami?Cierpi na bezsenność, boi się zasnąćWidzisz tą co buja w obłokach cały dzień?Ma schizofrenięWidzisz swoja najlepszą przyjaciółkę?Jest nimfomanką, nie powiedziała ci, bo boi się że nie zrozumieszWidzisz tego chłopaka co zawsze obgryza paznokcie?Ma raka, nie wie ile czasu mu zostałoWidzisz tego chłopaka to wiedz, że on wie wszystko o 9-tym listopada?Od tego dnia nie ma rodzicówWidzisz ją, ta co zawsze ma przy sobie telefon?Czeka na telefon od policji, o informacji, że znaleźli jej siostrę po tym jak ją porwano 4 lata temu Widzisz tego chłopaka co robi pracę domową pod szkołą?Nie mógł zrobić tego wczoraj, próbował wybić samobójstwo z głowy najlepszego przyjacielaWidzisz tą wytapetowaną laskę?Boi się, że ktoś zobaczy jej blizny na twarzyWidzisz tego chłopaka co nosi długie rękawy codziennie od dwóch lat?Nie chce żebyś zobaczył jego ranyWidzisz ją, tą z używanymi ciuchami?Jej rodziców ledwo stać na jedzenieWidzisz tę dziewczynę co śmieje się z każdej małej rzeczy?Co noc zasypia płaczącDziwisz się dlaczego ona nikogo nie zaprasza do domu?Nie robi tego, bo nie chce żebyś zobaczył jej pijanego tatę śpiącego na podłodze,jak co wieczórZauważyłeś, że ona się nie śmieje z żartów o gwałcie?Zgwałcono jąWidzisz tego chłopaka do którego wszyscy idą po pomoc?Chciałby, żeby jemu też ktoś kiedyś pomógłWidzisz tą dziewczynę co nigdy nie ma w szkole nic do jedzenia?Ona nie cierpi swojego ciałaWidzisz ją, tą z kompletnie płaskim brzuchem?Wkłada sobie palce do gardła po każdym posiłkuWidzisz tego z wielkimi workami pod oczami?Cierpi na bezsenność, boi się zasnąćWidzisz tą co buja w obłokach cały dzień?Ma schizofrenięWidzisz swoja najlepszą przyjaciółkę?Jest nimfomanką, nie powiedziała ci, bo boi się że nie zrozumieszWidzisz tego chłopaka co zawsze obgryza paznokcie?Ma raka, nie wie ile czasu mu zostałoWidzisz tego chłopaka to wiedz, że on wie wszystko o 9-tym listopada?Od tego dnia nie ma rodzicówWidzisz ją, ta co zawsze ma przy sobie telefon?Czeka na telefon od policji, o informacji, że znaleźli jej siostrę po tym jak ją porwano 4 lata temu
Polscy naukowcy z Politechniki Warszawskiej stworzyli inteligentny opatrunek SmartHEAL, który monitoruje stan rany – Innowacja ta może usprawnić leczenie przewlekłych ran i umożliwić pacjentom lepszą kontrolę nad procesem gojenia. 💡 WIĘCEJ
Źródło: evertiq.pl

Ruszyła kolejna świąteczna akcja pomocy seniorom z DPS-u: "Święty Mikołaj dla Seniora". Przykładowe listy starszych osób, którym możemy pomóc spełnić marzenia: Link do zbiórki w źródle

Link do zbiórki w źródle –  EDYCJAAKCJILISTYŚWIĘTY MIKOŁAJdla SenioraWYBIERZ LIST ODSenioraI SPEŁNIJ JEGO MARZENIADrogi Święty Mikolaflena imię facetMamem 42może 20, stary na pisanie listow doświętego Mikolaja, ale jest to jedno2 morch madosu ktore mogel arobić.Dotknęło mnie choroba i tak naprawdęnie wiele ostalo mi życiamogę się jesacal cieszyćkolejnegoaniagodking2KtonegoCieszę się z każdegoa nawet 2 kazdesekundy. Mam tutaj w domu bardzodobrą opiekę. Ludzie z DPS-11 w Suchorącatu50 bardzo pozytywni, olaja od siebieлnajważniejsza sprawę jaką jest usmiechpozytywne słowo, jakie ofmymuje no. co dzień.La to wielkie serce bardzo dziękuje.które2. necay materialmich tot niewiele mi potrzebai jest Imi zawsze cięzko prosic. Chciałbymjednak awrocie się 2 prośbą o meczypraydadza, mi sie weg, podkoszulki T-shira zawsze ich brandgejasne (1), 2 recaniki kąpielowe i 2 ręczniki zwykic.Salafrok, 2 pizama (14) lacaki (43), perfundkosmetycake everyMikołaju choć jeszcze zenium. Swiętyttte#777Cicstem tomam & 102mniej. Manen miałem wiele mi pewniesię nie spełnią tutaj na ziemi, mozegolaies indaielበ *DW-60LAT 98Kochany Św. Mikołaju!Mam na imię Bronisława, ale wszyscy mówią do mnie po prostu Bronia. Mimo swoich 98lat, pamięć mam doskonałą.Kiedy byłam 13 letnią dziewczynką wybuchła II wojna światowa. Mając 17 lat zostałamzaprzysiężona w organizacji partyzanckiej - I Batalion Chłopski oddział Hrubieszowski,otrzymując pseudonim,Jutrzenka". Z oddziałem partyzanckim przeszłam cały szlak bojowy,od rzeki Bug po Puszczę Solską. Tu uczestniczyłam w największych bitwach partyzanckich wPolsce.Na wojnie przeżyłam również swoją pierwszą miłość, którą wspominam do tej pory ze łzamiw oczach. Poznałam dowódcę plutonu szkoleniowego ps.,,Ambitny" na szlaku bojowym.Dużo rozmawialiśmy, wspólnie walczyliśmy na polu bitwy. Mimo trudności i walki wokół,między nami narodziło się uczucie. Pewnego razu w wiosce Bondyrz, przed akcją, dowódcaoświadczył się mi niespodziewanie, bo jak mówił nie spotkał nikogo tak lojalnego,opanowanego, inteligentnego i pięknego jak ja. Lecz nagle padł rozkaz do ataku. Obojepobiegliśmy do swoich oddziałów. Nie trwało to długo - walka zakończyła się ucieczkążołnierzy niemieckich. Usłyszałam, że,,Ambitny" został ranny. Pobiegłam do niego, abypomóc opatrzeć go. Kiedy chłopak mnie zobaczył powiedział:,,Jesteś Kochanie. Popatrz cosię stało. Nie było nam pisane być razem. Ja skonam, ale Ty pamiętaj, że się spotkamy Tam"- pokazując niebo. Został zabrany do szpitala polowego, lecz jego rany okazały się ciężkie.Po dwóch dniach sanitariuszka, która była przy rannym dowódcy, przekazała mi tragicznąwiadomość - mój ukochany zmarł.Po wojnie, rozpoczęłam pracę, poszłam na studia. Po przejściu na emeryturę zajęłam siępisarstwem. Napisałam książki, felietony, opowiadania i artykuły o tematyce walczącejpartyzantki i historii wschodnich obszarów Polski. Jestem oficerem WP w stopniu kapitana.Myślę, że jestem osobą skromną i nie przepadam za byciem na piedestale, pomimo, żewiele osób przez wzgląd na moje życie może uważać inaczej. Nie lubię marznąć - może towspomnienie czasów wojny? Dlatego Święty Mikołaju, w te święta proszę Cię o ciepłespodnie rozmiar XXL, sweter świąteczny rozmiar XXL, bambosze wkładane roz. 41, rajstopyoraz rękawiczki zimowe, bo często przesiaduje na świeżym powietrzu.Dziękuję, że nigdy nie zapominasz o mnie, czekam na Ciebie.Wesołych Świąt Święty Mikołaju!Bro 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.siepomaga.pl
Pies przymarzł do ziemi – Na Syberii miała miejsce niezwykła akcja ratunkowa. Mieszkańcy znaleźli w śniegu wyziębionego, bezpańskiego psa, który przymarzł do ziemi. Temperatura na zewnątrz wynosiła tego dnia -54 stopnie Celsjusza. Wspólnymi siłami udało się uwolnić psa.Nakarmiono i zaniesiono go w ciepłe miejsce. Zajął się nim weterynarz, który orzekł, że pies ma odmrożone łapy. Rany zostały już opatrzone, a zwierzak wkrótce wrócił do zdrowia Na Syberii miała miejsce niezwykła akcja ratunkowa. Mieszkańcy znaleźli w śniegu wyziębionego, bezpańskiego psa, który przymarzł do ziemi. Temperatura na zewnątrz wynosiła tego dnia -54 stopnie Celsjusza. Wspólnymi siłami udało się uwolnić psa.
Ot i cała smutna prawda o show-biznesie –  onOn The Movethemove 16 godz..>Justin Bieber: "Moja rodzina sprzedała mnieprzemysłowi, gdy miałem 14 lat, a kiedy próbowałemnarzekać, nikt mnie nie słuchał. Jedyne, na czym imwtedy zależało, to pieniądze. Kiedy byłam z Diddym,widziałem i doświadczyłem rzeczy, których żadnedziecko nie powinno widzieć.Będąc tak młodym, było mi niezwykle ciężko, niewiedziałem do kogo się zwrócić, z kim mogęporozmawiać. Czułem się całkowicie porzucony, nawetprzez moją własną rodzinę. Widziałem iuczestniczyłem w sytuacjach, które nie byłyodpowiednie dla dziecka, ale nie miałem żadnegowyboru. Nikomu nie życzę tego, czego doświadczyłemw branży...W przemyśle rozrywkowym jest wiele rzeczy, o którychludzie wolą nie mówić, ponieważ otworzyliby drzwi doniewygodnych prawd. Nikt nie jest gotowy na ryzyko irozmowę o tym. Postanowiłem odciąć się od tegoświata, aby móc się uleczyć, ponieważ nadal noszę wsobie te głębokie rany."
Źródło: www.facebook.com
Kto się przezywa... –  O rany, toWielka Stopa!O rany, toMały Wacek...wwwwwwWszystko wporządkuKamil?Zamknij się!
O rany, coś ty człowieku nawywijał? –
 –  Półka jest własnościąprywatną.Prosimy o niezostawianiemateriałów agitacyjnycho treściach religijnych.zdrowinaмахаDr.MaxZDROWIEStreon 10SenDlaczego sen jestważny?Strana 16Regula dwóch palcówO fotoprojekcjisłów kilkaStrana 22Ranyw jamie ustnejPrzyczyny i domowe leczenie
Jest prywatna –  Można?Można!Jeszcze nigdy tak profesjonalnie przezpersonel medyczny nie zostałem obsłużony jakdzisiaj. Zaproszenie przed wielki monitor zezdjęciem RTG. Omówienie praktycznie każdejkostki widocznej na zdjęciu. Chyba wszystkiemożliwe hipotezy poznałem i czynniki, któremiały wpływ na diagnozę. Jakie działaniapodjęto i jakie to niesie ze sobą ryzyko.Omówienie wyników badania krwi i znowu tosamo. Chyba każdą krwinkę mi wyjaśniono. Dotego jakie zalecenia, na co zwracać uwagę, comożna jeść, czego unikać i tak dalej.Chciałoby się rzec no kwa tak to powinnowyglądać!Jutro kolejna wizyta z kotem u weta.WojciechDo mnie kiedyś weterynarzzadzwonił parę dni po zabieguszycia (niedużej) rany i zapytał jaktam pies się czuje i czy rana siędobrze goi. To był pierwszy i jedynyprzypadek jaki znam kiedy lekarzzadzwonił zapytać o zdrowie VIE.ORGswojego pacjenta. Psa.VEORG

 
Color format