Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 229 takich demotywatorów

Głąbie, który stworzyłeś tego mema, pamiętaj! – Antysocjalizm - sprzeciw dla ideologii społecznej głoszącej zniesienie prywatnej własności środków produkcji i postulującej zbudowanie ustroju społecznego, który doprowadzi do usunięcia podziałów klasowych.Homofobia - silna niechęć do homoseksualistów i homoseksualizmu.Antysemityzm - wrogość wobec Żydów jako grupy wyznaniowej lub etnicznej.A nacjonalizm to jedynie postawa i ideologia uznająca interes własnego narodu za wartość najwyższą.
Źródło: Facebook
Rodzice ci dają wszystko, co mają. Najwyższa pora to docenić! –

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (17 obrazków)

Bo rząd nie powinien więcej dawać – Tylko mniej zabierać Po obniżce VAT z 24 na 20%, rumuńska gospodarkawzrosła najwięcej w UE.Rumunia odnotowała najwyższą stopę wzrostugospodarczego spośród 28 krajów UE.WI kwartale PKB wyniósł 1,6% więcej niż w III kwartale'15, to prawie 2 razy szybszy wzrost niż Cypr, któryuplasował się na 2 miejscu w UE.

Dzisiaj cały internet ją czyta - oto legendarna książka pana DecoMorreno

Dzisiaj cały internet ją czyta - oto legendarna książka pana DecoMorreno – Polecamy! Najwyższa jakośćWydawnictwo: Extra CiemneGłówny bohater, którego imienia nie poznamy, jest typowym pracownikiem w supermarkecie. Niestety na osiedlu ma wielu wrogów. Doprowadzają go do szału, więc postanawia się wyprowadzić. Jednak wyprowadzka nie jest taka łatwa…Zabierałem się za lekturę "Najwyższej jakości" od wielu lat. Dziś w końcu usiadłem i...przeczytałem jednym tchem. Z początku gorzka opowieść z czasem przeradza się w zakrapianą mlekiem i słodyczą alegorię przemiany i odrodzenia. Wiadomo było, że Cacao DecoMorreno to pisarz wybitny, ale nie spodziewałem się, że zwali mnie z nóg już przy spisie treści i nie pozwoli wstać aż do ostatniej strony. Polecam!Chociaż nie przepadam za tak gorzkimi słowami, to tę książkę wręcz spijałam litrami. Idealnie wyważone dialogi i opisy, wyśmienicie wykreowani bohaterowie... Czego chcieć więcej? Uwielbiam i cieszę się, że było mi dane przeczytać to pyszne dzieło!Arcydzieło!Ksążka w swojej pozornej gorzkości emanuje słodyczą doznań.Niezapomniana lektura.Pełna zwrotów akcji i nietuzinkowych postaci. Pozycja obowiązkowa dla fanów mrocznych klimatów, jak również czarnego humoru. Bardzo pasuje do wieczorów spędzonych pod kołdrą z kubkiem ciepłego kakaa.W stylu autora można wyczuć kilka odwołań do twórczości Spice'a Kamisa czy nawet samego Mleka Ovity.Zdecydowanie gorąco polecam.Zwykle tak dobre pozycje znajduje się tylko w najlepszych księgarniach. Cieszy fakt, że w DecoMorreno zasmakowali nawet właściciele marketów. Polecam się tam wybrać bo można trafić ten brylant w pisarskiej koronie autora za całkiem przyzwoitą kwotę!Wow! Niezwykle głęboka, słodko-gorzka powieść. Pamiętam, że babcia miała w domu zawsze trzy egzemplarze, trzymała je w kuchni, by mieć zawsze pod ręką. Mówiła, że poprawia jej humor. Ja sam nigdy nie lubiłem DecoMorreno, z gatunku bardziej przemawia do mnie twórczość Henriego Nestlé i jego rozprawa o życiu królików z gatunku Nesquik nesquik.Mimo to, postanowiłem przeczytać Najwyższą jakość z braku laku. Mówią, że na bezrybiu i rak rybą, toteż sięgnąłem po DecoMorreno (moja mama też ma aż dwa ezgemplarze!). Ciepłe mleko popijane do lektury znakomicie wyostrza doznania, czytelnik odczuwa delikatną immersję ze światem przedstawionym.Polecam serdecznie.Arcydzieło postmodernistyczne autorstwa grupy twórców kryjących się pod pseudonimem DecoMorreno (na podobieństwo Bourbakiego).Powieść stanowi finezyjny kolaż wątków biopolityczno-postkolonialnych (Cacao), futbolowych (Deco) (sic! akcja rozgrywa się w Portugalii na przełomie XX-XXI wieku), autotematycznych (tytuł "Najwyższa jakość" ironicznie nawiązuje do Pynchonowskiej "Wady ukrytej", kolistość wiatraka nawiązuje do Borgesowskiego opowiadania "Koliste ruiny", a ciągłe nawracanie do przerwanego wątku to jawna drwina z "Jeśli zimową..." Calvina) i popkulturowo-konsumpcjonistycznych (wygląd okładki symuluje (Baudrillard!) opakowanie znanego również w Polsce kakao).Lektura zadowoli czytelnika zarówno o niewielkich kompetencjach (z uwagi na sensacyjną i lekko erotyczną fabułę), jak i o wysublimowanym potrzebach.Przepysznie się bawiłam, spędzając chwilę z Cacao DecoMorreno. :)Podobnie, jak podczas lektury "Marsjanina" i tu można zauważyć, że atmosfera i akcja książki jest w zasadzie gotowym kinowym przebojem. Autor niezwykle sugestywnie przekazuje stany emocjonalne głównego bohatera. Przed oczami, jak żywe stają szaro-szare płaskie obrazy kręcone kamerami przemysłowymi sklepowego monitoringu przeplatające się z pełnymi dynamiki ujęciami w kolorze. Brawo dla pomysłodawcy za pomysł, styl i wyczucie dramaturgii wewnętrznej!Odejmuję jedną gwiazdkę, ponieważ jedna z bohaterek (strona 258, drugi akapit) niepochlebnie wyraża się o mojej ulubionej czekoladzie.Nie wyobrażam sobie początku dnia bez przeczytania chociaż jednego cytatu z tego wybitnego dzieła!
Najwyższa pora znaleźć chłopaka –
Z cyklu Polak potrafi: – Od 1974 roku do chwili zawalenia w 1991, masz radiowy w Konstantynowie był najwyższą konstrukcją na świecie. Miał aż 646 metrów wysokości. Nigdzie na świecie nie wzniesiono wyższej wysokości, aż do 2008 roku, kiedy ten rekord został pobity przez Burdż Chalifa

Pozwól swojemu dziecku decydować za siebie

Pozwól swojemu dzieckudecydować za siebie – Jak będzie wzorowało się na matce, to trudno, ale daj mu szansę List do Matki InternetowejDroga Matko Internetowa,Przestań wrzucać kolejne zdjęcia swojego dziecka do internetu. Naprawdę najwyższa na to pora. Jest tak wiele przesłanek przeciw napieprzaniu fotami swojego maleństwa po sieci, że nawet nie wiem od czego zacząć. Ale postaram się jakoś to usystematyzować.PrywatnośćMoże Ciężko Ci uwierzyć, ale jest coś takiego. Takie słowo co zaczyna się na jak impreza w mieszakaniu, a kończy jak kości ryby. Pozwól Twojemu dziecku samodzielnie decydować co pojawi się na jego temat w internecie. W sieci nic nie ginie… true story.PedofilTo nie jest bestia zza morza… Tacy zwyrodnialcy istnieją i nie masz pojęcia w jakim (fap)folderze zapisują zdjęcia które publikujesz.NuuudaWszystkie dzieci wyglądają tak samo. Do tego są brzydkie (o tym pisałem m.in. tutaj). Więc pogódź się z tym, że Twój nie Brajanek jest wyjątkowy. I pierdolnięcie sesji z kilkunastoma zdjęciami tego nie zmieni. Dla Ciebie każde zdjęcie jest wyjątkowe. Dla Ciebie… Znajomi Ci tego nie napiszą, bo są grzeczni…AtencjaJesteś matką.  Jakkolwiek to ciężka praca, to jesteś TYLKO matką. Przynajmniej na taką się kreujesz naparzając zdjęciami dziecka „młynek atencji” po portalach społecznościowych. Wiem, że od kiedy masz dziecko, to Twój licznik atencji jest na szczycie sinusoidy popularności. Ale Twoi znajomi postrzegają cię przez perspektywę twojej aktywności w sieci. Na pewno masz jakąś wartość poza Twoim dzieckiem.Drugi RodzicUrodziłaś dziecko? Super! Ale ojciec dziecka też ma coś do powiedzenia na temat tego co publikujesz w sieci. (No chyba, że Twój łobuz gnije w sztumie. Ale wtedy możesz się skontaktować z babcią ze znajomym, z kimkolwiek… Jesteś sama? Zostań blogerką.;)Penis i KupaNa koniec prawda najprawdsza. Penis Twojego synka to ostatnia rzecz której zdjęcie powinno się znaleźć w internecie. OSTATNIA! Nie ma wyjątków. To nie jest „słodki kutasik” „ogonek” czy jak jeszcze to Twój chory umysł nazywa. To są genitalia Twojego dziecka.Jeżeli twierdzisz, że w tym nie ma nic złego, to pomyśl o ojcach wrzucających do internetu genitalia swoich córek z odpowiednimi komentarzami.„Kochane mamusie, mam nadzieje, że można tu się chwalić swoimi maleństwami i nie łamię regulaminu. Jestem wreszcie szczęśliwym i spełnionym tatą i żadna kobieta nie jest mi potrzebna do szczęścia. Położna powiedziała, że będzie miała facetów na pęczki z taką ciasną cipką. Co myślicie ?” ( sparodiował @dzerald z Mirko)Podobnie rzecz ma się z fekaliami. Jakbyś tego ładnie nie nazywała, to pisanie o kupie jest… słabe. Słodkie kupki dziecka przestają być słodkie w momencie, kiedy zaczynasz o nich pisać.Na koniecMam nadzieję, że dotarło. Jeżeli nadal nie widzisz nic złego w odzieraniu swojego dziecka z prywatności tzn. że razem z pępowiną powinni Ci uciąć kabel od internetu.
To, że jesteś kiepski z jakiegoś przedmiotu nie oznacza, że jesteś słaby – Bo często takim okazuje się program nauczania W 1977 roku John Aristotle Phillips, słaby student zuniwersytetu Princeton zaproponował, że w ramachpoprawy oceni napisze pracę na temat nuklearnej reakcjiłańcuchowej. Student stworzył poprawny projekt bombyatomowej, opierając się jedynie na ogólnodostępnychmateriałach. Za pracę otrzymał najwyższą ocenę, aleprojekt został utajniony przez amerykańskie władze.
Największe życiowe paradoksy –  Bramki w sklepie - mimo ze nic nie zwinąłeś, i tak boisz się, żezapiszczą2. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny. ale w tramwajupięciu minut nie ustoją.3. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat.molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu4. Potrzeba jednej iskry. by spalić las. ale całej paczki zapalek. byrozpalic grilla.5. Bill Gates - okrada go ”5% ludzkości. a i tak jest najbogatszy,6. Kość piszczelowa - urzadzenie do znajdywania mebli w ciemnympokoju7. Chleb - zero marketingu. najwyższa sprzedaz.8. Mały palec u nogi powstal tylko po to. by bolesnie) walnac sie oszafkę.9. Pieniądze z pierwszej komunii - do dzis nie wiesz. gdzre siepodziały.10. Nimfomanka - kobieta. która pragnie seksu tak czesto jakprzecietny mezczyzna,
Własnie uświadomiłam sobie, że najwyższa pora zacząć ćwiczyć – Miałam problem z odkręceniem nowego słoika nutelli
To zdjęcie obiegło cały świat i wywołało ważną dyskusję, ale jego autor zapłacił najwyższą cenę – Zdjęcie przedstawia sępa i zagłodzoną dziewczynkę w czasie klęski głodu w 1993 roku w Sudanie. Jego autor Kevin Carter dostał za nie nagrodę Pultizera. Wywołało jednak tak wielki skandal i ściągnęło na niego oburzenie tak wielu ludzi, że w wieku 33 lat popełnił samobójstwo
Chiński rząd niegdyś "zachęcał" najwyższą chińską koszykarkę do poślubienia najwyższego Chińczyka. – I tak się narodził Yao Ming - była już gwiazda NBA i pierwszy Chińczyk grający w tej lidze

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (32 obrazki)

17-letni Andriej z miasta Wołogda upodobał sobie niebezpieczne hobby – Wchodził na dachy budynków i konstrukcje umieszczone kilkanaście lub kilkadziesiąt metrów nad ziemią, by zrobić sobie zdjęcie. Za próbę wykonania ostatniego- jednego z najbardziej spektakularnych zdjęć jakie dotychczas zrobił zapłacił najwyższą cenę- życie.Czy było warto?
Wielkim szacunkiem należy darzyć ludzi, dla których honor jestnajwyższą wartością –
Gdzie jest farciarz i czemu nie zgłasza się po wygraną? –  Nie chce odebrać 35 milionów z lottoChociaż rekordowa wygrana padła już kilkanaście dni temu, do tej pory nikt nie odebrał swoich milionów. Gdzie jest farciarz i czemu nie zgłasza się po wygraną?"Szóstka” warta miliony padła 22 sierpnia, w małej kolekturze w Tesco przy ulicy Wałowej 20 w Ziębicach na Dolnym Śląsku. Farciarz był jeden, a jego wygrana – najwyższa w historii totalizatora – 35 234 116,20 zł. Chociaż swoją wygraną odebrać może aż w 17 punktach w całej Polsce, do tej pory jednak tego nie zrobił.
W dzieciństwie uczymy się, że to miłość jest najwyższą z wartości – Dobrze, jeżeli nigdy o tym nie zapomnimy Niedawno zapytałam tatę, czy kiedykolwiek płakał przede mną, ponieważ nie przypominałam sobie, aby uronił jakąkolwiek łzę. Powiedział, że tylko raz. Wytłumaczył, że kiedy miałam 3 latka, to położył przede mną długopis, banknot w złotowy i jakąś zabawkę. Chciał się przekonać, którą z tych rzeczy wybiorę. Miało to reprezentować to, co będę cenić najbardziej, kiedy dorosnę. Długopis miał się równać inteligencji, banknot -pieniądzom, majątkowi, a zabawka symbolizowała zabawę. Zrobił to podobno z ciekawości i z nudów. Zaintrygowało mnie to, ciekawa byłam co ja wówczas wybrałam. Powiedział, że przez chwilę siedziałam tam, wpatrując się w te przedmioty, a on siedział naprzeciwko, cierpliwie czekając. Według jego, podeszłam bliżej ustawionych na podłodze przedmiotów, odrzuciłam je na bok i wpadłam prosto w jego ramiona. Nawet nie zdawał sobie z tego sprawy, że był jedną z opcji. to był pierwszy i jedyny raz, kiedy doprowadziłam tatę do płaczu.
Zbyt szybko nadarzyła się okazja zrealizowania trzeciego postanowienia... – Zapłaciła za nie najwyższą cenę 17-latka zginęła ratując życie przyjacielowi17-letnia Amerykanka stworzyła krótką listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Ostatnią z nich było uratowanie czyjegoś życia. Niedawno miała okazję do realizacji zadania. Sama jednak zginęła.Rebecca Townsend z amerykańskiego stanu Connecticut stworzyła niedługą listę rzeczy, które chciała zrobić przed śmiercią. Po pierwsze, chciała zobaczyć Hiszpanię; po drugie - całować się w deszczu; po trzecie - uratować komuś życie.Pierwsze dwa cele udało się jej zrealizować do czasu ukończenia szkoły w tym roku. Nie zdążyła jednak pójść na uniwersytet, bo spełniła trzecie życzenie. Nikt nie przypuszczał, że przypłaci to swoim życiem. Uratowała swojego przyjaciela przed uderzeniem nadjeżdżajacego samochodu, ale sama, na skutek obrażeń, zmarła.Przed rozpoczęciem szkoły Rebecca napisała krótki list z trzema życzeniami, który wrócił do niej po ukończeniu edukacji. Tego samego dnia wybrała się wraz z przyjacielem Benjaminem oglądać fajerwerki. Po imprezie, około godziny 21 zauważyła jak samochód pędził w ich stronę. Odepchnęła przyjaciela, ale uderzenie pojazdu przyjęła na siebie. Dziewczyna wprawdzie spełniła swoje ostatnie życzenie na liście, ale w wyniku rozległych obrażeń zmarła.