Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 574 takie demotywatory

poczekalnia
Pisokonfederacja nadzieją na sport olimpijski z Polski –  "Ustawki kibiców toszlachetny sport"Nawrocki u Mentzena"wwwLCRACOVIAMentzen zapytał o ustawkę. Nawrocki mówi o"szlachetnych walkach"- Jeśli chodzi o sportowe emocje, czy to walkajeden na jednego w ringu bokserskim, czy trzech natrzech na sali gimnastycznej w jakichś większychliczbach, to towarzyszą temu takie same emocje, boto walka sportowa. Ten rodzaj aktywizacji sportowej,który pan nazywa ustawkami, pojawia się równieżkomercyjnie - tłumaczył szef IPN.- Pan walczył w takiej ustawce 70 na 70 z tego, comi ludzie mówili, bo mamy wspólnych znajomych.Przyznaję, że to jest coś, co mi imponuję, bo małoktóry prezydent bije się w grupie kilkudziesięciu nakilkudziesięciu kibiców - skomentował Mentzen.
Poznajcie Bryana, zawodnika drużyny U-10 Craques do Futuro, który stał się viralowy dzięki swoim "tatuażom" podczas turnieju Capixabinha w Brazylii – Powód jego wyjątkowego wyglądu tkwi w korzeniach - Bryan pochodzi z ludu Tupinikim, a jego "malunki" są inspirowane różnymi elementami natury. Symbolizują jego emocje i pełnią funkcję ochronną. Każdy wzór ma głębokie znaczenie dla niego i jego rodziny 5IconeCfICOiconeBO
 –  Zdałam sobie sprawę, że rozpieściłam moją córkę.Ma 16 lat. Kilka lat temu rozwiedliśmy się z jej ojcem.Rozwód przebiegł spokojnie - mąż zostawił mi naszewspólne trzypokojowe mieszkanie, sam przeprowadził siędo swojej kawalerki, żeby nie bawić się w podział majątkui żeby córka mogła nadal mieszkać w znanym sobieotoczeniu. Do tego cały czas uczestniczy w życiu córki.Później poznałam nowego partnera. Całkiem dobrzedogadywał się z moją córką. Był dla niej jak starszyprzyjaciel.Rok temu zaszłam w ciążę. Dziecko było planowane,a wręcz długo wyczekiwane, bo od dawna chciałam miećdrugie. Na wieść o ciąży córka zareagowała dośćobojętnie. Pierwsze, o co zapytała, to pokoje.Mieszkanie mamy podzielone tak: nasza sypialnia - którajednocześnie jest biurem mojego męża, salon - który stałsię moim miejscem do pracy i pokój córki. Salonu niemogliśmy przerobić na pokój dziecięcy, bo obojepracujemy zdalnie i potrzebujemy osobnych przestrzeni,żeby nie przeszkadzać sobie nawzajem.Kiedy córka dowiedziała się, że będzie musiała dzielić swójpokój z niemowlakiem, wpadła w histerię. Narzekała na,,brak prywatności", powiedziała, że ona nie chce mieszkaćw jednym pokoju z wrzeszczącym niemowlakiem.Bardzo poważnie się pokłóciłyśmy. W konsekwencjiprzeprowadziła się do ojca.Mieszka z nim od roku i od tego czasu ani razu nie widziałabrata. Nasz kontakt ogranicza się do rozmówtelefonicznych, bo spotkać się nie chce.Były mąż próbuje nam pomóc się pogodzić, ale radzi, żebyjej nie naciskać. Mój obecny partner też radzi, żebyzostawić wszystko, jak jest, i poczekać, aż emocje opadną.A ja nie wiem, gdzie popełniliśmy błąd z jej ojcem.Wychowaliśmy egoistkę, chociaż zawsze staraliśmy się jąrozumieć, wspierać, dawać jej to, co najlepsze.
 –  Kiedy małego chłopca coś boli, słyszy:„Nie płacz. Bądź mężczyzną.”Kiedy nastolatek się boi, mówią mu: „Weź sięw garść, nie bądź mięczakiem."A kiedy dorosłemu mężczyźnie jest naprawdęciężko... po prostu milczy.Bo nikt go nie nauczył mówić o tym, co czuje.A kiedy próbował - często spotykał sięz wyśmiewaniem albo niezrozumieniem.Mężczyzna, który okazuje emocje, wciąż bywapostrzegany jako „słaby”.Wolno mu się śmiać, złościć, milczeć.Ale bać się, smucić, tęsknić, być bezradnym -nie wypada.I tak żyje sobie=niby z kobietą, nibyw rodzinie, ale gdzieś głęboko w środku jestsamotny i nie może się uzewnętrznić.Kobiety czasem mówią:„On jest zimny. Nic nie czuje. Nie troszczy sięo mnie."A może... on po prostu nie umie powiedzieć,co czuje?Bo wie, że jeśli to zrobi - może nie zostaniezrozumiany. Albo, co gorsza - zostanieosądzony.Mówimy o kobiecej wrażliwości - a przecieżmęska psychika też jest krucha, tylkozbudowana na... milczeniu. Żeby przetrwać.A potem się dziwimy:,,Dlaczego nic nie powiedział? Dlaczegoodszedł?"Bo nikt go nie nauczył mówić o tym co go boli.Bo nie był pewien, czy ktoś będzie chciał gowysłuchać.
Monika Braun - "wstydzę się tego, co robi mój brat" - siostra Grzegorza Brauna, postanowiła publicznie zabrać głos na temat działań swojego brata, które od lat budzą emocje w polskiej przestrzeni publicznej – Autorka otwartego listu wyraziła swój sprzeciw wobec postawy polityka. "Ranią mnie osobiście bezlitosne gesty i słowa, które kieruje do tak wielu osób"[..] "Przez lata sądziłam, że "nie kala się własnego gniazda" i milczałam, zastanawiając się, gdzie jest granica. Właśnie została przekroczona. Nie rozpoznaję w nim tamtego delikatnego, uważnego chłopca, z którym się wychowywałam"[..]Monikę Braun do publicznego zabrania głosu, skłoniła - jak sama określa - "napaść" Grzegorza Brauna na Gizelę Jagielską, ginekolożkę z Oleśnicy. W jej opinii to zdarzenie było wyrazem "kompletnego lekceważenia norm prawnych i społecznych" oraz próbą ingerowania w prawa kobiet. Nie po raz pierwszy mężczyzna chce zarządzać ciałem kobiety - tej i innych. Nie po raz pierwszy czuje się do tego w prawie. Tak poprzez fizyczny atak jak i przez forsowanie regulacji mających dalej ograniczać ludzkie swobody. Po raz pierwszy jest to mój brat...""Wychowałam się z Grzegorzem Braunem w jednym domu, od lat obserwuję przepoczwarzanie się tego niegdyś łagodnego, miłego blondynka w brutala o zaciętej twarzy, łatwo sięgającego po przemoc, okazującego pogardę wszystkim i wszystkiemu, co nie zgada się z jego wizją świata. W kogoś, kto przestał pytać (choć kiedyś pytał i chciał rozumieć), bo sam wie wszystko, a przynajmniej tak mu się wydaje, i czuje się desygnowany na sędziego innych. Takiego sędziego, który jednocześnie stara się natychmiast wymierzyć karę tym, którzy przekroczyli arbitralnie wyznaczone przez niego granice. Sędziego, który nie potrzebuje kodeksu (choć często powołuje się na dowolnie interpretowany kodeks boski), ale bezpardonowo rozstrzyga wedle własnych pojęć o dobru i złu. I nie waha się przy tym słowem i czynem upokarzać innych, mieszać ich z błotem, niszczyć ich życia zawodowe i prywatne. W wykrzykującego pokupne hasła dyktatora, a przynajmniej kogoś, kto pragnie nim być"
Najlepsza książka, to... – Najlepsza książka to taka, do której się wiele razy wraca, do której się zawsze wraca, i o której się myśli w przerwach między powrotami, i zaczyna się tęsknić, a jak się już bardzo mocno tęskni, to się szybko wraca, i gdy znowu się dotrze do ostatniej strony, to po raz kolejny się czuje ból, że to znowu koniec... Dla każdej osoby, która ma taką książkę, będzie ona inna niż dla pozostałych ludzi. Czasem jest to książka z dzieciństwa, czasem poznaje się ją będąc mocno dorosłym.Ale czasem najlepsza książka to taka, którą się przeczytało tylko raz i wypaliła w duszy takie znamię, że się ją ma w biblioteczce pod ręką, zabrałoby się ją na koniec świata, ale nigdy się już jej nie przeczyta ponownie, bo nie zniosłoby się jeszcze raz tych emocji. Jean-Baptiste Camille Corot Lesendes Mädchenhttps://en.wikipedia.org/wiki/Am Römerholz 💡 WIĘCEJ
Źródło: en.wikipedia.org
Mapa emocji ludzkiego ciała w poszczególnych stanach emocjonalnych –  ZŁOŚĆSTRACHODRAZASZCZĘŚCIE15DEMOTYWATORY.PL1050-5-10-15SMUTEKZASKOCZENIEOBOJĘTNOŚĆ151050-5-10-15NIEPOKÓJMIŁOŚĆDEPRESJAPOGARDA151050-5-10-15DUMAWSTYDZAZDROŚĆ151050-5-10DEMOTYWATORY.PL-15
 – Rosyjska propaganda wmawia, że serial Netflixa jest oparty na faktach i dodała zdjęcia czarnoskórych przestępców, którzy nie mają nic wspólnego z serialem i przedstawioną w nim fikcyjną historią. Miniserial Netflixa "Dojrzewanie" NIE JEST OPARTY na żadnej konkretnej historii, lecz jego twórcy, czyli Stephen Graham (serialowy ojciec Jamiego) i Jack Thorne, czerpali inspirację z różnych źródeł, w tym z realnych wydarzeń i problemów społecznych. Twórców zszokowały nagłe i powtarzające się przypadki młodych chłopaków atakujących nożami dziewczyny, co skłoniło ich do refleksji i pytań, co się dzieje ze społeczeństwem i dlaczego dochodzi do takich sytuacji. Inną ważną inspiracją był wpływ kultury "incel" na młodych mężczyzn. Twórcy chcieli zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa związane z takimi grupami oraz ich wpływ na rozwój dzieci i młodzieży.„Radio” Genoa to profil siejący dezinformację i rosyjską propagandę. Nie jest radiem ani żadnym innym zarejestrowanym przedsiębiorstwem medialnym. Wyolbrzymia kryzys migracyjny i szerzy kłamstwa publikując sfabrykowane i zmanipulowane przekazy mające wywołać negatywne emocje społeczne ukierunkowane na hejt i nienawiść wobec imigrantów. „Radio” Genoa wspiera też te prawicowe ruchy, które są wrogie relacjom transatlantyckim. Jednym z pozytywnych bohaterów „Radia” jest niemiecka partia AfD - jeden z popierających ją materiałów podał dalej nawet właściciel serwisu X (dawniej: twitter) - Elon Musk The Wojciech CejrowskiNetflix robi film o młodocianym nożowniku, na podstawie prawdziwychwydarzeń z Wielkiej Brytanii. Na górnych obrazkach aktor, który wcielasię w rolę zabójcy. Na dole zdjęcia prawdziwych nożowników, napodstawie których powstaje film.-Personel WCRadioGenoa@RadioGenoaNetflix is making a series based on a true story in England about anunderage boy who kills with a knife. Above the actor, below the realkillers.Q
Na każdą kobietę, która chce, by mężczyźni otwarcie mówili o swoich uczuciach, przypadają trzy inne kobiety, które będą z tych uczuć szydzić. –
 –  Wczoraj dostałem książkę i to nie byle jaką, tylkopodręcznik psychologii z 1951 roku przeznaczony dla szkołyśredniej. Dla szkoły średniej!!!W tej książce młodzieży tłumaczono czym są emocje, jakdziałają, jak radzić sobie z konfliktami, jak trenować pamięć,wyobraźnię i wolę. Prosto, bez zbędnego naukowegobełkotu, ale z niesamowitą głębią. Czytałem i myślałem:,,Cholera, przecież to dokładnie to, co godzinami tłumaczęswoim pacjentom na terapii".I wtedy przypomniała mi się pewna sytuacja z gabinetu.Przyszedł do mnie pacjent z hipochondrią. W trakcierozmowy zahaczyliśmy o jego relacje rodzinne. W pewnymmomencie zapytał:,,Dlaczego tego nie uczono nas wszkole? Gdybyśmy wiedzieli jak się komunikować, jak radzićsobie z emocjami, może wszystko wyglądałoby inaczej?".A tu się okazuje, że kiedyś gdzieś uczono!!! Tworzono dotego podręczniki. Ten, który mam w rękach to już piątewydanie. Widocznie potem coś poszło nie tak.Ten podręcznik to jak wiadomość z przeszłości.Przypomnienie, że kiedyś ludzie rozumieli, że psychologiato nie żadna ezoteryka, tylko podstawowa naukao człowieku. Jej znajomość jest tak samo ważna jakumiejętność czytania czy liczenia.A teraz? Teraz ja, jako psychoterapeuta, spędzam godzinyna tłumaczeniu ludziom, że złość jest normalna, że konfliktymożna rozwiązywać, że trzeba umieć stawiać granice, żerelacje to nie tylko uczucia, ale też praca. A przecież kiedyświedzieli to nawet nastolatkowie.Może czas przywrócić psychologię do szkół, ale takąprawdziwą, a nie,,do odhaczenia"? Może czas znównauczyć dzieci (i dorosłych) rozumienia siebie i innych.
Nie wiedzieć czemu budzą złe emocje –
Szacunek należy się tym, którzy na to zasługują, a nie tym, którzy się tego domagają –
Obraz "Pieśń" autorstwa Wojciecha Pietrasza, przedstawiający Matkę Boską Częstochowską, wywołał oburzenie internautów, którzy uznali go za "bluźnierczy" i "przerażający" – Artysta tłumaczy, że jego dzieło ma charakter refleksyjny i odnosi się do dewaluacji wartości oraz przemijania świata, jednak nie spodziewał się tak gwałtownych reakcji. Internauci zarzucili artyście "działanie szatana", nazywając obraz "horrorem" i sugerując nawet potrzebę egzorcyzmów.Władze kościelne zapowiedziały zajęcie stanowiska w tej sprawie, co dodatkowo podgrzewa emocje. Temat wciąż dzieli opinię publiczną, łącząc kwestie sztuki, religii i wolności twórczej 2 💡 WIĘCEJ
Wyścigi kotów nie dostarczajązbyt wielu emocji –  2 34567
Ulica Czarnucha w Poznaniu wciąż wzbudza wielkie emocje. Mieszkańcy osiedla na Naramowicach domagają się zmiany nazwy ich ulicy – Nazwa pochodzi na rodzaju gleby, która znajduje się licznie w okolicy, jednak dla wielu ludzi jest jednak ona zbyt kontrowersyjna BUD-POZCZARNUCHA 6 💡 WIĘCEJ
Źródło: epoznan.pl
Jak tak sobie czytam o kolejnych pomysłach polskich arcybiskupów, to się zastanawiam, czy bycie po prostu podłym człowiekiem to jest jakiś wymóg na to stanowisko? –  Tu w dniu WOŚP przed kościołamizarządzono inną zbiórkę."Arcybiskup robi konkurencję"Katarzyna Zuchowicz ✰24 stycznia 2025, 11:04 7 minut czytaniaZbiórka będzie przeznaczona na remont organów w katedrze wrocławskiej izapewne nikt by się nią tak nie emocjonował, gdyby nie fakt, że odbędzie się tegosamego dnia co 33. finał WOŚP. "Zarządzam we wszystkich parafiach ArchidiecezjiWrocławskiej zbiórkę do puszek na ten cel w niedzielę 26 stycznia br." - ogłosiłmetropolita wrocławski. W niedzielę jego komunikat odczytano w każdymkościele. Niektórzy nie mogli uwierzyć. - Mi się płakać chce. Jestem bardzooburzona - mówi nam osoba zaangażowana w WOŚP. Oto jakie lokalnie wywołujeto emocje. Bo obrońców też nie brakuje.
Źródło: natemat.pl
El Clásico - prawdziwe piłkarskie emocje na dużym ekranie –
„Matka Boska Kermitowska” obraża uczucia religijne? Jest wyrok sądu – Sąd Rejonowy w Toruniu uniewinnił mężczyznę, który na aukcji na rzecz WOŚP wystawił obraz „Matka Boska Kermitowska”. Sąd podkreślił, że w podobnych sprawach trzeba brać pod uwagę emocje „przeciętnego”, a nie ortodoksyjnego wierzącego. A swoją drogą - te uczucia religijne to fascynujące zjawisko - zupełnie niewzruszone, gdy ksiądz na plebanii "dokazuje" z ministrantem i maksymalnie wzburzone z powodu jakiegoś obrazka
Słowa, które mogą uratować życie – "Uwierz mi, płacz jest naprawdę dobry... Nie wstydź się tego, że płaczesz" - słowa skierowane przez mundurowego do młodego chłopaka chcącego skoczyć z dachu, sprawiły, że jego emocje znalazły ujście w postaci płaczu. Udało się namówić go, żeby zszedł razem z mundurowym z dachu. Dobra robota! Służbyw akcji511 798 407PPOLICJA
Źródło: x.com
 –  Jak się klnie pokatolickuBiskupUwolnić swoje emocje to wcale nie grzech.Oczywiście jeśli używa się odpowiednich słów DługoszJAK WOLNOPRZEKLINAĆ:●Psiakostka!● Motyla noga!●Kurza stopa!●Piernik jasny!Kurczę blade!Kurtka na wacie!● Do kroćsetfur beczek!Na krowiekopytko!Kurcze pióro!●Kurczępieczone!●Kuchnia felek!●Kurza melodia!człowieka, że i święty bysię zdenerwował. No bojak tu zachować spokój, kie-dy sąsiad po raz 10. zalewanam mieszkanie? Albo ktośsię wpycha do kolejki na po-czcie? Albo psia mina? Al-bo... No właśnie! Chciałobysię wykrzyczeć swój żalwprost do nieba. Tylko jak tozrobić, by nie narazić sięna potępienie. Prawdziwykatolik się nie wyraża. A jużna pewno nie wzywa imieniastwórcy nadaremno...Na szczęście ..SuperExpress" ma dla wszystkichAntoni(701)JAK NIE WOLNOPRZEKLINAĆ:Na ranyChrystusa!Do stu tysięcydiabłów!Niech cięlicho porwie!dobrą nowinę. To niepraw. Niech mnieda, że katolik nie może przeklinać w ogóle! Biskup An-toni Długosz (70 1.) opracował z nami listę przekleństw, które są dozwolone.- Przede wszystkim niemożna wzywać imienia Pa-kule biją!O Tam do kata!Niech to szlag!na Boga nadaremno i nie Na rany koguta!wolno używać wulgary.zmów - mówi duchowny.- Trzeba pamiętać takżeo tym, by nie życzyć niko-mu źle, nie popełniać grze-chu względem milości bliź-niego oraz własnej.W chwili zdenerwowaniapowinniśmy relaksowaćO Niech to piektopochtonie!O Matko Boskai wszyscy święci!się takimi słowami, które Tam do diaska!nas rozluźnią, wprowadząpogodną atmosferę i nieodwołują się do przemocyi nieszczęść- radzi biskupDługoszO Niech to dunderświśnie