Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 161 takich demotywatorów

Dyrektor szpitala o zarobkach lekarzy

 –  Elita na JDG@ELITA_NA_JDG · 23 g."Zatrudnia 350 lekarzy, z czego ponad 200 nakontraktach. Tych z zarobkami powyżej 100 tys. złma 13, w tym zarobki jednego sięgają prawie 200tys. zł, ale to lekarz, który zgodził się pracować wszpitalu w mieście A. na wyłączność. Trójka lekarzyzarabia miesięcznie od 80 do 100 tys. zł. Wprzedziale od 50 do 80 tys. zł zarabia 36 lekarzy.Zarobki między 40 a 50 tys. zł ma 31. Pozostali –czyli ponad 100 osób – zarabiają na kontraktachponiżej 40 tys. zł.Spośród 140 lekarzy, którzy mają umowy o pracę,dwie trzecie to rezydenci, a więc młodzi lekarze wtrakcie specjalizacji, którym pensje ustala i opłacaMinisterstwo Zdrowia. Spośród pozostałych lekarzyna etacie siedmiu zarabia między 50 a 80 tys. złmiesięcznie, dwóch od 40 do 50 tys. zł i 18 od 30 do40 tys. zł.Szpital zatrudnia też ponad 500 pielęgniarek.Kontrakt ma co piąta. Cztery pielęgniarki zarabiająod 25 do 30 tys. zł miesięcznie. Kolejne cztery majązarobki na poziomie 20-25 tys. zł. Kilkanaściezarabia od 15 do 20 tys. zł na miesiąc.– Będę musiał polepszyć warunki pracy nakontraktach dla pielęgniarek, bo one są bardziejskłonne brać dodatkowe dyżury. Pielęgniarki naetacie pracują 168 godzin i nie chcą więcej, bopołowa z nich po pracy w naszym szpitalu idziejeszcze dorobić na kontrakcie gdzie indziej –przyznaje dyrektor.Cztery pielęgniarki na etacie zarabiają 25-30 tys. złna miesiąc, a 14 pielęgniarek między 20 a 25 tys. zł.Kolejnych 128 pielęgniarek na etacie ma pensje wwysokości od 15 do 20 tys. zł na miesiąc. Między 10a 15 tys. zł zarabia 325 pielęgniarek. - Jeśli chodzi owysokość zarobków, to sam jestem w dopiero wczwartej setce pracowników szpitala – dodaje nakoniec dyrektor.Podkreśla, że mimo tak wysokich stawek wydatkina wynagrodzenia w jego szpitalu nie przekraczają60 proc. przychodów z NFZ. Za zeszły rok miał 60mln zł zysku, z czego odprowadził podatekdochodowy, bo szpital działa jako spółka.- Proszę pani, apetyt personelu medycznego jestnieograniczony. Chcą coraz mniej pracować i miećcoraz mniej obowiązków. A jeśli mają mieć jakieśnowe obowiązki, to chcą mieć za to dodatkowozapłacone. Ustaliłem sobie stawkę godzinową dlazabiegowców na poziomie 200, 300 zł. Ale oni chcąjeszcze 5 proc. od tego, co szpitalowi za dany zabiegpłaci NFZ. To jest szaleństwo. Mamy 100 mld złwięcej w systemie i niemal cała ta kwota poszła napensje. Mamy chaos.Odpowiadam, że nie mamy chaosu. Mamy przecieżustawę, która reguluje podwyżki. Według dyrektorawłaśnie ustawa rujnuje system. Bo jeśli zgodnie zustawą zasadnicze wynagrodzenie pielęgniarki zestopniem magistra i specjalizacją wyniesieminimum 10,6 tys. zł, to trzeba jeszcze do tegodoliczyć 30 proc. dodatków, takich jak wysługa lat,premie itp., które wynikają z układów zbiorowychpodpisywanych w czasach, kiedy pensje wszpitalach były niskie. Pensja pielęgniarki sięgniewięc w lipcu 15 tys. zł.Dyrektor: - Tak w ogóle to najlepiej u mnie zarabiająlekarze w poradni. Średnie wynagrodzeniegodzinowe lekarza przyjmującego w poradniprzyszpitalnej to 600 zł na godzinę. Dlaczego pani otym mówię? Dlatego, że w lipcu oni przyjdą pokolejną podwyżkę. I to mi się w głowie nie mieści.Powinniśmy zlikwidować ileś tam szpitali, żeby niebyło takiego deficytu na rynku, wtedy nie będzie teżtakich żądań."(...)"Faktury od lekarzy na kwotę przekraczającą 100tys. zł są tu rzadkością. Zdarzają się tylko wtedy,kiedy ktoś jedzie na urlop i inny lekarz więcej zaniego pracuje. Ordynatorzy na kontraktach zarabiająod 50 do 70 tys. zł. Ordynatorzy na etatach mają opołowę mniej. Najwyższą stawkę za godzinę mająanestezjolodzy - 250 zł. Wystawiają faktury na 40-60 tys. zł miesięcznie.- Sytuacja finansowa NFZ jest zła, więc na pewnopodwyżki stawek za leczenie, jakie oferuje mójszpital, nie starczą na podwyżki wynagrodzeńpracowników na etatach, o ludziach na kontraktachjuż nie wspominając – mówi dyrektor szpitala w B.Co do tego, że „kontraktowcy" też przyjdą, nie majednak złudzeń: - Byli już w styczniu. Powiedziałem,ze nie dam, bo są przecież pewne granice. Więcteraz czekają do lipca. Przede wszystkim lekarzespecjaliści chcą więcej za porady w przychodni. Jasię trzymam tego, że oddaję im 50 proc. stawki, jakąpłaci mi NFZ, ale oni chcą 60 proc. Wiem, że corazwięcej dyrektorów zgadza się tyle płacić, więc mogębyć przyparty do muru."Judyta WatołaSą szpitale, które płacąlekarzom po 50, 100 i 200tys. zł miesięcznie, a i tak śpiąna pieniądzachKRAJ27.03.2025, 14:27485+B
Propaganda "kopiejkowa" w sieci jest zatrważająca! Problem w tym, że skuteczna i wielu Polaków się na to łapie i udostępnia to!Może wreszcie służby się tym zajmą? – Na lokalnej stronie FB małego miasteczka pojawia się wpis o tym, jak dwa lokalne pijane patusy chciały obrabować sklep. Jasno podane, że zrobili to Polacy, znani Policji od lat.Momentalnie pod artykułem pojawia się 80-90% wpisów, że to robota "inżynierów", "Ukraińców" - oczywiście wpisy bardziej wulgarne... Pod każdym takim wpisem z ewidentnie fejkowego konta, pojawi się od razu kilka polubień, lajków, z podobnych kopiejkowych fejk-kont.Obserwując kilka portali, widać te same konta, wrzucające prowokacyjne treści i lajkowane z tych samych kont. Dotyczy to całej Polski!Czy Polacy tak łatwo dają się manipulować?Czy służby tego nie widzą??? Napad na sklep wPobiliekspedientkę i grozili jej śmiercią.144Lubię to!KomentarzWyślijNajtrafniejszeGreg Moroan to Upadlincy czy Polacy?6 godz. Lubię to! Odpowiedz 5bJacekkGreg Moro jak byś umiał czytać to byś wiedział74 komentarze 23 udostępnienUdostępnij
Źródło: www.facebook.com
Warto było – Zlecenie było wyjątkowe Pracuję jako dostawca produktów spożywczych i nie tylko.Dzisiaj wpadło mi zamówienie, które totalnie mi się niepodobało. Nie dość, że daleko trzeba było jechać, to jeszczektoś sobie zamówił pół sklepu - 3 ogromne reklamówy pookoło 10 kg każda. Warzywa, chleb, mięso, proszek, krótkomówiąc miesięczny zapas rzeczy potrzebnych w domu.Dotarłem na miejsce, ale oczywiście całe osiedle zapchanesamochodami, nie mam jak podjechać i gdzie sięzatrzymać... Przed wyjściem z samochodu zerknąłem naformularz zamówienia i zobaczyłem, że zakupy muszędostarczyć na 6 piętro. Myślę sobie „no świetnie, oby tylkowinda była". Wziąłem te wszystkie torby i dowlekłem się doklatki. Wchodzę no i oczywiście k*rwa, jakby mogło byćinaczej... Windy nie ma. Zanim doczłapałem na to ostatniepiętro, to spociłem się jak świnia. Myślę, moją koszulkęmożna było na luzie wyżymać, taka była mokra. Na którymśz pięter potknąłem się o schodek, ledwo utrzymałemrównowagę. Dobrze, że nic mi nie wypadło i nic nie rozlałem.Jak już w końcu dotarłem, to ledwo łapałem oddech. Byłemokropnie zmęczony, przemoczony od potu i wk*rwiony.Zapukałem do drzwi ... W tym momencie cały mój gniewminął. Otworzyła mi starsza kobieta, wyglądała na jakieś70-80 lat, chyba dostała emeryturę i zrobiła zakupy nazapas, żeby nie musieć po nie chodzić. Wniosłem tereklamówki do kuchni. Babcia zapłaciła mi za zakupy i naodchodne w progu wcisnęła mi w rękę tabliczkę czekolady.Powiedziałem, że bardzo dziękuję, ale nie trzeba, ale onanalegała, mówiąc, że chociaż tak się odwdzięczy za mójwysiłek.Ogólnie, mimo tych niekwestionowanych trudności, tasytuacja naładowała mnie pozytywną energią na cały dzień.
Zagłosuj

Co jest najgorsze, co może Ci się przytrafić podczas scrollowania internetu?

Liczba głosów: 1 133
 –  SAGA LORE AI

Kilka faktów na temat kierowców TIRów i ciężarówek:

 –  Jestem behapowcem w pewnej firmie.Nadzoruję ponad 200 pracowników.Powiem tak. Kierowcy ciężarówek tosą największe matoły z jakimi w życiupracowałem. Większość z tych ludzima problem z pisaniem i czytaniema ja muszę ich uczyć zasad BHP ibezpiecznej jazdy. Nie da się! chociażbym wychodził z siebie i stawał obok tosię kurwa nie da. Im się mózgi resetująmetr za progiem sali szkoleniowej.Codziennością jest, że oni nie zdająprostych testów po szkoleniu. Nawet jakim dyktuję odpowiedzi to źle zaznaczająi nie zdają!Wszystkie szkolenia jak krew w piach.Oni kurwa nie są w stanie przyswoićżadnych zasad BHP. Mają zdrowie i życieinnych ludzi kompletnie za nic. Tłukęim do tych zakutych łbów, że zdrowiei życie człowieka jest bezcenne i żemuszą uważać na innych na drodze bonie mają z nimi szans. Myślicie, że to cośdaje? Mamy 40 wypadków przy pracyrocznie... Najgłupszy wypadek przypracy kierowcy w mojej historii? Facetolał zalecenia ze szkolenia, nie stosowałsię do instrukcji producenta pasów domocowania ładunków "on wie lepiej bopracuje 10 lat". Tak kurwa naciągnął pasrurką, że jak go odpinał to pas wystrzeliłjak kusza i mu uciął palec...Nie jestem w stanie nauczyć tych durnido zapiania pasów! Oni uważają, że nietrzeba zapinać pasów jadąc ciężarówką.Facet zjechał z drogi do rowu. Wyjebałogo z siedzenia i tak przypierdolił głowąw podsufitkę, że połamał kręgi...Najtrudniejsza branża świata. Ludzietrzymajcie mnie bo mi rozwali bebech.ze śmiechu. Kierowcą tira nie zostajesię jak masz skończoną astronomię naUniwersytecie Jagielońskim. Kierowcątira zostaje się jak nie potrafi się robićw życiu kurwa NIC. Ci goście byli wstanie przyswoić tylko umiejętnośćkręcenia kółkiem. 80% kierowcówma szkołę podstawową! A co robiąkierowcy ciężarówek każdy kto jeździwidzi. Mają w dupie wszystkich.Zajeżdżanie drogi na autostradach bosobie robią wyprzedzanie-wyścigi słonina tempomatach bo jeden ma 89,5 adrugi 89,7 km/h wiec go wyprzedza bopoliczył, że na 10000 km zaoszczędzicztery minuty. Szeryfowanie nazwężkach i utrudnianie jazdy innym.Opona mu pęknie to ją pierdolniedo lasu w krzaki albo zostawi naśrodku autostrady, żeby się ktośna niej rozjebał. Włączcie sobie CBi posłuchajcie rozmów kierowcówciężarówek. To jest taki rynsztok, żewarszawski furman dostaje opaduszczęki. Do tego dochodzą kradzieżepaliwa. Każdy kierowca tira kradniepaliwo ze swojego samochodu. U nasmontuje się dziesiątki zabezpieczeńna auta, żeby nie kradli ale zawszejesteśmy krok za nimi! zawsze znajdąsposób, żeby spuścić. Jak wam tirowiecpowie, że nie kradnie to go zapytajcie pochuj mu plastikowe bańki na pace.Kolejna rzecz alkohol. Codziennie ranodymam przez firmę z alkomatem. Muszękurwa nie mam wyjścia! Ci ludzie sąnieodpowiedzialni. Jak się zapomnę iich nie sprawdzę to się napierdolą popracy jak stonka po opryskach. Niepiją w pracy ale przychodzą w takimstanie, że ja biorę gościa na dmuchawkęo 12 w południe wychodzi wynik złotydziewięćdziesiąt. Pytam się o co chodzi.On nie pił alkoholu! Gniotę go to mówi -wypił wczoraj 6 mocnych piw. Litrowych.Ale przecież piwo to nie alkohol!Nie ma tygodnia, żeby nie złapaćkierowcy, który przyszedł napierdolonydo pracy. U nas tego nie ma bo naszabranża cechuje się tym, że nie śpiąw trasie bo objeżdżają wszystko wjeden dzień pracy ale co jeszcze robiątirowcy w innych firmach? Zgadzają sięna każde zbydlęcenie jakie zaserwujeim pracodawca. Wymyślono prawoo czasie pracy kierowców, które machronić innych przed nich zmęczeniemoraz ich samych przed nimi samymi ato bydło to prawo łamie, grzebią przytachografach, kombinują z kartamikierowcy. Śpią na pakach leją na koło,srają w krzakach jak zwierzęta, myją siępod kranami na stacjach benzynowych iwpierdalają karmę dla psów.Nie ma takie upodlenia jakiegonie zniosą bo to są po prosty takieprymitywy. Kierowca to nie jestnajcięższy zawód. Kierowca to jest stanumysłu. Oni sami utrudniają sobie tenzawód bo sami zgadzają się na takietraktowanie!22:55.07 lut 25.7 680 Wyświetlenia

Na wielu grobach, zamiast "Niech spoczywa w pokoju", powinien być któryś z tych napisów: "Myślał, że jeszcze zdąży", "Była pewna, że jeszcze zdąży", "Wydawało im się, że jeszcze zdążą"

Na wielu grobach, zamiast "Niech spoczywa w pokoju", powinien być któryś z tych napisów:"Myślał, że jeszcze zdąży","Była pewna, że jeszcze zdąży","Wydawało im się, że jeszcze zdążą" –  Jeszcze zdążę przejechać,zanim opadnie szlabanKamilkasperek - https://pl.wikipedia.org/wiki/Przejazd kolejowo-drogowyJeszcze zdążę przejechać,zanim światło się zmieni na czerwoneJeszcze zdążę przebiec zanim auto stanieElohhim- https://pt.wikipedia.org/wiki/Przej%C5%9Bcie_dla_pieszychJeszcze zdążę się ewakuowaćCzach - https://en.wikipedia.org/wiki/2024 Central European_floodsJeszcze zdążę wyjechaćCrown Fire in Palmdale, Thursday nightcreosoteshadow - https://en.wikipedia.org/wiki/Crown_FireJeszcze zdążę się zbadaćKasugaHuang - https://pl.wikipedia.org/wiki/Obrazowanie metod%C4%85_rezonansu_magnetycznegoJeszcze zdążę się wyleczyć88Cherry-https://en.wikipedia.org/wiki/Medical%E2%80%93industrial_complexJeszcze zdążę...Zdążę?Adnan ycuk-https://plwikipedia.org/wiki/Cmentarz Bródno
Połowa lat 80-tych. Siedziba Legii Warszawa. Trwa spisywanie danych nowego piłkarza – — Nazwisko! — pada polecenie.— Pisz Leszek — odpowiada chłopak o niepozornej sylwetce, z wąsem jak u komiksowego bohatera.— Co?! Nie będziesz mi mówił, co mam pisać! Podaj nazwisko!— Pisz. — powtarza z kamienną twarzą.— No to mów!— Nazywam się Leszek Pisz. CELadidasCANAL+didas

Też tak wspominacie swoje święta z czasów dzieciństwa?

Też tak wspominacie swoje święta z czasów dzieciństwa? – „Tamte” święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji.W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkę z kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, do której wstęp był dla nas przez większość dnia zabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się „przegłodzić”, żeby wigilijna kolacja lepiej smakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg – do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętam Świąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta o północy przemówią ludzkim głosem...Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego. Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu była sztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a z tyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakby przeszkadzał mu sufit. Bombki po prostu przepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące, w których można było się przeglądać, no i też takie, które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mama zbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimi korony na zabawę choinkową. Królowały cukierki: szklaki, kukułki i raczki, a niekiedy czekoladopodobne, skrupulatnie liczone przez mamę. Mieliśmy na to swój mały patent: po zjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była ona wtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale też zakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem. Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przez mamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet za tym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogę w kuchni. Za zapachem gazety z programem, którą w wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miała zielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzo gruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniała wtedy świętami...”  - Fragment pochodzi z książki „Tamten smak oranżady. Z pamiętnika ‘78 rocznika” oraz audiobooka „Dom pachnący pomarańczą”. remokamaszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWY@monikamaral
"Skądże się zatem biorą owe legendarne historje o zasługach, jakie Kościół katolicki dla sprawy polskiej położył? Źródłem tych legend jest przedewszystkiem fałszowanie historji, tendencyjne pomijanie milczeniem pewnych faktów" – Janina Barycka (nauczycielka), 1934 MIT:KOŚCIÓŁ ZAWSZE BRONIŁ POLSKIA JAKIE SĄ FAKTY?ROZBIORY1791 - KONSTYTUCJA 3 MAJAKościół uznaje ją za ZAMACH STANU1792 - TARGOWICAPrymas Polski i 7 biskupów wzywają Rosjędo interwencji1794Kościuszkowcy wieszają biskupów i księżyzdrajców. Prymasowipozwalają zażyć truciznęPoniatowskiemu1832 - POWSTANIE LISTOPADOWEPapież Grzegorz XVI potępia powstanie1863 - POWSTANIE STYCZNIOWEPapież Pius IX potępia powstanie1894Papież Leon XII nakazuje polskimbiskupom i wszystkim obywatelomposłuszeństwo zaborcomII RPPRLMarzec 1919Dopiero pod naciskiem państw zachodnichWatykan uznaje polską niepodległość.Zajmuje mu to niemal 6 miesięcyPaździernik 1939Watykan ustanawia niemieckich biskupówna ziemiach Polskich, łamiąc konkordat1950.Kościół polski deklaruje, że będzie zwalczałżołnierzy wyklętych, nazywając ich„bandami podziemia"Lata 80-teZłoty okres peerelowskiej bezpieki. Coszósty ksiądz współpracuje z SB donoszącm.in. na opozycję1989Powstaje Komisja Majątkowa, dzięki którejKościół grabi Polskę z majątku przy udzialedawnych agentów SBPRAWDA: KOŚCIÓŁ KATOLICKIWIELOKROTNIE POLSKĘ ZDRADZAŁ
Przypominam, że gdyby nie pewien idiota na stanowisku ministra obrony narodowej od 2022 r. na wyposażeniu mielibyśmy 50 śmigłowców H225M Caracal, w tym 16 transportowych i 5 ewakuacji medycznej – Nie tylko nie mamy tych śmigłowców, ale za zerwanie kontraktu zapłaciliśmy jeszcze 80 mln zł kary www
Źródło: tvn24.pl
 –
 –
No kto by się tego spodziewał? W sumie każdy logicznie myślący człowiek, poza decydentami w Unii Europejskiej –  Elektryki nie sprzedają się tak dobrze jak obiecywali producenci. Może to i dobrze, bo gdybywszystko szło zgodnie z nadziejami producentów, kolejki do ładowania samochodówprzypominałyby te po paliwo z lat 80., a prąd byłby reglamentowany. Musiałyby się pojawić kartki naprąd.1,5 miliona rocznie? Nie, prawie 9Mówiąc poważnie obecne prognozy sugerują, że musi powstawać 1,5 miliona ładowarek rocznie,żeby nadążyć za rosnącą ślamazarnie sprzedażą pojazdów na baterie. Jak informuje GeneralnaDyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, na krajowej sieci szybkich tras istnieje tylko 91 stacjiładowania dla samochodów osobowych ulokowanych w 87 miejscach obsługi podróżnych.Nie tylko w Polsce brakuje ładowarek, także europejska sieć ładowania jest dziurawa jak sito. W całejUnii Europejskiej jest 632,4 tys. publicznych punktów ładowania, które przypadają na 3 milionyelektryków. Aż 61 proc. wszystkich publicznych punktów ładowania na terenie całej UniiEuropejskiej zlokalizowanych jest w zaledwie trzech krajach. W Holandii (23 proc.), Niemczech iFrancji (po 19 proc.).Władze UE starają się wymóc na krajach członkowskich utworzenie 3,5 mln punktówładowania w ciągu najbliższych 5 lat, żeby osiągnąć cel redukcji emisji CO2 o 55 proc. przezsamochody osobowe. Będzie to jednak niezwykle trudne. Prognozy ACEA wskazują bowiem nakonieczność utworzenia nie 3-4 milionów, a 8,8 mln punktów ładowania do 2030 roku. Osiągnięcietego zamierzenia wymagałoby instalowania 1,4 mln ładowarek rocznie, czyli przeszło 22,4 tys.tygodniowo, 3 tysiące dziennie.Jest większy problem niż brak ładowarekChoć powstawanie tak ogromnej liczny punktów ładowania może się wydawaćnieosiągalne, to specjaliści z branży przyznają, że to jest jeszcze do zrealizowania. Nie dasię przeskoczyć innego problemu. Jak dostarczyć prąd do tych ładowarek. Dociągnięcielinii wysokiego napięcia do tylu punktów oznacza gigantyczne nakłady finansowe, a takżeczas, który jest potrzebny na załatwienie formalności. Najprościej byłoby lokalizowaćstacje ładowania wzdłuż sieci trakcyjnych. Niestety drogi rzadko się z nimi pokrywają.Dążenie do realizacji założonych celów elektryfikacji parku samochodowego w Europiewymaga w zasadzie rekonstrukcji sieci energetycznych. Realia codzienności są takie, żemamy problemy z podciągnięciem światłowodów z internetem w okolice dużych miast, aporywamy się z motyką na słońce próbując zelektryfikować motoryzację w całej Europie. 💡 WIĘCEJ
 –  WEARWEST HOLLYWOOD

Tymczasem w PKP

 – Jaka szkoda, że to tylko... Prima Aprilis Stowarzyszenie na rzecz Chłopców iMężczyzn14 godzZ ostatniej chwili! Jak dowiedzieliśmy się odrzecznika PKP Intercity. Pociąg do podróży, firmawreszcie przestaje dyskryminować mężczyznbrakiem posilków regeneracyjnych. "Faktycznie,nawet jeśli z badania by tak wynikało, to bardziejzależy nam na solidarności pracowników obojgapłci oraz wizerunku wspierającej i równościowejfirmy. Od kwietnia posiłki regeneracyjne będądostępne jednakowo dla kobiet i mężczyznpowiedział nam Cezary Nowak, rzecznik spółki.Być może ma to związek z pracami, którerozpoczęło Ministerstwo Rodziny, Pracy i PolitykiSpołecznej. To nienormalne, że normy posiłkówregeneracyjnych ustawione są na poziomieprawie 80% dziennego zapotrzebowania dlamężczyzn i około 50% dla kobiet.Przygotowujemy nowe normy posiłków.idźwigania, uwzględniające nie tylko płeć, aletakże wiek, wzrost oraz budowę ciała.Rozpoczynamy również program prewencjiwypadków w pracy-przez lat nikt nie zajmowałsię tym, że mężczyźni stanowią 63% ofiarwypadków w pracy w ogóle, a wśród wypadkówśmiertelnych-90%-skomentowała AgnieszkaDziemianowicz-Bąk, ministra pracy i politykispołecznej.Wtōruje jej ministra zdrowia, Izabela Leszczyna."Wypadki w pracy to tylko jeden z problemówmężczyzn. Największy to samobójstwa. Czywiedzą państwo, że 8 na 10 skutecznychsamobójców to mężczyźni, a co roku samobójstwjest tyle, że jakby znikało male miasto? Polskajest jednym z krajów, gdzie jest ich najwięcej - anajwyższa w Europie jest dysproporcja międzymężczyznami a kobietami. I nikt z tym przez latnic nie robil- lamentuje min, Leszczyna.'Najwyższy czas także zająć się profilaktykąchorób męskich. Bo to przede wszystkimmężczyźni przedwcześnie umierają - na chorobykrążenia, nowotwory; nawet Covid zebrał większeżniwo wśród panów. To jedna z głównychprzyczyn tego, że Polacy żyją tak krótko" -powiedziały nam osoby z MinisterstwaZmotywowana przez koleżanki, dłużna niepozostaje Barbara Nowacka, Ministra EdukacjiNarodowej. "Krótsze życie mężczyzn to wpewnym stopniu wynik luki edukacyjnej. Chłopcyosiągają gorsze wyniki w czytaniu już w wieku 15lat, a wynik egzaminu ósmoklasisty jest dużogorszy u nich niż u dziewczynek. Tymczasem niema żadnego programu promocji czytelnictwawśród chłopców, a przyczynami nikt się niezajmuje. Między innymi przez to chłopców jestmniej w szkołach maturalnych i na studiach, coprowadzi do marnowania talentów i potencjałumęskiej części Polaków. Nie możemy sobie na topozwolić" dodaje min. NowackaAle prawdziwie rewolucyjne zmiany wprowadzaminister Adam Bodnar w sądach. "Już wkrótcenie będzie gorszych i lepszych rodziców - ojcowiebędą traktowani tak samo jak matki. Przyrozwodach domyślnym rozwiązaniem będzieopieka naprzemienna, alimenty będą wyznaczanesprawiedliwie. Będą egzekwowane bezwzględnie- ale równie bezwzględnie będzie ściganaalienacja rodzicielska. W kodeksie karnymwykonawczym wprowadzimy także zmianyujednolicające warunki odbywania kary diamężczyzn i kobiet - w XXI wieku dostęp do cieplejwody nie powinien być ograniczany tylko dlatego.że ktoś urodził się mężczyzną. Nie może być teżtak, że prawo do zakładu półotwartego zależy odpłci - powinno tylko uwzględniać wysokość karylub sprawowanie skazanego. Lata spędzone wroll Rzecznika Praw Obywatelskich uwrażliwiłymnie na te problemy - i dziś zamierzamprzeprowadzić zmianę do końca".Tymczasem Ministerstwo Obrony Narodowejprzygotowuje też zmiany w obowiązkuwojskowym. Władysław Kosiniak-Kamysz mówi:"Równe prawa to równe obowiązki. Kobiety będąprzechodzić przez kwalifikację wojskową narówni z mężczyznami. Obu płciom zostaniezaoferowana możliwość odbywania służby naróżne sposoby - jeśli ktoś nie chce ryzykowaćżycia na pierwszej linii, nie ma problemu - możeodbyć służbę w logistyce, wywiadzie, obroniecywilnej albo wojskowych jednostkach zaplecza.Oczywiście będzie to służba dłuższa i gorzejpłatna - ale dziś, gdy panuje równość płci, nie mapowodu, aby upaństwowić ciała mężczyzn, akobietom dać wolność wyboru" - dodajewicepremier i Minister Obrony.Wisienką na torcie jest stanowisko ZUS orazMinisterstwa Finansów. "Przez wiele latdyskryminowaliśmy mężczyzn wyższym wiekiememerytalnym. Skoro krócej żyją - wiek powinienbyć co najmniej równy. Zaden inny kraj Europy niema dziś różnicy! To skandal, że Polska jestostatnia: I-na domiar złego w sposóbniekorzystny przelicza wysokość emerytur,uśredniając wiek kobiet i mężczyzn - co tymdrugim obniża świadczenia. Dość tego!"-usłyszeli nasi reporterzy ze źródeł zbliżonych doZUS oraz MF. Czyżby więc Polska miała wreszcieprzestać być zakałą Europy i kraje, który takjawnie dyskryminuje swoich obywatell wzabezpieczeniu emerytalnym, bo urodzili się tejplci a nie innej?Martwi się tylko ministra Katarzyna Kotulaposlanka na Sejm RP. "Jeśli w końcu w Polscezapanuje równość mężczyzn i kobiet, pewniezlikwidują moje stanowisko miała powiedziećwspółpracownikom. Cieszy się za to poseł WitoldTumanowicz. "Wcześniej mówiliśmy, że tenparlamentarny zespół do spraw równościmężczyzn to tak dla beki. Ale to było dla beki, toznaczy żartowałem, że żartowałem. Tak.naprawdę zamierzamy zająć się tematempoważnie i już zaprosiliśmy przedstawicieliwszystkich klubów parlamentarnych, abyfaktycznie zająć się dyskryminacją mężczyzn-boona jest realna - dodaje z poważną miną.Na szczęście min. Kotula nie ma się czymmartwić. To tylko Prima Aprilis! Nikt w Polsceprzecież nie ma zamiaru zająć się samobójcami.zadbać o chłopców w edukacji, zrównać prawaskazanych, ani tym bardziej zrównać obowiązkuwojskowego lub wieku emerytalnego! Lub teżzajmować się takimi drobiazgami jak profilaktykachorób męskich lub bezpieczeństwo pracy.Polskie państwo pozostaje doskonale obojętne naproblemy mężczyzn.I tylko raz w roku, 1 kwietnia możemy sobiepofantazjować, że może mogłoby zacząć cośrobić. Może podjąć nie wszystkie, ale kilka. Alboprzynajmniej choć jeden z tych problemów!
Dla tych, którzy twierdzą, że plastyka w szkole nie jest potrzebna –  Bad Bat@LeeonBadBatBąkiewicz @RBakiewicz - ty nieuku jy! Znak Polski Walczącej tolitery Pi W tworzące kotwicę. To co ty- ruska k namazałeś, możeszse na pryszczatej dupie wytatuować.Jakim prawem śmieciu spod krużganka używasz tego znaku, za którygodniejsi od ciebie życie oddawali?ů4:20 PM - 26 sty 2024 z Poppenhausen, Deutschland 15,1 tys. Wyświetlenia.801731 tys.7↑
Źródło: twitter.com
I tak to się kręci... –  JAGERBAD
 –

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji – W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkę z kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, do której wstęp był dla nas przez większość dnia zabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się „przegłodzić”, żeby wigilijna kolacja lepiej smakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg – do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętam Świąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta o północy przemówią ludzkim głosem...Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego. Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu była sztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a z tyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakby przeszkadzał mu sufit. Bombki po prostu przepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące, w których można było się przeglądać, no i też takie, które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mama zbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimi korony na zabawę choinkową. Królowały cukierki: szklaki, kukułki i raczki, a niekiedy czekoladopodobne, skrupulatnie liczone przez mamę. Mieliśmy na to swój mały patent: po zjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była ona wtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale też zakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Jego stroju nie można było wypożyczyć, czy go kupić. Ja nie przypominam sobie, aby w naszych domach Mikołaj w ogóle miał czerwone ubranie, może tylko dodatek w tym kolorze. Przebierał się za niego tata lub wujek a dorośli byli bardzo kreatywni. Mikołaj zakładał często buty albo część ubrania któregoś z domowników, więc wraz z wiekiem domyślaliśmy się, że on wcale nie istnieje. Prezenty: najpiękniejsze, choć bardzo skromne - książka, jakieś mazaki czy kredki. Już wcześniej szukaliśmy ich w szafach i wersalkach. My nie dostawaliśmy podarunków na co dzień. Były więc wymarzone i wyczekiwane.Liczyliśmy nasze prezenty, ustawialiśmy w rządku, obok łóżka i patrzyliśmy na nie zaraz po przebudzeniu. Po Nowym Roku opowiadaliśmy sobie o nich w szkole.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem. Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przez mamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet za tym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogę w kuchni. Za zapachem gazety z programem, którą w wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miała zielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzo gruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniała wtedy świętami..."Fragment z książki „Tamten smak oranżady. Z pamiętnika ‘78 rocznika” via Instagram Monika Marszał @monikama szalszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWYet@monikamarszal
Źródło: m.facebook.com
 –  no tak wyglądała droga doszkoły, waszych starych......i moja w 80'tych również.

 
Color format