Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 261 takich demotywatorów

1 marca schylamy czoło przed żołnierzami „Łupaszki”, „Zapory”, „Młota” i z wielu innych leśnych oddziałów wolnej Polski – ''Każda wspólnota powinna czcić tych, którzy decydowali się czynem zademonstrować swą niezgodę na niewolę. I którzy płacili za to niezwykle wysoką cenę – więzienia, tortur, upokorzeń, a nierzadko własnego życia.'' - Piotr Semka
Przymierzyła sukienkę i rozpętała się burza. Sklep tego pożałował – Od obsługi sklepu usłyszała, że powinna założyć bieliznę wyszczuplającą i się zaczęło. Matka dziewczyny uważa, że takie uwagi szkodzą młodym kobietom. Jej zdaniem, wiele z nich cierpi z powodu niskiej samooceny, a podobne "rady" tylko pogarszają sytuację. Po powrocie do domu opublikowała stanowczy wpis na Facebooku:"Dziewczyny w każdym wieku i rozmiarze są idealne, ponieważ takimi stworzył je Bóg. Jeśli czują się dobrze w sukience, to tylko to się liczy. Moja córka jest wysoka, pływa, biega, tańczy i ćwiczy jogę. Jest wysportowana i piękna. Nie musisz mówić jej, że jest niedoskonała" - napisała mama dziewczyny
DZIĘKUJEMY! – Trener Michael Biegler po przegranym meczu z Chorwatami podał się do dymisji."Nie wiem co powiedzieć. Wrócę jedynie do tego, co powtarzałem przed startem turnieju: Proszę, wspierajcie nasz zespół. Zawodnicy robią i zrobili wszystko, co mogli. Dzisiaj popełniliśmy zbyt wiele błędów. Jestem odpowiedzialny za to, co się wydarzyło, sam, tylko ja. Przepraszam kibiców i Polaków. Walczyliśmy o półfinał, to było realne - nie tylko dlatego co zrobił zespół, ale co zrobiła federacja. To perfekcyjnie zorganizowany turniej, ale jestem osobą, która zawiodła. Przepraszam też federację. Dostaliśmy wszystko co potrzebowaliśmy. Zespół wyglądał dzisiaj jakby miał na plecach 50-kilogramowe plecaki i moim zadaniem jest je zdjąć. Nie znalazłem na to sposobu. Ta porażka jest zbyt wysoka. Przepraszam, nie jestem w stanie powiedzieć więcej."Biało-czerwoni pożegnali swojego trenera wygrywając ostatni mecz na mistrzostwach o siódme miejsce ze Szwedami
Kolejny polski absurd! W Dąbrówkach Breńskich drogowcy zagrodzili wiatę przystankową wysoką stalową barierą – Od czerwca ub.r. jezdnia w sąsiedztwie przystanku była remontowana. Gdy w grudniu drogowcy kończyli pracę, wiatę przystanku ogrodzili barierkami. Ludzie na autobus muszą czekać na ulicy lub chodniku, bo starsze osoby nie dają rady przeskoczyć wysokiej bariery
Wysoka inteligencja lub wysokistatus społeczny – W żadnym przypadku nie uprawnia do poniżaniai obrażania drugiego człowieka...
Idiotów nie sieją,sami się rodzą –  Proszę o pomoc!!! Mam nowe autko ( moje pierwsze) i w instrukcji pisze, że na 1 biegu mogę jechać do 20 km. Problem polega na tym, że do pracy mam 12 km i nie mieszczę się w tych 20. Co mam robić. Myślałam że będę w pracy szybciej niż PKS ale autobus mnie wyprzedza a ja jadę i jadę. Silnik strasznie głośno pracuje i ciągle się włącza coś, że temperatura za wysoka, a na dworze zimno. Co mam robić ratujcie, to auto jest chyba zepsute. Składać reklamację, czy nie? Są jakieś auta, co na 1 biegu jadą 1 km? POMOCY!!!
Polacy – Jedyny naród, którego nawet Hitler szanował Dysponujemy dziś informacją, która wywalać musi w Polaku uczucie zdumienia. Jak podaje agencja United Press, władze amerykańskie znalazły w jednym z bunkrów Frankfurtu tajny memoriał Hitlera do Himmlera z dnia 4 marca 1944 roku. W memoriale tym. omawiającym sprawy narodów podbitych przez Trzecią Rzeszę. „fuhrer" pisał o Polakach: o Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie... Polacy, według mojej opinii oraz na podstawie obserwacji I meldunków z Generalnej Gubernii. są Jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Euro-pie, ponieważ żyjąc ciągle w nie-słychanie trudnych warunkach po-litycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany. • Na podstawie ostatnich badań, prowadzonych przez Reichsrassenatut uczeni niemieccy doszli do przekonania, że Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element warto• Setowy rasowo. Uczeni nasi doszli do wniosku, że połączenie systematyczności s polom ten Polaków dałoby doskonale wynikiem Wymuszone bankructwem własność polityki świadectwo największego wroga polskości o zaletach naszego na-'loch, warte jest uwagi,
Kiedy wyjątkowo wysoka dziewczyna wysiada z samochodu i jeszcze okazuje się, że jest na szpilkach –  Kiedy wyjątkowo wysoka dziewczyna wysiada z samochodu i jeszcze okazuje się, że jest na szpilkach –
Powinna powstać siłownia, w której miesięczna składka byłaby bardzo wysoka – Płaciłoby się ją na początku miesiąca i za każdą godzinę spędzoną na siłowni otrzymywałoby się zwrot części składki

Cześć jej pamięci! Oto historia sanitariuszki z Powstania Warszawskiego, którą katowało UB i uratował Niemiec

Cześć jej pamięci! Oto historia sanitariuszki z Powstania Warszawskiego, którą katowało UB i uratował Niemiec –  Wanda – sanitariuszka Powstania Warszawskiego. Uszanował ją wróg, okaleczyli kaci z UBSanitariuszki Powstania Warszawskiego – bohaterskie dziewczyny, powstało o nich wiele piosenek i filmów. Napisano na ich temat wiele opowiadań nakręcono filmy. Oto jedno z opowiadań, zasłyszanych osobiście, o tych co się kulom nie kłaniały.SpotkanieW uroczym domku pod Bydgoszczą, gdzie wynajmowała skromny pokój, w upalny, sierpień dzień, pod koniec lat 60 tych XX wieku ,przywitała mnie na wózku inwalidzkim pani, z widoczną szramą na prawym policzku i wesołych, pełnych życia, niebieskich oczach. Uściskała mnie wówczas mocno na powitanie. A przy smacznym, drożdżowym placku mojej babci, opowiedziała tę niesamowitą historię swego życia, którą teraz opowiem.Wojna i konspiracyjna walkaWanda, tak miała na imię bohaterka tej opowieści, przyjaciółka mojej babci, była córką przedwojennego plutonowego zawodowego, który był podkomendnym mego dziadka – rotmistrza kawalerii. Byli oni przyjaciółmi, razem walczyli pod Krojantami i Bzurą, razem bronili Warszawy, później uczestniczyli w tworzeniu struktur AK. Walczyli w Powstaniu Warszawskim, później w partyzantce antykomunistycznego podziemia.Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, Wanda miała prawie 15 lat. W jej rodzinnym domu panował patriotyczny nastrój. W czasie okupacji należała, jak wiele jej rówieśniczek, do harcerstwa podziemnego, tam przeszła kurs sanitarny. Była piękną, czarnowłosą, wysoką dziewczyną, o niebieskich oczach. Koledzy z plutonu AK podkochiwali się w tej wrażliwej i pięknej dziewczynie.Wybuch Powstania Warszawskiego, 1 sierpnia 1944 r., zastaje ją w punkcie koncentracji swego oddziału na Starym Mieście w Warszawie. Dostaje ona przydział do punktu sanitarnego.W punkcie sanitarnym, jak opowiadała, operacje i zabiegi odbywały się 24 godziny na dobę. „Wszystko robiliśmy bez środków znieczulających, na żywca, więc pacjenci strasznie krzyczeli. Widziałam jak ludzie umierali, cierpieli z powodu urwanej ręki, nie mogli złapać tchu, ranni w płuca”. – tak wspominała te chwile ze łzami w oczach.Dokładnie pamiętała, jak wynikało z jej opowiadania, zajęcie Starego Miasta przez Niemców. W tym czasie, zajmowała się ciężko rannymi w punkcie sanitarnym, który mieścił się w piwnicy zbombardowanego dużego domu. Wokół, walki trwały cały czas. W czasie doprowadzenia kolejnych rannych żołnierzy AK do punktu sanitarnego, zobaczyła ciężko rannego młodego SS – mana, który prosił ją o pomoc – czując zbliżającą się niechybnie śmierć. Pomogła rannemu Niemcowi zabierając go na powstańczy punkt sanitarny.Nie pokłoniła się śmierci. Niemcy darowali jej życie. Zakatowali ją oprawcy z UBW pewnym momencie usłyszała, jak wspominała, niemieckie głosy. Pierwsze, o co zapytali Wandę Niemcy wchodząc do punktu sanitarnego, to „czy leżą tu jacyś Niemcy”. Wówczas odezwał się ranny SS-man. Niemcy odpowiedzieli, żeby nie strzelać i że bardzo dobrze się nim opiekowaliśmy. „Wtedy uzbrojony po zęby SS-man – na szyi miał naboje, granaty w ręku – podszedł do mnie, chwycił w ramię i powiedział, żeby się nie bała, bo ze względu na to, że opiekowałyśmy się jego rodakami, nie wrzuci do środka granatów” – wspomina sanitariuszka.W ten sposób uratowała życie swoje jak i 15 rannych żołnierzy AK. Dostają się oni do niewoli. Przeżyli wojnę.W 1950 r. zostaje aresztowana jako cytat: „ element wywrotowy i klasowo obcy” Wówczas, po ukończeniu matury, pracowała przed aresztowaniem w magistracie jednego z miast na tzw. terenach wyzwolonych.W katowniach UB, zamknięta w piwnicy pełnej lodowatej wody sięgającej do pasa, była bita kilka razy dziennie. Oprawcy wyrywają jej paznokcie i wbijają bagnet w policzek, domagając się informacji o żołnierzach AK, walczących na barykadach Warszawy. Wanda milczy przypłacając zdrowiem. Traci na chwilę wzrok. Oprawcy wyłamują jej nogę, bijąc kołkiem po kolanie przez 4 godziny bez przerwy. W ranę wdaje się gangrena. Noga zostaje amputowana.Zeszpeconą kalekę oprawcy komunistyczni spod znaku UB wypuszczają na wolność, wsadzają do pociągu i każą jechać do…..Niemiec.Sponiewierana fizycznie, upodlona psychicznie, trafia do wrogiego sobie kraju. Tam zaopiekowali się nią polscy żołnierze, służący w Amerykańskiej Armii. Niestety odniesione rany i załamanie psychiczne doprowadza do bardzo poważnych komplikacji wewnętrznych. Dni Wandy są, według lekarzy, już policzone. Przed śmiercią, opowiada swoją historię dziennikarzowi wojskowemu, ten publikuje jej fotografie i wspomnienia w prasie.Wróg ratuje jej życieDo szpitala, gdzie przebywa Wanda, zgłasza się znany chirurg Niemiec. Zabiera Wandę do swojej prywatnej kliniki i poddaje intensywnemu leczeniu. Tam, okazuje się, że ten lekarz spłaca swój dług gdyż to on, jak się okazało, był tym uratowanym SS – manem w 1944 r. w Warszawie przez Wandę.Podleczona w latach 60 tych XX wieku, wraca do Polski, do swojej ojczyzny. Władze komunistyczne odmawiają jej renty. Pozostaje bez środków do życia. Śpi w piwnicach, wyjada resztki ze śmietników. Pomaga je środowisko byłych żołnierzy AK dając żywność i schronienie. „Nie chciała być ciężarem” – jak mówiła, plącząc. „Dla Polski walczyłam, w Polsce umrę” i powoli umierała, a życie w niej się ledwo tliło.Środowisko byłych żołnierzy AK, w Stanach Zjednoczonych, finansuje jej wyjazd na stałe do USA. Tam jest leczona, otrzymuje rentę, ufundowaną przez byłych żołnierzy AK. Zdrowieje.O Polsce nie zapomina, odwiedzając rodzinne strony i stąd moje spotkanie z ta niesamowitą bohaterką.ZakończenieWanda sanitariuszka, Powstaniec Warszawski, bohaterka i żołnierz AK, umiera w latach 80-tych XX wieku, w otoczeniu swoich kolegów z czasów Powstania Warszawskiego, na obcej ziemi w USA. Tam jest jej skromny grób i napis na nim „Wanda, sanitariuszka Powstania Warszawskiego”.
Weganka - ekolożka zagłodziła psa – Karmiła go marchwią i ryżem WEGANKA-EKOLOG ZAGŁODZIŁA PSA. KARMIŁA GO MARCHWIĄ I RYŻEM!Wydawało się, że słynna wrocławska ekolożka – suczce Dodzie – stworzy idealny dom. Niestety, zgotowała biednej psince piekło i omal jej nie zagłodziła na śmierć. Jej proces w Trzebnicy (woj. dolnośląskie) właśnie się zaczął. Paulina W. jest znaną działaczkę ekologiczną. Przez kilka lat była wolontariuszką i walczyła o prawa dla zwierząt. "Jestem zwierzęciem, myślę, czuję. Chcę żyć" - taki transparent trzymała na wielu happeningach, "walcząca o prawa zwierząt" aktywistka, nie zgadzająca się z ich niedolą.Paulina W. – która jest weganką – sama zeznała, że psa karmiła... ryżem i marchewką. Na rozprawie na te jej słowa powoływał się prokurator. Czyżby chciała zrobić z psa wegetarianina? Okrutnej byłej pani grożą nawet 2 lata więzienia i wysoka grzywna.Niestety, nie jest to jedyny taki przypadek wśród tzw. ekologów "ratujących zwierzęta", ponieważ nie ma chyba bardziej zakłamanej grupy społecznej jak ekolodzy, a dokładnie sozolodzy, bo nawet w nazwie samych siebie posługują się nieprawdą.
Kreatywność ma tak samo wysoką cenę dzisiaj jak przed wiekami – Bo są rzeczy, które na wartości tylko zyskują Henry Ford wynajął kiedyś eksperta w dziedzinie wydajności pracy, żeby ocenił jego firmę. Po paru tygodniach ekspert wrócił do Forda. Jego ocena była nadzwyczaj pochlebna, z wyjątkiem jednego słabego punktu. – To tamten człowiek w hali – naskarżył ekspert – Kiedy przechodzę przez jego gabinet, widzę, że leży on wyciągnięty z nogami na biurku i zażywa drzemki. On marnuje pańskie pieniądze, panie Ford. – Ach, ten człowiek – odpowiedział Ford – Kiedyś wpadł na pomysł, dzięki któremu zaoszczędziliśmy miliony dolarów. A jego nogi znajdowały się wtedy dokładnie w tym samym miejscu co teraz.
Oto co potrafi robot "Da Vinci" – W Polsce mamy ich aż... 1 sztukę! Pewnie dlatego, że jedną z głównych wad tego urządzenia jest wysoka...cena zakupu
Teraz rozumiem wysoką śmiertelność w Afryce... –  Teraz rozumiem wysoką  śmiertelność w Afryce... –
W dzisiejszych czasachnikomu nie można już ufać –  Siedzi facet w swoim ulubionym barze w Nowym Yorku i pije kolejną whisky.Nagle, do baru wchodzi najzgrabniejsza laska jaką kiedykolwiek widział z okropnym typem (stary, gruby i na dodatek łysy). Zainteresowany pyta barmana:- Co to za kobieta?Barman odpowiada:- To ekskluzywna dz**ka.Następnego dnia koleś pije swoją whisky i znów wchodzi ta sama dziewczyna.Podchodzi do niej i zagaduje (z wrodzoną dyplomacją):- Podobno jesteś ekskluzywną prostytutką?- Tak.- Ile bierzesz?- Za 100$ mogę ci zrobić ręką.Koleś nie może uwierzyć, że tak drogo i pyta:- Dlaczego aż tyle?- Widzisz to Ferrari przed wejściem?- Widzę.- Kupiłam je sobie za pieniądze, które zarobiłam robiąc tylko ręką.Facet doszedł do wniosku, że musi być dobra. Postanowił więc spróbować.Efekt przeszedł jego najśmielsze oczekiwania - było mu lepiej niż kiedykolwiek w jego nędznym życiu, z jakąkolwiek kobietą.Kolejnego dnia, już od progu Pub-u wita się z prostytutką, mówiąc jak świetnie było mu wczoraj i pyta:- Mógłbym spróbować czegoś więcej?- Za 500$ mogę zrobić ci loda.Koleś znowu zaskoczony wysoką ceną protestuje, więc prostytutka proponuje mu wyjście przed bar:- Widzisz ten biurowiec tam niedaleko? Zarobiłam na niego robiąc tylko loda.Facet nauczony doświadczeniem wczorajszego dnia zgadza się. I znów było mu tak dobrze, że o mało nie zszedł z tego padołu.Nazajutrz pyta się jej:- Czy mógłbym w końcu pofiglować z Twoją cpką?Dziewczyna wychodzi z nim przed bar i wskazuje mu Manhattan:- Widzisz tę wyspę?- To nie może być aż tak drogie! - protestuje przerażony facet.- Nie o to chodzi, .... gdybym MIAŁ cpkę - Manhattan byłby już mój. W dzisiejszych czasach nikomu nie można już ufać –  Siedzi facet w swoim ulubionym barze w Nowym Yorku i pije kolejną whisky. Nagle, do baru wchodzi najzgrabniejsza laska jaką kiedykolwiek widział z okropnym typem (stary, gruby i na dodatek łysy). Zainteresowany pyta barmana: - Co to za kobieta? Barman odpowiada: - To ekskluzywna dz**ka. Następnego dnia koleś pije swoją whisky i znów wchodzi ta sama dziewczyna. Podchodzi do niej i zagaduje (z wrodzoną dyplomacją): - Podobno jesteś ekskluzywną prostytutką? - Tak. - Ile bierzesz? - Za 100$ mogę ci zrobić ręką. Koleś nie może uwierzyć, że tak drogo i pyta: - Dlaczego aż tyle? - Widzisz to Ferrari przed wejściem? - Widzę. - Kupiłam je sobie za pieniądze, które zarobiłam robiąc tylko ręką. Facet doszedł do wniosku, że musi być dobra. Postanowił więc spróbować. Efekt przeszedł jego najśmielsze oczekiwania - było mu lepiej niż kiedykolwiek w jego nędznym życiu, z jakąkolwiek kobietą. Kolejnego dnia, już od progu Pub-u wita się z prostytutką, mówiąc jak świetnie było mu wczoraj i pyta: - Mógłbym spróbować czegoś więcej? - Za 500$ mogę zrobić ci loda. Koleś znowu zaskoczony wysoką ceną protestuje, więc prostytutka proponuje mu wyjście przed bar: - Widzisz ten biurowiec tam niedaleko? Zarobiłam na niego robiąc tylko loda. Facet nauczony doświadczeniem wczorajszego dnia zgadza się. I znów było mu tak dobrze, że o mało nie zszedł z tego padołu. Nazajutrz pyta się jej: - Czy mógłbym w końcu pofiglować z Twoją cpką? Dziewczyna wychodzi z nim przed bar i wskazuje mu Manhattan: - Widzisz tę wyspę? - To nie może być aż tak drogie! - protestuje przerażony facet. - Nie o to chodzi, .... gdybym MIAŁ cpkę - Manhattan byłby już mój.

"Kiedy oglądasz pornografię, oglądasz kłamstwo, które ciebie niszczy"

"Kiedy oglądasz pornografię, oglądasz kłamstwo, które ciebie niszczy" –  Jennifer Case w wieku 18 lat zaczęłapracować jako aktorka porno. Mając lat 20,została pornogwiazdą Hollywood i spędziław pornobiznesie około 15 lat. Jednym zpierwszych kłamstw, z jakimi się zetknęła,było fałszowanie zaświadczeń lekarskich.Otrzymała zaświadczenie z badań na HIV,ale żadnych takich badań nigdy jej niezrobiono.Jennifer mówi: „W ciągu tych lat miałamwiele różnych infekcji przenoszonych drogąpłciową. Musiałam odejść z Hollywood,ponieważ poważnie zachorowałam nachlamydiozę. Moje narządy były tak bardzozniszczone, że lekarz, który mnie badał,zawołał grupę studentów, by pokazać im moją zniszczoną szyjkę macicy. Ta moja »praca« była zgubna dla mojego ciała, którestarzało się bardzo szybko".Trudno mówić o szczęściu w takichwarunkach. Dlatego Jennifer, która musiałaudawać radość i zadowolenie przedkamerami, mówi: „Nieprawda, żepornogwiazdy lubią to robić i że dają upustswoim fantazjom. To jest kłamstwo, którepomaga niektórym z nich na chwilę poczućsię lepiej. Kiedy grałam porno, marzyłam,żeby to się jak najszybciej skończyło, bydostać pieniądze, których potrzebowałam.Myślałam, że muszę to robić, by mieć nażycie. Moje fantazje zazwyczaj dotyczyłynormalnego życia; marzyłam o tym, jakmoże wyglądać życie poza tym koszmarem.Kiedy oglądasz pornografię, oglądaszkłamstwo, które ciebie niszczy".Próbując sobie poradzić z psychicznątraumą, narastającą w wyniku pracy wpornobiznesie, Jennifer piła alkohol,uprawiała seks i brała narkotyki. „Już mając21 lat, piłam dużo wódki i szybkozauważyłam, że seks działa jak narkotyk.Spałam więc z wieloma różnymimężczyznami, nawet poza pracą. Aleokazało się, że mieszanka alkoholu,marihuany i seksu czyniła we mnie jeszczewiększe spustoszenia, pozostawiając mniew samotności i depresji".W sercu Jennifer narastała nienawiść dowszystkich mężczyzn, a zwłaszcza do tych,którzy oglądają pornografię. Wydawało się jej, że wszyscy mężczyźni to zboczeńcy,którzy chcą od kobiety tylko i wyłącznieseksu. „Teraz widzę, że mężczyźni równieżsą ofiarami przemysłu pornograficznego.Niektórzy z nich zapłacili wysoką cenę zaswoje uzależnienie, tracąc rodzinę i pracę.To jest smutne i tragiczne, że pornografianiszczy ludzi, którzy ją tworzą, ale też i tych,którzy ją oglądają. Teraz to jest dla mnieoczywiste" - stwierdza.
"Gówniarz", "debil", "szczeniak", "siedź cicho, za mały/a jesteś, żeby zrozumieć", "nie mam czasu teraz się z tobą bawić"... – To co mówisz pod adresem małego dziecka - on uważa za prawdę o sobie w dorosłym życiu.Pomyśl czy tak zbudujesz jego szczęśliwą przyszłość, pewność siebie i wysoką samoocenę?
Źródło: Apel do zabieganych karierowiczów i opiekunów dla których dziecko jest tylko dodatkiem /http://eraminka.blog.cz/1304/citaty-o-smutku
Gdy cena jest za wysoka –  Gdy cena jest za wysoka –
Przewiduję, że niektóre mecze w trakcie FIFA World Cup 2014 w Brazylii – będą się cieszyły niesłychanie wysoką oglądalnością
Wysoka samoocena – Podstawą do działań