Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

Niestety, nadeszła kolejna przykra wiadomość – W wieku 101 lat zmarła Irena Ładak ps. "Teresa", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego. "Powstanie to był wielki zryw. Każdemu chodziło o to, żeby w końcu zniszczyć Niemców, bo każdy z nas, mniej czy więcej, cierpiał w czasie okupacji. Młodzi ludzie szli walczyć, bo chcieli jeszcze doczekać wolnego kraju".
Źródło: x.com
Same smutne wiadomości – W wieku 97 lat zmarła Alicja Kottas ps. "Ligocka", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego.Natomiast w wieku 104 lat odszedł generał Zdzisław Baszak, dowódca plutonu ckm we wrześniu 1939 roku, oficer Armii Krajowej, uczestnik spektakularnej operacji "Most III". Był ostatnim żyjącym żołnierzem bitwy pod Pszczyną stoczonej 1-2 września 1939 roku

Ruszyła kolejna świąteczna akcja pomocy seniorom z DPS-u: "Święty Mikołaj dla Seniora". Przykładowe listy starszych osób, którym możemy pomóc spełnić marzenia: Link do zbiórki w źródle

Link do zbiórki w źródle –  EDYCJAAKCJILISTYŚWIĘTY MIKOŁAJdla SenioraWYBIERZ LIST ODSenioraI SPEŁNIJ JEGO MARZENIADrogi Święty Mikolaflena imię facetMamem 42może 20, stary na pisanie listow doświętego Mikolaja, ale jest to jedno2 morch madosu ktore mogel arobić.Dotknęło mnie choroba i tak naprawdęnie wiele ostalo mi życiamogę się jesacal cieszyćkolejnegoaniagodking2KtonegoCieszę się z każdegoa nawet 2 kazdesekundy. Mam tutaj w domu bardzodobrą opiekę. Ludzie z DPS-11 w Suchorącatu50 bardzo pozytywni, olaja od siebieлnajważniejsza sprawę jaką jest usmiechpozytywne słowo, jakie ofmymuje no. co dzień.La to wielkie serce bardzo dziękuje.które2. necay materialmich tot niewiele mi potrzebai jest Imi zawsze cięzko prosic. Chciałbymjednak awrocie się 2 prośbą o meczypraydadza, mi sie weg, podkoszulki T-shira zawsze ich brandgejasne (1), 2 recaniki kąpielowe i 2 ręczniki zwykic.Salafrok, 2 pizama (14) lacaki (43), perfundkosmetycake everyMikołaju choć jeszcze zenium. Swiętyttte#777Cicstem tomam & 102mniej. Manen miałem wiele mi pewniesię nie spełnią tutaj na ziemi, mozegolaies indaielበ *DW-60LAT 98Kochany Św. Mikołaju!Mam na imię Bronisława, ale wszyscy mówią do mnie po prostu Bronia. Mimo swoich 98lat, pamięć mam doskonałą.Kiedy byłam 13 letnią dziewczynką wybuchła II wojna światowa. Mając 17 lat zostałamzaprzysiężona w organizacji partyzanckiej - I Batalion Chłopski oddział Hrubieszowski,otrzymując pseudonim,Jutrzenka". Z oddziałem partyzanckim przeszłam cały szlak bojowy,od rzeki Bug po Puszczę Solską. Tu uczestniczyłam w największych bitwach partyzanckich wPolsce.Na wojnie przeżyłam również swoją pierwszą miłość, którą wspominam do tej pory ze łzamiw oczach. Poznałam dowódcę plutonu szkoleniowego ps.,,Ambitny" na szlaku bojowym.Dużo rozmawialiśmy, wspólnie walczyliśmy na polu bitwy. Mimo trudności i walki wokół,między nami narodziło się uczucie. Pewnego razu w wiosce Bondyrz, przed akcją, dowódcaoświadczył się mi niespodziewanie, bo jak mówił nie spotkał nikogo tak lojalnego,opanowanego, inteligentnego i pięknego jak ja. Lecz nagle padł rozkaz do ataku. Obojepobiegliśmy do swoich oddziałów. Nie trwało to długo - walka zakończyła się ucieczkążołnierzy niemieckich. Usłyszałam, że,,Ambitny" został ranny. Pobiegłam do niego, abypomóc opatrzeć go. Kiedy chłopak mnie zobaczył powiedział:,,Jesteś Kochanie. Popatrz cosię stało. Nie było nam pisane być razem. Ja skonam, ale Ty pamiętaj, że się spotkamy Tam"- pokazując niebo. Został zabrany do szpitala polowego, lecz jego rany okazały się ciężkie.Po dwóch dniach sanitariuszka, która była przy rannym dowódcy, przekazała mi tragicznąwiadomość - mój ukochany zmarł.Po wojnie, rozpoczęłam pracę, poszłam na studia. Po przejściu na emeryturę zajęłam siępisarstwem. Napisałam książki, felietony, opowiadania i artykuły o tematyce walczącejpartyzantki i historii wschodnich obszarów Polski. Jestem oficerem WP w stopniu kapitana.Myślę, że jestem osobą skromną i nie przepadam za byciem na piedestale, pomimo, żewiele osób przez wzgląd na moje życie może uważać inaczej. Nie lubię marznąć - może towspomnienie czasów wojny? Dlatego Święty Mikołaju, w te święta proszę Cię o ciepłespodnie rozmiar XXL, sweter świąteczny rozmiar XXL, bambosze wkładane roz. 41, rajstopyoraz rękawiczki zimowe, bo często przesiaduje na świeżym powietrzu.Dziękuję, że nigdy nie zapominasz o mnie, czekam na Ciebie.Wesołych Świąt Święty Mikołaju!Bro
Źródło: www.siepomaga.pl
Pamiętamy! –  Różyczka GoździewskaNajmłodsza sanitariuszka wPowstaniu Warszawskim
Źródło: www.facebook.com
Wanda Garlińska ps. "Iza" (1927-2020), sanitariuszka 7. Pułku Piechoty "Garłuch" –  WANDA SARLINSKA•in 2020po JeanF Pak Puty GA REDJERUJE HY
Źródło: x.com
W wieku 102 lat w USA zmarł Ireneusz Rudnicki ps. "Emir", żołnierz batalionu "Kiliński". Był jednym z Powstańców, którzy zawiesili polską flagę na zdobytym budynku "PAST-y" – W marcu świętowali z żoną Danutą, sanitariuszką z Powstania - 73. rocznicę ślubu. Spoczywaj w pokoju, Bohaterze! OVENILIO
Źródło: x.com
– Kochałam naszą Polskę bardzo, bardzo. Wtedy to by się wszystko za nią oddało. Boże czy pomyślałam, że zabiją, bo Powstanie? Nie, skąd. Albo że niosę gazetki i że Niemcy mnie zabiją? Nie, o tym skąd! Było wiele miłości do naszej Ojczyzny, wiele… – Spoczywaj w pokoju, Bohaterko!
Źródło: www.facebook.com
 –  wwwledzyn
100. urodziny świętuje Hanna Zawistowska-Nowińska ps. "Hanka Zerwicz", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego, a po wojnie lekarz pediatra – "Kiedyś był moment bardzo dla mnie ciężki, jak bomba burząco-zapalająca wpadła do jakiegoś domu i stamtąd przybiegli do nas zupełnie palący się ludzie. To jest coś potwornego. Taki widok, że tego się nie zapomni, zupełnie jak postacie z gliny czy z brązu. Skóry czystej nie było widać tylko coś szarego, łuszczącego się, oczy tylko błyskały i wargi. Ci biedni ludzie nie mogli stać ani utrzymać się. Właściwie robili koci grzbiet, na rękach i na nogach się opierali. To było straszne. Nie mieliśmy dla nich żadnego ratunku, poza tym, żeby jakiś znieczulający środek dać, tylko tyle, żeby ulżyć w cierpieniu, a oni się przecież dusili jednocześnie. Skóra nie oddychała, płuca. To było coś tak strasznego... Takich pięć czy sześć osób było. Już nie pamiętam. Ubrania na nich nie było. Było tylko coś takiego... To było okropne, patrzeć jak ci biedni ludzie umierali. Serce się krajało.Kiedyś przyprowadzili do mnie chłopca. Siedział w piwnicy jakiś czas, bo nic nie widział. Myślał, że jest niewidomy. Miał bandaże na oczach. Przyprowadzili go, żeby mu zmienić opatrunek. Dostał odłamkami w twarz, więc jak zmieniłam mu opatrunek, patrzę: muchy łażą, ropa tak grubo zasłaniała oczodoły, że w ogóle oczu nie było widać. Pomaleńku, pomaleńku oczyściłam i okazało się, że widzi, a odłamki są tak szczęśliwie umiejscowione, że gdzieś poza gałką, obok gałki, w powiece. Nie mógł ruszać powiekami, ale na szczęście muchy ropę zjadały i oczyszczały. To jest szczęście w nieszczęściu, tylko wygląda okropnie. Te larwy chodzące po tym... Jak mu oczy przemyłam, on raptem zobaczył. Był tak zdziwiony i zszokowany, że myślał, że cud. Klęknął przede mną i dziękował, jakbym była jakimś cudotwórcą. Zupełnie nie wierzył, że kiedykolwiek zobaczy. Był przekonany, że jest niewidomy, prowadzili go przecież. To był dla niego taki szok i szczęście wielkie, a dla mnie wzruszenie ogromne. Różne rzeczy były..." 20rowstania WarPowstania Warszawie
Źródło: twitter.com
Przykra wiadomość. W wieku 95 lat zmarła Walentyna Słonecka ps. "Wala", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego – - Uważam, że Powstanie było piękne.Że to był piękny zryw. Jako młoda dziewczyna niejednokrotnie miałam odczucie, że chciałam pocałować niejedną rękę naszego żołnierza – powstańca. Ludzie naprawdę dawali z siebie wszystko, żeby trochę tej wolności zdobyć... 27KARA***
Źródło: twitter.com
 – "Pierwsze chwile powstańcze, to były niezapomniane, najpiękniejsze chwile mojego życia. Pierwsze sztandary biało-czerwone, flagi, piosenki powstańcze. Nie chcę się rozpłakać, ale to były cudowne chwile, naprawdę cudowne. Nie sposób opisać, kto tego nie przeżył, nie jest w stanie wiedzieć, zrozumieć, jak to było możliwe. Serce przepełniała taka radość szalona, taki entuzjazm, że wszystko będzie dobrze, że Niemców się wypędzi z Warszawy, że zwyciężymy. Coś cudownego" – wspominała. Spoczywaj w pokoju, Bohaterko!
Źródło: twitter.com
Dzisiaj 100. urodziny świętuje Bohaterka Powstania Warszawskiego, jedna z ostatnich żyjących Dam Orderu Virtuti Militari – Barbara Gancarczyk ps. „Pająk” – W Powstaniu Warszawskim walczyła na Starym Mieście. Jako sanitariuszka liniowa ściągała rannych z miejsc największych walk. Zawsze była bardzo karna, przestrzegała dyscypliny i wykonywała wszystkie polecenia przełożonych.31 sierpnia dostała rozkaz przejścia kanałami ze Starówki do Śródmieścia. Nie wykonała go!Została z rannymi kolegami z batalionu. Resztkami sił wyciągała rannych z piwnic i razem z przyjaciółką - sanitariuszką Janiną Gruszczyńską „Janką”, znosiły ich do szpitala przy ulicy Długiej 7. Wierzyły, że to najbezpieczniejsze miejsce.2 września do szpitala weszli Niemcy i przeprowadzili pacyfikację. Basia i Janka były świadkami bestialskiego mordu na kilkuset rannych pacjentach... Te tragiczne przeżycia spowodowały wielką traumę, miała wątpliwości, czy powinna urodzić dzieci, czy nie skaże ich na los jaki spotkał jej pokolenie...Dzisiaj jest matką, babcią i prababcią. Mieszka na Saskiej Kępie i jeżeli tylko zdrowie pozwala, ciągle jest aktywna. Chociaż wspomnienia bolą i wywołują emocje, do końca swych dni chce dawać prawdziwe świadectwo o okupacji i Powstaniu Warszawskim
Źródło: twitter.com
 – Dzisiaj 101. urodziny świętuje Ireneusz Rudnicki ps. "Emir", żołnierz batalionu "Kiliński". Był jednym z Powstańców, którzy zawiesili polską flagę na zdobytym budynku "PAST-y".Jego żona, Danuta Rudnicka ps. "Wrzos" za dwa dni będzie świętowała swoje 96. urodziny!Poznali się po wojnie na jednym ze spotkań organizacji katolickiej, która w pierwszych latach powojennych otaczała opieką polską młodzież na emigracji.W marcu będą obchodzili 72. rocznicę ślubu.Jaki jest sekret ich miłości? - Przede wszystkim ważna jest wyrozumiałość, podział obowiązków, wspólne zainteresowania. Nigdy nie kłóciliśmy się o to, co kto ma robić. Nie było łatwo, ale zawsze byliśmy nierozłączni - mówi Pani Danuta.Życzymy wielu kolejnych lat w zdrowiu!
Źródło: www.facebook.com

Dużo smutnych wieści naraz. Żegnamy trzech bohaterów, którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim

 – W wieku 91 lat zmarł por. Jerzy Kwietniewski ps. "Siwy", harcerz Szarych Szeregów, łącznik z Powstania Warszawskiego, przeprowadzał żołnierzy do Puszczy Kampinoskiej, ranny w obie nogi.W wieku 97 lat zmarła ppłk Danuta Szyksznian-Ossowska ps. "Sarenka", łączniczka Armii Krajowej, więźniarka łagru.„Gdy zaczynała się wojna, miałam 14 lat, gdy się kończyła – 20. Zabrano mi kawałek dzieciństwa i najlepsze lata młodości. Jednak nadal mogę mówić o szczęściu, bo innym nie dane było nawet tyle” – mówiła w wywiadzie dla IPN. W 2016 roku została odznaczona przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W wieku 93 lat zmarła por. Gryzelda Studzińska ps. "Zela", harcerka Szarych Szeregów, sanitariuszka z Powstania Warszawskiego. – Wspomnienia z Powstania są dla mnie trudne. Im więcej mija czasu to bardziej bolą. Trzeba jednak o tym mówić... – podkreślała Pani Porucznik i chętnie uczyła młode pokolenie miłości do Ojczyzny. Spoczywajcie w pokoju.
Źródło: www.facebook.com
Rosjanka dobrowolnie wstąpiła do armii jako sanitariuszka. Szybko jej oddział został rozbity, a kobieta pozostawiona nieprzytomna na polu bitwy. Pomogli jej Ukraińcy, którzy udzielili pierwszej pomocy – Obiecali, że nas zabiorą. (...) Zaczęłam prosić, aby chociaż rzucili mi apteczkę, ponieważ nam się skończyły. A krwawienie nie ustawało ani u mnie, ani u chłopaków. Mieliśmy nadzieję, że po nas wrócą. Ale w końcu zrozumiałam, że nie przyjdą - opowiedziała sanitariuszka
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Dzisiaj 99 urodziny obchodzi Hanna Katarzyna Zawistowska-Nowińska „Hanka Zerwicz” - sanitariuszka w zgrupowaniu „Róg” na Starym Mieście – Kiedy wybuchło powstanie 21-letnia Hanka była studentką tajnej medycyny i miała skończoną Warszawską Szkołę Pielęgniarek. "Jak się zorientowali, że jestem pielęgniarką, a trzeba fachowej opieki nad rannymi, wobec tego mnie zostawili w szpitaliku zrobionym ad hoc. Wtedy tych szpitalików w Warszawie rodziło się całe mnóstwo, ale po prostu była potrzeba tego. W momencie kiedy rannych było więcej, kazano mi zostać w szpitaliku razem z koleżanką Basią (już nie pamiętam, jak ona się nazywa) i z Wandzią Radlińską. To była córka profesor Radlińskiej (profesor chirurgii), a jednocześnie moja koleżanka z Zaorskiego, więc razem we trzy prowadziłyśmy szpitalik".Po wojnie Pani Hanna przez 43 lata aż do emerytury pracowała w Krakowie jako lekarz, z czego 37 lat jako lekarz pediatra.  Wszystkiego najlepszego Pani Haniu!
Źródło: www.facebook.com
13 sierpnia 1944 roku odbył się najsłynniejszy ślub powstańczy:Bolesław i Alicja powiedzieli sobie sakramentalne TAK – Bolesław Biega był dowódcą kompanii w batalionie "Kiliński". 1 sierpnia w natarciu na Pocztę Główną został ranny w rękę.Z poznaną w 1939 roku i też walczącą w Powstaniu - sanitariuszką "Lilly" brał ślub z ręką na temblaku. Zamiast obrączek mieli kółka od firanki. – Gdy ojciec dowiedział się o ślubie, uznał, że zwariowałem. Pytał, z czego będziemy żyć. A ja powiedziałem, że przecież jutro może w ogóle nie będziemy żyć...Państwo Biegowie byli małżeństwem przez 75 lat. Niestety, Pani Alicja zmarła w 2019 roku..Nie uwierzycie❗Pan Bolesław w zeszłym miesiącu świętował swoje 100. urodziny. Od lat mieszka w USA. Rok temu odnaleźliśmy nagłówki amerykańskich gazet: „99 latek znalazł miłość w czasie lockdownu”. Okazuje się, że nasz Bohater po śmierci żony zdecydował się przeprowadzić do społeczności dla seniorów w stanie New Jersey. Tam zaprzyjaźnił się ze swoją dawną sąsiadką - Iris Ivers. Jej mąż, Polak, zmarł w 2001 roku. Iris pomogła Panu Bolesławowi odnaleźć się w nowym miejscu.Piękna przyjaźń zaczęła przeradzać się w… miłość!Gdy rozpoczęła się pandemia i seniorzy nie mogli opuszczać swoich apartamentów, Bolesław i Iris bardzo mocno odczuwali brak swojej wzajemnej obecności. 99-latek ukradkiem wymykał się do Iris ze swojego pokoju, co zostało zauważone przez personel. Zaproponowano im, aby zamieszkali razem. Bolesław Biega i Iris Ivers obecnie przeżywają piękną, niemalże młodzieńczą miłość!
Źródło: www.facebook.com
Dzisiaj 100. urodziny świętuje Bolesław Biega ps. "Bill", żołnierz AK, bohater jednego z najsłynniejszych zdjęć z Powstania Warszawskiego! – Ślub powstańczy odbył się 13 sierpnia 1944 roku. Bolesław i Alicja powiedzieli sakramentalne TAK. Bolesław Biega był dowódcą kompanii w batalionie "Kiliński".1 sierpnia w natarciu na Pocztę Główną został ranny w rękę.Z poznaną w 1939 roku i też walczącą w Powstaniu – 16-letnią sanitariuszką "Lilly" brał ślub z ręką na temblaku.Zamiast obrączek mieli kółka od firanki. – Gdy ojciec dowiedział się o ślubie, uznał, że zwariowałem. Pytał, z czego będziemy żyć. A ja powiedziałem, że przecież jutro może w ogóle nie będziemy żyć...Państwo Biegowie byli małżeństwem przez 75 lat. Niestety, Pani Alicja zmarła w 2019 roku...
W wieku 100 lat zmarła Helena Wartalska ps. "Hanka", urodzona we Lwowie, sanitariuszka Armii Krajowej i Powstania Warszawskiego – – Moje dwie najlepsze przyjaciółki z dzieciństwa były Ukrainkami. W czasie wojny panował straszny głód. Rodzina jednej z nich przywoziła nam jedzenie ze wsi. Pomagaliśmy sobie nawzajem. Dzisiaj mam kontakt z ich dziećmi, piszą do mnie listy, po polsku – wspominała kilka miesięcy temu.Spoczywaj w pokoju, Bohaterko!
Źródło: www.facebook.com
Smutna wiadomość. Dziś w nocy w wieku 100 lat zmarła Krystyna Ławniczek ps. "Ara", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego – „Nie byłam żadną bohaterką. Zrobiłam to, co uważałam za słuszne. Tak było trzeba”
Źródło: www.facebook.com