Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 8 takich demotywatorów

 –  日
0:19
Dzisiaj 99 urodziny obchodzi Hanna Katarzyna Zawistowska-Nowińska „Hanka Zerwicz” - sanitariuszka w zgrupowaniu „Róg” na Starym Mieście – Kiedy wybuchło powstanie 21-letnia Hanka była studentką tajnej medycyny i miała skończoną Warszawską Szkołę Pielęgniarek. "Jak się zorientowali, że jestem pielęgniarką, a trzeba fachowej opieki nad rannymi, wobec tego mnie zostawili w szpitaliku zrobionym ad hoc. Wtedy tych szpitalików w Warszawie rodziło się całe mnóstwo, ale po prostu była potrzeba tego. W momencie kiedy rannych było więcej, kazano mi zostać w szpitaliku razem z koleżanką Basią (już nie pamiętam, jak ona się nazywa) i z Wandzią Radlińską. To była córka profesor Radlińskiej (profesor chirurgii), a jednocześnie moja koleżanka z Zaorskiego, więc razem we trzy prowadziłyśmy szpitalik".Po wojnie Pani Hanna przez 43 lata aż do emerytury pracowała w Krakowie jako lekarz, z czego 37 lat jako lekarz pediatra.  Wszystkiego najlepszego Pani Haniu!
Desmond Doss był pierwszym żołnierzem w historii Stanów Zjednoczonych odmawiającym broni, który jako sanitariusz zdobył Medal Honoru - najwyższe odznaczenie wojskowe w Stanach – Na zdjęciu Desmond razem ze swoją żoną Dorothy
Automat ratujący życie – Do zespołów ratowniczych na południu Anglii dołączy niebawem nietypowy sanitariusz. To robot Lucas.Po raz pierwszy stworzono automat, który może wykonać ratującą życie kompresję klatki piersiowej – istotną część podtrzymania przepływu tlenu przez ciało podczas zatrzymania krążenia.Robot o imieniu LUCAS-3, wyręczy ratowników podczas wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej, umożliwiając im wykonanie w tym czasie innych czynności niezbędnych do uratowania pacjentowi życia
Sanitariusz z Wrocławia przez kilka godzin woził w karetce martwą pacjentkę. Mężczyzna był pod wpływem amfetaminy, a w jego mieszkaniu znaleziono kilkaset porcji narkotyku. Okazało się, że był już wcześniej karany – Do zdarzenia doszło w czwartek we Wrocławiu. Kobieta przyjechała na SOR Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej. Po przebadaniu jej stwierdzono, że powinna trafić na oddział zakaźny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Koszarowej.Pacjentką miał opiekować się w karetce Tomasz S. Sanitariusz wraz z kierowcą odbyli aż 3 kursy między dwoma szpitalami, ponieważ nie mieli przy sobie dokumentacji medycznej kobiety.Ok. godz. 15:30 karetka pogotowia w końcu dotarła do szpitala na Koszarowej z potrzebnymi dokumentami. Lekarze stwierdzili jednak zgon pacjentki i polecili, by odwieźć ją do placówki macierzystej na Borowską.Nie jest jasne, co sanitariusze robili przez kolejne kilka godzin. Przyjechali z martwą pacjentką do szpitala dopiero o godz. 19. Wtedy wezwano policję. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności
Jędrek - najmłodszy żołnierz Powstania – Zaangażował się w budowanie barykady, pomagał w punkcie sanitarnym, który był w jego domu przy ul. Mickiewicza 20. Zajmował się również dostarczaniem meldunków, zdobywał jedzenie dla rannych powstańców 29 września 1944 roku rozstrzelany został najmłodszy uczestnik Powstania Warszawskiego Jędrek Szwajkert, sanitariusz, miał 11 lat. Prawdziwy mały bohater
Zrozpaczona matka próbowała złączyćgłówkę swojego dziecka z tułowiem - wstrząsająca relacja jednego z sanitariuszy – „Do wszystkich tych, którzy nie wiedzą – pracuję jak sanitariusz w San Diego. Zazwyczaj nie dzielę się swoimi odczuciami lub przeżyciami na forach publicznych, ale tym razem zrobię wyjątek. Mam nadzieję, że przynajmniej jeden dupek, który to przeczyta, pomyśli dwa razy, zanim wsiądzie po pijaku za kierownicę!Kilka godzin temu byłem na miejscu wypadku. Jeden samochód leżał na dachu na poboczu, a drugi był rozbity przy kamiennym murze. Zakrwawiona kobieta siedziała na krawężniku i na kolanach trzymała dziecko, które było dosłownie przecięte na pół. Ona wciąż próbowała połączyć oderwaną główkę swojego malutkiego synka z resztą jego ciała. Próbowała sprawić, aby znów był cały.Z drugiej strony skrzyżowania w moją stronę biegł zdesperowany mężczyzna, który trzymał w ramionach bezwładne ciało małej dziewczynki. Kiedy wyszedłem z karetki, on dosłownie rzucił swoją 7-letnią córkę w moje ramiona. Na jego oczach próbowaliśmy przywrócić jej puls – podaliśmy leki, użyliśmy defibrylatora i próbowaliśmy ją intubować. Nie udało nam się, dziewczynka była martwa.Ich samochód został staranowany na skrzyżowaniu przez pijaka, który przejechał na czerwonym świetle z prędkością ponad 100 km/h.Rodzice i pijany kierowca przeżyli. Dzieci straciły życie. Dziewczynka została wyrzucona z samochodu przez przednią szybę i przeleciała kilkanaście metrów, a główka małego chłopczyka została oddzielona od reszty ciała. Nigdy nie zapomnę tego widoku.Dzisiaj na moich oczach została zniszczona rodzina. Nie bądź cholernym idiotą i nie wsiadaj po pijaku za kierownicę!”
Źródło: Lolmania.pl
Siła przekazu tej fotografii jest niesamowita –

1