Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 142 takie demotywatory

Marzymy o tych rzeczach, ale rzeczywistość nie jest już taka kolorowa (19 obrazków)

Każdy ma takiego znajomego, który zachowuje się w internecie tak, że albo się go blokuje, albo nie za bardzo wie, co z nim zrobić. Zestaw najbardziej irytujących zachowań Droga torebka, drogie perfumy, szafa pełna ubrań… nie wygląda to dobrze, ale niestety żałośnie (8 obrazków)

 –

Pracownicy branży lotniczej opowiadają o najdziwniejszych rzeczach jakie widzieli w pracy (14 obrazków)

Znaleziona w rzeczach ojczyma – Egzemplarz zbioru opowiadań Josepha Conrada został zwrócony do Biblioteki Publicznej w mieście Larchmont w stanie Nowy Jork. Termin oddania upłynął 11 października 1933 roku, czyli miesiąc przed 90 laty. Niewielka kara za przetrzymanie książki o 90 lat, nie była porażająca. Wyniosła zaledwie kilka dolarów 3031Date Due40702801 3021021May 39912.945ics geekTHER4F08 32 6399 23830322 Feb 2013 Bly25 29 32952PM3 So 397 Jon 326J3 43682734-3257102 Aug 32 464916534-1351904 62871-Nov-30491721Jan 33Gorz136661556 5374833315-19761210743hath and treather stories.6007132May 30 $39511 Bay 407293S1765.7ConsetTorth and two other stories605Larchmont Public LibraryLARCHMONT, NY.

Ludzie, którzy mówią światu o rzeczach, z których są najbardziej dumni (16 obrazków)

Ten nie rozpozna go w ogromnych –

Ludzie, którzy mówią światu o rzeczach, z których są najbardziej dumni (21 obrazków)

Ale na innych rzeczach też nie –
"Twój dziadek oświadczył mi się z kawałkiem cukierka. Nie mieliśmy nic, ukląkł i powiedział do mnie: "Teraz nie mam nic, tylko cukierka, ale jeśli chcesz, możemy wszystko razem zbudować" – - A ty?„Otworzyłam cukierka, podzieliłam go na dwie części i zjedliśmy. Od tego momentu dzieliliśmy się wszystkim. Upadaliśmy, powstawaliśmy i budowaliśmy. Wszystko razem. Przeżywaliśmy trudne chwile, zmęczenie, ale zawsze byliśmy dla siebie. Do ostatniego''- Inne czasy, Babciu...„Czas nie zmienia sposobu, w jaki kochasz. Zmieniło się to, że nie masz już pięknych przykładów do naśladowania. Teraz boją się wszystkiego. Nie biorą ślubu z obawy, że nie będą w stanie budować. Jak tylko się pokłócą, odchodzą, bo wtedy myślą, że znajdą lepszego. Zawsze szukają doskonałości, jakby ona istniała. Brakuje im postrzegania rzeczywistości. O szczęściu w małych rzeczach. Robią wielkie demo, pierścionki za tysiąc dolarów, przesadzone wideo z oświadczynami, a potem przegapiają ten moment. Ta intymna rzecz, którą trzymasz we dwoje, tylko we dwoje na całe życie.Tego im brakuje. Odwagi, by żyć i kochać za to, kim są, a nie za to, jak sobie to wyobrażają”

Ciekawe fakty o losowych rzeczach, które dają do myślenia (18 obrazków)

Nauczyciel nazywa się David McCullough i uczy w szkole średniej Wellesley w USA. Na zakończenie roku szkolnego dał swoim uczniom ważną lekcję życia:

Nauczyciel nazywa się David McCullough i uczy w szkole średniej Wellesley w USA. Na zakończenie roku szkolnego dał swoim uczniom ważną lekcję życia: – McCullough wyszedł na scenę na zakończenie roku szkolnego 2012. Zrobił to, aby wygłosić mowę. Stał przed nim tłum młodych ludzi, którzy właśnie wkraczali w coś, co ponoć nazywa się dorosłym życiem. Wiecie jak to jest, kiedy ma się 18 lat. Wydaje ci się, że wiesz wszystko, a w rzeczywistości gówno wiesz. Bycie 20-latkiem jest jak gra komputerowa, w której pominąłeś tutorial. Biegasz tylko bez sensu, nie wiesz co robić, nie masz żadnej porządnej broni, ani dobrego pancerza.Co prawda podobnie jest po 30-tce.I po 40-tce.I po 50-tce.Ale tego dowiadujemy się dopiero później. Będąc nastolatkami, mamy nierealistyczne marzenia o swojej przyszłości. Jesteśmy w niej gwiazdami rocka. Dorastające dziewczęta marzą o wampirze ze Zmierzchu. Nader wszystko nie chcemy przeciętności, bo przeciętność nas wxxxurwia. A później przestajemy pić mleko i zaczynamy pić wódkę.McCullough stanął przed setkami młodych ludzi i w odruchu szczerości powiedział im coś, co mogło skrócić proces dopiero czekającej ich, a w cxxxuj bolesnej, edukacji. Ot, tak w skrócie:„Nie jesteście niczym wyjątkowym. Nie jesteście nadzwyczajni. Tak, owszem, byliście przez ostatnie lata rozpieszczani, chronieni, podziwiani. Tak, owszem, dorośli was niańczyli, całowali, karmili, wycierali wam buzie, wycierali wam tyłki, trenowali, uczyli, słuchali, dodawali odwagi, doradzali i znów dodawali odwagi.Ale nie jesteście nikim szczególnym. Nawet jeśli jesteście jedni na milion to oznacza, że na planecie mającej 6.8 mld. osób jest prawie 7 tys. takich jak wy.Bo widzicie – powiedział  McCullough – jeśli wszyscy są wyjątkowi, to nikt nie jest wyjątkowy. Jeśli wszyscy dostają medal, to znaczy, że ten medal przestaje mieć jakąkolwiek wartość.”Tak naprawdę McCullough powiedział tym dzieciakom „Przestańcie się łudzić. Przestańcie żyć iluzjami.” Marzenia to aspiracje. Iluzje to kłamstwa. A my z przyjemnością je kupujemy. W tym dwa największe. Iluzja numer jeden: jeśli będziesz ciężko pracował i naprawdę czegoś zapragniesz, to na pewno ci się uda.To kompletna bzdura. Nie będę modelką Victoria Secret nawet jeśli się, , poświęcę, zafarbuję włosy na platynowy blond i wydepiluję okolice bikini. Nie ma tu znaczenia ilość pracy, jaką bym w to włożył. Nie będę zawodowym bokserem, bo jestem za stary, nie będę śpiewał w boysbandzie, bo fałszuję jak wykastrowany kogut.Iluzja numer jeden: że jesteś w stanie zaplanować swoje życie. Lecimy przez nie punkt po punkcie i odhaczamy.Studia? Załatwione.Związek, małżeństwo? Jest.Samochód? Sąsiedzi srają z zazdrości.Egipt? Był. Rzym? Był. Paryż? Też był. Jakiś taki brudny i pełno turystów.Teraz? Dziecko. Trochę sra, trochę wrzeszczy.I wtedy nadchodzi wielka depresja i rozczarowanie.Bo w w tych wszystkich chaotycznych, standardowych rzeczach, które robimy brakuje jednej rzeczy. Tą rzeczą jest radość. Zwyczajna, piexxxdolona, radość z życia. Nie ma jej, gdy nie wiesz, co jest dla ciebie ważne. A dorosłość polega na tym, że to rozumiesz.McCullough na koniec powiedział: „Kiedy wchodzisz na szczyt góry, to nie rób tego tylko po to, aby zatknąć na górze flagę. Wspinaj się po to, aby zobaczyć świat, a nie aby świat zobaczył ciebie. Rozkoszuj się widokiem. Wdychaj głęboko powietrze do płuc.”Czujesz je jeszcze?

Starsze kobiety opowiadają o dziwnych rzeczach, które robią obecnie młode kobiety Jakie trendy są dla nich niezrozumiałe, a czego zazdroszczą dzisiejszym dziewczynom (15 obrazków)

"Spotkałem tego pana, Tima, na lotnisku Logan w Bostonie z siostrą, którą odwiedzał. Wyglądało na to, że był zarówno niesłyszący, jak i niewidomy, ponieważ zaobserwowałem, że siostra pisała słowa na jego dłoni, aby mógł poczuć jej słowa – Kiedy wszedł na pokład samolotu, przydzielono mu środkowe miejsce w moim rzędzie. Uprzejmy pan, który miał miejsce przy przejściu, łaskawie odstąpił mu je. W tym momencie Tim podróżował sam. Stewardessy szczerze chciały mu pomóc, ale nie miały możliwości komunikacji. Widziałem jak nie wzdrygały się, gdy wyciągnął rękę, by dotknąć ich twarzy i ramion. Wzięli go za rękę i bardzo starali się z nim porozumieć, ale bezskutecznie. Miał pewne zdolności werbalne, ale wyraźnie nie mógł ich zrozumieć. Mężczyzna, który ustąpił mu miejsca, robił co mógł, aby pomóc mu w takich rzeczach jak otwieranie śmietanki do kawy i dodawanie jej do kawy. Kiedy Tim próbował wstać i znaleźć drogę do toalety, jego kolega z siedzenia natychmiast podniósł się, aby mu pomóc. Stewardessy rozmawiały między sobą i ktoś zasugerował, aby sprawdzić, czy ktoś na pokładzie zna język migowy. Wtedy właśnie ta urocza młoda kobieta weszła do akcji. Miała 15 lat i nauczyła się migowego, ponieważ miała dysleksję i był to dla niej najłatwiejszy język obcy do nauki. Przez resztę lotu zajmowała się Timem i upewniała się, że jego potrzeby zostały zaspokojone. Fascynujące było obserwowanie, jak pisała jedną literę na raz w jego ręce. On był w stanie "odczytać" jej podpis i prowadzili ożywioną rozmowę. Gdy zapytał ją, czy jest ładna, zarumieniła się i roześmiała, gdy siedzący obok niej pasażer, który nauczył się kilku znaków, zakomunikował Timowi entuzjastyczne "tak". Nie wiem, kiedy widziałem tylu ludzi, którzy zjednoczyli się, by zadbać o drugiego człowieka. Wszyscy w bezpośrednich rzędach śmialiśmy się i uśmiechaliśmy, ciesząc się jego oczywistą radością z posiadania kogoś do rozmowy. Ogromne uznanie dla personelu pokładowego Alaska Airlines, który zrobił co w ich mocy, aby spełnić potrzeby Tima. Nie mogę powiedzieć wystarczająco dużo o tej pięknej młodej kobiecie o imieniu Clara, która nie zastanawiała się nawet chwili, aby pomóc swojemu współpasażerowi. To było piękne przypomnienie, w tym czasie zbyt wiele okropności, że nadal istnieją dobrzy ludzie, którzy są gotowi dbać o siebie nawzajem" wiftyslashTING
Trochę wstyd, że o takich rzeczach trzeba przypominać –  NIEZALEŻNIE OD WYZNACZONYCHCELÓW I RZECZYWISTYCH OSIĄGNIĘĆ,UPRASZA SIĘ O SPUSZCZANIE WODY.JEŚLI JEDNAKRZECZYWISTE OSIĄGNIĘCIAPRZESZŁY WSZELKIE OCZEKIWANIA,PROSZĘ UŻYĆ TAKŻE SZCZOTKI.
Żeby schudnąć i żeby mócjeść co się chce –  W
 –  Pracowałam kiedyś w kawiarni, w której szefprzesiadywał w swoim gabinecie i żeby z nimporozmawiać o ważnych rzeczach, trzeba byłowcześniej się wpisać w jego kalendarz. Częstowychodzit na salę i przesiadywatz surową miną przy stoliku, obserwując
Beata Sadowska to kolejna Polka, która odpowiedziała na ostatnią idiotyczną wypowiedź prezesa Kaczyńskiego: – "Nie daję w szyję. I mam dwoje dzieci. Ale urodziłam je zdecydowanie po 25 roku życia, więc… ? Szanowny Panie Prezesie (tak, lepiej zachować klasę niż jej nie mieć), 1. To ciekawe, skąd tak świetnie zna pan kobiety, nie będąc jedną z nas i nawet nie będąc z jedną z nas.2. Ciekawe, skąd z taką pewnością wypowiada się pan o rodzicielstwie, nie będąc rodzicem.Nie wiem, to się wypowiem? 3. Ciekawe, skąd pan wziął statystyki,  że my, kobiety, zostajemy alkoholiczkami po 2 latach, a Wy, wybrańcy jak rozumiem, po 25 latach picia 4. Pierwszego syna urodziłam, mając 38 lat, drugiego - 41. Według pańskiego rozumowania (choć o rozum trudno tę dedukcję posądzać) , wcześniej byłam pijaczką i „nie rokowałam”.Muszę pana zmartwić. 1. Uważam się za całkiem niezłą, świadomą i wystarczająco dobrą mamę. 2. Do tańca trzeba dwojga: fajnie, jeśli tym drugim jest świadomy i dojrzały facet/kobieta (bo takie rodziny też są, czy pan to do siebie dopuszcza czy nie). 3. Skoro tak świetnie nas pan zna, to niech pan sobie wyobrazi, że jest pan kobietą i musi pan donosić nieuleczalnie chory płód, który umrze od razu oo przyjściu na świat, o ile wcześniej nie umrze kobieta, która nosi go w łonie. Dlaczego? Bo nie ma wyboru. 4. Niech pan sobie wyobrazi, że rodzi pan nieuleczalnie chore dziecko i sam się boryka z jego rehabilitacją, utrzymaniem, walką o każdy dzień, bo państwo o panu zapomniało. Zna pan takie kobiety? Pomógł choć jednej z nich? Ja tak. 5. Niech pan sobie wreszcie wyobrazi, że jeszcze nie każda wolność została nam zabrana: nie wszystkie kobiety chcą mieć dzieci, a te - które chcą - niekoniecznie planują je przed 25 rokiem życia. Z tysiąca powodów, do których mamy prawo. Zna pan maksymę, że milczenie jest złotem? Jest jeszcze jedna: buddyjska. Wypowiadać się należy wtedy, kiedy ktoś nas o to prosi i kiedy jest się wybitnym ekspertem w danym temacie. Obawiam się, że żadne z powyższych „nie dotyczy”. Czasem może lepiej „dać w szyję” (posługując się pańską nomenklaturą tak pani bliską) i pójść spać niż wychodzić do ludzi i opowiadać o rzeczach, obok których nawet się nie stało. Dobranoc."
W przyszłym roku najpopularniejsze imiona dla dzieci to Gaz, Prąd i Benzyna –
15 lipca to Dzień bez Telefonu, więc to dobra okazja, aby więcej skupiać się na istotniejszych rzeczach –  Kiedyś Dziś