Pracownicy branży lotniczej opowiadają o najdziwniejszych rzeczach jakie widzieli w pracy (14 obrazków)

Widziałem na własne oczy jak pilot wyszedł z samolotu, wszedł do hali odpraw i powiedział: „Nie polecę tym gównem”. Potem udał się w stronę wyjścia a pasażerowie czekający na ten lot poszli za nim

Golusieńka kobieta weszła właśnie na teren terminala i próbowała przejść przez kontrolę bezpieczeństwa

Kiedyś leciałem samolotem, do którego nie zdążyło wejść kilku pracowników personelu pokładowego. Na szczęście otworzyli im drzwi i wpuścili ich na pokład po krótkich negocjacjach

Jeden steward stracił koniuszek palca podczas zamykania drzwi do samolotu. Nikomu się do tego nie przyznał. Dopiero po wylądowaniu, kiedy inny koleś otwierał drzwi i zobaczył jak na podłogę spada coś dziwnego, poszkodowany pracownik powiedział: „To tylko kawałek mojego palca, możesz go wywalić do śmieci”

Jestem bagażowym. Kiedyś podczas transportu żywych krabów z Alaski przytrafił się nam mały wypadek. Kraby z jednego kontenera rozbiegły się w różnych kierunkach. Zanim je wszystkie połapaliśmy minęło trochę czasu i doprowadziło to do opóźnienia wielu lotów

Kiedyś załadowałem po brzegi luk bagażowy prywatnego A320 butelkowaną wodą mineralną

Mamy taki mały pojazd, którym przywozimy pod samolot różne rzeczy: wodę, przekąski, środki higieniczne. No więc wypakowujemy wszystko i wnosimy do samolotu, kiedy nagle nasz pojazd rusza i zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do innego samolotu. Co się okazało? Podczas rozładunku, na pedał gazu spadło wielkie opakowanie papieru toaletowego. Na szczęście wózek nie osiąga zawrotnych prędkości, więc udało się go dogonić i unieruchomić
Komentarze
Pokaż komentarze