Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 31 takich demotywatorów

Podwójny prank –
0:23
Aktor poinformował, że ma się dobrze i dodał, że Radio Zet nie ma z tym nic wspólnego – „Radio ZET ani portal Radiozet.pl NIGDY takiej informacji nie podawały! Tak że podwójny fakenews. Mam nadzieję, że autorzy bawili się dobrze. Niech tylko pamiętają, że karma wraca"
A tymczasem nasz Mistrz biegów Ultra, Łukasz Sagan wpada na metę jednego z najtrudniejszych i najbardziej wymagających biegów na świecie czyli Phidippides Run! – Wpada z czasem 65 godzin i 22 minut czyli NOWYM REKORDEM TRASY i trzecim swoim zwycięstwem na tej imprezie!!! Drugiego zawodnika na mecie wyprzedza o ponad 3 godziny. Co za GOŚĆ!Phidippides Run to bieg z Aten do Sparty i z powrotem czyli podwójny kultowy Spartathlon. Trudne, piaszczysto-kamieniste tereny, dużo podbiegów i palące Greckie słońce przez ponad 490 kilometrów!!! Rozumiecie? Bieg przez prawie 500 kilometrów NON STOP! Brawo, brawo, brawo Łukasz, jesteś WIELKI!
Źródło: ON THE MOVE
 – Klasyczny - 24,90 zł; rok temu 17,40 zł;Podwójny - 29,90 zł; rok temu 20,40 zł;Z kurczakiem - 24,90 zł; rok temu 17,40 zł;Z żurawiną - 26,40 zł; rok temu 17,90 złJedzenie, które w innych krajach traktowane jest jako tani fast-food, w Polsce kosztuje niemal tyle, co obiad w restauracji KANAPKA DRWALA
Ten pan powinien chyba kupować podwójny bilet MPK –
Podwójny MATRIX – Bliźniacy Josh i Jeremy poślubili bliźniaczki Brittany i Brianę. Zamieszkali oczywiście w wspólnym "bliźniaku". Obu parom urodziło dziecko w tym samym czasie i byli to chłopcy. Technicznie rzecz biorąc maluchy są dla siebie kuzynami ale genetycznie są braćmi! A mówią, że Matrix nie istnieje...
Źródło: OTM
Została ona stworzona przez nieznanego francuskiego rzeźbiarza w XIX wieku i jest przechowywana w muzeum Salar Jung w Indiach –
Dobry marketingowiec potrafi wcisnąć klientowi dosłownie wszystko – Młody chłopak z Mazur przeprowadził się do Trójmiasta. Robert udał się do olbrzymiej Galerii Handlowej w poszukiwaniu pracy."Masz jakieś doświadczenie w sprzedaży" - zapytał menager. "Tak. Zajmowałem się sprzedażą odkurzaczy" - odpowiedział chłopak. Szef nie był do końca pewny, czy to dobre posunięcie, ale polubił tego chłopaka i postanowił dać mu szansę.  "Zaczynasz od jutra. Przyjdź wieczorem po zamknięciu, żebyśmy mogli omówić parę kwestii." Pierwszy dzień w pracy był ciężki, ale udało mu się wytrwać. Po zamknięciu sklepu szef przyszedł do sali sprzedaży. "Ilu klientów dziś coś od Ciebie kupiło?" Chłopak po cichu odpowiedział: "Jeden".Szef bardzo zdziwiony odparł: "Tylko jeden klient?! Nasi pracownicy  obsługują od 20 do 30 klientów dziennie! To musi się wkrótce zmienić, jeśli chcesz nadal tu pracować. Mamy bardzo rygorystyczne normy, wedle których musimy pracować, jeśli chcemy coś osiągnąć. Taki wynik jak Twój może był akceptowany na Mazurach, ale nie tutaj chłopcze."Robert był przerażony i cały czas wpatrywał się w swoje buty. Kierownikowi zrobiło się go szkoda, że pierwszego dnia tak ostro go potraktował. Zapytał więc sarkastycznie: "To powiedz, ile udało Ci się utargować u tego jednego klienta?" Chłopak spojrzał na szefa i powiedział: "198 969,99 złotych". Szef aż się zakrztusił i krzyknął z wrażenia: "198 969,99 złotych, to co Ty do cholery sprzedałeś?!"Robert zaczął mówić: "Cóż, na początku sprzedałem kilka haczyków do wędki. Później do tego doszła wędka. Zapytałem, gdzie zamierza wędkować. Odparł, że w okolicy Gdańska, więc powiedziałem mu, że będzie potrzebował do tego łódki. Poszliśmy więc do odpowiedniego działu i sprzedałem mu podwójny silnik Chris Craft. Mężczyzna jednak stwierdził, że jego Honda Civic nie będzie w stanie tego wszystkiego zabrać, więc zaproponowałem mu w dziale motoryzacyjnym Jeepa z napędem 4×4."Szef zdumiony zapytał: "Klient przyszedł, żeby kupić haczyki, a Ty mu sprzedałeś łódkę i SAMOCHÓD?!"Chłopak odparł: "Nie, ten człowiek przyszedł po tampony dla żony, więc mu powiedziałem, że weekend ma z głowy i lepiej żeby wybrał się na ryby"
Dobrze, że nie gramy z Niemcami... –  Szwedzi Podwójny wykrzyknikPrzed meczem ZWRÓĆCIE Polsce ZRABOWANY i wywożony flotyllami w czasie Potopu ogrom naszego narodowego dziedzictwa,pamiątki i skarby,które przetrzymujecie.
Kiedy dosięgnie cię podwójny pech. Najpierw zepsuł się samochód, a potem... –
0:47
Z tego wniosek, że terazma dwa koty –
0:14
Morał z tej historii: mężczyźni, którzy zawsze są niewdzięcznikami powinni zawsze pamiętać, że wróżki to kobiety –  65-letnia para świętowała w barze swoją 35rocznicę wspólnego małżeństwa. W którymśmomencie podlatuje do nich wróżka i mówi:"Za to, że jesteście dla innych przykłademszczęścia, troski i przywiązania, spełnię pojednym życzeniu każdego z was". Po chwilinamysłu pierwsza odezwała się żona "Zawszechcieliśmy opłynąć cały świat" - bach - w rękumiała podwójny bilet na Queen Mary II. Mążpomyślał chwilę po czym powiedział "Przykromi kochanie, ale chciałbym mieć żonę o 30 latmłodszą ode mnie" - bach- mąż stał się95-latkiem...
Ze względu na podwójny zakup sprzedam robot odkurzacz. Włączanie nogą! Usuwa w mgnieniu oka kurz w promieniu 50 m! – Idealny na prezent dla teściowej

Smutna historia polskich testów na koronawirusa:

 –  5No elo, myślicie że to koniec?No, kurwa, niekoniecznie.Na wstępie zaznaczę, że chyba naprawdę zacznę nagrywać te moje wrzutki, bo tyle mi się materiału marnuje, że aż żal. Nie chcę, żeby notka była za długa, a tu tyle fajnych rzeczy do opisania. Więc może rozszerzę formułę. Tylko muszę chwilę wolną znaleźć, co będzie miało miejsce pewnie w sierpniu.A teraz po kolei. Respiratorów dalej nie ma. Ale za to mamy inne sukcesy, w tym jeden największy. Udało nam się oswoić wirusa do tego stopnia, że sporo ludzi przestało w niego wierzyć, jeszcze więcej przestało wierzyć w pandemię, bo lepiej słuchać autorów filmów z żółtymi napisami niż specjalistów. Prawie wszyscy wbijają chuj w zalecenia social distancingowe i maseczkowe, a na tych nielicznych, którzy jeszcze noszą maseczki w sklepie albo w komunikacji, reszta patrzy jak na pojebów.No i oczywiście gdy tylko dostaliśmy możliwość robienia rzeczy tak, jak robiliśmy je przed marcem, natychmiast z tego skwapliwie skorzystaliśmy i pojechaliśmy na śluby, wesela, pogrzeby, grille i do Władysławowa.Dzięki temu nieortodoksyjnemu podejściu, Polska znowu została mistrzem Polski. Wczoraj wykryto u nas 615 nowych zakażeń. Tak, udało nam się ustalić nowy rekord kraju pod względem dobowej liczby zachorowań! 25 lipca wyciągnęliśmy 584 przypadki. A tak w okolicach sześciu stówek to jeszcze szarpnęliśmy 8 czerwca, gdy wykryto 599 nowych przypadków.No i oczywiście możemy sobie śmieszkować, ale ta liczba pokazuje, co może się stać dalej, jeżeli w dalszym ciągu będziemy mieć wyjebane na zachowanie dystansu, noszenie maseczek i przestrzeganie kwarantanny.W tej chwili mamy ponad 45 tys. zarażonych. Liczba zmarłych wynosi 1709 osób. I nie, młody wiek nie stanowi tarczy i nie daje immunitetu. Niedawno po zakażeniu wirusem, zmarł 33-latek. Więc może przestańmy pierdolić, że wymrą tylko stare baby i jeszcze starsze dziady, bo to tak nie do końca działa.Wiecie co jeszcze nie do końca działa?! Tak, dobrze, nasze państwo. Opowiem wam historię o dzielnej walce rządu z wirusem.Wiosną tego roku, w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, powstał pierwszy polski test genetyczny do wykrywania korony. Grejt sakses! Gratulacje, kwiaty, koniaki, wizyty w zakładach pracy.Jak pisał w kwietniu na Fejsie premier Mateusz "efekt ciężkiej pracy naukowców ma dzisiaj nie tylko wymiar medyczny, ale także psychologiczny. Ta wspaniała wiadomość wlała w serca wielu Polaków nienawiść i zatruła krew pobratymczą, kurwa, nie ten cytat. "Wlała w serca nadzieję, i dała nam wszystkim poczucie, że zyskujemy przewagę nad wirusem".Premier Mateusz podziękował szefowi instytutu, profesorowi Markowi Figlerowiczowi. Gowin Jarosław przekonywał z kolei, że poznańscy naukowcy powinni dostać najwyższe odznaczenia państwowe. No prestiż, uznanie, sukces, splendor.Instytut zrobił zajebiście skuteczny, tani test (osiem razy tańszy od testów kupowanych podówczas zagranico). Sam nie mógł go wytwarzać, więc wszedł we współpracę z Medicofarmą, producentem leków, supli i wyrobów medycznych. Powstała mała spółdzielnia, odpalono manufakturkę i produkcja ruszyła. Od kwietnia do czerwca producent natłukł 150 tys. zajebistych i tanich testów.I co malkontenci, pewnie od razu zaczniecie szkalowanko i powiecie, że coś w tym kraju musiało pójść nie tak.I BĘDZIECIE MIELI RACJĘ!Testy leżą w magazynie Medicofarmy w Radomiu a Ministerstwo Zdrowia nie jest na razie zainteresowane ich zakupem, bo ma w swoich magazynach zapasy testów zagranicznych.Co prawda część tych testów, kupionych w Korei (ot, niewielkie 150 tysięcy) jest wadliwych, z czułością określoną na 15-20 proc., co oznacza że nie są zbyt dobre. I MZ miało je wycofać, ale zwyciężył gospodarski, oszczędny stosunek do zakupionych dóbr. Dlatego kilka dni temu resort zapodał taki rap "testy zostaną wykorzystane do badań przesiewowych w szpitalnych oddziałach ratunkowych w celu szybkiej identyfikacji pacjentów, którzy zgłoszą się z objawami wskazującymi na zakażenie SARS-CoV-2."Diagności z rigczem oraz mózgiem w prawidłowym miejscu mówią, że to pomysł wprost z chuja i rodem z dupy, ale kto by się specjalistów słuchał.Co ciekawe, te złośliwe kutasy spółdzielczo-manufakturowe, naukowce przeklęte, uruchomiły produkcję jeszcze bardziej udoskonalonej i bardziej wydajnej wersji testu. Nie znam się na tym kompletnie, więc zacytuję, że chodzi o to, że wykrywa on dwa specyficzne dla covida geny i charakteryzuje się podwójnym systemem kontroli.Specjaliści mówią, że to testy nowej generacji, zaś podwójny system kontroli to rozwiązanie nowoczesne i rzadko stosowane na świecie. Więc znowu jesteśmy w awangardzie nauki, co jest spoko.Ale to nie koniec, bo te chore pojeby naukowe, pracują obecnie jak opętańce nad kolejnymi dwoma rodzajami testów, bo mają pomysły i hajs.Niestety, pomimo tego, że MZ dostało ofertę i jest "jak najbardziej zainteresowane polskimi testami", to na razie korzysta z tego, co ma w magazynach, ponieważ chuj wam do tego, jak my sobie organizujemy pracę i testowanie ludzi.Chwilowo więc te testy kupują laboratoria komercyjne i szpitale, które wolą kupić je bezpośrednio od producenta, bo rząd sprzedaje drożej, a i jeszcze może niechcący wepchnąć im te superczułe testy z Korei, to po co ryzykować i przepłacać.W ten oto sposób zrealizowało się wsparcie dla polskiego przemysłowca i fabrykanta. Oraz nauki. I ja nawet generalnie rozumiem, że rząd ma zapasy testów, i dlatego nie bierze ich od naszych ludzi. Dlatego mam taką koncepcję - może zacznijmy testować więcej osób? Bo na razie, jeżeli chodzi o liczbę testów na milion mieszkańców, jesteśmy w ogonie stawki. No ale pewnie na czymś się nie znam, MZ panuje nad sytuacją a testy od poznańskich naukowców kupi, jak zajdzie taka konieczność.Ze swojej strony mam dla Medicofarmy taką małą podpowiedź. Potrzebujecie wzmocnienia działu marketingu i pr-u. Weźcie zatrudnijcie jakiegoś handlarza bronią albo instruktora narciarstwa, może coś drgnie w temacie.Trzymajcie się tam w tym social distancingu.
Warto cierpliwie poczekać –
0:23

Podwójne standardy to nie jakiś głupi wymysł. One naprawdę istnieją (12 obrazków)

Źródło: brightside.me
Mężczyzna, który zaprojektował Titanica, był na jego pokładzie, gdy ten tonął. W jego oryginalnym projekcie statek miał podwójny kadłub, więcej wodoszczelnych pomieszczeń i dwa razy więcej łodzi ratunkowych, ale wszystkie te pomysły zostały odrzucone. Swoje ostatnie chwile spędził ratując pasażerów, a jego ciało nigdy nie zostało odnalezione –
Witamy w dorosłym świecie, Małgosiu!Tutaj marzenia się nie spełniają –

Nauczyciele wystawili świadectwo Annie Zalewskiej: ZNP uznał, że była minister edukacji nie zasłużyła na "promocję do następnej klasy". Na świadectwie wymieniono (NIE)szczególne osiągnięcia Anny Zalewskiej:

ZNP uznał, że była minister edukacji nie zasłużyła na "promocję do następnej klasy".Na świadectwie wymieniono (NIE)szczególne osiągnięcia Anny Zalewskiej: – Jako minister edukacji w latach 2015 - 2019 wprowadziła nieprzemyślaną i kosztowną reformę wbrew opinii ekspertów i dużej części opinii publicznej. Wbrew ogólnoświatowej tendencji, skróciła kształcenie ogólne o rok.Likwidując gimnazja spowodowała chaos organizacyjny i kadrowy w szkołach. Efektem tego są: przepełnione klasy, nauka na dwie lub trzy zmiany, "podwójny rocznik" w szkołach ponadpodstawowych w 2019 roku, wędrujący nauczyciele.Odebrała nauczycielom część autonomii, wiele dodatków do pensji oraz uprawnień socjalnych. Wprowadziła niekorzystny system awansu i oceny pracy nauczycieli, z którego rząd wycofał się po roku. Ignorowała uwagi rodziców i nauczycieli. Brak rzeczywistego dialogu z jej strony doprowadził do największego strajku w oświacie, w którym uczestniczyło ponad pół miliona nauczycieli i pracowników oświaty.Odsunięta od prowadzenia rozmów z nauczycielami w czasie strajku w oświacie.Nagrodzona "jedynką" na liście kandydatów do Parlamentu Europejskiego.Wbrew obietnicom, nie dokończyła swojej reformy. Wybrała pensję w euro i pracę z daleka od polskich szkół
Co słyszę za każdym razem, gdy jakaś otyła osoba zamawia śmieciowe żarcie –  Zawał serca z ekstra serem, zawał serca z bekonem, podwójny bypass bez ogórka.... Hej, gdzie jest moja cukrzyca i duży wylew??