Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 206 takich demotywatorów

Zatrzymałem się na stacji benzynowej, żeby zatankować i napić się czegoś,a jakiś facet przede mną płaciza paliwo 4 dolce – Wszyscy w kolejce są wkurzeni, bo to nie były ćwierćdolarówki, tylko dziesięciocentówki i pięciocentówki. Koleś przeprosił i ciągle przepraszał.... Wybiegł ze sklepu zawstydzony. Kasjer skomentował to niegrzecznie. Przerwałem mu mówiąc: Zamiast źle się o nim wypowiadać zrób mi przysługę- poczekaj chwilę, ja dogonię tego chłopaka żeby zatankował do pełna i wtedy mnie skasujesz ok? Kasjer był zszokowany.Morał z tej historii jest taki. W życiu już tak jest, że każdy ma swoje problemy. Nie bądź kuta*em dla tych, którzy po prostu próbują sobie jakoś radzić Wszyscy w kolejce są wkurzeni, bo to nie były ćwierćdolarówki, tylko dziesięciocentówki i pięciocentówki. Koleś przeprosił i ciągle przepraszał.... Wybiegł ze sklepu zawstydzony. Kasjer skomentował to niegrzecznie. Przerwałem mu mówiąc: Zamiast źle się o nim wypowiadać zrób mi przysługę- poczekaj chwilę, ja dogonię tego chłopaka żeby zatankował do pełna i wtedy mnie skasujesz ok? Kasjer był zszokowany.Morał z tej historii jest taki. W życiu już tak jest, że każdy ma swoje problemy. Nie bądź kuta*em dla tych, którzy po prostu próbują sobie jakoś radzić
Tego właśnie powinni uczyćwszyscy rodzice od małego –  Dlaczego ona dostała, a ja nie? To nie fair!Nigdy nie będziesz dostawać tego samego coinni ludzie. Nigdy nie będzie fair.I tak będzie zawsze, przez całe swoje życie,więc musisz się czegoś nauczyć.Posłuchaj, tylko w jednym przypadkupowinnaś zajrzeć w talerz sąsiada: abyzobaczyć, czy ma wystarczająco dużo jedzenia.Nigdy po to, aby zobaczyć, czy masz tyle co on.
9x1 = 99x2 = 189x3 = 279x4 = 369x5 = 459x6 = 549x7 = 639x8 = 729x9 = 819x10 = 91 – Wszyscy zaczęli się śmiać, bo pan Einstein się pomylił. Prawidłowy wynik równania 9 x10 to 90. Śmiali się z niego wszyscy uczniowie.Albert Einstein czekał spokojnie, aż grupa się uspokoi, po czym powiedział: "Pomimo tego, że poprawnie rozwiązałem 9 równań, nikt z Was mi nie pogratulował. Jednak, gdy się pomyliłem, wszyscy zaczęli się śmiać, co oznacza, że pomimo sukcesu, społeczeństwo tylko czeka na Twój najmniejszy błąd i nie powstrzyma się, aby Cię za niego nie skrytykować, wyśmiać i rozliczyć."Morał? Nie pozwól, aby zwykła krytyka zniszczyła Twoje marzenia. Pieprz to co mówią i myślą za twoimi plecami inni. Dziękuj za fałszywe znajomości, zwłaszcza tym hienom, które tylko czekają, aby podciąć Ci skrzydła. Wzleć ponad ich zawiść, daleko, aby nie upaść w ich zakłamanym towarzystwie, bo wtedy nie zawahają się, aby Cię w nim zagryźć.Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie, ale i po ich reakcjach na nasze sukcesy i porażki SUCAR
Jechałem dziś metrem, stoję sobie pośrodku wagonu i kątem oka popatruję na dziewczynę siedząca przede mną. Baaardzo sympatyczna, seksowna, do biustu bym się przytulił, całą dobę bym z łóżka nie wychodził, potem przerwa na kielicha i kolejna doba... – I nagle ona podniosła na mnie swoje piękne oczy,rześko wstała i powiedziała:- Dziadziu, niech sobie dziadzio usiądzie! owskaM1 MŁOCINY•68ul. Puławska← Młociny0Al WilanowskaATE
Morał z tego jest taki, że czasami, żeby zaczęto cię szanować jako mężczyznę wystarczy 15 zł –  Kupiliśmy z żoną duże, piękne akwariumi wpuściliśmy do niego rybki. Wśród nich były trzyskalary. Jak się później okazało - dwóch chłopcówi jedna dziewczynka. Zauważyliśmy, że samce odczasu do czasu walczą ze sobą, a samiczkabezczelnie pływa sobie na środku i przygląda sięjak dwoch typów tłucze się na jej oczach. Jedensamiec jest większy, a drugi mniejszy i jak sięokazuje, rozmiar ma znaczenie. Ostatnio mniejszyledwo żywy dogorywał w rogu akwarium,a zwycięzca kręcił się wokół zadowolonej samiczki.Tak więc moja żona za każdym razem, gdy samcewalczą, zaczyna mi gadać o prawach naturyi męskiej rywalizacji.Zrobiło mi się żal małego zdechlaka, więcposzedłem do zoologicznego i kupiłem dwiesamiczki. Relacje w akwarium zmieniły siędiametralnie. Pierwsza samiczka zaczęła pływaćniezadowolona z takiego obrotu sprawy, a dotego zaczęły się wywiązywać bójki międzydziewczynami o tego mojego biednegozdechlaka. Żona milczała. Ale kiedy zazdechlakiem zaczęły biegać samice, a on już niewiedział gdzie i z kim, powiedziałem do żony:- Kochanie, to były Twoje kobiece marzenia,a to jest statystyczna rzeczywistość.
 –  Jakiś rok temu będąc w delegacji zatrzymałem się w dosyćosobliwym hotelu, w którym recepcja znajdowała się na 5piętrze. Czyli najpierw trzeba było jechać windą na 5piętro, tam przesiadało się do drugiej windy i dopierowtedy jechało się do swojego pokoju.*Windę z 5 piętra aktywuje się magnetyczną kartą -przykładasz kartę, wciskasz numer i jedziesz. Śniadaniarównież podawano na 5 piętrze.W sobotę z samego rana wracam do pokoju po śniadaniu.W rękach trzymam telefon, papierowy kubek z kawąi kartę od pokoju. Wchodzę do windy, próbuję przyłożyćkartę i wtedy telefon wyślizguje mi się z rąk. Odruchowopodstawiam stopę, żeby zamortyzować upadek. Telefonodbija się od nogi i wpada w szczelinę...Godzina około 7 rano, a o 11 mam lot do domu...Planowałem od razu po śniadaniu zebrać swoje rzeczyi ruszyć na lotnisko. Wpadam spanikowany na recepcję.Tam mi mówią, że dzisiaj sobota, więc może trochę minąćczasu zanim pojawi się ktoś od windy... A do tego już kilkarazy zdarzały się takie sytuacje i niestety telefony niewychodziły z tego cało... Ja już w myślach zastanawiam sięile będę musiał wydać pieniędzy na nowy. I modlę sięw duchu, żeby chociaż kartę sim udało się odzyskać.Dzwonimy do operatora wind i o mój boże! Gość mówi, żebędzie za 10 minut! Przyjeżdża, otwiera windę i naszymoczom ukazuje się kolejny cud! Telefon przeleciał tylko półmetra i zatrzymał się na jakimś wystającym elemencie.Nawet rysy na nim nie było! Cała akcja ratownicza trwałaze 20 minut, więc bez problemu zdążyłem na lot.Morał z tej historii jest taki: jeśli chcesz sprawić, żeby ktośpoczuł się dobrze, musisz najpierw sprawić, żeby poczułsię źle, a następnie przywrócić wszystko do poprzedniegostanu :)Teraz za każdym razem, gdy wchodzę do windy, na wszelkiwypadek wkładam telefon do kieszeni.
 –  Gdy włożymy do słoika 100 czarnych i 100czerwonych mrówek, nic się nie stanie.Gdy weźmiemy ten słoik, mocno nimpotrząśniemy i postawimy na stole,zobaczycie jak mrówki zaczną sięnawzajem zabijać.Czerwone będą myślały, że czarne sąwrogami, a czarne wezmą czerwone zaswoich wrogów.Prawdziwym jednak wrogiem jest ten, ktopotrząsnął tym słoikiem.Dokładnie to samo dzieje się w naszymspołeczeństwie.Zanim więc ludzie ruszą na siebie i zacznąsię wzajemnie atakować, powinni dokładniesię zastanowić nad tym, kto potrząsnąłsłoikiem...Danke Jörg Rieder
Historia z morałem: – Wpadka Lini lotniczej.400 pasażerów I tylko 200 obiadów załadowano na lot Warszawa - Toronto. Załoga naziemna popełniła  błąd. Szefowa stewardes na 30 min przed rozdaniem posiłków wpadła na pomysł. Nerwowo ogłosiła: -szanowni Państwo nie wiem jak to się stało ale mamy 400 pasażerów na pokładzie a tylko 200 obiadów!"Każdy kto byłby  na tyle miły  i zrezygnował z jedzenia dla kogoś innego, otrzyma darmowy alkohol przez cały  lot!"Jej następnie ogłoszenie było wydane 6 godzin później:"Szanowni Państwo jeśli ktoś chce zmienić zdanie mamy jeszcze 200 obiadow"Jaki płynie z tego morał?PIJĄCY  MAJĄ BARDZO WIELKIE I DOBRE SERCA 31ВЫХОД/EXIT233RHDoxye
No i koniec wyśmiewania poglądu, że zajmowanie się domem to też praca. Hiszpan ma zapłacić swojej byłej żonie ponad 200 tysięcy euro za 25 lat pracy domowej w oparciu o płacę minimalną przez całe małżeństwo. Przełomowy wyrok hiszpańskiego sądu – Co warte podkreślenia, przez cały okres małżeństwa kobieta była zmuszana do przyjęcia roli gospodyni domowej. Mąż kobiecie zabraniał podjęcia normalnej pracy. Ponadto, zasądzono też alimenty dla dwóch córek kobiety, w tym dla jednej pełnoletniej. Ivana MoralBall
Filmowy Kevin to jeden z tych przykładów, który uczy, że nigdy nie należy się poddawać i zawsze można odbić się od dna i wyjść z problemów – Na pierwszym zdjęciu - pogrążony w alkoholu i narkotykach Macaulay Culkin.Na drugim zdjęcie - aktualna fotografia aktora na pokazie Gucci.Morał? Upadek jest normalny, wstawanie obowiązkowe!Ps. W kwietniu tego roku 41-latek powitał na świecie swoje pierwsze dziecko. Wyglada na to, że tytułowy Kevin już nie jest sam w domu. Mało tego wyszedł z niego do ludzi i wraca do godnego życia bez nałogów! Brawo
Morał jest taki, że duże ryzyko przychodzi łatwo, gdy ma się bogatych rodziców –
Pamiętaj, by odłożyć szklankę –  Jeden z moich przyjaciół, psychologów, podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?". Odpowiedzi były bardzo różne, od 200 g do 0,5 kg. Gdy skończyli odpowiedział: Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana.
 –  jechałam pociągiem i spotkałam mojego dawnego ucznia
Jechałem dziś metrem, stoję sobie pośrodku wagonu i kątem oka popatruję na dziewczynę siedząca przede mną. Baaardzo sympatyczna, seksowna, do biustu bym się przytulił, całą dobę bym z łóżka nie wychodził, potem przerwa na kielicha i kolejna doba... – I nagle ona podniosła na mnie swoje piękne oczy, rześko wstała i powiedziała:- Dziadziu, niech sobie dziadzio usiądzie!
Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Po zamachach z 11 września, firma która miała swoje biura w World Trade Center zaprosiła swoich pracowników, którzy z jakiegoś powodu przeżyli atak, aby podzielili się swoimi doświadczeniami – Ludzie żyli z najprostszych powodów... to były drobne szczegóły, takie jak te:- Dyrektor firmy się spóźnił, bo był to pierwszy dzień przedszkola jego dziecka;- Kobieta spóźniła się, bo jej budzik nie zadzwonił na czas;- Jeden pracownik się spóźnił, bo utknął na drodze, na której zdarzył się wypadek;- Kolejny ocalały przegapił autobus;- Ktoś pobrudził się jedzeniem i potrzebował czasu, żeby się przebrać;- Jeden miał problem ze swoim samochodem, który nie odpalił;- Kolejna wróciła, aby odebrać telefon;- Kolejna urodziła dziecko!;- Kolejny nie złapał taksówki.- Ale historią, która zrobiła największe wrażenie, była historia mężczyzny, który założył nową parę butów tego ranka, a zanim dotarł do pracy, dostał pęcherza. Zatrzymał się w aptece po plaster i dlatego żyje dzisiaj.Teraz, kiedy utknę w korku, kiedy przegapię windę, kiedy wracam odebrać telefon i gdy wydarza się wiele innych rzeczy, które mnie doprowadzają do rozpaczy, myślę najpierw:„To jest dokładnie to miejsce, w którym powinienem być w tej właśnie chwili”Następnym razem, gdy Twój poranek wyda ci się szalony, dzieci będą się spóźniać z ubieraniem, nie możesz znaleźć kluczyków do samochodu, albo wszystkie światła będą na czerwonym... nie złość i nie denerwuj się, bo wszystko jest tak jak powinno być...
Źródło: Marzena Szymaniak
Nauczyciel: Dlaczego nie narysowałeś swojemu tacie rąk?Chłopczyk: Ponieważ w ten sposób tata nie może uderzyć mamy – Morał nasuwa się sam
Dziewczyna na zdjęciu pełni rolę kierowniczki w Centralnym Banku Londynu.Przed rozpoczęciem pierwszego dnia pracy ojciec powiedział do niej: – "Nie mów nikomu, że dorastałeś w biednej rodzinie i że twój ojciec jest śmieciarzem, wszyscy będą się z Ciebie śmiać."Następnego dnia dziewczyna opublikowała to zdjęcie na portalach społecznościowych z poniższym komentarzem:"Dorastałem w biednej rodzinie, a mój ojciec pracuje przy śmieciach... Chcę mu z całego serca podziękować za wykształcenie, które mi zapewnił swoją ciężką pracą i za wzorową opiekę i wsparcie finansowe podczas moich studiów. Kocham Cię tato! Jesteś moją największą w życiu dumą!"Tylko osoby o szlachetnym sercu będą wiedziały jaki płynie morał z tej historii. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich ojców, którzy są w stanie zrobić wszystko dla swoich dzieci
Jest w moim życiu - ruda kobieta I piękne piegi na ciele ma! I tak rozgrzała serce faceta Którym objawiam się właśnie ja! – Kiedyś te piegi policzyć chciałem Ruszyć " do boju" z pełnym zapałem Lecz rude kropki siedzące na ciele Wciąż się "goniły" Tak jest ich wiele! Teraz słów kilka do właścicielki Która te śliczne piegusy ma! Są - jak na liściu - rosy kropelki Na liściu kwiatuszka - co kwitnie za dnia! A wieczorami, kiedy się patrzysz To wyobrażam sobie - że... Są jak przepiękne niebo z gwiazdami I w końcu chciałbym policzyć je! Liczyć dokładnie, dotykać, całować Jak tylko spisane już miałbym je To chciałbym je wreszcie skatalogować! Ja tylko kurczę mam ręce dwie! Teraz nastąpi morał króciutki I muszę napisać echhh... słowa te... Uwielbiam serce, oczy i duszę... Oraz piegusy - te rude Twe...
 –
Bajka o osiołku z morałem – Pewnego dnia do studni wpadł osioł rolnika.  Nie został ranny, ale sam nie mógł się wydostać.  Dlatego zwierzę płakało głośno godzinami, podczas gdy rolnik zastanawiał się, co robić. W końcu rolnik podjął okrutną decyzję: doszedł do wniosku, że osioł jest już za stary, a studnia naprawdę wyschła, trzeba ją jakoś przykryć.  Więc nie warto było zawracać sobie głowy wyciąganiem osła ze studni.  Wręcz przeciwnie, zatrzymał sąsiadów, aby pomogli mu pogrzebać żywcem osła.  Każdy z nich wziął łopatę i zaczął wrzucać ziemię do studni.Osioł długo nie wiedział, co mu robią i płakał z rozpaczy.  Ale ku zaskoczeniu wszystkich, po kilku łopatach osioł pozbył się brudu, który był na nim. Rolnik w końcu spojrzał na dno studni i zastanawiał się, co widzi.  Z każdą łopatą, która spadła na jego grzbiet, osioł otrząsał się, robiąc krok po ziemi, która spadła na ziemię. Tak więc w mgnieniu oka wszyscy zobaczyli, jak osiołowi udało się dotrzeć do krawędzi studni, przejść przez krawędź i wydostać się stamtąd, przeciwstawiając się wszystkiemu.Życie wyrzuci na twoje plecy dużo brudu.  Zwłaszcza jeśli jesteś już w studni.  Sekret wydostania się ze studni polega na otrząsaniu leżącej na plecach ziemi i przechodzeniu po niej.  Każdy z naszych problemów jest krokiem, który prowadzi nas do góry.  Możemy wydostać się z najgłębszych dziur, jeśli nie okażemy się przegranymi.  Skorzystaj z szansy, aby przejść dalej...!!!Pamiętaj o 5 zasadach, aby być szczęśliwym: 1. Uwolnij swoje serce od nienawiści. 2. Uwolnij swój umysł od zmartwień. 3. Uprość swoje życie 4. Dawaj więcej i oczekuj mniej. 5. Kochaj siebie bardziej i... zaakceptuj nieuniknione.  To może być rozwiązanie, a nie problem.