Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 243 takie demotywatory

Życie okiem doświadczonego 7 latka...

Życie okiem doświadczonego 7 latka... –  Poczekalnia u weterynarza, ojciec i syn. Chłopiec na oko siedmioletni, rezolutny, uroczy. Ale – dłuży mu się tutaj. Co i rusz zgłasza więc na głos swoje obiekcje i próbuje dociec, dlaczego musi trwać w tej beznadziejnej, dokuczliwej sytuacji. No i kiedy to wszystko się skończy. To piekło.(śledztwo, stopniowanie)- Tato, czemu nie wchodzimy?- Bo nie jest nasza kolej.- A nie może być teraz nasza?- Nie może. Naucz się czekać.- To trudne; trudniejsze chyba nawet od czytania.(dialog o czasie)- Długo jeszcze, tato?- Z 15 minut.- To długo.- Niedługo.- Niedługo, kiedy sobie mówisz, że to niedługo. Ale to DŁUGO.(histerycznie)- Kiedy wejdziemy?! Kiedy wejdziemy?! Kiedy wejdziemy?! Kiedy wejdziemy?! Kiedywejdziemykiedywejdziemykiedywejdziemykiedywejdziemy?!(diagnoza)- Bo ja nie mam cierpliwości. Jak mama. Ale mnie się nie boisz.(szantaż emocjonalny)- Nie wytrzymam – pęka mi serce!(morał)- Tato, czy tak wygląda życie?- Jak, synku?- Czekasz i czekasz, i czekasz, i czekasz. I nic. Bo przed tobą jest kobieta z kotem.

Z powodu znacznej feminizacji społeczeństwa niektóre z tych męskich zasad mogą szokować

Z powodu znacznej feminizacji społeczeństwa niektóre z tych męskich zasad mogą szokować – Ale jeszcze nie tak dawno były uznawane za oczywiste 1. Prawdziwy facet kocha swoją kobietę, ale idąc ulicą ogląda się za innymi... bo lubi. 2. Prawdziwy facet ciągle mówi kobietom komplementy, tylko że jest to najszczersza prawda. 3. Prawdziwy facet ma w dupie cnotki które brzydzą się tym, że rosną mu włosy na klacie i jajach, bo owłosienie jest przecież naturalne dla mężczyzny' 4. Prawdziwy facet kocha wszystkie swoje dzieci, niezależnie z kim je ma. 5. Prawdziwy facet zawsze ma ogień by podać go kobiecie, niezależnie od tego czy on pali, czy nie 6. Prawdziwy facet nie pozwala palić swojej kobiecie, przecież to jq zabija! 7. Prawdziwy facet jest szarmancki, zawsze i wszędzie. 8. Prawdziwy facet często jest poza domem, bo lubi jak docenia się jego obecność w nim. 9. Prawdziwy facet ma pieniądze i niech nikogo nie obchodzi ile i skąd. 1 o. Prawdziwy facet uwielbia wzbudzać podziw i zainteresowanie, bo jest strasznie próżny 11. Prawdziwy facet ma tylko prawdziwych przyjaciół, a ich przyjaźń z nim często poddawana jest próbie 12. Prawdziwy facet to nie śmierdząca brudna świnia w poplamionym podkoszulku, a takim go kreują pisma dla niedorżniętych kobiet 13. Prawdziwy facet to też nie wąsaty słodki brunecik mówiący po hiszpańsku, a takim go widzą gazety dla zakompleksionych mężczyzn 14. Prawdziwy facet to mężczyzna różnego koloru skóry, wzrostu i urody, który tak mocno wie, że jest wspaniały że widzą go takim inni 15. Prawdziwy facet nie goli się pod pachami i nie maluje oczu 16. Prawdziwy facet używa dobrej wody po goleniu, to często jedyny luxus na jaki sobie może pozwolić 17. Prawdziwy facet jeśli ciężko pracował, biegał lub było gorąco, nie śmierdzi, po prostu pachnie mężczyzną 18. Prawdziwy facet nienawidzi zalotników swoich córek, przecież wie, co oni z nimi robią 19. Prawdziwy facet krytycznym okiem patrzy na dziewczyny swoich synów, wie przecież, że są oni wspaniali, przecież sam ich spłodził 2 O. Prawdziwy facet podrywa ich dziewczyny, a jeśli któraś ulegnie, zostaje z ojcem, bo nie jest godna syna 21. Prawdziwy facet uwielbia kobiety w sukienkach, ale obcisłe spodnie to też niezły wynalazek, chociaż zbytnio ułatwiają życie . Prawdziwy facet, w myśl zasady: "kobieta z podwiniętą spódnicą biegnie szybciej niż facet z opuszczonymi spodniami"

9 wrednych zagrań, którymi ludzie wkurzają nas w internecie

9 wrednych zagrań, którymi ludzie wkurzają nas w internecie –  Jak obrażać i ranić innych pod pozorem wyrażania swojej opinii?1. Pisz „Nie znam“ oraz „A kto to w ogóle jest?“ pod wywiadami. Oczywiście – bez względu na to, czy faktycznie nie znasz bohatera/bohaterkę wywiadu. W końcu nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby tej osobie zrobiło się przykro. Przy okazji – dwie pieczenie na jednym ogniu! – pokażesz jak bardzo masz wyjebane na zupełnie nieistotne sprawy i kompletnie nieważnych ludzi. Jest szansa, że przykro zrobi się jeszcze paru osobom, które znają/cenią bohatera/bohaterkę wywiadu! 2. Wytykaj innym błędy ortograficzne i literówki kiedy się tylko da. Profesor fizyki publikuje teorię strun, w 45 milionach znaków tłumaczącą sens istnienia świata? Przywróć do pionu tego przygłupa, który w jednym miejscu napisał „strunn“ zamiast „strun“! I takim analfabetom dają tytuły naukowe? Nic dziwnego, że normalny człowiek nic nie może osiągnąć!     3. Wytykaj innym, że nie ogarniają Całości. Klasyk, o którym nie można nie wspomnieć. Znajomy wkleja sobie na ścianę efektownego gola z Ligi Mistrzów? Zarzuć mu niezrozumienie, że współczesna piłka nożna to przeżarty komercją i korupcją biznes a nie żaden sport. „No może tak, ale mi się po prostu spodobał ten gol…“ Tak? A nie ogarniasz, że piłka nożna to atawistycznie plemienne zapasy spoconych samców i naprawdę trzeba być tępym, niewrażliwym idiotą, żeby wklejać jakieś kretyńskie gole? Serio, współczuję twojej dziewczynie. Miłego oglądania drugiej połowy! 4. Pisz „Chce się wam?“/“Serio?“ kiedy znajomi pochwalą się jakimś wspólnym przedsięwzięciem. Załóżmy, że to sesja fotograficzna. Jest duża szansa, że znajomi są niepewni jej efektu, zdygani czy to ma sens, pełni lęku, że robią to gorzej niż trzeba, zmęczeni pracą, wrażliwi na krytykę. „Chce się wam?“ – to idealny sztych, który przebije miękką skórę, dochodząc aż do trzewi. To komentarz idealnie, laboratoryjnie wręcz chu*owy: nie ma w nim nawet ułamka procenta opinii/ciekawości/polemiki – czegokolwiek poza czystą chęcią, żeby komuś zrobiło się przykro. Kto wie, może ten ktoś wpadnie w depresję i przestanie robić cokolwiek twórczego przez następnych 20 lat? Ach, jaka słodka wizja, och, jak wielki triumf! 5. Sprowadzaj innych do funkcji rozrodczych. Wiadomo: „ruchałbym“ pod wywiadem z noblistką i „pewnie dawno nie ruchał“ pod wywiadem z noblistą.  6. Czytaj wszystko bardzo nieżyczliwie. W wywiadzie z pisarzem natrafiasz na zdanie: „Jednym z moich absolutnych literackich bogów jest Franz Kafka“. Zareaguj natychmiast, odkęcając na fejsbuku kurek z flejmem: „LOL czytaliście, że X porównuje się z Kafką? Żenada!“ Nie będzie trudno: masowa nienawiść do ludzi, którzy mają czelność pisać (i wydawać!) książki zagwarantuje pod takim postem 56896 nienawistnych komentarzy. 7. Wepchnij się z dobrą beką do poważnej wymiany zdań. Znajomi wymieniają empatyczne komentarze na temat, powiedzmy, śmierci krewnego jednego z nich? Dołącz do dyskusji, przekłuwając ten balon zabawnym memem. Niech smutasy wiedzą, że nie ma takiej powagi na fejsiku! 8. Wepchnij się z patetyczną grozą do zabawnej wymiany zdań. Odwrotność sposobu poprzedniego. Znajomi dowcipkują sobie beztrosko na temat, powiedzmy, swoich snów z ostatniej nocy? Napisz: „Tak się składa że we śnie umarł parę lat temu mój ojciec. Współczuję jeśli was to śmieszy. Nie pozdrawiam“. Niech błazny wiedzą, że nie ma takiego bezkarnego śmiania się na fejsie! 9. Formułuj komplementy tak, żeby robiło się od nich przykro. To zaawansowane bycie chu*em, bycie chu*em level 8. Na stronie z zabawnymi obrazkami napisz pod jednym z nich: „No, nareszcie obrazek na poziomie ;)“ Oczywiście jedyny sens takiego komentarza to komunikat, że pozostałe obrazki były nie na poziomie, w związku z czym autorowi powinno zrobić się przykro. Czujesz się przy tym ze sobą bardzo spoko – przecież napisałeś komplement! Końcowy protip: stosując powyższe sposoby, możesz spotkać się z zarzutem, że jesteś chu*em. Jak sobie z nim poradzić? To proste: odpowiadaj, że po prostu wyrażasz swoją OPINIĘ. To magiczne słowo spowije twoją toksyczną aktywność bezpiecznym ochronnym kokonem. „Opinia“. Nieprawda! Ty wcale nie zatruwasz świata kilogramami duchowego azbestu, ty po prostu wyrażasz swoją opinię! Jak to, chcecie zabronić mi wyrażać swoje opinie?! Jak to, kasujecie komentarze??? Macie kompleksy a może po prostu jesteście faszystami?Przykład:X (status): Właśnie wróciłem z kina, Birdman <3, bardzo polecam!Y (komentarz): Ta, widziałem, trzeba być ludzką wszą, idiotą i gnojem żeby to polecać ;)X (komentarz): Co? Nie życzę sobie, żebyś mnie obrażałY (komentarz): Ale ból dupy, ja po prostu wyraziłem swoją opinię Końcowy test: rzuć jeszcze raz okiem na sposoby opisane w tekście. Jeśli korzystasz z nich w swojej codziennej internetowej aktywności, to wcale nie wyrażasz swojej opinii, tylko po prostu jesteś chu*em.
Muzułmanie mordują chrześcijan w krajach opanowanych przed ISIS nikt nie mrugnie okiem – Ktoś wrzuca świńskie łby do meczetu i nagle wszystkim odp****ala
Ten facet postanowił powtórzyć pomysł jednego z Youtuberów i próbował otworzyć piwo okiem – Pomysł nie okazał się zbyt trafny

Zaapelujcie do swoich dzieci

Zaapelujcie do swoich dzieci – Niech wiedzą, że alkohol może się skończyć gorzej niż kacem Kelliee Jo Nelson nigdy nie przypuszczała, że kiedyś będzie musiała patrzyć na swoją 16-letnią córkę Tylor leżącą w szpitalu z powodu… przedawkowania alkoholu. Jej córka razem ze swoim kuzynem zostali sami w domu i dobrali się do barku z alkoholem. Kiedy ojciec dziewczyny wrócił, zastał ją leżącą na podłodze. Nie był żadnej reakcji – nie budziła się, nie odzywała, nie ruszyła. Kompletnie nic. Od razu wezwano odpowiednie służby ratownicze, a w szpitalu okazało się, że stężenie alkoholu we krwi dziewczyny jest pięciokrotnie wyższe, niż dopuszcza to prawo.Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji ojca, Tylor znalazła się w szpitalu pod okiem specjalistów. Lekarze od razu przystąpili do ratowania jej życia, chociaż była bardzo bliska śmierci. Aby przestrzec innych i pokazać zgubne skutki alkoholu, matka Tylor zrobiła jej zdjęcia i wstawiła je na Facebooka razem z taką wiadomością:„Uwaga rodzice:Tak dla 16-latki kończą się dwa piwa, dwa shoty Captain Morgan, dwa shoty bimbru, dwa shoty whiskey i kilka jagód mocno namoczonych w alkoholu.Moja córka i jej kuzyn postanowili urządzić sobie imprezę w domu ojca dziewczyny. Włamali się do barku. Kiedy mój były mąż wrócił, zastał naszą córkę nieprzytomną, leżała na podłodze w kuchni.Kiedy dojechałam do szpitala, zobaczyłam jak moja córka leży zaintubowana, przykryta kocami, żeby nie dostać hipotermii. Jej temperatura wynosiła wtedy 35 stopni C. Jedna rurek podłączonych do jej ciała poprowadzona była wprost do żołądka, żeby odprowadzać jego treść.Przez następne 13 godzin Tylor nie mogła oddychać samodzielnie. Gdyby nie rurki i respirator, umarłaby.Moja córka pięciokrotnie przekroczyła przewidzianą przez prawo dawkę alkoholu. Pięciokrotnie. To mogłoby zabić dorosłego mężczyznę.Lekarze wprost powiedzieli, że gdyby mój był mąż nie znalazł dzieciaków wtedy w domu, umarliby jeszcze tej samej nocy.Ale przeżyli. Bóg nas pobłogosławił. Mieliśmy ogromne szczęście.Mam nadzieję, że moja córka i jej kuzyn zrozumieją, jak głupio postąpili. Że to ich czegoś nauczy i już nigdy tak nie zrobią.Dwa godziny. Drodzy rodzice, oni byli sami tylko przez dwie godziny.Proszę, porozmawiajcie o tym z dziećmi, uświadomcie ich, jak zgubny jest alkohol.Nigdy nie pomyślałabym, że to nas spotka. Nigdy nie pomyślałabym, że Tylor to zrobi. A może powinnam była.„
Leżę na kanapie, czytam gazetę, jednym okiem oglądam mecz, piję sobie piwko, przegryzam chipsami, a jedną nogą głaszczę psa – Nagle wchodzi małżonka iawanturuje się, że ja niby nic nie robię.

Internauci jak zwykle w formie (27 obrazków)

"Polska nowoczesna" – Okiem prezydenta Komorowskiego
Jaki jest morał z tej historii? – Zawsze trzymaj gumki w samochodzie! Byłem szczęśliwy. Byłem tak bardzo szczęśliwy, jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad dwa lata i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną. Moja kobieta- była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem kuszący zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce kochać się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!" Jaki morał z tej historii?Zawsze trzymaj gumki w samochodzie....
Przypadkowość – Okiem obserwatora
Gdyby spojrzeć na światokiem Mona Lisy... –
Wiek okiem Danuty Szaflarskiej, która skończyła 100 lat –

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (25 obrazków)

Tylko kobieta potrafi jedną ręką gotować zupę, drugą ścierać kurze, jednym okiem zerkać na dzieci, drugim na serial, nogą wycierać podłogę, przytrzymywać ramieniem słuchawkę telefonu i mówić do koleżanki:"nie, nie jestem teraz zajęta" –
Mężczyzna zawsze umie popatrzeć na sprawę trzeźwym okiem –
Rzeczywistość – Okiem mediów
Stan cywilnywidać gołym okiem –
Ja też czasem lubię rzucić okiem na stare mieszkanie –
Zakupy z kobietą – Okiem faceta