Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 350 takich demotywatorów

Władze Warszawy odnotowały ogromny sukces organizacyjny. Jest  koniec listopada, a na ulicach ani płatka śniegu! –
Zdjęcie dziennikarza TVN uczestniczącego w prowokacji na "urodzinach Hitlera" i pokazującego gest nazistowskiego pozdrowienia. Później odebrał nagrodę za reportaż – Nie rozumiem jak można tak nisko upaść... Marcin Rola-MIKROBLOG-zazenowany(a)2 godz.Jeszcze raz chciałem pogratulować "towarzystwu dziennikarskiemu" za takogromny wkład w rozwój tego pięknego zawodu. Gratulacje należą sięównież szacownej kapitule za docenienie ich warsztatu i pracy. Jestemnadal pod ogromnym wrażeniem waszych dokonań.
Strażak patrzy na ogromny pożar lasu trawiący aktualnie Kalifornię –
Zaczęła rodzić, gdy kierowca taksówki wyrzucił ją z auta – „Byłam w dziewiątym miesiącu ciąży, gdy postanowiłam pójść na drobne zakupy do sklepu spożywczego oddalonego od mojego domu jakieś 6 przystanków tramwajem”.Wydawało mi się, że to nie jest daleko, a ja czułam się na siłach, więc wybrałam się tramwajem. Oczywiście od razu jakiś chłopiec ustąpił mi miejsca i nawet wziął bilet, aby mi go skasować. Jak się niestety zaraz państwo dowiecie, nie każdy ma wobec młodych kobiet spodziewających się dzieci dobre zamiary.„Wysiadłam z tramwaju, skierowałam swoje kroki do spożywczego, zrobiłam zakupy i chciałam wrócić na przystanek”Jednak w jednej chwili dopadł mnie tak ogromny ból w podbrzuszu, że nie byłam w stanie w ogóle się ruszyć. Nagle poczułam także, że moje majtki stają się coraz bardziej mokre i już wtedy wiedziałam wszystko – odeszły mi wody.Zawsze tłumaczyłam sobie, aby nie wpadać w takiej sytuacji w panikę, ale gdy zorientowałam się, że jestem daleko od domu i nie ma w pobliżu żadnej bliskie mi osoby, zaczęłam się denerwować. Zobaczyłam postój taksówek i i stojący na nim jeden pojazd. Jakimś cudem doczłapałam się do niego, chwyciłam za klamkę, a kierowca już zdawał sobie sprawę, że coś jest ze mną nie tak. Wyszeptałam do niego wtedy, że odeszły mi wody i bardzo proszę aby zawiózł mnie  do szpitala, ponieważ za chwilę zacznę rodzić. Na co on odwrócił się do mnie, spojrzał mi w oczy i powiedział:„No chyba pani żartuje! Nie ma takiej szansy, żeby mi tu pani wsiadała do samochodu. Kto potem to będzie czyścił? Przecież nie pani tylko ja! Nie ma szans, do widzenia”.Gdy już myślałam, że urodzę na ulicy, całej rozmowie przysłuchiwała się pani, która akurat szła w stronę swojego auta i powiedziała, że mnie podwiezie. Gdyby nie ona i to w jaki sposób mnie potraktowała, myślę, że mogłabym urodzić w miejscu, które nie byłoby komfortowe ani dla mnie, ani dla mojego dziecka."Karygodne zachowanie, nie mieści mi się w głowie..."
Warszawscy bezdomni własnoręcznie zbudowali statek, którym popłyną w rejs dookoła świata – Budowa jachtu nie była łatwa, trwała aż 11 lat i  pokazuje, że można zrobić wszystko, jeśli tylko się chce.Jest to symbol niemożliwegoJacht też będzie dumą osób bezdomnych. Wyprawa jachtem z osobami bezdomnymi dookoła świata będzie przełomem w świadomości osób bezdomnych, oraz społeczeństwa."Granica między bezdomnością a „domnością” jest cienka, przekroczenie jej nie musi oznaczać braku możliwości powrotu do społeczeństwa. Otrzymanie dobrze płatnej pracy, kupienie mieszkania nie zawsze rozwiązuje problem. W krajach bogatych także są osoby bezdomne. Należy zmienić mentalność tych ludzi spróbować czegoś nowego. Żeglarstwo to szlachetny sport, który uczy dokonywania wyborów, współpracy w grupie, planowania czasu wolnego i spędzania go pożytecznie. Dzięki doświadczeniom zdobytym na morzu kształtuje się charakter. Morze uczy pokory, samokontroli, zdecydowania w podejmowaniu decyzji, nie znosi niedokładności. Uczy walki ze słabościami charakteru, zaradności, zachowania zimnej krwi, odporności psychicznej, zdyscyplinowania. Żeglarstwo wychowuje, wywiera ogromny wpływ na kształtowanie pozytywnych zachowań.”
Ta rzeźba to ogromny Apenin Colossus we Florencji we Włoszech został zbudowany ponad 420 lat temu –
Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu – Niekoniecznie to przysłowie ma pokrycie w rzeczywistości.Tuż przed ślubem teściowa napisała list do narzeczonej synaNajpiękniejsze, co może być, to miłość, zrozumienie i wsparcie… Kochana Moniko, Już jutro zostaniesz żoną mojego kochanego syna. Ten dzień na zawsze zapamiętasz nie tylko Ty, ate także cała nasza rodzina, ponieważ dzięki temu, że się poznaliście i ja mogę cieszyć się tym, że zyskałam córkę. Jest to bardzo emocjonujące dla mnie ponieważ kiedyś miałam córkę, ale zmarła, gdy miała zaledwie pięć latek. Chorowała na bardzo silną odmianę białaczki, która odebrała jej szansę dorastania, dojrzewania zakochania się i w końcu wyjścia za mąż. Pisząc to, mam przed oczami Ciebie roześmianą, kochającą mojego syna, wpatrzoną w niego i mającą do niego dużo cierpliwości. Potrafisz się zachować, jesteś zabawna, grzeczna, uprzejma i wiem, że będziesz świetną mamą. Jesteś taką kobietą, którą chciałabym, żeby była moja córka. Jesteś wartościowym człowiekiem i nigdy o tym nie zapomnę. Dlatego też słowa, które często padają w takich momentach, że zyskuje się dzieci -mają pokrycie w naszej historii, ponieważ dla mnie jesteś jak córka, którą straciłam, ale też taką którą zyskałam. Twoi rodzice mają ogromny skarb i potrafią go docenić. Cieszę się także, że pokochali Roberta i widzą w nim idealnego męża dla Ciebie. To wszystko jest dla mnie bardzo cenne i mam nadzieję, że dla Ciebie też. Nigdy nie myślałam, że kiedykolwiek powiem to swojej synowej ale Moniko: "Kocham Cię". Wierzę, że wasze życie będzie szczęśliwe i pełne radości. Jesteś częścią naszej rodziny i nigdy nie zmienię o Tobie zdania, ponieważ traktuję Cię jak własne dziecko. To zaszczyt, że mogłam Cię poznać i że mój syn wybrał sobie tak mądrą i piękną kobietę za żonę
Dopiero fala krytykiskłoniła je do przeprosin – Kiedy dziewczyny opuściły mieszkanie po turystycznym wypadzie, właściciel ujrzał ogromny bałagan i brud.19-letnie turystki spuściły z tonu, kiedy zdjęcia ich "dzieła" trafiły do sieci. Właściciel mieszkania nie miał już innego pomysłu na to, jak nakłonić młode dziewczyny do poniesienia kosztów sprzątania. Kiedy grzecznie wcześniej o to poprosił dostał zdecydowaną odpowiedź.Zapłaciłyśmy, żeby tu mieszkać, a nie sprzątać. To nie jest nasz dom, więc nie musimy tu sprzątać - stwierdziła jedna z dziewczynKiedy zdjęcia trafiły do sieci, na dziewczyny spadła fala krytyki. Dopiero to skłoniło je do przeprosin po kilku dniach. Turystki oświadczyły też, że są gotowe ponieść finansowe koszty sprzątania.Dziewczyny zostawiły też po sobie wymowny wpis w książce dla gościHotelarze mają wieeele niezapomnianych wspomnień po takich wizytach"Buraka poznasz na końcu świata, chociaż też blisko..."
To jest Elasmotherium, ogromny, włochaty jednorożec, który żył 30 000 lat temu –
W Vancouver artysta założył na pomnik z delfinami ogromny plastikowy element łączący zwykle amerykańskie 6-paki puszek. Jest to wyraz protestu przeciw zaśmiecaniu planet plastikiem, przez który rocznie giną miliony stworzeń morskich –
Jak można przyjść do szkoły w butach emu? –
Obnażyli smutną prawdę – Grupa Medyczno-Poszukiwawcza "Legion Gerarda" chciała sprawdzić, czy ludzie pomogą kobiecie w potrzebie. W tym celu zaaranżowali scenę, w której młoda kobieta upada na ulicy. Wydarzenie rejestrowali ukryta kamerą.Choć ludzie chcieli pomóc, to jednak eksperyment obnażył ogromny problem. "Egzamin z empatii zdany na piątkę" - podsumowali twórcy nagrania, którzy ze smutkiem stwierdzili, że większość osób ratujących kobietę nie miała pojęcia o podstawach pierwszej pomocy.Ale co tam, zamiast uczyć pierwszej pomocy od małego, w szkołach najważniejsza jest religia...
Zauważyły, że „kwiat”, który stoi w wazonie rusza się – W piątkowe popołudnie pracownice jednego z biur podróży zadzwoniły na numer alarmowy z prośbą o interwencję.Okazało się, że z kwiatu, który otrzymały od jednego z klientów wykluło się niezwykłe stworzenie…Roślina wyglądem przypominała nierozwiniętego tulipana. Pewnego dnia kwiat zaczął się niespodziewanie ruszać.Po chwili wykluł się z niego ogromny…motylOkazało się, że stworzenie to nocny motyl o nazwie pawica atlas. Można go spotkać w Azji Południowo-Wschodniej, w południowych Chinach oraz w Indonezji. Warto dodać, ze jest to jeden z największych motyli na świecieŁadny kwiatek z tego kwiatka...
Naukowcy przeszczepili świni płuca wyhodowane w laboratorium – Zespół naukowców z Teksasu ogłosił pełny sukces przeszczepu. Zastosowana przez nich metoda może zrewolucjonizować transplantologię.Udało się to po raz pierwszy. Metoda ma ogromny potencjał. Nowy narząd został szybko zaakceptowany przez organizm zwierzęcia. W ciągu zaledwie dwóch tygodni organizm świni rozwinął sieć naczyń krwionośnych potrzebnych do prawidłowego przepływu tlenu i krwi.Kiedy czas na człowieka?
87-latek z Warszawy zgubił dokumentyi we wzruszającym liście prosi ludzi o pomoc – Nie trzeba tak naprawdę wielu słów, aby ta fotografia wzbudziła emocje. Sama w sobie ma ogromny przekaz…Napisał ją 87-latek, który zgubił swoje dokumenty. W przejmującej wiadomości prosi o pomoc i liczy, że są jeszcze ludzie, którzy podejdą do niego z serdecznościąUwaga!!!Mam już 87 lat. Człowiek w pełni życia z braku świadomości i pamięci utracił swoje wszystkie dokumenty – Mądry na pewno nie zniszczył ich tylko czeka na właściciela tych danych osobowych. Proszę i błagam o wiadomość i szacunek mojej osoby oraz wieku (czeka nagroda)Ta przejmująca historia pokazuje jedno – jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem. Pamiętajmy o tym, że każdy z nas będzie w sędziwym wieku, a wtedy nasz świat zmienia się bezpowrotnie. Głowa już nie ta, pamięć słabnie, sił brak i czasem samotność doskwiera. Bądźmy wyrozumiali dla drugiego człowieka i jeśli widzimy zagubioną starszą osobę, zapytajmy, czy czegoś jej nie trzebaDobro zawsze wraca!
Biorąc pod uwagę ile żyje przeciętny człowiek, a ile czasu musi poświęcić na na wykształcenie, stabilizację w życiu, przy względnie małej ilości czasu na rozwój zainteresowań, hobby, pasji,a także nowych umiejętności, przeżywania cudownych chwil młodości – To człowiek żyje zdecydowanie za krótko przy dosyć szybkim tempie starzenia się. Gdyby ludzie żyli np przeciętnie dwieście lat, z czego starzeliby się np dopiero w wieku np 160 lat to jak wiele mieliby czasu na dorobek życiowy, samodoskonalenie, chwile wypoczynku, ogromny czas na zgromadzenie oszczędności.  Przy takiej długości wieku czas nie poganiałby człowiekiem, zastępowalność pokoleń byłaby mniej konieczna przy długowiecznym, wolno starzejącym się społeczeństwie
Droga zablokowana przez kilka godzin – wylane hektolitry piwa – Na skrzyżowaniu dróg krajowych o numerach 40 i 41 w Prudniku amatorzy piwa ujrzeli straszliwy widok: tysiące butelek tego trunku potłuczonych, a złocisty napój zalegający na drodze. Utrudnienia na ważnym skrzyżowaniu trwały cały wieczór, przez ponad pięć godzin.W Prudniku w województwie opolskim na rondzie będącym skrzyżowaniem dróg krajowych 40 i 41 oraz drogi wojewódzkiej 414, z ciężarówki spadł ogromny ładunek piwa. Spakowane w skrzynkach tysiące butelek spadły i potłukły się w drobny mak. Niestety, większość transportowanego napoju wylała się na drogę. Powstało w ten sposób wielkie piwne jezioro
Źródło: Onet.pl
Strażacy - prawdziwi bohaterowie naszych czasów! Ogromny szacunek dla tych ludzi! –

Pielęgniarka zasnęła fryzjerce na fotelu. To, co zobaczyła na jej butach, dało jej do myślenia

Pielęgniarka zasnęła fryzjerce na fotelu. To, co zobaczyła na jej butach, dało jej do myślenia – Kobieta jest fryzjerką i ma własny salon. Ale oprócz fryzur robi dla klientów coś więcej. Rozmawia z nimi, słucha.Każdego dnia poznaje ludzkie historie, ludzie dzielą się z nią radościami i troskami, szczęściem i dramatem.Ale historię jednej z klientek opowiedziały jej buty.„Pracując nad fryzurą zmęczonej, fizycznie wyczerpanej pielęgniarki, która zasnęła na fotelu doznałam swoistego olśnienia. Moja klientka pracowała całą noc i nie miała szansy wrócić do domu przed wizytą u mnie. Pomimo braku snu zdążyła wejść do sklepu i przynieść mi śniadanie. Gdy zasnęła spojrzałam na jej buty. Zaczęłam się zastanawiać ile kilometrów w nich przeszła. Przez co w nich przechodziła. Krew? Pot? Łzy? Wchodząc i wychodząc do sal pacjentów, którymi się opiekowała.Zastanawiałam się ile godzin je nosiła, gdy ratowała życie ludzi, których kochamy i trzymała za rękę tych, którzy nie mieli już siły walczyć. Teraz, gdy zasnęła w moim fotelu to ja miałam szansę zająć się nią. Nawet jeśli tylko przez kilkadziesiąt minut.  Czułam się dumna, że mam możliwość zająć się tak ciężko pracującą, inspirującą kobietą, którą mogę nazywać przyjaciółką. Zawsze miałam ogromny szacunek dla codziennych superbohaterów i jestem dumna, że dla wielu z nich jestem siostrą, córką, siostrzenicą, przyjaciółką i fryzjerką. Wiedzcie, że jesteście doceniani, niezastąpieni i kochani!”W pięknych słowach wyraziła swoje uznanie dla pracy wszystkich tych, którzy oprócz rutynowych obowiązków naprawdę z oddaniem pracują dla innych

Gdy trafiła do schroniska była przerażona i nie przestawała tulić misia

Gdy trafiła do schroniska była przerażona i nie przestawała tulić misia – Ellie ma zaledwie roczek. Była słodkim szczeniaczkiem kiedy jej rodzina ją kupiła, a gdy tylko podrosła i znudziła im się, oddali ją do schroniska.Jej smutek był ogromny, a widok przytłaczający dla pracowników schroniska. Zostawili z nią jej misia i to była jedyna rzecz, która jej pozostała. Tuliła się do niego przez cały czas i nie reagowała na nic.„Biedna Ellie nie potrafiła sobie poradzić z tym, że ją oddali. Nagle jej życie zmieniło się o 180 stopni. W jednej chwili straciła wszystko, co znała. Znalazła się w głośnym, przerażającym miejscu, które w niczym nie przypominało jej domu.”– przyznała Jennifer Jessup.Bardzo źle znosiła pobyt w schronisku. Cały czas tuliła się do misia.„Bardzo się bała. Jedyną rzeczą, jaka jej pozostała, był pluszowy miś. Cały czas się do niego tuliła. Ten widok rozdzierał serce.”Jennifer dowiedziała o Ellie, gdy brat poprosił ją o pomoc w znalezieniu dla siebie towarzysza.Kiedy zobaczyli z bratem w jakim stanie się znajduje wiedzieli, że adopcja tej psinki to misja dla nich. Oczywiście podczas podróży cały czas towarzyszył jej miś. „Kiedy Ellie była bez misia, od razu zwijała się w kłębek i bardzo się bała. Miś dodawał jej odwagi i poczucia bezpieczeństwa.”Ale stopniowo zaczynała się otwierać.„Po podróży była wyczerpana. Wiem jednak, że będzie potrzebowała trochę czasu, aby wyjść ze swojej skorupy.” – przyznał nowy właściciel suczki.„Jedno jest pewne – Ellie trafiła w najlepsze ręce!” – mówi Jennifer „Mój brat bardzo kocha zwierzęta i jestem pewna, że Ellie nie mogła lepiej trafić. On da jej wszystko, czego potrzebuje.”  Ellie z każdym kolejnym dniem staje się bardziej otwarta i towarzyska. „Cały czas się poznajemy. Każdego dnia otrzymuje ode mnie wiele czułości. Wiem, że właśnie tego jej trzeba, aby przywrócić jej pewność siebie. Jest wspaniałym psem i myślę, że już wkrótce staniemy się najlepszymi przyjaciółmi. Ona już nigdy nie zazna krzywdy ze strony człowieka.” – dodał właściciel suczki. Wierzymy, że uda się odbudować zaufanie i Ellie będzie radosnym i szczęśliwym psem. Przykład Ellie pokazuje, że nie trzeba nawet fizycznie krzywdzić psa by wyrządzić mu wielką krzywdę, po której nie ma siły się pozbierać