Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 156 takich demotywatorów

Oddał szpik choremu chłopcu – Od rejestracji w bazie DKMS-u, a było to w 2018 roku, nic się nie działo, aż do wiosny br. - Wówczas z Darkiem skontaktowali się pracownicy Fundacji z informacją, że „gdzieś na świecie” jest chłopiec, któremu przeszczep jego szpiku może uratować życie. Okazało się bowiem, że policjant jest "bliźniakiem" genetycznym chłopca mieszkającego za granicą Polski.Po otrzymaniu tej informacji, procedura przebiegała błyskawicznie. Po serii badań wstępnych oraz bardziej szczegółowych w specjalistycznej klinice, komórki macierzyste zostały pobrane od Kochmańskiego. Cały proces przebiegł sprawnie, szybko i, co najważniejsze, bezboleśnie warmeawengOd rejestracji w bazie DKMS-u, a było to w 2018 roku, nic się nie działo, aż do wiosny br. - Wówczas z Darkiem skontaktowali się pracownicy Fundacji z informacją, że „gdzieś na świecie” jest chłopiec, któremu przeszczep jego szpiku może uratować życie.
Przedstawia ono finał dziewiętnastej operacji przeszczepu serca w wykonaniu profesora – Zdjęcie wykonał James L. Stanfield, fotograf National Geographic
 –  h wpadłjiwwwoKrakogdzie prPodczasproporod 10 tysięcytrafi za kratke dodatkowoBORSKIEzieckow Szczecinietwypadkuwala z kilkuwpewzewódłoache Koblewczyne, aleoblemasie popazadecydoprzeszczepwypadekna te samawsług KowtedyCdnicy zaHowaowca tirasana850ESOciekato dogoprzezsięww135orzetrofyESOwww.se.pl WYDARekordowe upaty w weekendKsięża apelują do kobiet w kościołach: 40Nie wódźcienas napokuszenieNIEBóg raczejnie wysłuchatak ubranejmodiacej sięniewiasty,a kaplanmože jenawetwyprosić zeświątynirótkie spód-niczki, szor-ty, dekolty,odsłonięteramiona... Ten jakżemiły dla panów efektfali upałów, przypra-wia o zawrót gło-wy kapłanów w koś-ciołach, gdziewłaśnie rozpo-częły się swoistepokazy mody pla-żowej. - No, to jestpo prostu gorszące!- mówi ks. MaciejMroczek, duchow-ny z Wrocławia.1 za naszym pośred-nictwem udziela wier-nym lekcji, jak powinniwyglądać w kościele.,,Fakt, że księżazałożyli sutanny,nie oznacza, że przestalibyć mężczyznami"O tym, że księża założyli wprawdzie sutanny,ale nie przestali być mężczyznami, wie nie tylkoksiądz Maciej. Przypo-mina o tym portal Polo-nia Christiana iz całąmocą ostrzega: „Odslo-nięte kolana przyciągają, niestety, ich wzrok,więc zmuszanie księżyTAKNadewszystkoskromnośćIszczelnieokryte clafo.Oto, co jestmile Bogu>>Zapomnijo spódniczcemini lub su-kience przedkolano>> Krótkie spoden-kildekolt?Wykluczone!>> Biell-zna musi byćszczelniezakryta>> Gote nogli brzuchy togrzech. Klap-ki na stopachteż>> Obcistestroje? Naweto tym niemyśl!
Pewna 3- letnia dziewczynka z Kalifornii została zdiagnozowana z rzadkim rodzajem nowotworu, który dawał jej 10% szans na przeżycie według lekarzy – Jedyne co mogło ją uratować to przeszczep szpiku kostnego. Wtedy pojawiła się 26- letnia kobieta, której szpik nadawał się do zabiegu. Operacja się udała, dziewczynka wyzdrowiała i po wszystkim została zaproszona przez dawczynię na swój ślub, gdzie jej zadaniem było sypanie kwiatów Jedyne co mogło ją uratować to przeszczep szpiku kostnego. Wtedy pojawiła się 26- letnia kobieta, której szpik nadawał się do zabiegu. Operacja się udała, dziewczynka wyzdrowiała i po wszystkim została zaproszona przez dawczynię na swój ślub, gdzie jej zadaniem było sypanie kwiatów
Warunek jest taki, że musisz go później adoptować, aby uratować dwa życia,a nie jedno –
Ten obrazek wygląda znajomo –  ICH MECHANICFROM POLAND43:09Reanimacja auta serwisowego Odc 2 !Czy przeszczep silnika nastąpił bez...Truck mechanic from Poland39 tys. wyświetleń • 15 godzin temu
Córka potajemnie ratuje życie ojca – U jej ojca zdiagnozowano przewlekłą chorobę nerek o potencjalnie niszczycielskich konsekwencjach.Została poinformowana o diagnozie swojego ojca i powiedziano jej, że ma ograniczony czas życiaPrzez 9 miesięcy przechodziła wszystkie niezbędne testy i procedury, aby zostać dawcą, a wszystko to w tajemnicy.''Straciłem już syna 15 lat temu i nie chciałbym stracić także córki. Pomyślałem, że gdyby coś stało się córce, nie wiem, co bym zrobił".W końcu operacja odbyła się, a dzień po operacji dziewczyna zaskoczyła swojego ojca, wchodząc na salę pooperacyjną, wciąż w fartuchu i podłączona do kroplówki."Jako ich córka wiem, jak wiele dla mnie poświęcili w ciągu moich 25 lat życia". I w moim sercu jest chęć zrobienia wszystkiego, co w mojej mocy, aby pomóc im w tym trudnym czasie" @delaynei9898DER00000U jej ojca zdiagnozowano przewlekłą chorobę nerek o potencjalnie niszczycielskich konsekwencjach.Została poinformowana o diagnozie swojego ojca i powiedziano jej, że ma ograniczony czas życia
To szansa jedna na 22 miliony! – O niesamowitym, szczęśliwym zrządzeniu losu może mówić pewna Walijka, cierpiąca na niewydolność nerek. Podczas weekendowego wyjazdu kobieta spotkała na plaży dawczynię nerki, która okazała się idealnie do niej pasować.W 2017 roku usłyszała od swoich lekarzy, że jeśli nie uda jej się znaleźć nowej nerki w ciągu 5 lat, istnieje szansa, że umrze.Ze względu na konieczność stałych dializ, Lucy musiała zrezygnować z wakacji, więc postanowiła zamiast tego, pojechać z partnerem na pobliską plażę, aby urządzić grilla.Jeden z jej psów był niespokojny, ciągle biegał do ludzi obok i zaczepiał właścicielkę. W końcu postanowiła podejść do sąsiadki i przeprosić ją za swojego psa.Ta jednak nie miała jednak nic przeciwko tym uporczywym wizytom dobermana i w efekcie wszyscy wkrótce spotkali się na pogawędkę przy grillu.To właśnie tam dowiedziała się, że kobieta potrzebuje nerki. Było to o tyle zaskakujące, że sama dopiero co dołączyła do rejestru dawców nerek i zaoferowała wymianę numerów telefonów.– Szczerze mówiąc nie sądziłam, że coś  z tego wyniknie– wspomniała LucyPo zrobieniu badań krwi okazało się, że kobiety były idealnie dopasowane pod kątem potencjalnego przeszczepu, co stanowiło  szansę 1 na 22 miliony!Przeszczep odbył się w październiku 2022 roku.''Jestem niesamowicie wdzięczna za Kate…Chcę, aby to była wiadomość dla innych ludzi, aby nigdy nie tracili nadziei'' VOT18STANT LIGHMPWOODARCOALO niesamowitym, szczęśliwym zrządzeniu losu może mówić pewna Walijka, cierpiąca na niewydolność nerek. Podczas weekendowego wyjazdu kobieta spotkała na plaży dawczynię nerki, która okazała się idealnie do niej pasować
Tuż przed śmiercią zamieścił wzruszające pożegnanie na Instagramie – Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości
W Singapurze każda osoba, która podpisze oświadczenie, że nie zgadza się na oddanie swoich organów po śmierci,a sam trafi na listę biorców,otrzymuje najniższy prioryteti ląduje na końcu kolejki –
 –  Czy przeszczepiona wątroba zmartwychwstanie w dawcy, czy w biorcy? I dawca, i biorca narządów zmartwychwstaną w komplecie. Ciało, jakie dostaniemy przed Sądem Ostatecznym, nie będzie puzzlem złożonym z tego, co zostawiliśmy na ziemi, ale nowym kształtem naszej własnej, oczyszczonej, nieśmiertelnej duszy. Po tamtej stro-nie chmur najważniejszy dla Kowalskiego i biorcy będzie zresztą nie tyle ten czy inny kawałek ciała, ile ta szczególna, pełna odda-
To pierwsza taka operacja w szpitalu WUM u małego dziecka – Dziewczynka czuje się dobrze. Na przeszczep, który byłdla niej jedyną szansą przeżycia, czekała aż 4 lata
Chłopiec nie widział od urodzenia – Niewidome dziecko przeszło w ciągu jednegomiesiąca dwa udane przeszczepy.Dziecku przeszczepiono obie rogówki.Lekarze podkreślają, jak rzadki jest to zabieg
To pierwszy taki poród w Polsce – Trzy lata po przeszczepieniu płuc 22-letnia kobieta zaszła w ciążę i 2 grudnia urodziła dziecko w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.To jest kamień milowy dla polskiej transplantologii.Chylimy czoła przed kunsztem ekspertów ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.Mama i jej córka czują się dobrze Trzy lata po przeszczepieniu płuc 22-letnia kobieta zaszła w ciążę i 2 grudnia urodziła dziecko w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Przełomowej operacji dokonali lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu – Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeszczepili jednocześnie serce i nerkę. Zabieg ratujący życie trwał siedem godzin, uczestniczyło w nim około 100 osób. W pierwszej kolejności przeszczepiono serceOrgany zostały pobrane od dawcy jednocześnie, w pierwszej kolejności przeszczepiono serce - to może bowiem przebywać poza organizmem nie dłużej niż4 godziny. W przypadku nerki jest to nawet doba.Operacja zakończyła się sukcesem Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeszczepili jednocześnie serce i nerkę. Zabieg ratujący życie trwał siedem godzin, uczestniczyło w nim około 100 osób. W pierwszej kolejności przeszczepiono serceOrgany zostały pobrane od dawcy jednocześnie, w pierwszej kolejności przeszczepiono serce - to może bowiem przebywać poza organizmem nie dłużej niż 4 godziny. W przypadku nerki jest to nawet doba.Operacja zakończyła się sukcesem
Stan Larkin żył przez 555 dni bez serca. Przez 555 dni nosił w plecaku przez 24 godziny na dobę "sztuczne serce", które pompowało krew wokół jego ciała iutrzymywało go przy życiu. Po znalezieniu dawcy przeszczepionomu serce –
Na zdjęciu Zbigniew Religawyczerpany po 23-godzinnejoperacji przeszczepu serca – Zdjęcie wykonane dla National Geographic przez Jamesa Stanfielda w 1987 roku
 –  Drogi pamiętniku : Jestem na łóżku w szpitalu. Lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. Potrzebuję nowego serca. Potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach,
Nauczycielka zauważyła, że uczeń zachowuje się inaczej niż zwykle. Powód o mało nie złamał jej serca – Kobieta jest nauczycielką i absolutnie uwielbia swoich uczniów. Byłaby w stanie zrobić dla nich naprawdę wiele, co zresztą udowodniła…Pewnego dnia zauważyła, że jeden z jej podopiecznych jest bardzo smutny i przygaszony. Postanowiła, że z nim porozmawia. Usiadła obok chłopca i zapytała, co się stało. Kiedy zaczął opowiadać o swoim tacie, łzy napłynęły jej do oczu. Okazało się, że 34-letni mężczyzna ma poważne problemy z nerkami. Zadzwoniła do taty i dowiedziała się, że jest źleJego nerki działały tylko w 20%. Nauczycielka poczuła, że musi pomóc… Szczególnie w momencie, gdy spojrzała w oczy zrozpaczonego malucha.Zrobiła coś znacznie więcej, coś na co z pewnością nie byłoby stać każdego. Zaoferowała jedną ze swoich nerek…Rodzina była w totalnym szoku. Wzruszony mężczyzna nie wiedział, co powiedzieć… Podziękował jej szczerze, ale wiedział też, że muszą jeszcze zostać przeprowadzone badania na zgodność. Na szczęście okazało się, że dopasowanie jest niemal idealne! Pozostało więc już tylko wypełnienie dokumentów i można było przystąpić do przeszczepu.To niesamowite. Tysiące osób codziennie czeka na możliwość przeszczepu, a mnie tak się udało… Chciałbym, żeby było więcej takich ludzi. Ta cudowna kobieta dała mi szansę na drugie życie.Przeszczep w pełni się powiódł!Ludzie potrafią być wspaniali i bezinteresowni!Nie traćmy w to wiary! Kobieta jest nauczycielką i absolutnie uwielbia swoich uczniów. Byłaby w stanie zrobić dla nich naprawdę wiele, co zresztą udowodniła…Pewnego dnia zauważyła, że jeden z jej podopiecznych jest bardzo smutny i przygaszony. Postanowiła, że z nim porozmawia. Usiadła obok chłopca i zapytała, co się stało. Kiedy zaczął opowiadać o swoim tacie, łzy napłynęły jej do oczu. Okazało się, że 34-letni mężczyzna ma poważne problemy z nerkami. Zadzwoniła do taty i dowiedziała się, że jest źleJego nerki działały tylko w 20%. Nauczycielka poczuła, że musi pomóc… Szczególnie w momencie, gdy spojrzała w oczy zrozpaczonego malucha.Zrobiła coś znacznie więcej, coś na co z pewnością nie byłoby stać każdego. Zaoferowała jedną ze swoich nerek…Rodzina była w totalnym szoku. Wzruszony mężczyzna nie wiedział, co powiedzieć… Podziękował jej szczerze, ale wiedział też, że muszą jeszcze zostać przeprowadzone badania na zgodność. Na szczęście okazało się, że dopasowanie jest niemal idealne! Pozostało więc już tylko wypełnienie dokumentów i można było przystąpić do przeszczepu.To niesamowite. Tysiące osób codziennie czeka na możliwość przeszczepu, a mnie tak się udało… Chciałbym, żeby było więcej takich ludzi. Ta cudowna kobieta dała mi szansę na drugie życie.Przeszczep w pełni się powiódł!Ludzie potrafią być wspaniali i bezinteresowni!Nie traćmy w to wiary!
 –