W dramatycznym wypadku Raj Kumar stracił obie ręce, co wywróciło jego życie do góry nogami, a operacja przeszczepu była dla niego jedyną nadzieją na powrót do normalności.
Miejsce i data: Wypadek miał miejsce w pobliżu domu Kumara w Nangloi w zachodniej części Delhi, a operacja odbyła się 19 stycznia w szpitalu Sir Ganga Ram w Delhi.
Po otrzymaniu akredytacji przez szpital na przeszczep rąk, Kumar szybko trafił na listę oczekujących, a dawcą okazała się Meena Mehta, emerytowana dyrektorka szkoły, która zmarła po stwierdzeniu śmierci mózgu.
Zespół pod kierunkiem dr Mahesha Mangala przeprowadził 12-godzinną operację, która zakończyła się sukcesem, umożliwiając Kumarowi zdjęcie bandaży już po 2 tygodniach.
Kumar będzie musiał do końca życia przyjmować leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepu, ale dzięki operacji ma szansę na powrót do pełnej sprawności i odzyskania radości z życia.
Komentarze
Pokaż komentarze