Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 351 takich demotywatorów

Ojciec nakrył swoją córkę śpiącą nago z chłopakiem. Po tym co potem zrobił, w internecie okrzyknięto go najlepszym ojcem świata

 –  "Pewnego poranka zszedłem po schodach na dół mojego domu i zastałem taki widok – moja 17-letnia córka z młodym mężczyzną, spali sobie razem po "ciężkiej nocy". Po cichu zrobiłem śniadanie, wróciłem na górę i powiedziałem żonie, synowi i najmłodszej córce, żeby byli bardzo cicho, ponieważ na dole jeszcze śpią. Nasz stół obiadowy znajduje się po drugiej stronie salonu, jakieś 7 metrów od kanapy, ale dokładnie na wprost niej. Wszyscy usiedliśmy, a ja krzyknąłem „MŁODY CZŁOWIEKU!”. Nigdy przedtem nie widziałem żeby ktoś równie szybko obudził się i przeszedł do pozycji stojącej. "Śniadanie gotowe!", powiedziałem takim tonem, jakbym chciał wyssać duszę z jego ciała. Wysunąłem krzesło znajdujące się obok mnie. "Siadaj!". Rodzina siedziała cicho w bezruchu, gapiąc się w talerze.To musiało być najtrudniejsze 7 metrów do przebycia dla gołego młodzianina, próbującego ukryć swą imponujących rozmiarów poranną erekcję. Moja najmłodsza córka, podobnie zresztą jak moja żona, patrzyły z podziwem na jego wzwód. Kiedy już założył ubrania, które leżały obok stołu, zasiadł z nami. Mój syn (prawie 2 metry wzrostu) poklepał go po ramieniu, spojrzał mu w oczy, westchnął i pokręcił głową. W tym momencie młody człowiek musiał być już naprawdę zestresowany, dało się to niemal wyczuć. Moim najlepszym rosyjskim akcentem rzekłem: "Przyjacielu, zadam ci pytanie. Odpowiedź, jakiej udzielisz, będzie bardzo istotna… dla twojego losu…". W tym momencie biedak spocił się ze strachu. "Czy lubisz koty?"Był bardzo sympatycznym i przyjacielskim chłopcem. Najwyraźniej brakowało mu edukacji, ale nie był głupi. Było w nim coś dziwnego. Moja córka zapewniała mnie, że był bardzo miłym i uprzejmym człowiekiem. Znała go w tamtym momencie od jakiegoś miesiąca. Od tamtego poranka przychodził do nas codziennie. Nigdy jednak nie zostawał już na noc.Każdego ranka przychodził podwieźć ją do szkoły na swoim rowerze, po szkole przywoził ją z powrotem, upewniał się, że odrabia lekcje. Opiekował się nią, kiedy chorowała, a my akurat byliśmy w pracy. Dbał o nią i starał się. Miał anielską cierpliwość kiedy przechodziła przez swoje okropne nastroje.Mówił, że nie ma rodziny, wykształcenia, stałej pracy. Ona go uwielbiała. On uwielbiał ją. Pozwoliłem jej więc uczyć się na jej własnych błędach.Po jakichś 8 miesiącach przyszedł do mnie mój syn. Powiedział, że rozpytywał się w poszukiwaniu informacji o nim. Okazało się, że gość był bezdomny. Jego ojciec-pijaczyna zabił się, jego matka ćpunka uciekła trzy tygodnie po tym. Mieszkali w wynajętej przyczepie. Miał wtedy 15 lat, kolejne 3 lata spędził na ulicy. Spał w parkach, w przytułkach, z "przyjaciółmi", w tanich hotelach. Pracował dorywczo na budowie, kiedy zapoznała się z nim moja córka – przerzucał akurat wtedy ziemię łopatą. Jako, że przystojniak z niego, a no.. wiecie, córka miała 17 lat, hormony itp….Tak więc wyobraźcie sobie moją sytuację. Poznałem młodego człowieka, w wieku 18 czy 19 lat, uprzejmego, zawsze uśmiechniętego, troskliwego, pomocnego. Człowieka, który potrafił uszczęśliwić moje dziecko. Dzieciaka, który nigdy nie miał szansy pobyć dzieckiem. Miał ojca-wariata i matkę ćpunkę. Czasem dokarmiali go sąsiedzi, ale jednak częściej chodził głodny.Czasem, kiedy nie przychodził do nas po pracy tęskniliśmy za nim. Może nie byli kumplami, ale mój syn miał z nim bardzo dobre relacje. Najmłodsza córka ufała mu jak przyjacielowi, a moja żona zaczęła traktować go jak syna. Sam czasem się o niego martwiłem, chciałem, żeby znalazł szczęście.Powiedziałem w końcu żonie i najmłodszej córce czego się o nim dowiedziałem. Popłakały się. Byłem trochę rozczarowany postawą starszej córki, wiedziała o tym i nam nie powiedziała… Kochała go, a pozwalała mu wychodzić co noc… no właśnie, dokąd??? (sucz bez serca!)Następnego dnia dałem mu klucz do naszego domu. Powiedziałem mu, że będę spodziewał się go co noc. W ciągu najbliższych kilku tygodni przygotowaliśmy mu pokój i zabraliśmy na meblowe zakupy. Miał dryg majsterkowicza, chciał być swoim własnym szefem, lubił konstruować różne rzeczy. Postaraliśmy się o to, by zdobył wykształcenie pozwalające mu robić to, co lubił.To było w roku 2000. Teraz, kiedy minęło 15 lat, mój przybrany syn i córka mają świetnie prosperujący interes. Sprawili mi w zeszłym roku trójkę pięknych wnuków - 2 dziewczynki i 1 chłopca."
Jake Lloyd, który grał młodego Anakina Skywalkera w pierwszym epizodzie Gwiezdnych Wojen został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu po pościgu samochodowym – Przepowiednia się spełniła, przeszedł na ciemną stronę mocy!
Jak sprawdzić czy ktoś jest dobrym rodzicem? – 1. Bierzesz młodego rodzica2. Na jednej ręce kładziesz mu dziecko3. Do drugiej ręki wkładasz mu kubek z kawą4. Cofasz się o 2 metry5. Rzucasz mu telefon komórkowy6. Sprawdzasz, co upadło pierwsze
I tak Polska wyludni się z młodego pokolenia – I będziemy "domem starców"
Źródło: www.tvp.info/
Jaki jest morał z tej historii? – Zawsze trzymaj gumki w samochodzie! Byłem szczęśliwy. Byłem tak bardzo szczęśliwy, jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad dwa lata i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną. Moja kobieta- była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem kuszący zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce kochać się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!" Jaki morał z tej historii?Zawsze trzymaj gumki w samochodzie....
I teraz nie wiem, czy to prima aprilis, czy faktycznie karma jest tak potężna... –  Razem na zawsze". Dwaj mordercy skazani za zabójstwa gejów wzięli ślub. Tort kroili plastykowym nożemMikhail Gallatinov i Marc Goodwin to brytyjscy mordercy skazani za morderstwa spowodowane nienawiścią do gejów. Zeszłej niedzieli wzięli ślub. I tym samym stali się pierwszą parą więźniów tej samej płci, która połączona została węzłem małżeńskim.Mikhail Gallatinov, 40-letni blondyn o pociągłej twarzy, skazywany parokrotnie za czyny pedofilskie, teraz odsiaduje 22-letni wyrok za zabójstwo. Udusił Adriana Kaminsky'ego, 28-latka, którego poznał na portalu gejowskim. Za kratami spędził 18 lat i w przyszłym roku będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Sędzia, uzasadniając wyrok, określił Gallatinova jako "niebezpiecznego, młodego człowieka, który może być w przyszłości sporym zagrożeniem dla społeczeństwa". Zabójstwo popełnione przez 40-latka nazwał "bezdusznym, chłodnym i z całą pewnością pozbawionym motywu". Dziennik "The Manchester News" wcześniej podał, że psycholog Gallatinova określił go jako typ "psychopatyczny".Dwóch homofobów połączyła przysięga małżeńskaMarc Goodwin ma 31 lat, a od ośmiu odsiaduje 18-letni wyrok za brutalne, śmiertelne pobicie 57-letniego homoseksualisty Malcolma Benfolda. Zabójstwo w trakcie procesu określane było jako "bezprecedensowe morderstwo na tle homofobicznym"."The Guardian", powołując się na anonimową osobę, która często gości w więzieniu, dodaje, że związek mężczyzn był tam tajemnicą poliszynela. - Ci faceci mieszkali w celach, które znajdowały się w oddalonych od siebie skrzydłach budynku. Spotykali się w więziennej bibliotece i tam uprawiali seks. Potem jednemu z nich udało się dostać przydział w skrzydle, w którym była cela tego drugiego. I nic już nie stało na przeszkodzie, aby uprawiali seks regularnie - twierdził informator dziennika.Jak podaje "Irish Independent", w niedzielę mordercy wzięli ślub w centrum wizyt zakładu karnego Full Sutton w Yorkshire, w którym obaj odsiadują wyroki.I tym samym stali się pierwszą w historii brytyjskiego więziennictwa parą skazańców tej samej płci połączoną węzłem małżeńskim.
Największe kraje świata według młodych dziennikarzy – Wiele ostatnio mówi się o kondycji polskiego szkolnictwa - przede wszystkim w negatywny sposób. Czy przedstawiciele młodego pokolenia dziennikarzy zadali kłam tym stereotypom? Przekonajcie się sami.

Plecak uratował życie młodego studenta

Plecak uratował życie młodego studenta – W bibliotece Uniwersytetu Floryda (USA), rozegrała się prawdziwa tragedia. 31-letni Myron Mae otworzył ogień z pistoletu, raniąc trzy osoby. Jeden z pocisków trafił w plecak studenta wypełniony książkami. Książki zmniejszyły prędkość pocisku i uratowały mu życie
A mówią, że to kobiety są mściwe... –  Pojechałem do swojej znajomej jako osoba towarzysząca dla mojej koleżanki na ślub i wesele.Zaczęło się o godzinie 9.00 rano. Wszyscy goście pani młodej już stoją przy jej domu. Czekają na przyjazd pana młodego i starosty. Bo jak nakazuje tradycja śląska (nie wiem czy wszędzie), pan młody musi wykupić panią młodą za pomocą starostów, którzy są licytatorami w tej zabawnie przedstawionej aukcji. bla bla bla,,, koniec.Pani młoda sprzedana za buta, garść miedziaków, platynową kolię, 10 par kluczyków samochodowych i wino marki wino. Błogosławieństwo rodziców bla bla bla.. (tak mi sie już w głowie kotłuje o rosole). Jedziemy do kościoła. Ślub, ksiądz: "Czy Ty[..]? - tak " razy dwa. Ciągle myślę o rosole i roladzie na obiad już mi burczy w brzuchu. Wychodzi piękna para młoda szczęśliwa sypią miedziakami i ryżem WOOOOOOOOW. Standard.Przyjechaliśmy na sale. Uroczyste przywitanie. Szampan trzaskanie kieliszków. Pan młody sprząta. Tylko powiększa dziurę w brzuchu a na rosół czekamy. Orkiestra na przywitanie jeszcze sto lat. Życzenia i prezenety. I w końcu siadamy do stołu uffff.....Obrałem strategiczne miejsce z koleżanką, ale wszyscy jeszcze nie siedzą. Talerze na stołach.I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE.Pan młody bierze mikrofon i prosi grzecznie w pełnej powadze, aby wszyscy zajęli miejsca. Dziadkowie, babcie, ciocie, wujaszki, koledzy, koleżanki, ksiądz proboszcz, orkiestra, kelnerkim, kucharze i pozostali goście z rodziny Pana młodego i Pani młodej zasiedli przy stołach (około 120 osób). Gdy krzątanina się skończyła padły słowa młodego do mikrofonu:"Dziękuję wszystkim za przybycie życzenia i prezenty. Mam dla Was małą niespodziankę schowaną pod każdym talerzem. Proszę o sprawdzenie kopert pod talerzami."Głęboka cisza. I wszyscy podnoszą talerze. Ja też. Wyciągam koperty, a tam dziewczyna naga siedząca na nagim młodzieńcu. 3 zdjęcia. Rózni goscie mieli inne pozy. Pan młody konczy:"Dowiedziałem się miesiąc temu, że moja XXXXXX mnie zdradza z tym panem na zdjeciu. Postanowilem w dowód zawodu milosnego to sfotografować i pokazać Wam wszystkim. Nie chciałem odwoływać przyjecia bo i tak jest zaplacone. Inaczej byscie mi nie uwierzyli i byłbym najgorszy gdybym nagle zerwał zwiazek tuz przed weselem. Ksiadz proboszcz mam nadzieje, unieważni małżenstwo, skoro jest jeszcze nie skonsumowane. Dziekuje wszystkim. Wy zostancie i bawcie się. Zdjęcia zachowajcie na pamiątkę."Wszytkim kopara opadła! Pani młoda się popłakała i jak to baba musiała strzelić młodego w twarz. Takich wyuzdanych zdjęć to bym się nie spodziewał. Drugim szokiem było to, że PANEM ZDRAJCĄ był kuzyn pana młodego. Rosół zjadłem. Flaszkę dostałem. o 22.00 "impreza" sie zakonczyla. Dzisiaj miał być drugi dzień wesela, ale nie ma.* nie podaję nazwisk, miejscowości, prawdziwej daty itp.** sytuacja w 100% prawdziwa*** stało się to nie dalej niż w poprzednim kwartale**** może i ktos z Was był na tym weselu
Wziąłbym młodego na zakupy, ale jak zobaczy te manekiny to przez 3 nocenie zaśnie –
Źródło: fishki.net
Szczęście w nieszczęściu – Zostać zaatakowanym przez rekina... młodego
Dla mnie spoko – Trafia do młodego wyborcy
Źródło: Facebook
Zdjęcie na górze przestawia Steva młodego chłopaka, który żegnaswojego brata - żołnierzawyruszającego na misję do Iraku – Fotografia na dole przedstawia Steva kilka miesięcy później, chłopak uczestniczy w pogrzebie ukochanego brata
Wyobraźcie sobie wyraz twarzy młodego męczennika, który nagle znajduje się w raju pełnym swoich kolegów zbirów – I dostaje swoje siedemdziesiąt houris jako garść rodzynków
Źródło: Sam Harris "Koniec wiary"
Tatuś uczy synka beatboxu – pierwsze starcie dla młodego
Źródło: youtube
Katowice – Apokaliptyczna wizja młodego, katowickiego artysty, Jakuba Kowalczyka
Gustlik do młodego Niemca: – "Gdyby wam się trafił jeszcze jeden taki Hitler, to już by nie było komu po niemiecku mówić"
Z liceum do polskiego rządu... – Żyjemy w kraju, gdzie już setki tysięcy młodych ludzi nie ma pracy. Mają ukończone wyższe studia, znają po dwa - trzy języki obce i nic. Nie wszyscy mogą i chcą wyjeżdżać za granicę, a w Polsce pracy dla nich nie ma. Są jednak wybrańcy, którzy nie muszą mieć żadnych specjalnych kwalifikacji, a nawet dyplomu wyższej uczelni, a pracę i tak mają. I to nie za jakieś marne grosze, a za parę tysięcy złotych miesięcznie! Wystarczy znać odpowiednich ludzi – polityków, ministrów. Taki Adam Malczyk ma niespełna 21 lat. I choć do końca studiów w londyńskim Kings College zostało mu jeszcze sporo czasu, pracę już ma. I to nie byle jaką. Jest doradcą samego ministra spraw wewnętrznych. Zarabia też nie mało, bo 4700 zł miesięcznie. Doświadczenie zawodowe? Praca dla Rady Rodziców przy liceum i gimnazjum im. Stefana Batorego. Malczak jest doradcą ministra od mediów społecznościowych. Choć ma swoje konto na facebooku, twitterze i prowadzi bloga, nie wyróżnił się w sieci niczym specjalnym. Mimo młodego wieku, ma „kwalifikacje i kompetencje” do wykonywania zleconych mu zadań – podkreśla rzecznik ministra. Jakie kwalifikacje i jakie kompetencje? Tego już nie precyzuje. Bo przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.PATOLOGIA.... Niedługo gimbazja będą zatrudniać a ludzie po Studiach ... ludzie którzy poświęcili Lata na zdobycie wykształcenia są .... nie są brani pod uwagę podczas zatrudniania ponieważ stwarzają zagrożenie dla starej ELITY bez Wiedzy i wykształcenia!!!!!!!!!!
Od strony pana młodego – przyszli goście wysoko postawieni

Okrutni chuligani obcięli owieczce uszy

Okrutni chuligani obcięli owieczce uszy – 8-tygodniowa owieczka Nelson została znaleziona przez farmerkę, która zdecydowała się ją przygarnąć. Z powodu młodego wieku i wielkości obrażeń nie było pewności czy przeżyje, jednak po kilku tygodniach z powrotem nabrała sił i pewności siebie. Do końca życia będzie musiała chodzić w opasce która chroni ją przed słońcem, ponieważ już raz dostała od niego udaru