Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2446 takich demotywatorów

poczekalnia
Tu ludzie chodzą po ulicach i odliczają jakieś nawiązane na sznurek paciorki oraz kropią wodą w deszczu sądząc, że jest to lek na całe zło.A to Polska właśnie! –  K SPÓŁDZIELCZYSOWICKIE WŁOS
Źródło: facebook.com
Kiedy całe życie mieszkasz na wsii pierwszy raz jesteś w mieście... –  KS25
0:09
poczekalnia
„Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę między trzymaniem się za ręce a połączeniem dusz – I dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa. I zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami. A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i  gniewem dziecka"
...wiarę w to, że zawsze gdzieś są dobrzy ludzie –  Przez długi czas jeździłam tym samym autobusem z dworckolejowego do miasta do pracy, zawsze z tym samymkierowcą. Można powiedzieć, że przez ten czasprzyzwyczailiśmy się do siebie.Tego dnia w autobusie byli nietypowi pasażerowiedwóch młodych turystów jadących do miasta. Jedenz nich miał irokeza, co w latach 2017-2018 było dośćrzadkie, więc przez chwilę przyglądałam mu sięz ciekawością. Potem jednak włączyłam muzykę nasłuchawkach i zapomniałam o turystach.Przygotowując się do wyjścia, usiadłam z przodu,za kierowcą, i położyłam telefon obok siebie. Wyszłamzadowolona z autobusu, ale dopiero gdy muzyka ucichła,zdałam sobie sprawę, że zapomniałam zabrać telefon.Ogarnął mnie stres - w głowie pojawiły się czarnescenariusze: zmiana numeru, usuwanie starego numeruz banku, utrata wszystkich zdjęć...Złapałam taksówkę i pojechałam na dworzec autobusowy,dokąd zmierzał mój autobus. Szybko odnalazłam kierowcęi opowiedziałam mu o całej sytuacji. Powiedział, że niewidział telefonu, ale wpuścił mnie do autobusu, żebymmogła się rozejrzeć - może gdzieś spadł pod siedzenia.Niestety, nigdzie go nie było.Zmartwiona poszłam w kierunku przystanku, żebydojechać do pracy. Tam czekali ci sami dwaj turyści.Zapytałam, czy nie widzieli mojego telefonu.Odpowiedzieli, że tak - wzięli go i oddali kierowcy.Byłam w szoku. Powiedziałam, że przed chwiląrozmawiałam z kierowcą, a on zaprzeczył, jakoby znalazłjakikolwiek telefon. Wtedy chłopak z irokezem powiedziałspokojnie:- Chodź, pójdziemy do niego razem.Podeszliśmy do kierowcy, a chłopak grzecznie, alestanowczo poprosił go o oddanie telefonu. Kierowca zacząsię plątać, tłumacząc, że skąd niby miał wiedzieć, do kogonależy telefon. Już chciałam się oburzyć, ale chłopakruchem ręki mnie uciszył. Stanęłam za nim i poczułam siędziwnie - to pierwszy raz, kiedy ktoś rozwiązywał mójproblem za mnie.W końcu kierowca oddał telefon. Zdążył go wcześniejwyłączyć, żeby nikt nie mógł się na niego dodzwonić.Wracając na przystanek, trochę porozmawialiśmy. Okazałsię naprawdę inteligentnym i kulturalnym człowiekiem.Opowiedział mi trochę o swoich podróżach. Chciałam mupodziękować, wręczając 50 zł (tyle miałam przy sobie wgotówce), ale odmówił. Byłam w szoku - nie tylko przezcałą sytuację, ale też przez jego zachowanie, które wydałomi się tak nietypowe.Dziękuję ci, chłopaku z irokezem!Pomogłeś mi odzyskać telefon i zostawiłeś po sobiewspomnienia na całe życie.
Najmniejsze państwo świata czyli Watykan ma wielkość 44 ha, to mniej niż najmniejsze miasto w Polsce – pod względem powierzchni. Stawiszyn ma wielkość 99 ha (0,99 km²), a więc ponad dwukrotnie więcej, dokładniej 4/9 wielkości względem najmniejszego miasta w Polsce.Dodając fakt że na świecie istnieją tylko trzy Enklawy z czego aż dwie we Włoszech. Watykan oraz San Marino, a także Lesotho otoczone całe w RPA. Dodatkowo Watykan jest jedynym państwem na całej kuli ziemskiej który w całości znajduje się na terytorium jednego miasta a konkretniej Rzymu.Jeżeli ktoś lubi liczyć to Polska ma 312 696 km², a więc około 710 tysięcy razy więcej od Watykanu. Watykan jest również około 39 milionów razy mniejszy od Rosji - największego państwa na świecie. STANISZUN1000
Kiedy pan pingwin zakochuje się w pani pingwinowej, będzie przeszukiwał całą plażę, by znaleźć najładniejszy kamyk. Da jej ten najlepszy, bo wie, że ona na to zasługuje – Gdyby ludzie byli jak pingwiny, świat byłby lepszym miejscem

Co się dzieje z Ameryką?

Co się dzieje z Ameryką? – "Tak, ludzie Trumpa i to co z wierchuszki (Vance, Hegseth, Rubio, Walz, Gabbard) to takie dzbany, że ustalają operacje militarne na Signalu. Tak, to takie dzbany, że przypadkiem zaprosili do konwersacji naczelnego The Atlantic i przez kilka dni nie zauważyli, że tam jest i wszystko czyta. Tak, to takie dzbany, że komunikują się modlitewnymi emotikonkami.To jest aż tak głupie jak się wydaje. Ci ludzie są dokładnie tak niekompetentni na jakich wyglądają.Nie, nie ma tu żadnych szachów 5D ani nawet warcabów 2D. Raczej grają w kółko i krzyżyk bez kółek. To nie jest żaden chytry plan, teatr dla mas czy wielopoziomowa strategia PR-owa. Ci którzy tak uważają nigdy nie mieli racji, a teraz mają jej jeszcze mniej.Trump to ograniczony ignorant, który nie umie zbudować zdania złożonego, myśli, że Hiszpania jest w BRICS i nigdy nie słyszał o Lesotho. I robi to nie od kampanii w 2016 roku, tylko CAŁE ŻYCIE. Dosłownie zobaczcie jak się wypowiadał 20, 30 lub 40 lat temu - różni się tylko ilością sztucznej opalenizny na twarzy. A przecież nikt w 1990 roku nie planował sprytnej kampanii pisanej pod social media, i piętnastosekundowe tiktoki, dobrze? On taki po prostu jest. Tak inteligentny jak się wydaje. Z taką wiedzą jaką prezentuje. A jego ludzie, no właśnie, jak nie dają się koncertowo oszukiwać Rosjanom w “negocjacjach”, to robią coś takiego jak teraz z tym Signalem, to znowu wywalają ekspertów od energetyki nuklearnej, by potem w panice ich zatrudniać. Ale…Mimo to, za ruchem MAGA stoi dość starannie ułożony plan. Chodzi oczywiście o Project 2025, w którym na 900 stronach rozpisano jak należy przejąć państwo i dokonać dwóch rewolucji: kadrowej i obyczajowej. Poza męczącym utyskiwaniem, że dzisiaj to nie ma czasów, w dokumencie są zalecenia konkretnych ruchów prawnych, poprawiania konkretnych przepisów w konkretnych ustawach, niekiedy bardzo starych. Widać, że tworzyli to profesjonaliści, którzy wiedzieli co robią. I ten plan jest dość szybko wprowadzany w życie, co dzieje się niejako za zasłoną chaosu związanego z “pokojem” dla Ukrainy i akcji typu ta z Signalem.Tak więc tak, Signal i naczelny The Atlantic to jest ważna rzecz, choć także zabawna. Ale równie ważne jest, że Trumpowi zapewniono bezkarność, że ignoruje sobie wyroki sądów, że rozwalane jest państwo, że podporządkowywane są mu instytucje. A także to, że koniec końców, za wszystkim tym stoi ideowa pustka, nic ponad “bo ja chcem”, “bo chcem więcej” oraz “deus vult heretyku”. Ale hej, pamiętajcie, że w Polsce istnieje pokaźna grupa ludzi, którzy uważają, że to jest właśnie ta ekipa, z którą będziemy zaraz robić jakieś bajeczne deale lub pod jej protektoratem rozwalać Unię Europejską"Autor: Doniesienia z putinowskiej Polski
Źródło: www.facebook.com
Przyjaciele na całe życie –
0:28
Mentzen: czuję panikę, jak ktoś mi zadaje pytania otwarte – Całe szczęście, że do zadań Prezydenta RP nie należy small talk na spotkaniach i bankietach, czy rozmowy o niczym przed kamerami w gabinetach prezydentów czy premierów innych państw - w przeciwnym razie mógłby to być realny problem dla polskiej dyplomacji... ملTikTok@dla_pieniedzyJA ODPOWIADAM NAPYTANIA ZAMKNIĘTE.
0:35
Carpe diem –  164 KB JPGNie mogę uwierzyć że to jużwszystko. To już całe życie. Niema żadnego trzeciego aktu wktórym zostaję bohateremjakiejś fantastycznej opowieści.Nie będę miał supermocy aniwalczył z superzłoczyńcami.Jeszcze tylko 50 lat cichej, nudnej męczarnidopóki mój organizm się nie rozpierdoli w jakiśbolesny sposób. Mój niepowtarzalny darświadomego istnienia spędzam na pracy wgówno.s.a., oglądaniu gówien w necie,zajmowaniu się innymi gównami które nigdynie wypełnią pustki, jedzeniu, sraniu isprzątaniu. Ot i całe życie.
Jak do tego doszło? Nie wiem. Zenek Martyniuk we współpracy z jedną z warszawskich kawiarni stworzył własną dubajską czekoladę Cena? Jedynie 110 zł – Tabliczka składa się z mlecznej czekolady, pistacjowego nadzienia, chrupiacego ciasta kataifi oraz liofilizowanych malin Będę Twoją słodką czekoladkąCaleSłodziakDubajska czekoladaz akcentem malinowymPelem Zenon Martyniuk
Warto było – Zlecenie było wyjątkowe Pracuję jako dostawca produktów spożywczych i nie tylko.Dzisiaj wpadło mi zamówienie, które totalnie mi się niepodobało. Nie dość, że daleko trzeba było jechać, to jeszczektoś sobie zamówił pół sklepu - 3 ogromne reklamówy pookoło 10 kg każda. Warzywa, chleb, mięso, proszek, krótkomówiąc miesięczny zapas rzeczy potrzebnych w domu.Dotarłem na miejsce, ale oczywiście całe osiedle zapchanesamochodami, nie mam jak podjechać i gdzie sięzatrzymać... Przed wyjściem z samochodu zerknąłem naformularz zamówienia i zobaczyłem, że zakupy muszędostarczyć na 6 piętro. Myślę sobie „no świetnie, oby tylkowinda była". Wziąłem te wszystkie torby i dowlekłem się doklatki. Wchodzę no i oczywiście k*rwa, jakby mogło byćinaczej... Windy nie ma. Zanim doczłapałem na to ostatniepiętro, to spociłem się jak świnia. Myślę, moją koszulkęmożna było na luzie wyżymać, taka była mokra. Na którymśz pięter potknąłem się o schodek, ledwo utrzymałemrównowagę. Dobrze, że nic mi nie wypadło i nic nie rozlałem.Jak już w końcu dotarłem, to ledwo łapałem oddech. Byłemokropnie zmęczony, przemoczony od potu i wk*rwiony.Zapukałem do drzwi ... W tym momencie cały mój gniewminął. Otworzyła mi starsza kobieta, wyglądała na jakieś70-80 lat, chyba dostała emeryturę i zrobiła zakupy nazapas, żeby nie musieć po nie chodzić. Wniosłem tereklamówki do kuchni. Babcia zapłaciła mi za zakupy i naodchodne w progu wcisnęła mi w rękę tabliczkę czekolady.Powiedziałem, że bardzo dziękuję, ale nie trzeba, ale onanalegała, mówiąc, że chociaż tak się odwdzięczy za mójwysiłek.Ogólnie, mimo tych niekwestionowanych trudności, tasytuacja naładowała mnie pozytywną energią na cały dzień.
Wieku 32 lat już osiągnąłem to, na co wielu pracuje całe swoje życie: – - Wieczne narzekanie- Niechęć do wszystkich i wszystkiego- Wieczne bóle pleców i głowy- Zaniki pamięci - Pragnienie świętego spokoju
Całe życie myślałam, że lwy są najbardziej odważnymi zwierzętami – Teraz wiem, że się myliłam
0:22
W wieku 88 lat zmarł James Harrison, znany jako "człowiek o złotym ramieniu" – Rzadkie przeciwciała obecne w jego krwi ocaliły życie ponad 2 mln dzieci. Wykorzystywano je do produkcji leków podawanych ciężarnym kobietom, których krew mogłaby zagrażać ich nienarodzonym dzieciom. Przez całe swoje życie James Harrison oddał aż 1077 jednostek krwi. Welch AllynPort ReusablePressure CuffAT 1113D 💡 WIĘCEJ
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Nie chodzi o to, że zazdroszczę alkoholikom renty alkoholowej – Nie wyżyłbym z tego.Chodzi o to, że wkurza mnie, że za to, że całe życiebyłem dobrym obywatelem, płaciłem podatki, niełamałem prawa - gówno dostanę w nagrodę.A ktoś, kto chlał taką nagrodę dostanie.1300 zł za szczanie na klatkach schodowych to o1300 zł za dużo Nie wyżyłbym z tego.Chodzi o to, że wkurza mnie, że za to, że całe życiebyłem dobrym obywatelem, płaciłem podatki, niełamałem prawa - gówno dostanę w nagrodę.A ktoś, kto chlał taką nagrodę dostanie.1300 zł za szczanie na klatkach schodowych to o1300 zł za dużo
Dziadek, mistrz życia, udowadnia, że z kozą można mieć głębsze rozmowy niż niektórzy z sąsiedztwa –  Mój dziadek skończył w tamtym roku 95 lat, alemimo to jego mózg wciąż jest w pełni sprawny.Mieszka na wsi, kiedyś miał w okolicy kilkurówieśników, ale teraz został sam.Pewnego dnia zobaczyłem jak siedzi pod drzewem,kroi jabłka i... rozmawia z kozą. Zażartowałem, że tojuż koniec, starość go dopadła. A on spojrzał na mniei powiedział:,,Widzisz, przetrwałem wojnę, skończyłem dwakierunki, byłem dyrektorem dużego zakładu,zwiedziłem całą Polskę i pół Europy, a teraz mieszkamna wsi i gadam z kozą. Na sąsiedniej ulicy też mieszkadziadek - całe życie tu spędził, pił i trzy lata temuwpędził swoją babę do grobu. Oboje jesteśmy starzy,ale różnica jest taka, że ja mam kozie o czymopowiedzieć, a on raczej nie."
Do ludzi urodzonych pod koniec lat 80. i na początku lat 90: – Zauważyliście jak szybko minął okres między 2014 a 2024 rokiem? 10 lat minęło jak z bicza strzelił. Cyk i mamy już 35-37 lat. A teraz wyobraźcie sobie jak szybko minie kolejne 10 lat, od 2025 do 2035 rok. J*b i będziemy mieli prawie 50 lat! 50!!!Jak to w ogóle możliwe? Przecież dopiero co żyliśmy beztrosko w 2006-2010 - rejestrowaliśmy się na naszej klasie, siedzieliśmy na Gadu-Gadu, szliśmy na studia, szukaliśmy pierwszej pracy i myśleliśmy, że jeszcze całe życie przed nami...
Całe życie na kółkach –  A
Jeżeli gość z taką rozpoznawalnością i kasą musi walczyć o swoje dzieci 3 lata, to pomyślcie, jakie szanse ma zwykły Janek Kowalski... – Niestety, ale tak właśnie działa obecnie system nastawiony przeciwko ojcom. Zdaniem sądu rodzinnego nawet najgorsza matka jest lepsza niż najlepszy ojciec. Co więcej, to taki ojciec często latami musi walczyć, chociażby o to, aby uzyskać opiekę naprzemienną, gdzie jeszcze matce dziecka będzie płacił alimenty Stop Dyskryminacji Mężczyzn | Patopolityki.@StopDMiPPan Piotr (@Liroy) po prawie 3 latach walki uzyskał pełną opiekę naddziećmi.W 2022 roku miejsce zamieszkania zostało ustalone przy Matce, która:►Oskarżyła go o stosowanie przemocy ekonomicznej►Oskarżyła go o niepłacenie alimentów► Nastawiała dzieci przeciwko niemuNa całe szczęście, to nastawianie na nic się zdało. Syn kochał ojca, aLiroy walczył, o to aby móc uzyskać nad nim opiekę.►Niszczenie medialne▸ Oskarżanie o niepłacenie alimentów► Nasyłanie komornika►Fałszywe Oskarżenie o przemoc►Fałszywe oskarżenie o porwanie kiedy matka zostawiła dzieci same wmieszkaniu kiedy sama pojechała na tydzień poza miejsce zamieszkania▶sfeminizowane sądy, który ignorowały sytuacjęTak właśnie wyglądała droga Liroya, który musiał bronić się przedpomówieniami, który musiał latami udowadniać, że jest dobrym ojcem,który miał przeciwko sobie sąd.
Źródło: x.com
 
Color format