Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 19 takich demotywatorów

Bezstresowe wychowanie to co innego niż brak wychowywania – "My córkę wychowujemy bezstresowo. Nie bijemy jej i nie drzemy się na nią kiedy zrobi coś nie tak (nie że nigdy się nie krzyknie, ale nie ma poniżającego dla dziecka darcia ryja). My jej tłumaczymy co zrobiła nie tak i pomagamy zrozumieć jak wygląda świat i jak powinniśmy do niego podchodzić, jak się w nim zachowywać. Bez agresji, za to z dużą porcją miłości i akceptacji, bo każdy z nas jest inny, a dziecko też ma swoje prawa, ma np. prawo się złościć, albo bać się czegoś. Nie podchodzimy do tego na zasadzie "zapomniał byk, jak cielęciem był", bo też kiedyś byliśmy dziećmi i święci nie byliśmy, a ja w szczególności.Jak ktoś nadal myli bezstresowe wychowanie tylko i wyłącznie z pobłażaniem dla wszystkich fanaberri i odpałów dziecka, to jest idiotą.Do psychiatrów trafiają dzieci, o których rodzice zapominają i zapominają o tym, że powinni je wychowywać (pomijając jakieś wrodzone wady psychiczne); a nie zostawiać wszystkiego w rękach internetu, tv, netflixa i nie najmądrzejszych rówieśników."Autor: profix3
 –  0²
Oprócz tych, którzy jednak popełnili samobójstwo, wpadli w alkoholizm, wyładowywali swoje nerwy na partnerach i dzieciach –  Forseti@Forseti60917717eciaJak to się stało, że dzieciwychowywane bez klapsów,bezstresowo, bardziejpotrzebują psychologów niżmoje pokolenie, które jak cośprzeskrobało to wiedziałoczym to grozi? I nie piszcie, żenikt nie prowadził statystyk.Przez całą szkołę nikt niepopełnił samobójstwa.11-14Wab***
Naprawdę są ludzie którzy uważają, że było fajniej, bo było bicie dzieci? –  Jeśli nie wiesz co łączyte przedmioty, to znaczy,że zostałeś wychowanybezstresowo:
Kiedy mama wychowuje cię bezstresowo, a tata oldschoolowo –
0:07
 –  Rzecz dzieje się w tramwaju. Czas akcji: godziny szczytu. Sceneria: pojazd wypełniony po brzegi. Bohaterowie: starszy pan,kobieta, dziecko. Kilkuletniemu chłopcu najwyraźniej jazda tramwajem bardzo się dłuży. Błysk w oku i już swój niecny plan zabicia czasu wprowadza w życie. Stojący obok starszy pan dostaje... kopniaka w nogę. "Cóż - myśli - to musiał być przypadek. Tramwaj szybko jedzie, wokół sporo ludzi, chłopiec z pewnością zrobił to niechcący". Po chwili jednak smyk z zacięciem i chytrymuśmieszkiem kopie starszego pana po raz drugi. Tym razem nie może być mowy o pomyłce. Starszy pan, widząc bezczelną radość dziecka, zwraca się do kobiety, by skarciła syna za jego niegrzeczne zachowanie. Kobieta znudzonym głosem odpowiada: "Nie skarcę go, wychowuję syna bezstresowo". Co zrobić, starszy pan nie zamierzał wchodzić w dyskusję i odsunął się od nieznośnego chłopca. Gdy tramwaj zatrzymał się przy przystanku, siedzący obok kobiety młody chłopak wstał, wyjął z ust gumę do żucia, przykleił ją do czoła kobiety i powiedział: "Wie pani, ja też byłem wychowany bezstresowo", po czym spokojnie wysiadł z tramwaju
Z życia wzięte:Rzecz dzieje się w tramwaju. Czas akcji: godziny szczytu. Sceneria: pojazd wypełniony po brzegi. Bohaterowie: starszy pan, kobieta, dziecko: – Kilkuletniemu chłopcu najwyraźniej jazda tramwajem bardzo się dłuży. Błysk w oku i już swój niecny plan zabicia czasu wprowadza w życie. Stojący obok starszy pan dostaje… kopniaka w nogę. "Cóż - myśli - to musiał być przypadek. Tramwaj szybko jedzie, wokół sporo ludzi, chłopiec z pewnością zrobił to niechcący". Po chwili jednak smyk z zacięciem i chytrym uśmieszkiem kopie starszego pana po raz drugi. Tym razem nie może być mowy o pomyłce. Starszy pan, widząc bezczelną radość dziecka, zwraca się do kobiety, by skarciła syna za jego niegrzeczne zachowanie. Kobieta znudzonym głosem odpowiada: "Nie skarcę go, wychowuję syna bezstresowo".Co zrobić, starszy pan nie zamierzał wchodzić w dyskusję i odsunął się od nieznośnego chłopca. Gdy tramwaj zatrzymał się przy przystanku, siedzący obok kobiety młody chłopak wstał, wyjął z ust gumę do żucia, przykleił ją do czoła kobiety i powiedział: "Wie pani, ja też byłem wychowany bezstresowo", po czym spokojnie wysiadł z tramwaju
Podziwiam kontrolera biletów za stalowe nerwy – Sytuacja: SKM, kontrola. Przez wagony jak burza kroczy babka, góra 20 lat, ale najpewniej gimbaza. Za nią spokojnie idzie kontroler. Babka po drodze wykrzykuje zestaw wiązanek. Mniej więcej ,"Nie będę k**wa płacić! Wystaw mi ch**u ten zaje**ny mandat! No wystawiaj, ku**a, mandat!! Mówię do ciebie ku**a!! Nie dam Ci ku**a zaj**anego dowodu, bo to ku**a mój dowód!" Agresywnie obskakuje kontrolera dookoła, szczeka niczym piesek chiuaua, wymachuje mężczyźnie łapami przed twarzą...Kontroler stoi ze stoickim spokojem i kamienną miną. "Proszę się uspokoić i na mnie nie przeklinać". W sytuacji, gdzie większość osób przynajmniej przyłożyłaby idiotce z liścia, koleś zachował stalowe nerwy. Wyglądała przez to przy nim trochę jak wychowywane bezstresowo dziecko, usiłujące wymusić na rodzicu kupno lizaka
Pokolenie dzieci wychowanych bezstresowo –
Jeśli nie wiesz co łączy te przedmioty,to znaczy, że zostałeś wychowany bezstresowo –
Może i mój plac zabaw nie spełniał żadnych standardów. Może i nie byłem bezstresowo wychowany, może i nie zawsze dostawałem dobre stopnie, ale wychowano mnie tak, aby kochać rodzinę, pomagać starszym i po prostu szanować ludzi –
Największą krzywdą dla dzieckajest "bezstresowe'' wychowanie –  Przyszedł ojciec z 5-letnim synkiem dosklepu z zabawkami. Chodzą wybierają małygrymasi. Nagle spostrzega zarąbiastą zabawkę.Tylko, że drogą Ojciec alternatywnie pokazuje mutańszą ale gnojek (wychowywany przecieżbezstresowo) nie chce słyszeć o tym. I zaczynajazdę - wali się na podłogę, uderza głową oposadzkę, krzyczy, wyje - sajgon totalny. Zwabionykrzykiem przybiera gościu w zielonych bryłach:- Proszę pana, jestem dziecięcym psychologiem!Moim zadaniem jest rozwiązywaćtakie właśnie sytuacje!- Dobrze, niech pan spróbuje! - wzdycha ojciec.Facet podbiega do dzieciaka i szepce mu coś naucho. Dzieciak przestaje histeryzować. Bierzetańszą zabawkę i cichutko staje przy tatusiu.- Mistrzu, jakżeś pan to uczynił?- Powiedziałem, że jak się nie uspokoito kopnę go w dupę i urwę mu ucho.
Może plac zabaw nie spełniał żadnych standardów, może nie byłem bezstresowo wychowany, może nie zawsze dostawałem dobre stopnie – Ale wychowano mnie tak, aby kochać rodzinę, pomagać starszym i szanować ludzi
Gdy matka nie reaguje – ...czyli jak sobie poradzić z bezstresowo wychowywanym dzieciakiem
Wolę nie myśleć, co wyrośnie z tego nowego pokolenia, wychowanego bezstresowo –
Źródło: gazeta.pl
Skutki trzęsienia ziemi? – Nie, skutek 10 minut działalności czwórki dzieci "wychowywanych bezstresowo"
Moje dziecko – wychowuję bezstresowo
Przerażająca chciwość – Kiedy bezstresowo wychowane dzieciaki publicznie ogłaszają że nienawidzą rodziców, za to że nie kupili im iPhone ani samochodu
Sąsiad wychowuje syna bezstresowo – jak jeszcze raz dotknie mojej córki zestresuję go osobiście!

1