Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 326 takich demotywatorów

Gogle zmniejszały zagrożenie związane z promieniowaniem ultrafioletowym, dzięki czemu zmniejszało się również zmęczenie oczu i ryzyko zachorowania na ślepotę śnieżną –
Roselle - pies przewodnik, który uratował kilkadziesiąt osób z World Trade Center – Roselle to pies przewodnik dla niewidomych. 11.września 2001 roku w Nowym Yorku, Roselle spała pod biurkiem swego Pana, Michaela Hingsona na 78 piętrze północnej wieży NYC World Trade Center, kiedy 15 pięter nad nimi uderzył pierwszy samolot. W wieżowcu wybuchła panika, a Roselle obudzona hałasem... przystąpiła do swojej misji. Pokierowała Michaela do klatki schodowej B pomimo dymu i paniki dookoła. Przez kolejną godzinę prowadziła w dymie i gęstym kurzu uniemożliwiającym widzenie, 30  osób zgromadzonych w klatce w dół wieży. Przez 1463 schodki  pracowała jako PIES PRZEWODNIK. Jedynym stopem na trasie było spotkanie ze strażakami, którzy wchodzili w górę aby ratować ludzi. Roselle podobno zaczęła ich lizać na powitanie. Kiedy grupa z psem dotarła na parter zawaliła się Wieża 2. Pies pomimo paniki ludzi,, spokojnie przeprowadził całą grupę do pobliskiej stacji metra, gdzie wszyscy schronili się czekając na pomoc. PRAWDZIWY BOHATER!
Kim Jong Un zakazał używania skórzanych płaszczy w kraju, aby powstrzymać obywateli przed kopiowaniem jego wyglądu. Płaszcz stał się popularny po tym, jak przywódca Korei Północnej po raz pierwszy założył go w 2019 roku. – Naśladowanie wyborów modowych przywódcy kraju Kim Dzong Una jest brakiem szacunku - poinformowały krajowe media. Na początku prawdziwe skórzane płaszcze były sprowadzane z Chin i kupowane przez bogatych ludzi, których było na nie stać. Wkrótce producenci odzieży zaczęli sprowadzać podróbki mateteriału, aby je wytwarzać w kraju dla biedniejszej klasy.Wcześniej sprzedawano je na prawie każdym północnokoreańskim rynku, można było zobaczyć wielu młodych mężczyzn noszących płaszcze ze sztucznej skóry. Od teraz policja patroluje i zatrzymuje osoby sprzedające płaszcze lub mężczyzn upodabniających się do niego.
Co raz lepsi ci przodownicypracy z TVP –  Ausir KKK@VaultAusirW programie TVP o Korei Północnejjest Kim Dzong Drugi, bo lektor takprzeczytał Kim Dzong II XD
 –
Po odrzuceniu każdej oferty, firma Apple poprosiła ich o podanie ceny, a para sprzedała swoją ziemię za 1,7 miliona dolarów –
Twórca popularnej gry kupuje całe lasy, aby chronić przyrodę – Twórca gry Fornite Tim Sweeney jest jednym z największych właścicieli ziemskich w amerykańskim stanie Karolina Północna. Mężczyzna od 2008 roku skupuje ziemie w celach środowiskowych.Kiedy Tim Sweeney osiągnął sukces i stał się miliarderem, zajął się także działalnością filantropijną. Teraz przeznacza swoje pieniądze, aby chronić piękne tereny górskie Karoliny Północnej. Od 2008 roku miliarder kupił ponad 16 tys. hektarów ziemi, aby wspierać ochronę lasów. Obecnie jest on jednym z największych prywatnych właścicieli gruntów w Karolinie Północnej
Kamień okazał się być 17-funtowym samorodkiem złota i był to pierwszy udokumentowany przypadek znalezienia komercyjnego złota w USA. Chociaż samorodek złota był warty około 3 600 dolarów, rodzina nieświadomie sprzedała go jubilerowi za 3,50 dolara –
Z dość nietypowym doświadczeniem spotkał się Mick Jagger w jednymz barów w Północnej Karolinie – Jeden z najbardziej znanych muzyków na świecie pozostał niezauważony i nie wzbudził zainteresowania swoją osobą wśród innych klientów.Gwiazdor rocka budzi zazwyczaj wielkie zainteresowanie wśród fanów muzyki i przechodniów. Tym razem było jednak zupełnie inaczej. Artysta mógł w samotności napić się piwa, stojąc nieopodal innych klientów.Okazuje się, że ludzie na prawo od niego na tym zdjęciu mieli bilety na koncert i nawet nie zdawali sobie sprawy,że to on - napisał na Twitterze współwłaściciel baru.
Mam wrażenie, że prawicowość w Polsce polega głównie na nienawiści – Aby być prawicowcem trzeba nienawidzić gejów, Arabów, lewaków (rozumianych jako ludzi akceptujących gejów i Arabów), feministek, Europy Zachodniej i Północnej. Do tego oczywiście chodzić do kościoła. Co z tego, że większość ludzi uważających się za prawicę to socjaliści? Przecież gospodarka nikogo nie obchodzi. Liczy się tylko aborcja i geje!

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi – "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchyBył piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco- spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man".Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesnyTo, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźniaHistorie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję namwszystkim "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka.12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchy.Był piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco -spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man". Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesny.To, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźnia.Historie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję nam wszystkim
Ptak przebył trasę z RPA do Finlandii ze średnim dystansem 238 km dziennie. Warto zwrócić uwagę na to, że unikał mórz, wybierając drogę nad lądem oraz wzdłuż Nilu – Te drapieżne ptaki co roku w listopadzie podróżują z Europy Północnej w głąb Afryki, a w kwietniu wracają na lęgowisko
Absolutna przyszłość walki z tym co nas zabija i przykład geniuszu człowieka.  Efektem wielu lat badań i katorżniczej pracy firmy AMP Robotic jest jedyny na świecie robot potrafiący z tak porażającą dokładnością sortować resztki naszego codziennego życia. – Robot dzięki Sztucznej Inteligencji i algorytmom może sortoważ nasze śmieci z nieosiągalną do tej pory precyzją! Może zidentyfikować czy jest to puszka po Coli, Pepsi czy filiżanka ze Starbucksa. Technika może odróżnić polietylen o wysokiej gęstości i politereftalan etylenu, polietylen o niskiej gęstości, polipropylen i polistyren. Roboty mogą również sortować śmieci według koloru, przejrzystości, nieprzezroczystości i kształtów, takich jak pokrywki, pojemniki czy kubki. Robot może nawet identyfikować marki na opakowaniach!Rozwiązanie zostało już wdrożone w Ameryce Północnej, Azji i Europie, z ostatnimi instalacjami w Hiszpanii i całych Stanach Zjednoczonych w Kalifornii, Kolorado, Florydzie, Minnesocie, Michigan, Nowym Jorku, Teksasie, Wirginii i Wisconsin. Aby firmy mogły zaprojektować produkty pod kątem obiegu zamkniętego obecnie AMP rozwija możliwości raportowania ilości odpadów do klientów.
0:27
Okulista z Nepalu Sanduk Ruit nazywany jest „bogiem widzenia”, bo przywrócił wzrok ponad 130 tysięcy ludzi na całym świecie. – Dla mnie to kandydat do pokojowej Nagrody Nobla. Ten „cud” w jego wydaniu zajmuje mu tylko pięć minut. Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia 90 % osób niewidomych żyje w najbiedniejszych regionach, a w 80 % chorobę jest bardzo łatwo wyleczyć. Bieda i brak opieki zdrowotnej powoduje jednak, że miliony ludzi na świecie umiera każdego dnia w ciemności.Sanduk Ruit postawił więc sobie za cel, by pomagać tym, o których świat już zapomniał. Od wielu lat spotyka się z najbiedniejszymi ludźmi na świecie i dla nich dokonuje rzeczy niemożliwej, przywraca im wzrok. Jego technika polega na wykonaniu niewielkiego nacięcia w oku pacjenta cierpiącego na zaćmę. Następnie w oku tym umieszczona zostaje sztuczna i opracowana specjalnie przez niego, bardzo tania soczewka.W 1994 Ruit założył Instytut Okulistyki Tilganga, który zapewnia bezpłatne leczenie tym, których nie stać na zapłatę. Produkuje wysokiej jakości soczewki wewnątrzgałkowe za ułamek ceny tego produktu u innych producentów. Niezwykle niski koszt tych soczewek sprawił, że wysokiej jakości operacje zaćmy stały się dostępne dla najbiedniejszej populacji. Każda taka mini-operacja trwa około pięć minut. Ponadto Ruit uczy swojej techniki również innych lekarzy, by jak najwięcej ludzi na całej planecie zostało uzdrowionych. Jak sam mówi, najbardziej radosny dzień to następny dzień po zabiegu, gdy pacjentom zostaje zdjęty bandaż i okazuje się, że osoby te znowu widzą!Pracując niestrudzenie przy stole operacyjnym, mówi, że „fotel chirurgiczny to najwygodniejsze miejsce na Ziemi, jakie ma”. Złożony przez niego instytut leczy TYGODNIOWO 2500 pacjentów, rezygnując z opłat chirurgicznych dla tych, którzy nie są w stanie zapłacić. Wielu jego pacjentów dzięki niemu stało się naukowcami i dalej tak jak on zmieniają świat. Ponieważ wielu biednych i niewidomych nie może dotrzeć do Katmandu, dr Ruit dociera do nich sam, wędrując do odległych części Nepalu i Himalajów. Pomaga też walczyć z zaćmą w Korei Północnej, Kambodży, Bangladeszu, Wietnamie, Etiopii i Ghanie. Ruit otrzymał prestiżową Nagrodę Ramona Magsaysay dla Pokoju i Porozumienia Międzynarodowego, uważaną za azjatycki odpowiednik Nagrody Nobla. Ruit jest bohaterem, który pokazuje nam, że jedna osoba może zmienić ten świat a technologia może w tym pomóc. Jest narzędziem, które w rękach chcących czynić samo dobro, czynią samo dobro w czystej postaci. Padam na kolana.
Baran rasy Suffolk został sprzedany w tym tygodniu za bagatela: 44 000 euro w Wicklow. Jest to największa kwota, jaką kiedykolwiek zapłacono za barana w Irlandii – Siedmiomiesięczny baran rasy Suffolk został sprzedany przez Richarda Thompsona, rolnika z Ballybofey w hrabstwie Donegal. Największa kwota zapłacona za barana poprzednio podczas sprzedaży w Irlandii wynosiła 38 000 euro.Thompson, który założył swoje stado owiec rasy Suffolk dopiero w 2015 roku, wiedział, że jego baran jest wyjątkowy – ale nigdy nie wyobrażał sobie, że sprzeda za taką kwotę, kiedy w poniedziałek przybył do Blessington Mart w Co Wicklow.Jak powiedział, takie rzeczy zdarzają się "raz w życiu".Rekordową cenę zapłaciło konsorcjum kierowane przez Dennisa Taylora, rolnika z Coleraine w Irlandii Północnej
Już co najmniej 93 osoby zginęły w samych Niemczech w wyniku powodzi - 50 w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, a 43 w Nadrenii Północnej-Westfalii. W powiecie Ahrweiler w Nadrenii-Palatynacie zaginionych jest ok. 1300 osób. Nie ma tam zasięgu sieci komórkowej. Służby żywią nadzieję, że jeśli zasięg wróci to ludzie się odnajdą. – 14 osób straciło życie w Belgii, co daje łączną liczbę 107 ofiar.W mieście Erftstadt w Nadrenii Północnej-Westfalii zeszło masywne osuwisko. Część domów została uszkodzona, część uległa zawaleniu. Kawałek od budynków znajdowała się nieczynna żwirownia. Kilka osób uznano za zaginione
W 1994 roku pochodząca z Irlandii Północnej nauczycielka wykrzyknęła słowo "cisza" w swoim ojczystym języku z siłą 121 decybeli, czyli z taką samą siłą, z jaką pracuje silnik odrzutowy –
Czerwone wydmy piaskowe w regionie Tabuk w północnej Arabii Saudyjskiej –
Pomnik dwóch braci, czyli pamiątka wojny koreańskiej 1950-53 – Pomnik Dwóch Braci w Seulu jest inspirowany prawdziwą historią dwóch braci, którzy walczyli w wojnie koreańskiej. Starszy był w armii Korei Południowej, podczas gdy młodszy został wcielony do wojska Korei Północnej w wieku 15 lat. Bracia spotkali się na polu bitwy i padli sobie w ramiona. Na pomniku widać jednak, jak zapada się pomiędzy nimi ziemia, co symbolizuje podział Korei.Niedawno (25 czerwca) obchodzilismy 71 rocznicę wybuchu tego tragicznego konfliktu, który kosztował życie 5 milionów ludzi, w tym 10% koreańskiej populacji.
A ty co robiłeś w wieku 7 lat? –