Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 351 takich demotywatorów

W witrynie sklepu zobaczyła ślubne zdjęcie mamy, a gdy weszła do środka, doznała jeszcze większego szoku! – Kobieta nie planowała wchodzić do sklepu z antykami, ale szybko zmieniła zdanie, gdy podczas spaceru zobaczyła w witrynie zdjęcie, które ją poruszyło i stanęła jak wryta. Odkryła, że na fotografii jest jej mama w dniu ślubu. Od razu weszła do środka, aby dowiedzieć się skąd w tym miejscu w ogóle znalazła się ta pamiątka. W środku doznała jeszcze większego szoku.Nie widziała tego cennego dla niej zdjęcia od ponad dekady, gdy jej rodzina nie uregulowała płatności za przechowywanie rzeczy w jednym z boksów, gdzie można umieszczać osobiste rzeczy. Po upływie wyznaczonego czasu zawartość została zlicytowana – w tym zdjęcie i coś jeszcze równie ważnego dla kobiety…Gdy weszła do sklepu, od razu powiedziała, że chce kupić tę konkretną fotografię – niezależnie od tego ile będzie kosztować. Dopiero po chwili zobaczyła w rogu… suknię ślubną swojej mamy owiniętą w gazety z dnia 22 czerwca 1948 roku. Była wstrząśnięta, poruszona i aż krzyknęła!Zapytała , czy może kupić fotografię i sukienkę ślubną. Wyjaśniła, że jest córką kobiety ze zdjęcia i bardzo zależałoby jej na tym, aby pamiątka wróciła do rodziny.Ci dobrzy ludzie nie chcieli ode mnie nawet centa! Powiedzieli, że źle by się czuli, gdyby wzięli ode mnie pieniądze. Kobieta nie mogła uwierzyć w swoje szczęście.Okazuje się, że są ludzie dla których są rzeczy ważniejsze niż pieniądze
Praca w policji nie zawsze jest nudna –  Sytuacja przydarzyła się policjantowi z drogówki patrolującemu autostradę. Funkcjonariusz zauważył, że jedno z aut jedzie po autostradzie z prędkością 30 km/h, przez co tamuje ruch pozostałych.Zdecydował się więc zatrzymać pojazd i sprawdzić co jest przyczyną tak wolnej jazdy i utrudniania ruchu. Gdy podszedł do auta, zobaczył, że w środku znajduje się pięć starszych kobiet. Wyglądały na mocno przestraszone, były blade i miały szeroko otwarte oczy.– Dlaczego zostałyśmy zatrzymane? – zapytała kobieta siedząca za kierownicą – Przecież nie przekroczyłam prędkości.– To prawda, na pewno nie jechała Pani zbyt szybko, ale jazda dużo poniżej ograniczenia prędkości również może być zagrożeniem dla innych kierowców – wyjaśnił spokojnie policjant.– Jak to? Przecież jechałam dokładnie z przepisami: 30 km/h. Tak przecież jest tu napisane.Funkcjonariusz policji, z trudem próbując powstrzymać śmiech, wyjaśnił, że liczba 30 to numer trasy, a nie ograniczenie prędkości. Nieco zakłopotana kobieta uśmiechnęła się i podziękowała policjantowi za wyprowadzenie jej z błędu. Jednak policjantowi jeszcze jedna sprawa nie dawała spokoju.– Zanim pozwolę paniom odjechać, chciałbym jeszcze o coś zapytać. Czy pasażerki na pewno dobrze się czują? Pani koleżanki są blade, wystraszone i wyglądają jakby przed chwilą przeżyły coś strasznego.– Oj, nic takiego – odpowiedziała kobieta – Po prostu wcześniej jechałyśmy drogą 169.
Żona zapytała, który kolor lakierupodoba mi się najbardziej... –
zwycięzca konkursu
Zapytała jak się bawiłem. To znaczy, że już wie wszystko o tym, gdzie byłem i co robiłem...  – Jestem martwy
Źródło: Konkurs wygrany przez użytkownika wastebin
Odpowiedź w komentarzu –

Nie proszę o wiele - tylko poświęć chwilę, aby przeczytać tę historię: Nie wierzysz w nią? Trudno, ale...

Nie wierzysz w nią? Trudno, ale... – ...wiedz, że podobne sytuacje mają miejsce na całym świecie. Niemal codziennie ktoś traci kogoś w wypadku przez pijanego kierowcę. Pamiętaj o konsekwencjach wsiadania za kółko po alkoholu. Pomyśl o sobie i o innych - przekaż to przesłanie dalej To kolejny zwykły dzień, tuż przed świętami. Pewna kobieta wybrała się na zakupy i po pluszaka dla siostrzenicy. Wchodząc do sklepu uśmiechała się sama do siebie wyobrażając sobie jak bardzo mała będzie szczęśliwa gdy będzie otwierać prezent.Gdy już znalazła idealną maskotkę otworzyła portfel, żeby zobaczyć czy ma wystarczająco dużo gotówki. Chwilę po tym usłyszała, że w sąsiedniej alejce ktoś cichutko płacze. Kobieta podniosła wzrok, przeszła do alejki i zobaczyła chłopca, który stał samotnie przy półce z zabawkami.Na oko wyglądał na 10-12 lat, a na głowę miał naciągniętą miał niebieską, wełnianą czapkę, spod której wystawały brązowe loki. Jego spodnie były lekko zniszczone, podobnie jak buty, które były zawiązane w niedbałą kokardkę. Chłopiec nic nie mówił, patrzył smutnym wzrokiem na półkę z lalkami i pociągał nosem. Kobieta podeszła bliżej, a kiedy przyjrzała mu się dokładniej, zobaczyła że jego ręka przewiązana była różową wstążką. Nie wiedziała co to może znaczyć.- Co ty tu robisz, całkiem sam?" - zapytała kobieta.Nie odrywając wzroku od półek z zabawkami chłopiec odpowiedział, że chciał dać lalkę siostrze na święta.- Doskonały pomysł - powiedziała kobieta - ale dlaczego jesteś smutny?Chłopiec przyznał, że on po prostu nie ma pieniędzy na taki prezent.- Nie martw się - kontynuowała kobieta - Święty Mikołaj na pewno dać siostrze wymarzoną lalkę.Chłopiec odwrócił się i spojrzał kobiecie prosto w oczy, z takim smutkiem jakiego jeszcze nie widziała i który nie powinien pojawić się na twarzy żadnego dziecka. - Święty Mikołaj nie przychodzi do miejsca, w którym mieszka teraz moja siostra... - wydusił z siebieKobieta poczuła jak panika ściska jej gardło i mimo, że przewidywała już jaka jest odpowiedź zdecydowała się zapytać:- Co się stało z twoją siostrą?- Ona jest w niebie, a ja chciałem dać jej coś fajnego. Ja mam po niej tę wstążkę i chcę by ona miała coś ode mnie. Chcę, by o mnie pamiętała. Moja mama też wkrótce idzie do nieba i po prostu pomyślałem, że może wziąć prezent dla niej ze sobą. - powiedział cicho chłopiec ściskając ręką końcówkę różowej wstążki.Kobiecie brakowało słów, ale zebrała się w sobie i powiedziała:- Zobaczymy co się da zrobić.W tej chwili spojrzała do portfela, wyciągnęła z niej pieniądze i wręczyła je chłopcu.- Czy tyle wystarczy?Chłopiec z niedowierzaniem przeliczył pieniądze i z wielkim uśmiechem pokazując na lalkę na półce powiedział:- Wow! Spójrz, wystarczy na tę i jeszcze wystarczy mi kwiaty dla mamy. Ona kocha białe róże!Chłopiec podziękował i po kupnie lalki uradowany wybiegł ze sklepu. Kobieta stała przez chwilę w sklepie i w końcu zaczęła się zastanawiać, czy to co powiedział było faktycznie prawdą. Czy może ten chłopiec był tylko młodym "utalentowanym" żebrakiem.Z wrażenia i natłoku myśli zapomniała o prezencie dla siostrzenicy. Wychodząc ze sklepu spotkała znajomego, który opowiedział jej o strasznej tragedii, która wydarzyła się u jego sąsiadów. Mama wraz z 4-letnią córką jechały samochodem gdy nagle uderzyło w nich inne auto, jak się później okazało kierowca był pijany. Dziewczynka zginęła na miejscu, a matka walczy o życie w szpitalu, choć lekarze nie dają jej większych szans na przeżycie. Ta historia wstrząsnęła kobietą. Przez kilka dni zastanawiała się czy jej znajomy mówił o rodzinie tego chłopca, którego spotkała w sklepie, czy może o kimś zupełnie innym. To wszystko nie dawało jej spokoju, więc postanowiła zadzwonić do znajomego, aby wypytać jak potoczyły się dalsze losy tej rodziny. Po chwili rozmowy dowiedziała się, że matka dziewczynki zmarła i wkrótce odbędzie się pogrzeb. Ubolewali wspólnie z przyjacielem, że to olbrzymia tragedia i nei wyobrażają sobie tego, co czuje teraz reszta tej rodziny. Wiele nie myśląc, kobieta zdecydowała się, że pójdzie na pogrzeb.Pożegnanie odbyło się w małej kaplicy na cmentarzu. Kobieta ledwie przekroczyła próg i od razu zauważyła, że wśród obecnych jest ten sam chłopiec, którego spotkała w sklepie. Stał tuż przy trumnie mamy. Był schludnie ubrany, miał na sobie ciemny garnitur, w jednej ręce trzymał lalkę, a w drugiej... białą różę. Kobiecie od razu popłynęły łzy. Zdała sobie sprawę, że płacze po śmierci obcych do niej ludzi, bo przecież nigdy wcześniej nie widziała ani tej kobiety, ani jej córki. Pełne bólu oczy chłopca były wpatrzone w twarz swojej zmarłej matki. Ten widok rozdzierał serca wszystkich obecnych tam osób. Wszyscy się rozpłakali, kiedy chłopiec położył lalkę i białą różę do trumny.
Źródło: fishki.net

Najlepsze nagłówki z ostatnich dni:

 –  - 4-LATKA POD WPŁYWEM NARKOTYKÓW? ŚLEDCZY SPRAWDZAJĄ, SĄD JUŻ ODEBRAŁ VANESSĘ MATCE.- CÓRKA DOTKLIWIE POBIŁA MATKĘ, BO NIE DOŁADOWAŁA JEJ KONTA.- WSZYSCY SZUKALI 22-LATKI Z WARSZAWY, A ONA PRZEZ 5 DNI IMPREZOWAŁA.- PRZEZ PONAD GODZINĘ JEŹDZIŁA W TAKSÓWCE PO LUBLINIE I SŁUCHAŁA MICHAŁA SZPAKA.- POSZUKIWANY LISTAMI GOŃCZYMI SCHOWAŁ SIĘ W WERSALCE. "DOBRA PANOWIE, JUŻ WYCHODZĘ"- ZŁODZIEJ UKRADŁ SAMOCHÓD, ALE GO ODDAŁ I TERAZ PÓJDĄ Z WŁAŚCICIELEM NA FLASZKĘ- MĘŻCZYZNA ZAWISŁ DO GÓRY NOGAMI NA PŁOCIE.- QUAD ZDERZYŁ SIĘ Z OSOBÓWKĄ. JEDEN KIEROWCA PIJANY, DRUGI Z ZAKAZEM- LUBLIN: PRZEZ OKNO DOSTAŁ SIĘ DO HOTELU. ZABRAŁ WÓDKĘ, KONIAKI ZOSTAWIŁ- KTO ZJADŁ KASZANKĘ I KARKÓWKĘ PRZEZNACZONĄ DLA DZIECI? PROKURATOR W URZĘDZIE MIASTA- SEKS W BIAŁY DZIEŃ NA OCZACH DZIECI.- POŚCIG POLICJI ZA OPLEM. KIEROWCA UCIEKAŁ, GDYŻ MYŚLAŁ, ŻE JEST PIJANY- SZUKAJĄ NARKOTYKÓW. KOBIETA MIAŁA PRZY SOBIE MŁYNEK.- PRZED KLUBEM EXPLOSION MĘŻCZYZNA ODCIĄŁ MACZETĄ UCHO MŁODEJ KOBIECIE.- PIJANY HOLOWAŁ RÓWNIE PIJANEGO. POJAZDY NIE BYŁY ZAREJESTROWANE, A KIEROWCY NIE MIELI UPRAWNIEŃ.- SPRAWA MUMII Z LODÓWKI NA OCHOCIE TRAFIŁA DO SĄDU- NIE MIAŁ PRAWA JAZDY I MAJTEK.- BAWIŁ SIĘ OKNEM W SAMOCHODZIE. PRZYPADKOWO WŁĄCZYŁ SILNIK I SPOWODOWAŁ KOLIZJĘ. MIAŁ 2 PROMILE ALKOHOLU- ZŁODZIEJE SIĘ ZGUBILI. O POMOC POPROSILI POLICJĘ- BIEGAŁ Z NOŻEM, BO... NAJADŁ SIĘ KIWI - TŁUMACZENIA SKAZANEGO POLAKA- OKRADŁA SKLEP, A PÓŹNIEJ ZAPYTAŁA POLICJANTÓW O DROGĘ- MĘŻCZYZNA BYŁ SKUTY W KAJDANKI, A NA NOGACH MIAŁ KLAPKI. UCIEKŁ Z BUDYNKU PROKURATURY.- PIJANI JECHALI PRZEZ LAS, UDERZYLI W DRZEWO I ZASNĘLI W ROZBITYM AUCIE- LUBLIN. 80-LETNIA KOBIETA CZŁONKIEM GANGU NARKOTYKOWEGO.- PODCZAS POLICYJNEJ AKCJI “TRZEŹWY PORANEK” ZATRZYMANO KIEROWCĘ AUTOBUSU, KTÓRY WIÓZŁ 20 PASAŻERÓW. MIAŁ PRAWIE PROMIL ALKOHOLU W ORGANIZMIE.- NAPAD NA BAR NA ULICY POLNEJ W TOMASZOWIE: POKRZYWDZONY SPOTKAŁ NAPASTNIKA W SZPITALU- 39-LATEK ZADZWONIŁ NA 112 I GROZIŁ, ŻE SIĘ ZABIJE. BYŁ POSZUKIWANY PRZEZ POLICJĘ- MIOTŁĄ PODPALIŁ SKRZYNKĘ TV, BY POZBAWIĆ MATKĘ SYGNAŁU TELEWIZYJNEGO- OSZUŚCI SPRZEDALI PIASEK JAKO... PYŁ MIEDZIANY- PIJANY KIEROWCA Z POLSKI CELOWAŁ Z PISTOLETU DO STRAŻAKÓW – JEGO RENAULT PREMIUM MUSIAŁA ODBIJAĆ POLICJA- NIETRZEŹWY 67-LATEK CHCIAŁ ZOBACZYĆ STRAŻAKÓW W AKCJI. WYMYŚLIŁ WIĘC, ŻE W JEGO BLOKU ULATNIA SIĘ GAZ- ŁUKÓW: 14-LATKA URODZIŁA DZIECKO. OJCIEC DZIECKA TEŻ MA 14 LAT- ZAMIAST ZAMÓWIONEGO TELEFONU PRZYSŁAŁ RYŻ.
Żona zapytała mnie co chcę na obiad – A później powiedziała, że się mylę
Po godzinie harówki, którą odbyła kobieta, zauważa Einstein'a i zdenerwowana wrzeszczy na niego:- Dlaczego pan mnie okłamał?! - Wykrzyknęła zdenerwowana kobieta- Nie rozumiem o co pani chodzi. - Odpowiedział Einstein – - Powiedział pan, że idę w dobrym kierunku, tak?!- Zgadza się. Pytała się pani o kierunek a nie o zwrot - Odpowiedział fizyk pokazując jej swój język.
Kiedy dziewczyna zapytała mnie, jak sprawny mam języczek, wysłałem jej to zdjęcie –
W garderobie aktorki rozmawiały o pielęgnacji włosów. Padały przepisy na mycie ich w piwie, nafcie, żółtkach, gdy do garderoby wszedł aktor Andrzej Zaorski. – A pan, panie kolego, czym myje włosy, jajami? – zapytała jedna z pań. – – Nie, rękami – odpowiedział.
Uśmiech to najlepszy kosmetyk –  Bardzo już dojrzała damakrem kupując zapytała:Jaki dla mnie odpowiedni?Ma skuteczny być i przedni...Na to sprzedawczyni rzecze:Musi przedni być- nie przeczę,najskuteczniej całą dobęmóc prowadzić te odnowę ...I to musi pani wiedziećnie wychodzić -w domu siedzieć,a najlepiej tak punkt szóstaporozbijać wszystkie lustra.Z rzedła mina wielkiej damiei zmarszczyła się starannie.A ja myślę -w każdym wiekutwarz pięknieje od uśmiechu.
Dziewczyna zapytała mnie jaki kolor mi się najbardziej podoba – Nie wiem co jej odpowiedzieć...
Byłem dziś z młodszą siostrą na strzelnicy i zapytała mnie:"Czy to, że pole wewnętrzne tarczy jest czarne można klasyfikować jako rasizm?" – Trochę mnie przytkało...
Wpadłem do babci w odwiedziny. Kiedy rano zapytała mnie, co chcę na śniadanie, odpowiedziałem, że jajka na twardo będą w sam raz – Babcia wyraźnie nie podziela mojego minimalizmu, ale o jajku nie zapomniała
Koleżanka przyniosła mi uszkodzonego iPada do naparawy – I zapytała po co w nim poduszka powietrzna...
"Internety" vs Orange - zakończenie (oby) historii wkurzonego klienta – Połączona moc FB i Demotywatorów zdemotywowała kogo trzeba, aby ta historia zakończyła się happy endem. Ku nauce i przestrodze - nie każdy klient blefuje, obiecując, że swoją sprawę nagłośni. PS. Szacunek za umiejętność przyznania się do błędu i pokazanie ludzkiej twarzy "Mechanicznej Pomarańczy". Dla osób śledzących sprawę "Internety" vs. Orange. donoszę, co następuje:wczoraj odebrałem telefon od Miłej Pani z Orange Polska. Zostałem oficjalnieprzeproszony. Została mi przedstawiona propozycja załatwienia sprawy (dwamiesiące gratis wszystkich usług z MultiPaka). Zostałem zapytany. czy mnie tapropozycja satysfakcjonuje. Odparłem. że nie. bo lada chwilę otrzymam odNetii jeszcze jedną, trzecią fv będącą skutkiem błędu ich konsultanta. MiłaPani zapytała. co w takim razie proponuję. Zaproponowałem 3 gratisowemiesiące. Miła Pani się zgodziła. Powiem tak - uwierzę i uśmiechnę się zsatysfakcją. kiedy już to dostanę na piśmie. Ale póki co 3 rzeczy. do którychczuję się zobowiązany:1. Dziękuję wszystkim. którzy rozpowszechnili mój post na F8 iDemotywatorach. Łącznie ponad 5000 udostępnień uważam za niezły wynikDzięki za wszystkie komentarze. także te obraźliwe ~ jakby nie spojrzeć.świadczą o zainteresowaniu tematem. Delikwentom wyzywającym mnie oddebili i idiotów. bo zamiast iść do sądu puszczam post na FB, proponujędodatkowo poczytać o marketingu wirusowym w social media i otym. iledobrego i ile złego może on uczynić i dlaczego może byc skuteczniejszy niżsąd. Szczególnie, gdy się nie ma dowodów i staje się wobec kogoś kto ma ojakies 109293726% większe zaplecze finansowe.2. Dziękuję osobom (pracownikom Orange Polska). które udowodniły. że wkorporacjach pracują też ludzie. a nie tylko roboty poddające się ślepoprocedurom, dla których Klient jest tylko trybikiem napędzającym maszynęgenerującą ich wypłatę. Tym którzy zareagowali tu, na FB, jak również naDemotywatorach. Mechaniczna Pomarańcza ma swoją ludzką twarz. Tylkookazuje się niestety. że aby ją zobaczyć. trzeba najpierw włączyćsokowirówkę.3. Najważniejsze - apeluję do wszystkich. aby nie odpuszczali w podobnychsytuacjach. Walka Dawida z Goliatem wcale nie jest przesądzona na korzyśćGoliata. Nawet kiedy nie masz dowodów. by pójść do sądu. W dobie Internetui Social Media przysłowiowy Jan Kowalski ma moc tylu Janów Kowalskich ilujest w stanie zainteresować swoim tematem. W TeleKorpsach w marketingunaprawdę pracują ludzie inteligentni. którzy doskonale rozumieją. że czarnyPR w Social Media potrań zdziałać więcej złego niż wysokobudżetowakampania medialna dobrego.Dziękuję za uwagę :)

Ta 7-latka nigdy nie odczuwa głodu, nie czuje zmęczenia, ani bólu. Lekarze nazywają ją naukowym fenomenem

Ta 7-latka nigdy nie odczuwa głodu, nie czuje zmęczenia, ani bólu.Lekarze nazywają ją naukowym fenomenem – Olivia Farnsworth z Huddersfield w Wielkiej Brytanii jest cudem medycznym: 7-latka nigdy nie jest głodna, może spać raz na trzy dni i nie czuje bólu. Pewnego razu potrącił ją samochód, a dziewczynka jak gdyby nigdy nic wstała i poszła dalej. „To było straszne przeżycie, ale moje dziecko kompletnie nie poczuło wówczas bólu. Podeszła do mnie i zapytała, co się stało. Wszyscy dookoła panikowali, a moje dziecko stało naprawdę zdziwione” – mówi mama.Przyczyną jej prawie nieludzkiego zachowania jest rzadka mutacja genetyczna – jej szósty chromosom jest zmutowany. Dlatego właśnie nie jest głodna, może nie spać kilka dni i jest odporna na ból.Poza tym jest absolutnie wyjątkową dziewczynką, która jest cudem medycznym. Jej nadludzkie zachowanie może zaskakiwać, ale w głębi serca to cały czas mała dziewczynka z wielkimi potrzebami
Żona zapytała czy wiem jaki dzisiaj jest dzień. Odpowiedziałem: – "Jasne! Wszystkiego najlepszego z okazji walentynkourodzinorocznicy!"
Córka podeszła do mojego męża i zapytała: "Tato, słyszałeś kiedyś o Pokemonach?" Muszę przyznać, że nigdy nie widziałam go tak podekscytowanego! – Wyciągnął swoje stare karty i zaczął ją nauczać!