Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 325 takich demotywatorów

Refleksje małżeńskie wyjęte z pamiętnika sfrustrowanego męża: – Od lat kocham tą samą kobietę. Żona mnie zabije, jak się dowie! Mamy z żoną sposób na szczęśliwe pożycie małżeńskie. Dwa razy w tygodniu idziemy do przytulnej restauracji, trochę wina, dobre jedzenie, później wspaniały sex... Żona chodzi we wtorki, a ja w piątki.Ktoś mi ukradł wszystkie karty kredytowe, ale nie zamierzam zgłosić tego na policje. Złodziej wydaje mniej niż moja żona.Wszędzie zabieram moja żonę, ale zawsze znajduje drogę powrotną.Zapytałem żonę: Gdzie chciałabyś pójść na naszą rocznicę. Ona na to: Gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam. Więc mówię: Może do kuchni?Kiedy gdzieś idziemy, zawsze trzymamy się za ręce. Jak tylko puszczę, to zaraz nakupi różnych dupereli i ciuchów.Moja żona cały czas robi zakupy. Raz jak chorowała przez tydzień, to trzy sklepy zbankrutowały.Żona ma elektryczną sokowirówkę, elektryczny toster, elektryczny piecyk do chleba. Kiedyś powiedziała, że ma tyle gadżetów, że nie ma gdzie usiąść. Więc jej kupiłem krzesło elektryczne. Moja żona uwielbia robić zakupy w Auchan. Przynoszę jej tam pocztę dwa razy w tygodniu.Pojechaliśmy z żoną do hotelu, w którym spędziliśmy naszą noc poślubną. Tylko, że tym razem ja zostałem w łazience i płakałem.Dostaliśmy z żoną pokój z łóżkiem wodnym w hotelu. Żona nazwała je Morzem Martwym.Żona zrobiła sobie maseczkę błotną i wyglądała świetnie przez dwa dni. Potem błoto odpadło... Trzy tygodnie temu nauczyła się prowadzić, a w zeszłym tygodniu nauczyła się celować ...Wracam do domu, a w dużym pokoju stoi samochód. Pytam, jak to zrobiła. A ona: "To proste, w kuchni skręciłam w lewo..."Ostatnio podróżując po kraju, postanowiłem zrzucić 60 kilo tłuszczu. Zostawiłem żonę na CPN-ie...Kumpel wyjaśnił mi ostatnio, dlaczego nie chce się żenić. Twierdzi, że obrączki wyglądają, jak malutkie kajdanki...
 –  Nie ma gorszego raka niż strony internetowe z przepisami.Wpisujesz w google "proste dania dla studentów"Oto pierwszy wynik:"Makaron z boczkiem i cebulą" - myślisz sobie, spoko, zrobię.Składniki:-makaron ze szwajcarskiej mąki mielonej sposobem tradycyjnym-boczek z dzikich świń z Afryki-łzy brazylijskiego noworodka-kryształ z serca góry uga buga-cebula rotszwalcka wyhodowana w ziemi torfowej-sólSposób przygotowania: Cebulę posiekać dobrze naostrzonym mieczemsamurajskim, dolać dokładnie 3,79 kropli łzy noworodka, boczek podsmażyćsmoczym oddechem a makaron gotować we wrzącej wodzie we własnychustach. Na koniec wsypać sobie soli do dupy. I kurwa 90% przepisów takwygląda w tym internecie, i oczywiście nie da się przygotować czegokolwiek,jeśli ktoś znajomy ci nie powie jak. Internet niby taki wspaniały wynalazek, anie da się tam znaleźć jednego normalnego przepisu
Turecka przypowieść o śmierci sułtana Sulejmana Wspaniałego: – "Przed swoją śmiercią Sulejman Wspaniały – sułtan osmański – wezwał głównodowodzącego i wypowiedział ostatnie trzy życzenia:- Po pierwsze chcę, by moją trumnę nieśli najlepsi lekarze Imperium osmańskiego. Po drugie życzę sobie, by na całej drodze, którą nieść będą mój tabut, rozsypane były złote monety i klejnoty z mojego skarbca. Po trzecie chcę, by moje dłonie wystawały z trumny i by każdy mógł je zobaczyć.Gdy głównodowodzący spytał zdumiony o powód owych życzeń, Sulejman Kanuni rzekł:- Niech najlepsi lekarze niosą moją trumnę, by każdy widział, że nawet najznakomitsi są bezsilni przed obliczem śmierci. Niech całe złoto, jakie zdobyłem leży na drodze, by każdy zrozumiał, że bogactwo, które zdobywamy na tym świecie – również na tym świecie pozostaje. Niech każdy widzi moje dłonie i zobaczy, że nawet sułtan Sulejman Kanuni odszedł z tego świata z pustymi rękoma".
Ciii, tato! Nie odpowiadaj, ci ludzie nie wiedzą jaki jesteś wspaniały... –
I to się nazywa złośliwy przypadek –  Cała rodzina oczekuje przy śniadaniu, aż paranowożeńców dołączy do nich po nocy poślubnej.Jajecznica stygnie, kawa stygnie a ich ciągle niema...-Ciekawe czemu nie ma ich tak długo?- zastanawiasię głośno mama pana młodego.- Wiesz mamo... - chce odpowiedzieć młodszy bratświeżo upieczonego małżonka.- Och cicho bądź! Nie obchodzi mnie, co myśli o tymośmiolatek- gani go mama.Mijają godziny. Mama ugotowała wspaniały obiad,woła całą rodzinkę, ale państwo młodzi nieprzychodzą.- Dlaczego ich jeszcze nie ma? - niecierpliwi sięmama.- Mamo...- próbuje odpowiedzieć brat panamłodego, ale znów zostaję uciszony.Mijają godziny. Mama przygotowała kolację, alemłodzi wciąż nie przychodzą.- Mamo, myślę...- zaczyna nieśmiało brat młodego.- No dobrze, powiedz wreszcie co myślisz.- Nie wiem, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale wczorajw nocy ktoś ukradł mój klej do modeli, którytrzymałem w słoiczku po wazelinie.
Dziś wspaniały mamy ranek, pączuś dobry na śniadanie,pączuś dziś jest niebywały,pieści smakiem zmysły całe,marmolada, budyń, krem,z wielkim smakiem wszystkie zjem! –  tłusty czwartek
Czasami odzywa się głos rozsądku –  - Kochanie, dostałem ekstra premięw tym miesiącu.- Świetnie. Może raz w życiu wydamywszystko na jeden wspaniały,luksusowy wieczór?- Nie. Pracuję w finansach, sam przestrzegamklientów przed tego typu działaniami.- Przed cieszeniem się pieniędzmi?- Nie, przed słuchaniem swoich żon
Wspaniały i mądry nasz minister zdrowia – Mądrego to dobrze posłuchać
Nie jestem samotnySpotykam się ze sobąZabieram się do restauracjiKupuję sobie ciuchyKocham sięJestem wspaniały! –
Cóż za wspaniały skok do wody –
Kiedy znajdujesz nowy wspaniały serial, który już ma kilka sezonów po 20 odcinków każdy –
Ta dziewczyna jest studentką i na uczelnię dojeżdża autobusem. Pewnego wieczoru, po ciężkim dniu pełnym zajęć dotarła na przystanek i zaczęła grzebać w torebce w poszukiwaniu biletu miesięcznego – Jak na złość nie mogła go znaleźć, a czas odjazdu autobusu zbliżał się niemiłosiernie. I wtedy do coraz bardziej zestresowanej dziewczyny podszedł bezdomny mężczyzna. Caroline spojrzała na niego niepewnie i nie bardzo wiedziała, jak zareagować. Wtedy mężczyzna zrobił coś, czego studentka zupełnie się nie spodziewała.Mężczyzna, jak się potem okazało, noszący imię Cesar, zauważył, że dziewczyna z niepokojem przegląda zawartość swojej torebki i postanowił jej pomóc. Zaproponował Caroline, że da jej pieniądze na bilet powrotny, żeby mogła wrócić do domu. Dziewczyna była bardzo zaskoczona propozycją, bo nie tego się spodziewała. Chwilę później udało się jej znaleźć bilet miesięczny, ale zanim weszła do autobusu, postanowiła zrobić sobie z mężczyzną zdjęcie.Chciała w ten sposób utrwalić niezwykłą sytuację i wspaniały akt bezinteresownej hojności. Fotografią podzieliła się ze znajomymi na Facebooku.Z pozoru prosta, tak, ale bardzo ważna lekcja – mówi Caroline. "Ten pan miał naprawdę niewiele, ale był skłonny podzielić się ze mną tym, co zebrał przez cały dzień, żebym nie musiała wracać pieszo do domu. Odebrałam prawdziwą lekcję pokory, mądrości i miłości bliźniego."
Nie tylko Węgrzy są nam bliscy – Nasi politycy, nie wiedzieć czemu, wspierają Ukrainę. Walczą o zniesienie wiz dla niej itd. Zapominają o Białorusi i ludziach tam żyjących. Ten wspaniały naród, z którym związani byliśmy przez wiele pokoleń, stanowił dla nas oparcie w najtrudniejszych chwilach naszej historii. Był też z nami i razem z nami tworzył najwspanialsze chwile naszego kraju: Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Przykro mi że nasi politycy wspierają Ukrainę a zapominają o naprawdę bratnim narodzie.
Nowy i wspaniały telefon Google Pixel został shackowany w 60 sekund –
Żołnierz wrócił do domu przekonany, że jego synek porusza się na wózku. Tymczasem czekała na niego taka oto niespodzianka – Chciał zrobić niesamowitą niespodziankę swojej rodzinie, ale ostatecznie to on otrzymał wspaniały dar od swoich najbliższych.„Kiedy mój mąż wyjeżdżał, nasz 6-letni synek nie mógł chodzić o własnych siłach. Ma porażenie mózgowe. Lekarze początkowo powiedzieli, że prawdopodobnie nigdy nie będzie mógł chodzić. Kiedy jego tata był poza domem, uczył się chodzić. Z okazji powrotu do domu męża, przygotowaliśmy niespodziankę i Jeremy mógł w końcu zobaczyć jak Michael do niego podchodzi"Chłopiec szedł powoli, ale z ogromną determinacją. Z całego serca pragnął znaleźć się w ramionach ukochanego taty Chciał zrobić niesamowitą niespodziankę swojej rodzinie, ale ostatecznie to on otrzymał wspaniały dar od swoich najbliższych„Kiedy mój mąż wyjeżdżał, nasz 6-letni synek nie mógł chodzić o własnych siłach. Ma porażenie mózgowe. Lekarze początkowo powiedzieli, że prawdopodobnie nigdy nie będzie mógł chodzić. Kiedy jego tata był poza domem, uczył się chodzić. Z okazji powrotu do domu męża, przygotowaliśmy niespodziankę i Jeremy mógł w końcu zobaczyć jak Michael do niego podchodzi"Chłopiec szedł powoli, ale z ogromną determinacją. Z całego serca pragnął znaleźć się w ramionach ukochanego taty

"Naród wspaniały tylko ludzie kurwy"- złote cytaty z Józefa Piłsudskiego (13 obrazków)

Codziennie widział smutną kobietę przechodzącą obok jego warsztatu samochodowego. Gdy w końcu odezwał się do niej, stało się coś pięknego!

Codziennie widział smutną kobietę przechodzącą obok jego warsztatu samochodowego. Gdy w końcu odezwał się do niej, stało się coś pięknego! – Richard ma własny warsztat samochodowy. Przez ostatni miesiąc codziennie widział samotną kobietę przechodzącą obok jego pracy. Tamtego dnia kobieta płakała. Postanowił z nią porozmawiać.Na pierwszy rzut oka nie wygląda na specjalnie wrażliwego i to doskonały dowód na to, że pozory mylą!Widząc zapłakaną kobietę, chciał z nią chociaż chwilę porozmawiać. Była w bardzo złym stanie psychicznym. Okazało się, że chodzi 1,5 kilometra pieszo do pobliskiej szkoły, gdzie dostała pracę na portierni. Koniecznie musiała dorobić, żeby pomóc synowej i dwójce wnuków.Jej syn Daniel był byłym żołnierzem. Po powrocie z misji nie mógł dojść do siebie. Cierpiał na zespół stresu pourazowego (PTSD). Niestety, żołnierze wciąż nie otrzymują odpowiedniej pomocy... Daniel nie poradził sobie, popełnił samobójstwo zostawiając żonę i dzieci.Gdy poznał historię nieznajomej, z którą ostatecznie zaprzyjaźnił się, postanowił jej pomóc. Zaczął od rozmawiania z nią. Czuła się samotna i zmęczona, obarczona samymi problemami. Teraz miała z kim porozmawiać.Co więcej, mechanik sprezentował jej... samochód!Teraz starsza pani nie musi tyle chodzić, to też duża pomoc dla jej synowej.Wspaniały człowiek!- zapytany o powód tej dobroci powiedział, że sam cierpiał w przeszłości... Był w więzieniu, mieszkał na ulicy.Teraz za to ma wspaniałą rodzinę i pracę, którą lubi, więc chce się dzielić szczęściem  Richard ma własny warsztat samochodowy. Przez ostatni miesiąc codziennie widział samotną kobietę przechodzącą obok jego pracy. Tamtego dnia kobieta płakała. Postanowił z nią porozmawiać.Na pierwszy rzut oka nie wygląda na specjalnie wrażliwego i to doskonały dowód na to, że pozory mylą!Widząc zapłakaną kobietę, chciał z nią chociaż chwilę porozmawiać. Była w bardzo złym stanie psychicznym. Okazało się, że chodzi 1,5 kilometra pieszo do pobliskiej szkoły, gdzie dostała pracę na portierni. Koniecznie musiała dorobić, żeby pomóc synowej i dwójce wnuków.Jej syn Daniel był byłym żołnierzem. Po powrocie z misji nie mógł dojść do siebie. Cierpiał na zespół stresu pourazowego (PTSD). Niestety, żołnierze wciąż nie otrzymują odpowiedniej pomocy... Daniel nie poradził sobie, popełnił samobójstwo zostawiając żonę i dzieci.Gdy poznał historię nieznajomej, z którą ostatecznie zaprzyjaźnił się, postanowił jej pomóc. Zaczął od rozmawiania z nią. Czuła się samotna i zmęczona, obarczona samymi problemami. Teraz miała z kim porozmawiać.Co więcej, mechanik sprezentował jej... samochód!Teraz starsza pani nie musi tyle chodzić, to też duża pomoc dla jej synowej.Wspaniały człowiek!- zapytany o powód tej dobroci powiedział, że sam cierpiał w przeszłości... Był w więzieniu, mieszkał na ulicy.Teraz za to ma wspaniałą rodzinę i pracę, którą lubi, więc chce się dzielić szczęściem

Na krótko przed śmiercią staruszka napisała list wyjaśniając, kim naprawdę była. Kiedy jej pielęgniarka znalazła list, zabrakło jej słów...

Na krótko przed śmiercią staruszka napisała list wyjaśniając, kim naprawdę była. Kiedy jej pielęgniarka znalazła list, zabrakło jej słów... – "Co widzicie patrząc na mnie, moje drogie pielęgniarki? Co widzicie? Co myślicie patrząc na mnie? Niech zgadnę... Toksyczną, wredną staruchę, niezbyt bystrą zresztą. Z dziwnymi nawykami i nieobecnym spojrzeniem. Staruszkę, której zawsze upada jedzenie i która nic nie mówi. Bardzo się wtedy irytujecie i szepczecie tak, żebym usłyszała: "Mogłaby chociaż spróbować być milsza." Wydaje Wam się, że nic do mnie nie dociera, tym bardziej, że zawsze coś gubię i nawet dobrze nie pamiętam, czy to był but czy może jednak skarpeta. Wiecie, że możecie robić ze mną, co chcecie, niezależnie od tego, czy będę protestować. Według Was moje jedyne zajęcie to przydługie kąpiele albo jeszcze dłuższe bawienie się jedzeniem. Tak właśnie o mnie myślicie? To widzicie? W takim razie pora otworzyć oczy, moje drogie pielęgniarki, bo Wy wcale mnie nie widzicie. Powiem Wam, kim jestem, kiedy każecie mi coś robić albo prosicie, żebym zjadła.Jestem dziesięcioletnią dziewczynką, która ma kochających rodziców, braci i siostry. Szesnastolatką, która chodzi z głową w chmurach marząc o wielkiej miłości. Dwudziestolatką zakochaną do szaleństwa, która już za chwilę przysięgnie coś, w czym wytrwa do końca życia. Jako dwudziestopięcioletnia dziewczyna mam już własne dzieci, które wychowuję najlepiej, jak potrafię i którym zapewniam bezpieczny, kochający dom. Teraz mam już trzydzieści lat, a moje dzieci rosną zdecydowanie za szybko... Zaczynają ich łączyć więzy z innymi, a nasze słabną.Mam czterdzieści lat i dorosłe dzieci, które opuściły dom. Zawsze jest obok mnie mój wspaniały mąż, więc i tak jestem szczęśliwa.Mam pięćdziesiąt lat i znowu w moim domu pojawiły się dzieci, moje cudowne wnuki. Z mężem z radością zajmujemy się nimi. Teraz jestem załamana. Umiera mój mąż. Moja jedyna miłość. Patrzę w przyszłość i... nic nie widzę. Moje dzieci mają swoje dzieci. Ja żyję wspomnieniami. Jestem już stara. Starość jest straszna. Czasem śmieję się z mojego wieku jak jakaś idiotka. Moje ciało pochyla się, gdzieś zapodział się mój wdzięk i gracja. Nie mam sił. Teraz jestem tylko kamieniem, w którym ponoć jeszcze bije serce.A mimo wszystko w tej starej skorupie wciąż żyje tamta młoda dziewczyna, a moje obolałe serce bije. Pamiętam szczęśliwe chwile, pamiętam też te złe. Na nowo przeżywam każdy dzień. Myślę o tamtych latach, które tak szybko minęły, za szybko... Akceptuję to, że już nic do mnie nie wróci, ale chociaż Wy mogłybyście otworzyć oczy i zobaczyć mnie. Naprawdę mnie zobaczyć."
Reżyser Andrzej Wajda pokazał w Ameryce nominowaną do Oscara "Ziemię obiecaną"; podszedł do niego nieznajomy mężczyzna – "Nazywam się Martin Scorsese - powiedział. - Widziałem pański "Popiół i diament". Wspaniały. Za chwilę będzie wyświetlany mój film pod tytułem "Taksówkarz". W ostatniej scenie bohater nosi ciemne okulary…Ciemne okulary były znakiem rozpoznawczym Zbigniewa Cybulskiego, grającego główną rolę w "Popiół i Diament".Scorsese od zawsze był wielkim fanem polskiego kina
Całe szczęście, że są jeszcze tacy Brytyjczycy, którzy potrafią uszanować Polaków jako naród –  Haydn Davis biznesmen z Coxley wysłał list dojednej z Brytyjskich gazet wychwalający Polaków.Pyta się w nim dlaczego Polacy, są taknegatywnie odbierani? W końcu to dzięki nimWielka Brytania jest dziś wolnym krajem.Dlaczego spośród wszystkich imigrantów, którzymieszkają w Wielkiej Brytanii, to właśnie Polacytak często spotykają się z negatywnym reakcjamii emocjami?” - pyta w liście do redakcji jednej zangielskich gazet Haydn Davies, przedsiębiorca zCoxley.Brytyjczyk napisał do dziennika "Somerset live".Mężczyzna w samych superlatywach nakreślaobraz Polaków za granicą."Odważni, pełni woli walki i skłonni donajwiększego poświęcenia w dobrej sprawie",napisał Davis."Żaden inny naród europejski nie walczyłpodczas wojny tak długo i tak zaciekle, jakPolacy. Żaden również nie wycierpiał tak wiele,jak oni. Po inwazji na Polskę w 1939 roku tysiącePolaków przedostały się do Wielkiej Brytanii, byramię w ramię z naszymi dziadami i pradziadamiwalczyć o wolność. Lotnicy legendarnegoDywizjonu 303 byli najskuteczniejszymi pilotamiw całej Bitwie o Anglię. Co więcej, to właśniepolscy kryptolodzy jako pierwsi rozszyfrowalimechanizm Enigmy i przekazali swojeopracowania kolegom z Bletchley Park, dziękiczemu udało się ocalić około 20 milionówludzkich istnień, a wojna trwała około dwa latakrócej, niż mogła. Polacy dokonali czegośabsolutnie niezwykłego w historii współczesnej.A teraz wnuki polskich bohaterów pragną tylkospokojnie żyć i pracować w Wielkiej Brytanii",pisze w liście Brytyjczyk.Wspaniały gest Anglika, który nie rozumieataków na Polaków ze strony swoich brytyjskichziomków."Nikt nie może zaprzeczyć, że Polacy toprzyzwoici, ciężko pracujący ludzie. To równieżnajprawdopodobniej najlepsi imigranci w UK.Przecież wielu ich przodków oddało życie za naszkraj. Najwyższy czas, byśmy sobie touświadomili", pisze biznesmen z Somerset.