Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 374 takie demotywatory

Okazuje się, że beneficjentami spółki są Rosjanie pochodzenia czeczeńskiego, znajomi Ramzana Kadyrowa, aktualnego przywódcy Czeczenii –  HIGH4SZPILKAVSDENISLEAGUEHigh League Bielski sp. Komandytowo-akcyjna działa w ramach federacji HighLeague', która zajmuje się organizowaniem gali typu freak show fight. Beneficjentamirzeczywistymi tego podmiotu są m.in. obywatele Federacji Rosyjskiej pochodzeniaczeczeńskiego: Khazhbi Edelbiev i jego siostra Diana Edelbieva. Rodzina Edelbiev mautrzymywać relacje z przywódcą Czeczenii - Ramzanem Kadyrowem, znajdującym się naDPP-TPZ.0272.30.2023(2)Minister SprawWewnętrznych i AdministracjiWarszawa, dnia 29 maja 2023 r.DECYZJANa podstawie art. 3 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 13 kwietnia 2022 r. o szczególnychrozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służącychochronie bezpieczeństwa narodowego (Dz. U. z 2023 r. poz. 129, z późn zm.), zwanej dalej,,ustawą", oraz art. 104 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowaniaadministracyjnego (Dz. U. z 2022 r. poz. 2000, z późn. zm.), zwanej dalej: „Kpa”,po rozpatrzeniu wniosku (znak: R-Pf-12206/2022) Szefa Agencji BezpieczeństwaWewnętrznego, dotyczącego zastosowania wobec Khazhbiego EDELBIEVA (KhazhbiEDELBIEV), urodzonego 9 lutego 1996 r. obywatela Rosji, środków przewidzianychw art. 1 pkt 2-4 ustawy
Sierżant John Woods zwany katem z Norymbergi osobiście wieszał zbrodniarzy hitlerowskich. Przez małą ilość czasu do postawienia 3 szubienic, popełnił błędy, które odbiły się na przebiegu wyroku – Jednak 40 świadków wykonania wyroku nie widziało ich męk. Pomost na którym stały szubienice, był zasłonięty z każdej strony. Sierżant Woods, jak i Armia USA, zaprzeczyli aby błędy w wyliczeniach były celowe, jednak dowody i relacje świadków wskazują inaczej.Post z grupy Historia świata w cieniu wojen 1805-1945
W Radomsku uroczyście otwarto kasę biletową na dworcu PKP. Przecięcia wstęgi dostąpiła Anna Milczanowska (PiS). Na uroczystości odnotowano liczne przedstawicielstwo orlenowych broszur – Na dworcu PKP nie było kasy, bo w czasie pandemii PKP ją zamknięto ma:Bujemy dobrą kolej,bujemy dobre relacjek-piątek 6:10-19:10-18:1010-19:10redaż biletów w komurkacjiprosimy o okrelianie funyKARTAwystawiony na dowosąCPPOLREGIO*************2013121914 15 124 21 22 23 24 25 2627223031jasJLITZA12381224 25 26 27 2"
Natychmiast zdobyli zapasy, rozpoczęli kopanie i uratowali czworonoga, zabierając go w bezpieczne miejsce –
0:45
 –
 –  2 godz.Ona się tam czuła jak ryba w ogniu (czy też, jakmakrela nad ogniem). Z drugiej strony nie płonie siędwa razy w tej samej świecy.Michał Rusinek. Obserwuj2 godz.Słynne powiedzenie heraklitejskich ciem:XRELACJE I ZWIĄZKIKatarzyna Figura: Popełniłam błąd i jakćma wchodziłam do tej samej rzeki.Coś mnie uchroniło
System kościelny jest po prostu nieskuteczny. Spowiedź i pokuta w formie paciorka nie uczyni cię dobrym człowiekiem. Po prostu stała kontrola i szantaż emocjonalny powodują, że nie zabijasz, nie kradniesz. Jak w Korei –  KOŚCIÓŁ ROZWIĄZUJE PROBLEM PEDOFILII W KOŚCIELEMPK.MOPLAWGOPYRKA 2019
Nowy standard w małej miejscowości – Liceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza w Węgrowie przechodzi transformację.W szkole zdecydowano się na rezygnację z dzwonków oraz, co wydaje się bardziej radykalną zmianą, z tradycyjnych ocen w skali od 1 do 6 (które uczniowie otrzymują dopiero na koniec semestru lub roku szkolnego). Liceum w Węgrowie czerpie inspirację z koncepcji szkół „budzących się”. Co oznacza ta idea?Budząca się szkoła, to szkoła nastawiona na rozwój uczniów, dobre relacje między uczniami i nauczycielami, i ograniczająca do minimum stres związany z procesem nauczania i oceniania – wyjaśnia dyrektor Ewa Dmowska.– Szkoła nie może się kojarzyć ze stresem, który odbiera człowiekowi wiarę w siebie i podcina skrzydła. Jako kadra jesteśmy tu po to, żeby pomóc młodym ludziom się rozwijać. Oni mają otrzymać od nas nie tylko wiedzę, ale też pozytywną energię – dodaje wicedyrektor Iwona Bednarczyk KLIFWISEGROWIEISLLiceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza w Węgrowie przechodzi transformację.W szkole zdecydowano się na rezygnację z dzwonków oraz, co wydaje się bardziej radykalną zmianą, z tradycyjnych ocen w skali od 1 do 6 (które uczniowie otrzymują dopiero na koniec semestru lub roku szkolnego). Liceum w Węgrowie czerpie inspirację z koncepcji szkół „budzących się”. Co oznacza ta idea?Budząca się szkoła, to szkoła nastawiona na rozwój uczniów, dobre relacje między uczniami i nauczycielami, i ograniczająca do minimum stres związany z procesem nauczania i oceniania – wyjaśnia dyrektor Ewa Dmowska.
 –  WitamProszę państwa jest sprawa poważna.dotyczy zachowań zachodzących w państwa mieszkaniu-zachowania dzieci jak i państwa ,ciągle hałasy krzyki rzuty lub upadki ciężkich rzeczyWszystko to przekłada się na relacje miedzy sąsiadami i mieszkańcami blokuIz tego miejsca pragne państwa poinformować ze jeśli ww. sytufacja się nieZmieni oprze się to o Administracje ,policje jak i o MOPSBo jeśli nie radzicie sobie w wychowaniu dzieci zgodnie z wymogami iNie uciezliwoscia innym sa instytucje które wam w tym pomoga.Drodzy Sąsiedal,w ostatnich dniach otrzymaliśmy anonimowy list wyratającyzaniepokojenie zachowaniami zachodzącymi w naszym mieszkaniu" (kopielistu zamieszczamy poniżej). W związku z tym, pragniemy przeprosićwszystkich mieszkańców naszej Wspólnoty oraz wyrazić gorące ubolewanie zpowodu dyskomfortu, na jaki naraziliśmy Państwa my, oraz nasze dzieci.Informujemy, it niezwłocznie po otrzymaniu w/w korespondencjiprzeprowadziliśmy dyscyplinującą rozmowę z naszymi synami, w celu-poprawy relacji między sąsiadami mieszkańcami bloku". Po natwietleniupowagi sytuacji, starszy syn - Krzysztof, lat 3- obiecał, że cyt. wiecej niebede". Martwi nas, it mlodszy syn - Stanislaw, lat 1,5-przejawiał większezainteresowanie dłubaniem w nosie niż przedmiotową dyskusją. Obiecujemy,te do rozmowy powrócimy z chwilą osiągnięcia przez niego wiekuwskazującego na zdolność zrozumienia poruszanych kwestii.Zapewniamy, it dołożymy wszelkich starań aby przyszłości uniknąćopisywanych sytulacji" burzących lad i harmonię u Mieszkańców naszegobloku.Autora załączonego listu uprzejmie prosimy o osobisty kontakt celemudzielenia rad i wskazówek, jak wychowywać dzieci zgodnie z wymogami iNie uciezliwascia innym". Bardzo chętnie wysłuchamy porad jak organizowaćdzieciom codzienne zabawy tak, aby uniknąć ciągłych halasów krzykówrzutów lub upadków ciężkich rzeczy.W zamian za cenne wsparcie oferujemy 11-tomowy Słownik językopolskiego pod red. Witolda Doroszewskiego.Z powałaniem, Wasi sąsiedzi z mieszkania nr 60,Kasia i Marek
 –  Moi rodzice rozwiedli się zanim poszłam doszkoły i od tamtej pory nie miałam kontaktuz ojcem. Kiedy skończyłam 4 klasę, mamapoznała w pracy faceta, za którego rok późniejwyszła za mąż. Z moim ojczymem miałampoprawne relacje, ale nigdy nie okazywał miżadnej czułości czy miłości. A kiedy byłamw 1 gimnazjum zmarła moja mama.Byłam pewna, że teraz trafię do sierocińca -biologicznego ojca nie obchodziłam, a ojczymnie miał obowiązku się mną zająć. Jednak niezostawił mnie na pastwę losu - został moimopiekunem prawnym i wziął pełnąodpowiedzialność za moje wychowanie, bezsłowa czy spojrzenia przypominającego, że niejesteśmy spokrewnieni.Na koniec 3 gimnazjum otrzymałam nagrodęod burmistrza za świetne wyniki w nauce. Całąuroczystość wraz z przemowami nagrodzonychuczniów pokazywano w naszej lokalnejtelewizji. To właśnie wtedy pierwszy raz w życiunazwałam ojczyma tatą i powiedziałam, że towszystko dzięki niemu - a on nagrał transmisjęna kasetę, później przegrał na płytę, a ostatnioposzedł do sklepu komputerowego, żebynagranie przenieść na pendrive. Powiedział, żejestem największym osiągnięciem w jego życiu,i że jest ze mnie bardzo dumny.
„Było też trochę egzotyki” - takim komentarzem podpisano powyższe zdjęcie lekarza –  EXPRESSilustrowany< Wróć do artykułu: 700 lekarzy z całej Polski pisało egzamin...Było też trochę egzotyki
 – "Z kobietami trudniej mi się rozmawia. W pierwszej pracy, w radiowej reklamie, oprócz facetów były trzy panie. I tak zwane babskie rozmowy. Głównie o dzieciach. Jedno miało kolkę, drugiemu wyrzynały się ząbki, trzeciemu się ulewało. Te newsy mało mnie wciągały. Podobnie jak narzekania na mężów, którzy nie opuszczali deski, nie myli po kąpieli wanny i nie wynosili śmieci. Za to przynosili za mało pieniędzy. Kiedy więc panie mówiły o "ciężkim okresie", myślałam o braku płynności finansowej. A okazywało się, że one miały na myśli fizjologię"
 –  22:46◄ TikTok42Jedziesz do Karola?mamaYesterday 16:04W trakcie rozmowy uzytkownik tegonumeru probowal sie do Ciebiedodzwonic (x1). Ostatnie polaczeniemialo miejsce o godzinie 16:03 dnia10-03-2023.Today 22:28Córeczko kochana, gdzie jesteś idlaczego nie w domu?o którejprzyjechac po Was jutro?Mamusiu najukochańsza, na copytasz, gdy wiesz? I czemuż tweusposobienie jest tak poweselafe,czyżby spożywała matka jakiśchichotliwy trunek?Przebywam aktualnie z mymkochankiem, lecz oczywiście śpimy wosobnych izbach. A co w domusłychować? Jak zdrowie?O córuś najmilejsza no ja liczę że wosobnych izbach oczywiscie i jenowestchnac wypada zrozrzewnieniem... a pytam boniepokój wzbiera we mnie ma wieśćżeś poza dworem. Nie wiem kiedyorszak poslac po Wacpannę aby nieniepokojona przez plebs wróciłazdrowa i uśmiechnięta.Dobrze matko, gdy tylkonajporanniejszy błysk wschodniegopromienienia słonecznego zawita wmej izbie pieszcząc cieple mepoliczki, poślę ci prędkiego gołębiaprzewidującego me przesiedleniepowrotne. Bez zmartwień obyśpozostała tego gwieździstegopomroku nocnego, kłaniam się i możematka wyglądać mnie jutroZatem wykąp sie Córuś w blaskuksiezyca a w noc bezpiecznie wzniessie wysoko w energie czyste by ranopowrocic rześką i gotową nawyzwania dnia nadchodzącego.Jesliby wacpanna zyczyła sobie naten przyklad poczuc bryzę morską ipiach pod stopami, mozemyzaobrozyc nasze czworonoginajmilejsze, przybyc i dojechawszy wwybrane miejsce pobiec naprzeciw...

Historia pewnego "wielkiego i dobrego" Karola, któremu pomniki stawiano

 –  Krzysztof Skiba3 godz.ZEPSUTE POWIETRZEDyrektor naszego Zakładu Produkcyjnego paninżynier Karol Wojtek był wyjątkowymczłowiekiem. Miał świetne podejście do ludzi.Każdego potrafił przekonać do swoich wizjiprodukcyjnych. Mówiono, że niezły z niegoaktor. Niby Dyrektor, a jednak taki ciepły, ludzki idobry pan.Gdy przemawiał, wszyscy słuchali go z uwagą.Gdy pisał swe raporty, wielu nie miało pojęcia cotam jest w nich zawarte, ale wiedziało siępowszechnie, że to mądre słowa są, ważnezapewne i wzniosłe.Oj, kochali tego naszego Dyrektora wszyscy, botakiego dobrego jak on, to nasz Zakład nigdy whistorii nie miał.Dyrektor pochylał się nad losem Zakładu imartwił się ludzkimi słabościami. Ale potrafił teżmówić o drożdżówkach, które uwielbiał wczasach szkolnych i to czyniło go takim bliskimkażdemu pracownikowi. Gdy odszedł jegoportrety wisiały w całym zakładzie, a przedwejściem do firmy, to nawet pomnik mupostawiono, a w stołówce pracowniczej tablicępamiątkową.Miał też nasz Dyrektor za życia pewne słabości.Puszczał bardzo smrodliwe bąki. Wstyd było otym głośno mówić, ale w kierownictwie Zakladuwszyscy, to wiedzieli lecz zrobiono z tegotajemnice. Niestety plotki o puszczaniu bąkówrozchodziły się coraz szerzej, a i świadków tychczynów przybywało.Wielki Dyrektor w oparach smrodliwej kartoflankinagle zrobił się mały. Byli tacy, którzy zaczynalikwestionować jego wielkość, a i nawet pomnikchcieli burzyć.Nie mogliśmy dopuścić do tego, by chwała iduma naszego Zakładu upadła pod ciosamikrytyki i na wieki została pokryta zepsutympowietrzem. Nawet jeśli Dyrektor rzeczywisciepuszczał bąki, to w trosce o naszą tożsamośćzakładową i interesy Firmy należało o tymmilczeć.Niestety milczeć się nie dało. Wieści ochorobliwym i natarczywym pierdzeniuDyrektora dotarły do mediów, które walcząc ooglądalność zrobiły z tego użytek. Gdy smróddyrektorski wdzierał się w mury i fundamentynaszej Firmy Kierownictwo Zakładu podjęłouchwałę, w której jednoznacznie stwierdzono, żeżadnych bąków nie było. Świadkowie kłamią, arelacje z pierdzenia zawarte w dokumentachSanepidu są sfałszowane.Smród po Dyrektorze, co prawda pozostał ijedzie jak przypalona salmonella ze starych jaj,ale oficjalnie wszystko pachnie jak w najlepszejkwiaciarni.Rys: Kowal rysujeJPII INFOKK 2023
 –  K Mordeczka > Kurier. zostawiłem przesyłkę na parapecie obok drzwi OK DZIĘKI MORDECZKO Pr7e,rlevr7nrni i n •in Kurier. jak ostatnio - zostawiłem przesyłkę na parapecie SPOKO, DZIĘKI MORDECZKO Takich odbiorców to ja lubię Dzisiaj 11:23 Zostawiłem paczkę na parapecie NO KURDE DZIĘKI
Widziałem dzisiaj coś podobnego. Wiem, że każdy rodzic wychowuje swoje dzieci tak jak uważa, ale czy ktoś się zastanawia nad tym jaka będzie dziura w relacjach z rodzicami takiego dziecka? – Zdaję sobie sprawę, że aby dziecko było cicho matki ułatwiają sobie sprawę i puszczają mu bajkę na telefonie. Tylko że w tym wieku dziecko kształtuje swoje nastawienie do tego kim jest rodzic. A jeżeli zamiast rodzica (i relacji z nim, obecności, kontaktu, okazywania uczuć) ma relację ze smartfonem to tak jakby było sierotą. Co wy o tym myślicie?
 –
0:15
Kiedy rodzice w rodzinie zaczynają stosować tę zasadę to zauważają, że ich relacje zmieniają się znacznie na lepsze – Regułą "pierwszych trzech minut" polega na tym, aby zawsze spotykać dziecko z tak wielką radością, jakbyś spotykał przyjaciela, którego nie widzieliśmy przez wiele, wiele lat. I nie ma znaczenia czy wróciłeś ze sklepu, w którym byłeś po chleb, czy wróciłeś z pracy do domu. Zwykle wszystko, czym dziecko chce się z tobą podzielić "rozdaje" w pierwszych minutach spotkania. To właśnie na tym polega cała ważność reguły, aby nie przegapić tego czasu.Natychmiast zauważysz tych rodziców, którzy intuicyjnie przestrzegają zasady "pierwszych trzech minut". Na przykład, zabierając dziecko ze szkoły, zawsze kucają na poziomie oczu, przytulają się podczas spotkania i mówią, że za nim tęsknili, podczas gdy inni rodzice po prostu zabierają dziecko za rękę, mówią "idziemy", rozmawiając przy tym przez telefon.Wychodząc z pracy, natychmiast zwracaj uwagę na dziecko. Masz kilka minut, by usiąść obok niego, zapytać o jego dzień i wysłuchać. Potem idź na obiad i obejrzyj wiadomości.WAŻNE NIE ILOŚĆ CZASU, ALE EMOCJONALNA BLISKOŚĆ.Czasami kilka minut rozmowy "od serca" oznacza o wiele więcej dla dziecka niż cały dzień spędzony z tobą. Fakt, że zawsze jesteśmy zmartwieni i zabiegani nie sprawi, że nasze dzieci będą szczęśliwsze, nawet jeśli wierzymy, że robimy to dla nich ich dobrobytu.Dla rodziców i dzieci wyrażenie "czas razem" ma inne znaczenie. Dla dorosłych wystarczy, że dzieci są tuż obok nich, kiedy robią coś w domu lub chodzą do sklepu. Ale dla dzieci pojęcie "czasu razem" polega na spoglądaniu oko w oko, kiedy rodzice siedzą obok nich, odkładają na bok telefony komórkowe, eliminują myśli o setkach swoich problemów i absolutnie nie są rozpraszani przez inne postronne rzeczy. Dziecko nigdy nie będzie ufać jeśli poczuje, że w czasie spotkania u rodziców jest coś ważniejszego niż ono.Oczywiście rodzice nie zawsze mają czas na wspólną zabawę ze swoimi dziećmi, ale w takich krótkich chwilach robią tylko to, czego chce dziecko. Nie oferuj mu swoich opcji na czas wolny. Czas jest przemijający i ani się obejrzysz jak twoi synowie i córki dojrzeją, więc nie trać czasu i buduj z nimi zaufania już teraz. Niech zasada "trzech minut" będzie dla ciebie przydatna
 –
0:47
 –  Przebywanie w naturzeŠwieże powietrzeMedytacjaZdrowe jedzenieOdpoczynekBudujące relacjePrzebaczanie