Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 521 takich demotywatorów

Trzecia zasada dynamiki Kotona –  imgflip.com
0:11
 –  17 latek- kiedy mam 9 lat17 latek- kiedy mam 17 lat17 latek- kiedy mam 26 lat
Genialna zasada, w końcu wiem, kto zawsze był winny moim porażkom –  425odvan711Kiedyś wymyśliłem sobie prostą zasadę: jeśli w moimżyciu dzieje się syf, to winny jestem tylko ja. To japopełniłem błąd, to ja się leniłem albo coś zawaliłem -i tylko ja ponoszę za to odpowiedzialność. Na początkubyło ciężko, ale z czasem się przyzwyczaiłem, a terazmyślę z wyprzedzeniem i staram się unikać syfu w swoimżyciu. Polecam każdemu takie podejście.835summerinxSpoko zasada!,,Jeśli w twoim życiu dzieje się syf, towinny jest odvan 711 - to on popełnił błąd, to on sięlenił albo coś zawalił. Wszystkiemy winny jest tylkoodvan711."
Zagłosuj

Co powiedziałaby Ci Twoja ulubiona przekąska, gdyby mogła mówić tuż przed zjedzeniem?

Liczba głosów: 551
Pierwsza psia zasada- gałąź nigdy nie jest za duża –
0:08
Ludzie mądrzejsi od ciebie są wszędzie – Rozpoznaj ich i ucz się z tego, co mają ci do powiedzenia. Nie zawsze będą się z tobą zgadzać i wtedy sam musisz dowiedzieć się dlaczego.Istnieją też ludzie głupsi od ciebie. Nie wierz we wszystko co mówią. To, że wiele osób na coś się godzi, nie czyni tego prawdziwym 10
Zasada zachowania energiiw praktyce –
0:18
Pierwsza zasada rodzinnych spotkań - przyjeżdżaj własnym samochodem, żebyś mógł je opuścić,jak będziesz chciał –
Jedź zawsze tak, jakbyś nie miał pierwszeństwa przejazdu. Ustąp drogi. Co chwilę ginie ktoś, kto miał pierwszeństwo przejazdu. Pamiętaj o tym.  - Sobiesław Zasada –  G914AMBULANS(SPSKraków
Źródło: zdjęcie własne
104-letnia kobieta trafiła do więzienia... z własnej woli – Czy można znaleźć się w areszcie w tak sędziwym wieku? Przypadek mieszkanki domu spokojnej starości w Avon pokazuje, że tak. Loretta, bo tak ma na imię jubilatka, na swoje urodziny zapragnęła odwiedzić więzienie. Miejscowi policjanci chętnie pomogli spełnić jej nietypowe marzenie.„Nasza nowa przyjaciółka Loretta odwiedziła biuro szeryfa, by zrealizować swoje urodzinowe życzenie” – napisano w relacji.Zanim rozpoczęła się wycieczka po areszcie, seniorka została poczęstowana kawą i ciasteczkami. Następnie, zgodnie z procedurami, pobrano jej odciski palców, zrobiono zdjęcie policyjne i umieszczono w celi.Dodatkowo miała okazję spotkać policyjne psy.Gdy szeryf zapytał ją o sekret długowieczności, Loretta zdradziła, że kieruje się prostą zasadą – „nie wsadzać nosa w nie swoje sprawy" HERIFFINGSTON6-www 💡 WIĘCEJ
Źródło: news.sky.com
Dobre ziomki bakterie, mogłyby zainfekować twoje jedzenie od razu jak spadnie na podłogę, ale czekają 5 sekund –  na.pulpit.com
Pierwsza zasada szczęścia mówi: nigdy nie trać okazji do jedzenia –  Dor utLevdcotidonutsZAWSZE NISKIE CENY309JAGOGDANKA NOZono, tono namówmęża JAGODZIANKAwskrzesi węża1.2(1st 19
Pierwsza zasada lenistwa – Jeśli nie możesz czegoś dosięgnąćto znaczy, że tego nie potrzebujesz N
Sobiesław Zasada, wielka legenda polskiego sportu motorowegoskończył 95 lat – Wspaniały człowiek, wybitny kierowca, który jest inspiracją dla wielu pokoleń polskich kierowców KW-59-671
"Co dzieje się za garażami, pozostaje za garażami" – Teraz pewnie połowa widzów "jutuberów" włączyłaby nagrywanie w swojej komóreczce, żeby "mieć kulowy kątęt na wloga"... ☐
Statystyki spraw sądowych dotyczących opieki nad dzieckiem – Wszystko zgodnie z zasadą "obrzuć wymyślonym gównem, coś się przyklei" 6. Była np. przeciekawa analiza... spraw sądowychwnoszonych przez rodziców w kwestiach dot. dziecka(min. ustalenie opieki, zmiany w tej kwestii, prawarodzicielskie itd.). Analizie poddano m.in., czegodotyczyły zarzuty wobec drugiego rodzica oraz czyokazały się one prawdziwe.Zaskoczył mnie wynik, że tylko 26-29% tych zarzutówznajdowało potwierdzenie. Ok. 42-44% byłouznawanych za jednoznacznie fałszywe, a ~30% zaniemożliwe do zweryfikowania ze względu na brakdowodów. Te % były praktycznie takie same dlazarzutów wnoszonych przez matki i ojców.
11-sty zakaz powinien go powstrzymać, prawda? –  Nie powstrzymało go 10 sądowych zakazów. Pijany znówpędził bmwAutor: Krzysztof ZasadaDzisiaj, 20 listopada (08:59)<fX>>Policjanci z Sokołowa na Mazowszu zatrzymali pijanego kierowcę, któremu sąd dziesięciokrotnie wydawałzakaz prowadzenia pojazdów. 30-latek nie zatrzymał się do kontroli w Bielanach-Jarosławach. Mężczyznaznacznie przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.rmf24.pl

Ten, kto uważa, że bicie dzieci to normalna metoda wychowawcza, ten ma coś z głową. Uprzedzam, że długie, ale warte przeczytania

 –  Byłem bity jako dziecko i jakoś wyrosłem na normalnegoczłowiekaBrzmi znajomo? A może sam tak mówisz? W takim razie ten postjest dla Ciebie.Mój ojciec bił mnie przez całe moje dzieciństwo. Nie byłagresywnym alkoholikiem ani patusem. Po prostu uważał, że taknależy robić.Dopiero w wieku piętnastu lat zebrałam się na odwagę, żebyzapytać, dlaczego?" - bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dzieckomogło zrobić coś takiego, za co dorosły, o wiele silniejszy odniego, miałby je bić.Ojciec odpowiedział: „Ciebie to nawet zabić byłoby mało. Ja ciępo prostu uczę". Tego dnia przyniosłam trójkę z fizyki. Na semestr.Trzy czwórki, jedna trójka i reszta piątki. Ojciec powiedział:„Przynieś pas".Zwykle posłusznie przynosiłam ten przeklęty pas, ale tego dniapowiedziałam: „NIE. A ciebie biją w pracy za błędy albo za to, żeza mało się starasz?".Tego dnia ojciec zbił mnie ze szczególną zawziętością. „,żebyświedziała, że się ojcu nie pyskuje."Zawsze się go bałam. Tylko bałam. Nie kochałam. Ale oczywiściemusiałam udawać wzorową córkę". A jak inaczej? W końcu jegoulubionym powiedzeniem było:,,Powinienem zacząć cię lać cosobotę. Żebyś się nie zepsuła".Dlaczego teraz o tym mówię? W wieku czterdziestu pięciu lat?Jestem dorosłą kobietą. Mam kochającego męża i dwoje dzieci.Dobrą pracę. Od dawna wspieram rodziców finansowo.Miesiąc temu ojciec miał udar. Matka od razu ruszyła dodziałania: „Przyjedź, pomóż, posprzątamy pokój. Musisz miećgdzie mieszkać. Nie będziesz przecież dojeżdżać codziennie przezpół miasta".Tak, uznali, że porzucę swoją rodzinę i przeprowadzę się do nich,żeby myć i karmić łyżką częściowo sparaliżowanego ojca. Boprzecież mama też,,nie jest już młoda i nie da rady go nosić".Powiedziałam, że zapłacę za jego pobyt w domu opieki. Towszystko, co mogę dla niego zrobić.Przez dwa tygodnie się kłóciłyśmy, a dokładniej ona dzwoniłai krzyczała, a ja słuchałam. Pytałam tylko, czy ma mi cośkonkretnego do powiedzenia. Nie? No to rozłączałam się.Słowa: „jak ty spojrzysz ojcu w oczy, niewdzięcznico?"i,,zobaczysz, twoje dzieci też cię kiedyś oddadzą do domustarców!" padały wyjątkowo często. Kiedy to piszę, brew zaczynami drgać. Wrócił mi nerwowy tik.,,Daliśmy ci dach nad głową, jedzenie, edukację!!!".Dorastałam w latach dziewięćdziesiątych. Wyżywił nas ogród,w którym pracowałam jak wół przez całe dzieciństwo, na równiz dorosłymi. Leczenie konsekwencji (chory kręgosłup i kobieceproblemy) do dziś kosztuje mnie krocie.Studiowałam za darmo na państwowej uczelni.Co dali mi rodzice? Egzystencjalny lęk przed mężczyznami.Kocham swojego męża, jest dobrym i łagodnym człowiekiem, alenie wie, że za każdym razem, gdy podnosi głos, ja podskakuję. Niepodnosi głosu na mnie - tak po prostu, gdy coś mu upadnie albosię uderzy. A ja wzdrygam się, czekając, że zaraz zacznie mnie bić.Rozglądam się po pokoju i w myślach przewijają się pytania typu:,,co zrobiłam źle?".To trwa ledwie kilka sekund. Zwykły odruch, ale zostanie ze mnąna zawsze. Nie pomagają ani terapia, ani leki.Dzisiaj pracownicy domu opieki poinformowali mnie, żeprzywieźli ojca ze szpitala. Przewiózł go prywatny transportmedyczny. Moja obecność nie była potrzebna. W aplikacji bankuustawiłam automatyczną płatność.Matka dzwoniła. Krzyczała coś w stylu: „mnie też oddasz?Będziesz jeszcze coś ode mnie chciała! Żebym pomogła ciz dziećmi choć raz!!! Ale ja odpowiem NIE!".Śmieję się nerwowo. Oni właściwie i tak nigdy mi nie pomagali.Chcieli wnuków? Tak. Bo jak to tak bez wnuków. Opiekowali sięnimi? Nie. Czasem zabierali je do siebie, kiedy były już w szkolei nie wymagały opieki.Co czuję? Wstyd. Za to, że dorosła, ustatkowana kobieta wciąż boisię ojca, choć ten nie może nawet sam podnieść łyżki. A ja nadalczuję irracjonalny lęk, że kiedyś zjawi się u mnie.I ból. Bo bardzo kocham tatę. Takiego, wiecie, abstrakcyjnegotatę. Z obrazka. Tego, który podrzuca dziecko w górę, prowadzi zarękę do szkoły, dmucha na zdarte kolana i mówi: „nie płacz, damyradę", gdy przychodzisz do niego ze swoimi problemami.Tatę, którego nigdy nie miałam.Jeśli teraz wychowujecie dziecko, kierując się zasadą „mnie bilii jakoś wyrosłem na normalnego człowieka," to nie, nie wyrosłeśna normalnego. Albo jesteś takim samym potworem jak mójojciec, albo tak samo złamanym człowiekiem jak ja.
Im dłuższa trasa tym krótszy pociąg –  gN.4056
Jeśli nie mam dziś nastroju,to spieprzę go innym –
Podstawowa zasada: gruby na bramkę. Osoba na zdjęciu nazywa się „Daniel Badislav”, rumuński bramkarz ważący 130 kilogramów – Spowodował, że jego klub „Ciorogarla FC” spadł z drugiej do czwartej ligi, a klub nie miał szansy go wyrzucić, ponieważ jego matka jest jedną z właścicielek i finansistek klubu. Z powodu Daniela 4 trenerów zrezygnowało, inny zmarł na zawał serca, a jeden z zawodników na zawsze wycofał się z klubu. Daniel początkowo grał w ataku jako napastnik, ale zdecydował się przejść na pozycję bramkarza z powodu niezdolności do biegania i nadążania za zawodnikami. Z powodu braku umiejętności łapania piłek trener jest zmuszony grać z 7 obrońcami i 3 pomocnikami, bez napastnika!Jest uważany za najlepiej opłacanego zawodnika w swoim klubie. Legenda 💡 WIĘCEJ
Źródło: akturesult.com
 
Color format