Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 362 takie demotywatory

 –  Właśnie widziałam gościa w bibliotece jakpłacze przez 5 czy 6 minut po czym włączyłmu się budzik i po prostu przestał płakać iwrócił do pracy
Nigdy nie jesteś za stary by płakać w trakcie tej sceny –  KOLEŻANKAO jak skarbie, już po randce?Nie dobieral się do Ciebie?Dobry jest? Wysoki?PRZYJACIÓŁKACzy on już uciekł, czy jeszcze nieogarnął że jesteś pi*rdolnięta?
Dzisiaj, jadąc autobusem, byłam świadkiem niesamowitego aktu humanitaryzmu – Wysoki mężczyzna, który przedawkował narkotyki i/ lub cierpiał na jakieś zaburzenia psychiczne, zachowywał się bardzo agresywnie, wykonując nieskoordynowane ruchy, przeklinając, krzycząc, itd,I podczas gdy wszyscy zamarli ze strachu, ta siedemdziesięcioletnia kobieta wyciągnęła rękę i trzymała jego dłoń w uścisku do czasu, aż się zupełnie uspokoił i usiadł cicho, ze łzami w oczach. Po tym całym incydencie, zagadnęłam ją, a ona po prostu powiedziała:" Jestem matką, a on potrzebował, żeby go ktoś dotknął" i zaczęła płakać. Nie bójmy się, ani nie osądzajmy nieznajomych w autobusie. Życie nie dla wszystkich jest łaskawe
Wracać do dziewczyny,która złapała bukiet –  Poszedłem z moją dziewczyną na wesele. Na weselu, jak to na weselu, o północy są różne zabawy. Jedną z nich jest tradycyjne łapanie bukietu i muchy. Jako że jestem jeszcze kawalerem, to pan młody zaprosił mnie do tej zabawy i pech chciał, że akurat padło na mnie i ja złapałem muchę. Tańczyłem z jakąś laską, a ona na koniec dała mi buzi w policzek. Moja dziewczyna wpadła w szał, wyrwała kwiaty tamtej lasce i je zdeptała. Po czym zamówiła taksówkę i wróciła do siebie do domu, a ze mną zerwała przez SMS-a i nie odzywa się dziś - a minął już miesiąc. Śmiać się czy płakać?
Te małe poświęcenia sprawiają, że rodzice są dla mnie wszystkim.Nie zasługuję na nich –
Cały wieczór tłumaczyliśmy mu, jak należy się bronić i że powinien poprosić dorosłego o interwencję – Mówiliśmy wszystko, co tylko przyszło nam do głowy w temacie obrony. Mój syn to łagodny olbrzym, absolutnie bez żadnej agresji, w stylu byczka Fernando. Próbowałem z nim poćwiczyć jakieś ruchy obronne, ale on zaczął płakać i powiedział "Nie chcę bić mojego tatusia!".No i dzisiaj wrócił ze szkoły, więc zapytaliśmy go, jak poszło... Jest mi przykro, ale jednocześnie z dumą stwierdzam, że nie zrobił tego, co mu radziliśmyRozwiązał konflikt na swój sposób. Powiedział temu dzieciakowi "Będę twoim przyjacielem, jeśli przestaniesz mnie bić"I to zadziałało. 6 lat pracy w organach ścigania, szkolenie wojskowe, interwencje kryzysowe i dwa dyplomy i żadne z nas nie pomyślało, że dzieciak może po prostu potrzebować przyjaciela i kogoś, kto będzie dla niego miłyMój syn dał mi dzisiaj ważną nauczkę
 –  zbluzgać swojegodostawcę internetupłakać do lustrachodzić nerwowow tę i z powrotemnonszalanckozłożyć skargę na policjiklikać "odśwież"blądzić po mieście, będącoszołomionym "prawdziwym światem"wyrazić swój bólna płótnie?zasypać żal tonąpaczkówzapytać Boga"dlaczego ja?!"usiąść w samotności inucić coś spokojnego
Bądź mną – - Wracaj do domu z pracy - Zobacz bezdomnego proszącego o drobne na jedzenie- Powiedz mu, że pójdziesz mu kupić coś do żarcia- Wygląda na super szczęśliwego- Idź z nim do sklepu i zacznij kupować mu jedzenie- Spytaj go, czy chce coś do picia- Mówi tak, więc zaprowadź go do lodówek, ale on mówi "Czy masz coś przeciwko, jakbym wziął coś innego?"- Bądź pewien, że pójdzie po alkohol- "Kupiłbyś mi mleko czekoladowe? Tyle lat go nie piłem że nie pamiętam jego smaku"- Kup mu co potrzeba- Wróć do domu i zacznij płakać na kanapie. Nie żartujęZacząłem płakać przez to, co powiedział o mleku czekoladowym
Dlaczego faceci muszą być tacy?Wiem, że to była moja wina,ale kur***wa... – > Chłopak i ja mamy spotkać się z rodziną> Pytam, czy mogę prowadzić jego samochód, bo właśnie dostałam prawo jazdy>Nie zwracam uwagi na poziom paliwa - w połowie drogi brakuje paliwa> Chłopak mówi, że muszę zapłacić za holowanie samochodu, ponieważ to ja prowadziłam i nie zwracałam uwagi> Mówię mu, że nie stać mnie na to> Nie chce się wycofać, mówi, że to moja wina> Zaczynam płakać i błagać go> Zaczyna się śmiać, wysiada z samochodu i wyciąga kanister z paliwem z bagażnikaNienawidzę go!

Mam ciężki charakter

Mam ciężki charakter –  Mam ciężki charakter. Potrafię zeztościćsię w kilka sekund, płakać z błahychpowodów, psuć komuś dzień jeśli samamam nieciekawy. Biorę wszystko dosiebie i odgryzam się kiedy mogę. Niejestem idealna, nigdy nie byłam i niebędę. Pogodzitam się z tym. Jestemuprzejma dla tych, którzy mnieszanują. I tak już zostanie.
I nie wiesz... – Cieszyć się czy płakać?
0:07
Elektorat PiS po spotkaniu z Jarosławem Zbawicielem – I nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać
Chciał przykozaczyćZostało patrzeć i płakać –
0:12

Podczas, gdy jedni szukają sposobów na rozwalenie związku

Podczas, gdy jedni szukają sposobówna rozwalenie związku – Ja myślę jak stworzyć jakikolwiek 25 SPOSOBÓWNA ZNISZCZENIE ZWIĄZKUZ UKOCHANĄ OSOBĄ1. Oczekuj ideału.Przecież miłość to nieprzerwana eksplozja romantycznych uniesień: tak towygląda w książkach i na filmach! Dlatego już po pierwszym konflikcierozpaczaj, że to jednak nie to. Patrz z zazdrością na inne pary - one na pewnomają to coś, czego Wam brakuje!2. Rozglądaj się na boki.Zastanawiaj się, czy Twój związek to na pewno TEN JEDYNY. Przecieżzawsze warto mieć otwarte oczy! Flirtuj w pracy i na Facebooku. Po każdejkłótni myśl, czy z X nie byłoby Ci jednak lepiej. A jak byłoby z Y? Może wartosię przekonać?SOR3. Traktuj partnera jak wroga.Pamiętaj: ta osoba chce Cię stłamsić i ograniczyć! Gracie w jednej drużynie?Bzdura! Przecież Wasze interesy się wykluczają. Kiedy partner mówi o swoichpotrzebach - dokonuje zamachu naTwoją wolność!4. Uciekaj. Bliskość Ci zagrażaDlatego uciekaj przed nią jak i kiedy tylko się da. Wiadomo, że lepiej grać zkolegami w plejaka niż siedzieć w domu jak jakiś pantofel! Zawsze możesz teżwziąć na siebie więcej pracy - wtedy Twoja obecność poza domem będzieusprawiedliwiona. Jak można mieć do Ciebie pretensje? Przecież pracujesz, anie się bawisz!5. Udawaj kogoś innego niż jesteśWyobraź sobie, jaki powinieneś być, aby zaspokoić potrzeby partnerki. Jesteśwrażliwym neurotykiem, który boi się ludzi? Udawaj przebojowego lwasalonów! Próbuj nie być sobą tak długo, aż samotność (Twoja i partnerki)stanie się nie do zniesienia.6. Rób wszyst ko samPrzecież w związku musisz mieć własną przestrzeń! Pielęgnuj tę przestrzeń,aż po jakimś czasie nie będziesz już wiedział, co właściwie łączy Cię z osobą,z którą śpisz w tym samym tóżku.7. Nic nie proponujNie proponuj filmów do obejrzenia, restauracji na sobotnią kolację, miejsc naweekendowy wyjazd. Tkwij w strachu, że Twoje propozycje zostanąodrzucone. Bądź coraz bardziej sfrustrowany, że nie możesz niczaproponować.8. Nie ustalaj zasadKiedy zaczniecie razem mieszkać, nie rozmawiaj o dzieleniu się sprzątaniem,zmywaniem, praniem i zakupami. Licz, że to się jakoś samo ułoży, bo przecieżsię kochacie i to jest najważniejsze. Nie poruszaj tematu życiowych oczekiwańi priorytetów, po czym po roku razem bądź zdruzgotany, kiedy okaże się, żemarzysz o dzieciach a druga strona wręcz przeciwnie.9. Czuj się zdominowanyPo wprowadzeniu się do mieszkania partnerki, narzekaj, że to przestrzeń, wktórej czujesz się obco. Zachęcany do oswajania mieszkania i wprowadzaniaw nim swoich zmian - nic nie rób.10. Zapomnij o własnych potrzebach. Poświęć się całkowicie odgadywaniu ispełnianiu potrzeb partnera. Uwielbiasz górskie wycieczki? Nieważne! Upierajsię, żeby jeździć nad morze, bo partner/ka powiedział/a kiedyś, że lubi szumfal. Bądź coraz bardziej sfrustrowany/a z powodu tęsknoty za górami.11. Broń się!Każdą uwagę odbieraj jako atak na siebie. Przecież odmienna opinia na tematfilmu, który właśnie obejrzeliście, to tak naprawdę zakwestionowanie Ciebiejako osoby i uznanie, że jesteś bezwartościowy. Reaguj agresją i złośliwością!12. Dużo pijTu modele są dwa. Albo pijecie razem i w końcu uświadamiacie sobie, że łączyWas właściwie tylko wspólne picie. Albo pijesz sam, a wtedy poczucie winy,spowodowane tym, że pijesz, alkohol magicznie zmieni w złość, którąwyładujesz na partnerze. Na zdrowie!13. Rozładowuj napięcie awanturamiTo nieprawda, że dzięki kłótniom możecie czegoś się o sobie dowiedzieć inauczyć lepiej radzić z problemami. One są po to, żeby sobie ulżyć! Dlategokiedy w piątek Twój partner wróci za późno ze spotkania z kolegami -poczekaj, aż złość w Tobie urośnie, i we wtorek zrób mu awanturę oniepozmywane naczynia.14. Zapominaj o przyczynie kłótniWykorzystuj kłótnię, aby wypominać wszystkie żale i pretensje, jakie trzymałeśw sobie przez ostatni rok. Przecież w sprzeczce o to, do czyich rodzicówjechać na Wigilię, najważniejsze jest to, dlaczego 8 miesięcy wcześniej niemogleś kupić swojego ulubionego sera pleśniowego!15. Cierp i chowaj urazęTo nieważne, że jednym słowem lub gestem możesz sprawić, żeby zy Wami dobrze. Zamiastz taką inizamknijpowrsię w pokoju, schowaj pod kołdrę i pław się w swojej krzywdzie. Czekaj, aż toon/a Cię przeprosi.m16. Nie doceniaj starań drugiej stronyZauważaj (i podkreślaj) wyłącznie swoje.17. Bądź nielojal nyKiedy przy rodzinnym obiedzie Twój wujek-mizogin pokłóci się z Twojąpartnerką i obrazi ją -- weż jego stronę.18. Rozbudzaj i zawódź oczekiwaniaPrzed snem mów, że rano zrobisz zakupy - po czym tego nie rób. Wieczoremnapisz smsa z imprezy, że już, już za moment wracasz - aby zjawić się wdomu nad ranem. Wkrótce staniesz się kompletnie niewiarygodny i niegodnyzaufania.19. Utrzymuj intensywną więż ze swoim byłym. Dzwoń, esemesuj, lajkuj ikomentuj zdjęcia, wspominaj, spotykaj się. Głośno porównuj obecnegopartnera z byłym - na korzyść tego drugiego. Powiedz: ,,Wiesz, właśnieprzegrałeś z moim byłym".20. Nie dbaj o seksWiadomo, TO powinno dziać się samo. Kiedy się nie dzieje, nie rób nic, żeby sięzadziało. Bądź coraz bardziej zrozpaczony tym, że się nie dzieje.21. Nie toleruj różnicOczekuj, że partner/ka będzie dokładnie taki/a sam/a jak Ty. Kiedy okaże się, żema inny rytm i upodobania - okazuj zniecierpliwienie i niezadowolnie.22. Nie pracuj nad sobąKiedy partner/ka da kolejny sygnał, że coś między Wami nie gra i któreś zTwoich zachowań należałoby przemyśleć, odpowiedz, że Ty już po prostu taki/ajesteś i się nie zmienisz. To jasny komunikat, że nie będzie lepiej - będzieewentualnie gorzej.23. Przestań być ciekawyPrzecież już wszystko o sobie wiecie. Lepiej o nic nie pytać i nic nie drążyć, bood tego można się tylko zdenerwować.ORV.PL24. Zapomnij, po co i dlaczego jesteście razemUznaj związek za coś oczywistego-jedną z tych wielu drobnych, uciążliwychrzeczy, na które możesz narzekać każdego dnia. Zapomnij, że osoba, która Ciędenerwuje, bo nie daje Ci oglądać meczu, to Twoja wyśniona miłość, której imięjęczałeś w ciemność przez tak wiele samotnych nocy.25. Wpadnij w rutynePrzecież już zdobyłeś co miałeś zdobyć! Przestań się starać. Nie mówkomplementówi nie kupuj kwiatów - po czym bądź zdziwiony i oburzony, żeTwoja partnerka szuka towarzystwa innych osób, aby poczuć się wyjątkowa iatrakcyjna.Gotowe! Nici ze wspólnego picia herbaty z sokiem malinowym w ośnieżonejchatce przy serialach na HBO (wizja szczęścia by Jerzy Pilch). Znowu jesteśsam i ze zwieszoną głową możesz powrócić na smętny klubowy szlak, aby coweekend o 7 rano wtaczać się do pustego mieszkania i płakać w poduszkę.Dlatego, kiedy po paru miesiącach poznasz kolejną Miłość Życia - proszę,trzymaj się z daleka od tego poradniczka!
Przy obecnych cenachpozostaje tylko płakać –  NALEŻY SIE 176 ZŁOTYCH I|38 GROSZY, ZAPŁACI PANIKARTA CZY MOŻEGOTόνιKAPA MOZNAEZAMI?
Powiedziałam tacie o tym poście i tak się ucieszył, że zaczął płakać, a potem powiedział, że poczuł się, jakby właśnie adoptował czterdzieści tysięcy nowych dzieci, by móc dzielić się z nimi wiedzą i mądrością i ma nadzieję, że wszyscy spotkacie miłych, uroczych ludzi, z których będziecie mogli być dumni –
To nie zdarzyło się mojemu dziecku,a młodszemu bratu w jego 6 urodziny (miałem wtedy 17 lat). – Moja mama wręczyła wszystkie zaproszenia i niektórzy rodzice odpowiedzieli na nie zapewniając, że ich dzieci przyjdą.Nadszedł dzień urodzin i nikt się nie zjawił. Moja mama była wściekła, a mój brat smutny. Mama była zajęta obdzwanianiem rodziców, ale ja miałem ich gdzieś, szczerze mówiąc chciałem tylko rozweselić mojego brata.Więc zadzwoniłem do moich przyjaciół i powiedziałem im: są urodziny mojego braciszka, wpadnijcie, jest mnóstwo żarciaW ciągu godziny wszyscy byli na miejscu i mieliśmy naprawdę dobrą zabawę, skakaliśmy w dmuchanym zamku, nauczyłem brata grać w FIFĘ, otworzył swoje prezenty - moi znajomi kupili mu coś po drodze. Zaśpiewaliśmy mu "Sto Lat", a on zaczął płakać i przytulił mnie, a na koniec zdmuchnęliśmy razem świeczki na jego torcie.Zapomniał o tych wszystkich ludziach, którzy nie przyszli, i zasnął jak małe dziecko
Milo Mazurkiewicz, transpłciowa działaczka popełniła samobójstwo. Taki post opublikowała o godz. 14:51, na krótko przed jej skokiem z Mostu Łazienkowskiego – "Mam dość tego, że jestem traktowana jak gówno. Mam dość ludzi (psychologów, lekarzy, terapeutów) mówiących mi, że nie mogę być tym, kim jestem, bo wyglądam w nieodpowiedni sposób. Traktujących mnie, jakbym to wszystko wymyśliła i potrzebowała papierów, aby to udowodnić” - napisała Milo Mazurkiewicz."Mam dość tego wszystkiego. Czasem to daje mi więcej siły do walki. Czasem sprawia, że chcę zakończyć swoje życie tu i teraz. Czasami sprawia, że po prostu chce mi się płakać" - dodała
Słoniątko było zmuszane do sztuczek – Nazwane przez internautów "prawdziwym Dumbo". Podczas wykonywania sztuczek dla turystów w tajskim zoo zwierzę próbowało utrzymać się tylko na tylnych nogach. Te były jednak na tyle słabe, że pękły.Niestety słoniątka nie udało się uratować.To tragiczny i przerażający koniec przejmująco krótkiego życia Dumbo. Wiedzą o tym organizacje dla zwierząt, wie cały cywilizowany świat i nic nie robią? Płakać sięchce z bezradności!!!
Podobno pojawił sięnowy skrót: "Na co BEZU?" – Który oznacza  "na co będziemy zwracać uwagę"... Śmiać się czy płakać?