Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 8671 takich demotywatorów

Yumi, 14-letni corgi, nie wygrał wyścigu w tym roku, ale całkowicie skradł show – Nawet ze swoją niepełnosprawnością, jego energia i radosny duch podbiły serca wszystkich. To pokazuje, że nie zawsze chodzi o wygraną, ale o miłość i radość, które przynosisz
0:34
Pogrążony w żałobie mąż zbudował mauzoleum dla swojej żony. Teraz słońce rysuje tam serce raz w roku – Po śmierci swojej żony w 1916 roku, Léonce Evrard zbudował wyjątkowe mauzoleum na cmentarzu Laeken w Brukseli.Léonce, utalentowany rzemieślnik pracujący w marmurze, współpracował z architektem Georgem de Larabrie oraz rzeźbiarzem Pierre'em Theunisem, aby stworzyć neoklasyczną kaplicę z poruszającą rzeźbą żałobnika wyciągającego rękę w geście rozpaczy.Raz w roku, podczas letniego przesilenia, promień słońca wpadający do kaplicy tworzy idealny kształt serca tuż nad dłonią żałobnej postaci wewnątrz.Każdego roku 21 czerwca w południe, odwiedzający gromadzą się, by być świadkami tego wzruszającego momentu. Niezależnie od tego, czy był to starannie zaplanowany efekt, czy niezwykły zbieg okoliczności, świetlne serce stało się symbolem trwałej miłości między Léoncem a jego ukochaną Louise.
Jeden z uratowanych psiaków z ośrodka adopcyjnego otrzymuje miłość, na którą tak długo czekał –
0:10
Zagłosuj

Co powiedziałaby Ci Twoja ulubiona przekąska, gdyby mogła mówić tuż przed zjedzeniem?

Liczba głosów: 579
Liczący ok. 2000 lat rzymski pierścień przedstawiający zmarłegotragicznie w wieku 18 lat Tytusa Carviliusa Gemello – Został stworzony ze złota i kwarcu na życzenie jego matki, która nosiła go na co dzień. Imponujący przykład rzymskiego rzemiosła i nade wszystko nieśmiertelnej miłości
poczekalnia
No właśnie;) –  Tak sobie myślę, że jak osoby LGBT+ „bezczelnie"organizują marsze równości, albo chcą okazaćsobie bez strachu miłość na ulicy to „się obnoszą",ale napieprzanie dzwonami kościelnymi o 6:00przez 30 min jest spoko.#dzikikrajNie pozdrawiamSzmacznego jajka
poczekalnia
“Musimy się kiedyś spotkać” – Ograniczmy to „kiedyś” do dwóch miesięcy. Na miłość boską! aalamy2aaalamyImage ID: GOR766www.alamy.com
Mój syn kocha mojego kota w zasadzie odkąd się urodził – Kot z kolei kocha mojego syna na swój koci sposób- tak, jak nigdy się nie spodziewałem
"Adoptowałam tego kota jako malucha w 2007 kiedy miałam 8 lat – W 2012 mój tata stwierdził, że nie chce już kota i zostawił go samego w środku lasu (jak każdy odpowiedzialny dorosły człowiek by zrobił...) i próbował wmówić mi i mojej siostrze, że kot uciekł. Dziś, 10 lat później, poszłam do schroniska dla zwierząt bez powodu i znalazłam tam mojego kota. Zgadnijcie kto wraca do domu by dostać miłość na jaką zawsze zasługiwał ode mnie i siostry!"
Najlepsze uczucie na świecie –  STONEMนายมnaytonmai
Para zakochańców –
0:14

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się?

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się? –  Dominik Lewand...@D_Lewandowski_Cierpienie nie uszlachetnia.ObserwujCzy jesteśmy gotowi na poważną debatęo eutanazji?Poniżej list pacjentki, który wartoprzeczytać.NIE USZLACHETNIA...,,Szanowny Panie Doktorze MaciejuJędrzejko,Piszę do Pana ten list z miejsca, doktórego nie dociera już nadzieja.Nie piszę po to, by prosić o jeszcze jednąpróbę.Piszę, bo moje życie zbliża się do końca- i bardzo bym chciała, żeby jegozakończenie miało jeszcze sens.Nie tylko biologiczny. Ludzki.Zna mnie Pan dobrze. Zrobił Pan dlamnie więcej niż ktokolwiek na świeciepoza moją rodziną, mężem i dziećmi. Alejeśli zdecyduje się Pan opublikować mójlist - proszę, niech Pan zmieni moje imięna Eutanazja, bo to imię brzmi piękniejak Anastazja.Mam zatem na imię Eutanazja. Mam 44lata.Jestem mamą dwóch córek - Kasi (lat6) i Basi (lat 8) - Pan, zdaje się, też machłopców w podobnym wieku - więczrozumie Pan więcej niż inni.Kiedyś byłam prawniczką. Potem naglestałam się pacjentką.Zgłosiłam się za późno - poprzednilekarz powiedział, że jestem „za młodana raka" i nie wysłał mnie na USG,rezonans, ani mammografię.A ja zaufałam jego palcom, a nieswoim...Dziś jestem resztką człowieka, któregopamiętam z lustra.Rak piersi IV stopnia z przerzutami dokości, wątroby, a ostatnio - do kanałukręgowego nie zostawił mi wiele.Nie chodzę. Nie poruszam się sama.Jestem pod opieką hospicjumdomowego. Cudowni ludzie.Nie zostało mi już nic - może pozaświadomością. I bólem. Na który niepomaga już morfina. Ani fentanyl. Animedyczna marihuana.Wiem, że to może być tzw. przejaśnienieświadomości – taka ostatnia jasność,która czasem pojawia się na kilka dniprzed śmiercią. I właśnie dlatego piszę -bo to może moje ostatnie słowa, którychjuż nie wypowiem.Piszę, żeby się pożegnać.Nie przyjadę już do Pana na wizytę- choć uwielbiałam te spotkania.Wchodziłam do Pana załamana, awychodziłam pełna siły. To Pan sprawił,że przeżyłam dłużej niż przewidywałymediany i statystyki.Pamiętam, jak mówił Pan o seksie ibeta-endorfinach. Wtedy myślałam:,,Co za nietakt... ja umieram, a on mi oorgazmach opowiada..."Ale chcę, żeby Pan wiedział: dziękitym rozmowom, nasz seks z mężem- w ostatnim roku mojego życia - byłnajlepszy w całym naszym małżeństwie.Mimo amputacji piersi, otworzyłam sięna niego. A On - patrzył na mnie tak, żeuwierzyłam, że jestem piękna.Zrozumiałam wreszcie, że „prawdziwamiłość to patrzenie sercem, a niereceptorami wzroku" - tak, jak Panmówił.Gdy byłam zdrowa, miałam naprawdęładny biust. Ale nie wierzyłam, żejestem piękna. Dopiero po amputacji- uwierzyłam. Dopiero w chorobie -zrozumiałam.Panie Doktorze - Pan ma jakąś tajemnąmoc. Zmienia Pan świat słowem. Ludzieczytają Pana długie posty, wbrewwszelkim algorytmom.Dlatego piszę do Pana - nie do ministra,nie do lekarza, nie do księdza. Do Pana- bo Pan rozumie cierpienie, ale go niemitologizuje.Był Pan współtwórcą filmu „O tymsię nie mówi" w reżyserii MarkaOsiecimskiego - filmu, który powinienbyć lekturą obowiązkową w każdejszkole medycznej. To nie był film. To byłkrzyk kobiet, którym odebrano prawowyboru.W jednej ze scen, doktor (a dziśjuż chyba profesor) Maciej Sochaopowiada o ostatnich dniach ks. prof.Józefa Tischnera. Kiedy Tischner niemógł już mówić, przekazał swoimbliskim na kartce jedno zdanie: „,...nieuszlachetnia..."To prawda.Ja, prawniczka, żona, matka,pacjentka potwierdzam: cierpienie nieuszlachetnia.To zdanie powinno być wyryte nadwejściem do każdego hospicjum,każdego sejmu, każdego kościoła ikażdej sali sądowej, gdzie decyduje się ożyciu innych ludzi.Bo ja już wiem. Wiem, co znaczyoddawać mocz przez cewnik. Byćkarmioną przez PEG. Mieć wyłonionąstomię. Wyć z bólu po cichu, w nocy,mimo pompy z morfiną.Wiem, co znaczy bać się nie śmierci- tylko tego, jak długo jeszcze potrwaumieranie.To nie duchowa podróż. To rozkład. Tobezradne czekanie w bólu na śmierć.Panie Doktorze - błagam Pana, nie jakopacjentka, ale jako człowiek – niech Panopublikuje ten list. Niech Pan wykrzyczyto, czego ja już nie zdążę powiedzieć:CZŁOWIEK MA PRAWO ODEJŚĆGODNIE, GDY MEDYCYNA IPSYCHOLOGIA SĄ BEZRADNE.Nie proszę o śmierć. Proszę o możliwośćwyboru.Bo teraz - to Wy, Narodzie - jesteściepanami mojego cierpienia. To Wypodejmujecie decyzję, czy mamzdychać, czy odejść.Ja w Polsce mogę popełnić samo***stwo- ale nie mam już siły. Nie wstanę, niesięgnę po tabletki, nie rzucę się z okna.W Polsce muszę zdychać.Ale wiem, że jeśli będzie trzeba - mójmąż... przyłoży mi poduszkę do ust, gdyjuż nie będę dawać rady. Tylko że onbędzie z tym żył. Z poczuciem, że mniezabił.-A ja chcę, żeby ktoś - jak w Holandii, jakw Belgii, jak w Kanadzie – usiadł przymnie, wziął za rękę i powiedział:,,Nie możemy już nic więcej zrobić.Szanuję Pani decyzję. Zaraz Panizaśnie."I teraz pytanie do Was - do tych, którzyto czytają:Gdybyś był na moim miejscu – choryterminalnie, połamany, w bólu, któryrozrywa duszę - czy chciałbyś miećprawo, by zakończyć to wszystko zanimstaniesz się tylko ciałem do przewijaniapampersa?A jeśli byłbyś na miejscu mojego lekarza- co byś powiedział?,,Nie, nie pozwolę Ci odejść, bo mojawiara mi na to nie pozwala"?Czy może:„Kim ja jestem, by Ci tego zabronić,kiedy zrobiłaś już wszystko, a medycynaskapitulowała wobec Twojegocierpienia?"I przypomnij sobie - swojemu psupozwoliłeś odejść bez bólu, bo niechciałeś, żeby się męczył.Z poważaniem,Eutanazja KowalskaKatowice dn 05.04.2025"10:06. 12 kwi 25 149K Wyświetlenia
 –  TikTok@pubityWhenever I cuddle withMy husband it ends likethis...
0:16
Stuletnia para po 79 latach małżeństwa zmarła w odstępie kilku godzin po sobie. Nigdy się nie kłócili –
Dla prawdziwej miłości – Facet zawsze znajdzie miejsce w swoim życiu
poczekalnia
Nigdy nie warto tęsknić za kimśco do kogo nie mamy pewności,że śpi tej nocy samotnie –  www.mapofpoland.pl
Niewierność sprawia, że całe małżeństwo staje się kłamstwem – Pięćdziesiąt lat później będziesz wciąż pamiętał, że zdradziłeś tę drobną staruszkę, która głaszcze cię po pomarszczonej dłoni...
poczekalnia
Jeżeli się kocha, to się nie rezygnuje – Nie trzaska drzwiami tylko boso biegnie po schodach w nadziei, że wyprzedzi się windę w której jedzie rozwścieczony jak nigdy. Przytula, kiedy ma się ochotę zabić i powtarza jak mantrę, że kocha, kiedy do oczu napływają łzy, układające się w słowa o tym jak bardzo na daną chwilę się nienawidzi.Jeżeli się kocha to obdziera się z wszelkich przekonań, honorów i godności. Staje się nagim ze świadomością, że to miłość jest najcieplejszym ubraniem
"Każda dobra kobieta zasługuje na mężczyznę, który będzie ją szanował, a każdy porządny mężczyzna zasługuje na kobietę, która doceni jego wysiłek" –
"Ona: Ludzie z reguły marzą o wielu rzeczach...A pan? Ma pan marzenia? - Mam, mam jedno... – Ona: Jedno?? Tylko jedno? - Tak... Chciałbym w wieku 75 lat usiąść na plażyz jakąś starszą panią, otulić ją kocem i z czystymserduchem powiedzieć: Wygraliśmy wszystko"
poczekalnia
Temu kto Cię nie szuka, nie zależy na Tobie. Ten kto za Tobą nie tęskni, nie kocha Cię. Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu, ale Ty decydujesz kto w nim zostaje. Prawda boli raz. Kłamstwo za każdym razem kiedy je wspominamy – Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse. Dlatego też ceń tego kto Cię ceni i nie przywiązuj dużej wagi do tych, którzy traktują Cię jako jedną z opcji. 1011 12 1QUARTZpxleyes.com
 
Color format