Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 89 takich demotywatorów

Pracownik muzeum zwrócił uwagę kobiecie karmiącej piersią. Zrobił to niezgodnie z prawem i polityką placówki. Młoda mama wyśmiała jego zachowanie w taki właśnie sposób jak na zdjęciu –

Miała dość oceniania kobiet w roli matek – postanowiła przekazać światu pewną istotną wiadomość, a jej brutalnie szczery post zachwycił tysiące internautów na całym świecie

Miała dość oceniania kobiet w roli matek – postanowiła przekazać światu pewną istotną wiadomość, a jej brutalnie szczery post zachwycił tysiące internautów na całym świecie – „Dziewczyny, muszę Wam się z czegoś zwierzyć. Mój dom nigdy nie jest czysty. Dosłownie nigdy. Mam przyjaciół (z dziećmi), którzy mogą pochwalić się domami bez skazy. Czy są lepszymi matkami niż ja? Nie. Czy ja jestem lepszą matką niż one? Też nie. Codzienne ćwiczę. Moje przyjaciółki, też mamy, wcale tego nie robią. (Mam na myśli coś innego niż bieganie za naszymi maluchami.) Czy to czyni którąś z nas lepszą mamą? Nie. Mam przyjaciółkę, która urodziła dziecko w baseniku we własnym salonie. Ja wydałam dzieci na świat w szpitalu po otrzymaniu znieczulenia. Obie jesteśmy dobrymi matkami. Okazyjnie piję piwo albo lampkę wina (czasami patrzą na to moje dzieci!). Jestem dobrą mamą. Moja sąsiadka i przyjaciółka nie pije. Także jest dobrą matką. Krzyczę. Mam przyjaciółkę, która jest cicha i ekstremalnie cierpliwa. Zazdroszczę jej. Ale obie jesteśmy dobrymi mamami.”„Mam organicznych przyjaciół, którzy wiodą życie wolne od chemikaliów i barwników. Moje dzieci jedzą czasem lody na śniadanie. Te tanie, których można kupić 50 za 2 dolary. Czy któraś z obu rodzin jest w czymś lepsza? Nie. Przeklinam, ale nie przy dzieciach. Jestem przez to złą matką? Nie, do cholery. Jestem zaangażowana w szkołę moich dzieci, ale nie pracuję dla niej za darmo i nie żyję nią każdego dnia. Czy mamy, które to robią, są lepsze od tych, które nie mają tego w zwyczaju? Nie. Czy jestem wdzięczna mamom, które każdego dnia pomagają nauczycielom? Tak.”„Czy mamy, które zostają w domu, są lepsze od tych pracujących? Nie. Na odwrót? Też nie. Czy mężatki wychowują dzieci lepiej niż singielki? Nie. Czy będziesz lepszą matką, jeżeli zabierzesz swoje dzieci na egzotyczne wakacje? Nie. Czy możesz być dobrą mamą, jeżeli rzeczą najbardziej przypominającą wakacje, na którą możesz sobie pozwolić, jest wizyta w parku? Tak. Czy możesz być dobrą matką i mieć co do dnia zaplanowane wakacje? Tak. A co z leniwymi wakacjami? To samo. Czy dobre mamy pozwalają dzieciom oglądać telewizję? Tak. Grać w gry komputerowe? Tak. A jeśli nie pozwalają? Też dobrze. Twój wybór. Ty jesteś mamą. I to dobrą.”„Jestem chrześcijanką. Moja sąsiadka – muzułmanką. Inna – ateistką. Wszystkie jesteśmy dobrymi matkami. Jedna z moich znajomych jest lesbijką. Jej dzieci mają dwie matki – obie są wspaniałe. Karmiłam piersią. Moje dzieci rzadko dostawały inne mleko. Czy jestem lepsza od matek, które nie karmiły piersią? Nie. I co teraz? Czy możemy na chwilę przestać się nawzajem oceniać? I po prostu zacząć się wspierać, zgodnie przyznając, że macierzyństwo to ciężka praca? Wszystkie wykonujecie kawał dobrej roboty. Wychowywanie dziecka może wykończyć każdego. Wy dajecie radę. Czy to nie wspaniałe? To tylko moje przemyślenia.”
 –  Mamo i tato idę do żłobka proszę przygotujcie mnie 1. Nauczcie pić z kubeczka z uszkiem ( niekapki są dla bobasów) 2. Nauczcie jeść posiłki niemiksowane łyżeczką 3. Przestań mnie mamo karmić piersią (jeśli nadal to robisz) 1. Przypilnujcie abym jadł posiłki siedząc przy bliku ( nie jemy podczas biegania i zabawy ) 5. Podczas dnia powinienem spać koło godziny 1130- 1200
Palestyńska matka ciężko rannaw wypadku. Żydowska pielęgniarka karmi jej dziecko piersią – W krytycznej sytuacji stereotypy i uprzedzenia zeszły na dalszy plan, a ukazało się człowieczeństwo – w najpiękniejszej postaci
Pewien chłopak wystawił swojej mamie rachunek za wykonywanie obowiązków domowych. Zapłaty nie dostał, ale dostał za to nauczkę: – Któregoś wieczoru syn wszedł do sypialni matki i wręczył jej kartkę. Był to rachunek za to, co zrobił w ciągu trzech ostatnich dni. Skrupulatnie wymienił czynności, które musiał wykonać i zażądał za nie zapłaty.Dał rodzicielce karteczkę i z poważną miną powiedział: zapłać mi za to, bo moje kieszonkowe jest niewystarczające, a napracowałem się przez te 3 dni naprawdę sporo. Kobieta wzięła niewielki kawałek papieru i zaczęła czytać.Sprzątanie pokoju – 7$Wyniesienie śmieci – 2$Pilnowanie młodszej siostry przez 3 dni – 30$Zrobienie zakupów – 6$3 wyjścia z psem – 12$Podlewanie kwiatów – 3$Przepchanie zlewu – 10$Otrzymanie 5 z matematyki – 15$Włożenie ubrań do pralki – 3$Wyciągnięcie naczyń ze zmywarki – 3$Matka zamyśliła się. Odwróciła kartkę i zaczęła pisać:Noszenie ciebie przez 9 miesięcy – 0$Skomplikowany poród – 0$Karmienie piersią – 0$Tysiące nieprzespanych nocy – 0$Pranie, sprzątanie, gotowanie – 0$Wszystko, czego cię nauczyłam – 0$Śniadania, obiady i kolacje – 0$Za wszystkie otarte łzy – 0$Za to, że martwię się, gdy długo nie wracasz do domu – 0$Za to, że cię utrzymuje każdego dnia – 0$Za życie, które ci dałam – 0$Spojrzała synowi głęboko w oczy i podała mu swój rachunek. On wszystko dokładnie przeczytał, otarł dwie duże łzy i napisał na kartce: zapłacone.
Mleko mamy zaspokaja potrzeby: – Pragnienia - na żądanie.Głodu - na żądanie.Ssania - dziecko może mięć bardzo silną potrzebę ssania, na równi z głodem czy pragnieniem.Bliskości - dziecko jest do tego przyzwyczajone od okresu prenatalnego.Ciepła - które znajduje tuląc się do mamy.Bezpieczeństwa - dziecko czuje ukochany zapach mamy, czuje wewnętrzny spokój, harmonię, równowagę, nie czuje się samotne, ani zdenerwowane oraz słyszy bicie serca mamy, które tak dobrze zna.Jedności, przynależności - dziecko postrzega siebie i swoją mamę, jako jedno ciało do około 6-10 miesiąca, chociaż lubi o wiele dłużej. Spodziewa się, że jego potrzeby zostaną zaspokojone teraz, natychmiast, tak, jak miało to miejsce w łonie matki.Karm miłością, na zdrowie! Mleko mamy
Jeśli brzydzisz się, gdy jakaś matka karmi swoje dziecko piersią w przestrzeni publicznej, to zignoruj ją – Tak jak ignorujesz bezdomnych, starsze osoby, ubogich ludzi i głodujące dzieci
To, co pewien pediatra napisał na drzwiach swojego gabinetu, da do myślenia każdej matce! – Każdy rodzic uważa się za tego najmądrzejszego, krytykuje metody wychowawcze innych, uważa, że pewne rzeczy są dla dziecka lepsze, a inne gorsze. Ten pediatra postanowił więc pokazać, jak powinno wychowywać się dziecko i co jest dla niego najważniejsze. Napisał:"Najlepszą rzeczą dla Twojego dziecka jest... Najlepszą rzeczą nie jest karmienie piersią,ale także nie jest nią karmienie butelką. Najlepszą rzeczą nie jest to, że cały czas nosisz dziecko na rękach, ale odkładanie go do łóżeczka na określony czas też nie jest najlepszym pomysłem. Najlepszą rzeczą nie jest to, że ubierasz dziecko w ten sposób, ale inny sposób ubierania też nie jest ani nie będzie najlepszy"."Najlepszą rzeczą nie jest to, że karmisz dziecko maleńkimi kawałkami jedzenia, ale rozdrabnianie jedzenia to też nie najlepsza dla niego rzecz.Najlepszą rzeczą nie są porady Twojej matki, ani nie jest nią to, co o dzieciach mówi Twoja znajoma. Najlepszą rzeczą nie jest zostawienie dziecka z nianią, przedszkole albo pomoc dziadków to też nie to, co jest najważniejsze. Najlepszą rzeczą nie jest trzymanie się jednego modelu wychowania, nie chodzi też o to, by stosować różne style wychowania. Wiesz co tak naprawdę jest najlepsze dla dziecka?"Najlepsza rzecz to ta, która sprawia, że czujesz się dobrze jako matka. Najlepszą rzeczą jest to, co podpowiada Ci Twój instynkt. Kiedy Ty czujesz się szczęśliwa, Twoja rodzina też jest szczęśliwa. Bo to, co najlepsze dla Twojego dziecka, to po prostu TY. Jeśli Ty czujesz się pewna siebie i bezpieczna, Twoja rodzina też się tak czuje. Jesteś tym, co najlepsze dla Twojego dziecka"
Kiedy karmisz piersią w miejscu publicznym... –  Kiedy karmisz piersią w  miejscu publicznym... –
Po co tyle krzyku o to całe karmienie piersią? – Okazuje się, że można to zrobić subtelnie, dyskretnie i ze smakiem
Pacjent opisuje drobne lecz ważne błędy drogiego tatuażysty w higienie. Tatuażysta nie jest medykiem, nie rozumie, że dotykanie w rękawiczkach drzwiczek autoklawu, czyli szafki do sterylizacji jest zabronione. Chodzenie ,,w rękawiczkach" także. – Nie wolno w rękawiczkach dotykać niesterylizowanej maszynki, klamek, komórki czy długopisu. Folia na stole to żadne zabezpieczenie, powinna być jednorazowa mata medyczna na metalowym stoliku jak przy operacji. W internecie jest dużo opisów o gorączkach po tatuażu. warto wtedy wydać ok. 2 tys. złotych i przyjąć leki antyretrowirusowe, aby nie rozwinęło się zakażenie wirusem HIV. Jeszcze bardziej niebezpieczny jest wirus zapalenie wątroby typu C, jest bardziej zakaźny i szybciej zabija niż HIV. Nie chcemy nikogo wpędzać w depresję, ale tatuaż jest zdarzeniem medycznym i zdrowotnym.
Ach ta ludzka hipokryzja... –
biCYCle –
Źródło: Facebook
Nawet dyskretne karmienie piersią w miejscu publicznym przyciąga niezadowolone spojrzenia –
Kobiety muszą żyć z menstruacją, ciążą, rodzeniem, karmieniem piersią, menopauzą, uderzeniami gorąca – Mężczyźni muszą żyć z kobietami. Remis!
Cudowny gest Kolumbijskiej policjantki! Kobieta nakarmiła własną piersią noworodka znalezionego w lesie – Niedawno sama została mamą, więc z pewnością świetnie spisze się w tej roli
Źródło: gazeta.pl
Różaniec na depresję?To ja poproszę trzy zdrowaśki na kaszel... –      Fakt.pl    Wydarzenia    Polska    W bydgoskim sklepie sprzedają różańce jako lek na depresję25.06.2015 14:47 aktualizacja: 25.06.2015 15:42Lekarstwo bez receptyRóżaniec na depresję sprzedają w BydgoszczyI Komunia ŚwiętaŁukasz Woźnica / newspix.plTen antydepresant można kupić bez recepty. Opakowanie zawiera „59 najlepszych granulek” – reklamuje producent. A chodzi o zwykły różaniec, który sprzedawany jest w bydgoskim sklepie, właśnie jako lek na depresję – informuje „Gazeta Pomorska”„Zaleca się stosować je (granulki) raz dziennie w ramach profilaktyki, a w nagłych przypadkach tyle razy, ile potrzeba. Wyklucza się możliwość przedawkowania. W dolegliwościach wyjątkowo trudnych proponuje się postawę klęczącą z wyciągniętymi i wyprostowanymi w bok rękamilub postawę leżenia krzyżem – twarzą do ziemi.W okresie ciąży i karmienia piersią warto stosować lek na głos, by od poczęcia przyzwyczaić dziecko do codziennego używania. W trakcie prowadzenia pojazdów zalecane jest korzystanie z pomocy pasażera, katolickich rozgłośni lub zapisów audio czy mp3, dostępnych w dobrych sklepach katolickich” – to fragment ulotki „leku”, który dziennikarze „Gazety Pomorskiej” kupili w sklepie z dewocjonaliami „Anioł” w Bydgoszczy.
Gdy dziecko studentki zaczęło płakać na wykładzie, ten profesorzareagował najlepiej jak można –  Podczas wykładu, który prowadził 45-letni prof. Sydney Engelberg jedna ze studentek chciała opuścić salę, bo jej dziecko zaczęło płakać. Wtedy profesor zrobił coś co zaskoczyło wszystkich - wziął dziecko na ręce i prowadził dalej wykład, tak jakby się nic nie stałoPan Engelberg pozwala matkom, które biorą udział w jego zajęciach na zabieranie ze sobą dzieci i karmienie ich piersią. Według niego matka nie powinna wybierać między dzieckiem, a swoją edukacją
Oto dlaczego moja żonaprzestała karmić piersią –
- Ach, Roman, jaki piękny mamy dzień, aż chce się odetchnąć pełną piersią! – - No trudno, oddychaj tym co masz