Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 106 takich demotywatorów

Z okazji tego wydarzenia, aż 3383 filmwebowiczów pojechało do Włoch, żeby zobaczyć film przedpremierowo i wystawić mu ocenę. Prawdziwi kinomani, szanuję to – No bo przecież nie wystawiliby oceny bez oglądania filmu, to byłoby dość niemądre, co nie? POLSKA PREMIERA ZA 13 DNIFILMZIELONA GRANICA2023 2 godz. 27 min.2,63 383ocenyT7,510ocen krytyków
 –  1235Bartosz Walaszek10.00 12 698Quentin Tarantino8,898,83ocen społecznościSergio Leone8,7538 876ocen społecznościFrancis Ford Coppola8,694918ocen społeczności7024oceny społecznościWes Anderson8934oceny społeczności
Ukończyła szkołę średnią w wieku 12 lat, została najmłodszą stażystką NASA w historii i ma zamiar ukończyć studia w wieku 14 lat –
 –  Prowadziłem kiedyś na uczelnilaboratoria z chemii na pierwszym roku.Po pierwszej pracy dostałem maila odrodziców jednego ze studentów:"Postawił pan naszemu synowi "4", alenasze dziecko nigdy nie dostało niższejocen niż 5! Uważamy, że zbyt surowo panpotrakował naszego syna, szczególnie, żedopiero zaczął studia. Pójdziemy z tymna skargę!". Poskarżyli się profesorowi.Profesor osobiście przyjrzał się wynikompracy laboratoryjnej gościai postawił mu tróję.
Dzięki temu unikniesz wypominaniaCi orientacji seksualnej oraz ocen moralności twojej matki, a takżetwojego plebejskiego pochodzenia! –
Trzeba przyznać, że był dość znany ze swoich wariackich wyczynów –  KR 8SN51jak chcesz się zabić idioto to się zabij nienarażając innych...Odpowiedzster, 2020-07-26 15:21:34Oceń komentarz: ++322KR 8SN51lody, 2020-11-11 21:46:08Jezdzi jak wariat,wyprzedza awaryjnymOdpowiedzKR 8SN51Oceń komentarz: + +95 -, 2020-12-24 16:59:18W deszczu po wielickiej się bawić międzyautami trzeba mieć jaja ze staliOdpowiedzOceń komentarz: + +82021-06-15 10:45:35KR 8SN51Imbecylu żeby ci tak prawo jazdy zebralina dożywocie... jeździ z pizdą na masce imyśli ze jest królem szosy....OdpowiedzOceń komentarz: + +194
Pamiętaj - oceny to nie wszystko –  otrzymal... następujące oceny:z zachowania sięreligii...języka polskiegojęzyka francuskiego.języka łacińskiegojęzykahistorii"18KILKSHIRH1Krzysztof Baczywiski.4.. matematykigeografiibiologiifizyki i chemii.#z przedmiotów nadobowiązkowych:z języka.. rysunkumuzykizajęć praktycznychćwiczeń cielesnychbardzo dobry.dobry.dostateerugdostateeriydostatecznydostatecruydobry.dobry.dobrydostatecnydobry.ewolniony.dostateczny.• DYREKTOR PRZEŁOZONAM. PastwardSkala ocen: bardzo dobry, dobry, dostateczny.
Źródło: Warszawski Przewodnik
Żyjemy w czasach równoległych alternatywnych rzeczywistości spolaryzowanych społeczeństw, gdzie każda ze skrajnych stron chciałyby odebrać prawo do własnego zdania drugiej żyjąc we własnej mentalnej bańce. – "Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy" 30 czerwca 1946 Józef Stalin R,,Aby zachować niezawodność naszego systemu ocen,zastosowano alternatywne obliczanie wagi głosów".Rytmy.plProponowana dla Ciebie 2 d.RYTMY.PLPo fali niskich ocen dla „Małej syrenki” baza filmowazmienia system ocenianiaAktorska ,,Mała syrenka” została zbombardowana neg...
 –  Diego Maradona4 min.Wiecie, że upozorowałem swoją śmierć?· Oceń to tłumaczenie1,4 tys.Diego Maradona1 min.kto sprzedaje narkotykiOceń to tłumaczenie142Lubię to!×321 komentarzy×18 komentarzy 27 udostępnieńSkomentujUdostępnij
Tylko poważne oferty –  1/16Sprzedam drona - typ policyjny.Brak aparatury sterującej.3,92 ✰✰✰ 148 ocen produktuSUPERCENA99.000 złNowy jest wart 200.000 zł!kup 40 zł taniejKUP TERAZStrona głównaSzukajKoszyk101 osób kupiłoDO KOSZYKASlaska POLICIACrestocho4Ulubione8Moje Allegro
Nowy standard w małej miejscowości – Liceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza w Węgrowie przechodzi transformację.W szkole zdecydowano się na rezygnację z dzwonków oraz, co wydaje się bardziej radykalną zmianą, z tradycyjnych ocen w skali od 1 do 6 (które uczniowie otrzymują dopiero na koniec semestru lub roku szkolnego). Liceum w Węgrowie czerpie inspirację z koncepcji szkół „budzących się”. Co oznacza ta idea?Budząca się szkoła, to szkoła nastawiona na rozwój uczniów, dobre relacje między uczniami i nauczycielami, i ograniczająca do minimum stres związany z procesem nauczania i oceniania – wyjaśnia dyrektor Ewa Dmowska.– Szkoła nie może się kojarzyć ze stresem, który odbiera człowiekowi wiarę w siebie i podcina skrzydła. Jako kadra jesteśmy tu po to, żeby pomóc młodym ludziom się rozwijać. Oni mają otrzymać od nas nie tylko wiedzę, ale też pozytywną energię – dodaje wicedyrektor Iwona Bednarczyk KLIFWISEGROWIEISLLiceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza w Węgrowie przechodzi transformację.W szkole zdecydowano się na rezygnację z dzwonków oraz, co wydaje się bardziej radykalną zmianą, z tradycyjnych ocen w skali od 1 do 6 (które uczniowie otrzymują dopiero na koniec semestru lub roku szkolnego). Liceum w Węgrowie czerpie inspirację z koncepcji szkół „budzących się”. Co oznacza ta idea?Budząca się szkoła, to szkoła nastawiona na rozwój uczniów, dobre relacje między uczniami i nauczycielami, i ograniczająca do minimum stres związany z procesem nauczania i oceniania – wyjaśnia dyrektor Ewa Dmowska.
Samochody wyposażone są w żółte, pulsujące światła – Używając je możesz sygnalizować manewr na drodze. Dzięki temu unikniesz wypominania Ci orientacji seksualnej oraz ocen moralności twojej matki, a także twojego plebejskiego pochodzenia Czy wiesz,że.

"Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska". Dyrektorka szkoły napisała list do rodziców, który powinien być lekturą obowiązkową:

 –  Wczoraj w librusowych wiadomościach taki mail od Pani Dyrektor Elżbiety Gęsiny / CV Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Warszawie. Dla mnie - jako mamy nastolatka w I klasie liceum, ale też z perspektywy uczelni - to głos rozsądku i jednocześnie głos osoby dociśniętej do ściany – z jednej strony troska o młodzież, z drugiej brak możliwości prowadzenia sensownej pracy z młodymi ludźmi, bo system jest chory.Wielokrotnie podnoszę temat edukacji i tzw. systemu pisząc, że zmiany lokalne, oddolne podejmowane przez nauczycieli czy poszczególne szkoły są super, ale kluczowe jest uzdrowienie systemu. To właśnie widzę w liście Pani Dyrektor.Treść listu upubliczniam za zgodą Pani Dyrektor.___Szanowni Państwo.W czasie ostatniego zebrania, niektórzy rodzice zgłaszali zastrzeżenia do realizacji programu z matematyki na poziomie podstawowym. (…) W związku z takimi głosami postanowiłam przybliżyć Państwu podstawę programową z matematyki na poziomie podstawowym.Informuję, że program z matematyki na poziomie podstawowym dla uczniów, którzy ukończyli szkołę podstawową, znacząco różni się od tego, który obowiązywał uczniów kończących gimnazjum. (…) Część zagadnień z poziomu rozszerzonego została przeniesiona do poziomu podstawowego. Egzamin maturalny na poziomie podstawowym będzie więc zawierał zagadnienia, jakie można znaleźć w arkuszach egzaminacyjnych z poziomu rozszerzonego (…)Pragnę stanowczo podkreślić, że wszystkie zagadnienia znajdujące się w podręczniku i realizowane przez nauczycieli nie wykraczają poza program matematyki na poziomie podstawowym.Kolejnym problemem jest czas przeznaczony na realizację poszczególnych tematów. Obecna podstawa programowa z matematyki jest tak przeładowana, że nauczyciel nie może sobie pozwolić na wielogodzinne powtarzanie i ugruntowywanie jednego zagadnienia, bo nie zdąży omówić pozostałych.Reforma oświaty wprowadziła do programów nauczania olbrzymie ilości zagadnień, jakie uprzednio nie występowały. Dotyczy to wszystkich przedmiotów nauczanych zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym. Uczniowie są przeciążeni i przytłoczeni ogromem pracy. (…) Nie mamy wpływu na decyzje MEiN i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Kształt nowej podstawy programowej i nowej matury nie napawa optymizmem.Jedyne o co mogę prosić w imieniu swoim i nauczycieli, to aby rodzice zrozumieli, że najwyższy czas przestać przykładać tak wielką wagę do ocen. Proszę zrozumieć, że Wasze dzieci pracują w szkole w wymiarze 32-34 godziny tygodniowo, a do tego uczą się w domu. Nie da się być dobrym ze wszystkiego, nie da się ze wszystkim nadążyć. Doba ma tylko 24 godziny.Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska. Zarówno wysokie oceny jak i czerwone paski nikomu nie są potrzebne w rekrutacji na studia czy do szkół policealnych. Nigdzie nie ma konkursu świadectw. Liczy się tylko wynik matury.z poważaniemElżbieta Gęsina - dyrektor szkoły
Jak w praktyce wygląda nauka w szkole bez jedynek? – Uczniowie oraz ich rodzice na początku semestru zapoznają się ze stworzonym przez każdego nauczyciela harmonogramem i sposobem sprawdzania wiedzy podsumowującym poszczególne bloki tematyczne. Dostają też konkretne terminy na zaliczenie określonych partii materiału. Otrzymają za to oceny od 2 do 6
Według wczesnych ocen Pentagonuod 20 do 40% rosyjskichrakiet nie trafiło w cel –
W norweskiej szkole żadne dziecko nie zostaje na drugi rok w tej samej klasie – Jeśli uczeń nie radzi sobie z opanowaniem materiału to uznaje się, że po prostu wymaga większego wsparcia, a nie karania dziecka przez zmuszenie do powtarzanie klasy, oderwanie go od jego grupy rówieśniczej i zasypywanie złymi ocenami.Gdy dziecko sobie nie radzi - w szkole czy przedszkolu zbiera się zespół składający się z pedagogów, psychologów, opiekunów - którzy wspólnie ustalają plan pomocy dziecku. Z moich obserwacji wynika, że plan taki jest bardzo sumiennie realizowany i naprawdę działa.W norweskich szkołach, przedszkolach i na uczelniach uczniowie zwracają się do nauczycieli i dyrekcji po imieniu. Dzieci nie wykorzystują takiego skróconego dystansu, a relacje między uczniem i nauczycielem stają się bardziej przyjazne emocjonalnie.W norweskich szkołach z zasady nie krzyczy się na dzieci, rozmawia się z nimi spokojnie. Naturalnie zdarzają się sytuacje wyjątkowe, gdy nauczyciel jest zmuszony szybko reagować, ale naprawdę rzadko zdarza się usłyszeć nauczyciela podnoszącego głos.To co bardzo charakterystyczne to fakt, że dzieci chwali się za każdy najmniejszy nawet sukces, na przykład za zadanie pytania czy udzielenie odpowiedzi.Nie stosuje się też tutaj ocen w szkołach, żeby nie upokrzać dzieci i nie dzielić ich ze względu na zdolności.Prace domowe ograniczone są do minimum i  nigdy nie zadaje się uczniom lekcji na sobotę i niedzielę. Norweska szkoła jest naprawdę fajna i nie ma w niej lekcji religii. Jest religioznawstwo na którym dzieci poznają różne kościoły i uczą się filozofii i etyki.W norweskiej szkole mnóstwo czasu spędza się na łonie przyrody. Dzieci chodząc na wycieczki, spacery, wspinają się na skały, uczą się rozpalania ogniska na plaży czy w lesie.W norweskiej szkole nie ma wyścigu szczurów, zamiast rywalizacji dzieci uczy się współpracy w grupie i współdziałania.Mam nadzieję, że gdy już minister Czarnek odejdzie w przeszłość, spróbujemy polskie szkoły zmienić tak, by przypominały te skandynawskie.
Allegro, myślisz że z NowymŁadem nie wygram? –  jesteś SMART masz pay.allegroCześć Sławomir,Stawomirze, niedługo możesz tego potrzebowaćPssst... Brakuje Ci tylko 6 Monet do zniżki 10ztLina jutowa žeglarska dekoracyjna 20mm na metry4,90 *168 ocen produktuStan: Nowy3,08 zł SMART9zkurierem(8,08 z/m)aamowa dostawaSUPER CENATaboret bialy 45.00 cm TABS4,94 ** 341 Ocen produktuStan: Nowy Materiat: drewno69,00 zł sMART9z Kurieremzaptac pozniej zpayoferty praduktu (12)
Dzisiaj moja uczennica przyniosła mi "niespodziankę" – Przyniosła mi torebkę starych sfermentowanych jabłek, taką na granicy eksplozji. Była strasznie podekscytowana, że może mi ją dać. Jakiś czas wcześniej uczyliśmy się o fermentacji i wspomniałam, że to mój ulubiony proces biologiczny.Kiedy wręczyła mi tę torbę, naprawdę szeroko się uśmiechnęłam. "Torba sfermentowanych jabłek?!" Serio strasznie się ucieszyłam. Nie z powodu torby z zepsutymi jabłkami (bez przesady), ale z powodu uczennicy, która może nie ma najlepszych ocen, może nie zawsze dobrze sobie radzi, może nie zawsze oddaje prace domowe w terminie (a czasem wcale), ale która pomyślała o mnie i mojej dziwnej pasji i zabrała tę torbę sfermentowanych jabłek od swojej koleżanki, ratując owoce przed śmietnikiem, i wręczyła mi w prezencie, żeby sprawić mi radość Przyniosła mi torebkę starych sfermentowanych jabłek, taką na granicy eksplozji. Była strasznie podekscytowana, że może mi ją dać. Jakiś czas wcześniej uczyliśmy się o fermentacji i wspomniałam, że to mój ulubiony proces biologiczny. Kiedy wręczyła mi tę torbę, naprawdę szeroko się uśmiechnęłam. "Torba sfermentowanych jabłek?!" Serio strasznie się ucieszyłam. Nie z powodu torby z zepsutymi jabłkami (bez przesady), ale z powodu uczennicy, która może nie ma najlepszych ocen, może nie zawsze dobrze sobie radzi, może nie zawsze oddaje prace domowe w terminie (a czasem wcale), ale która pomyślała o mnie i mojej dziwnej pasji i zabrała tę torbę sfermentowanych jabłek od swojej koleżanki, ratując owoce przed śmietnikiem, i wręczyła mi w prezencie, żeby sprawić mi radość
Nie zna smaku adrenaliny ten, kto nie dopisywał ocen w dzienniku na przerwie –
Tylko kościół katolicki jest w stanie wyhodować kapusia, który będzie donosił na samego siebie – "Problematyka donosicielstwa ma w Polsce bogatą historię mającą swoje początki jeszcze w czasach I Rzeczypospolitej, której regulacje w pewnych okolicznościach nagradzały donosicieli. Od końca średniowiecza dobra ziemskie i związane z nimi szlachectwo można było uzyskać jedynie dzięki męstwu na polu bitwy, ale "jeśli udowodniono komuś, że podszywając się pod szlachectwo, dzierży nieprawnie dobra ziemskie, ulegały one konfiskacie na rzecz donosiciela". Po wypędzeniu z Polski Arian w XVII w. wprowadzono regulacje broniące przed rozwojem reformatorskich wspólnot religijnych i jak pisze Jan Stanisław Bystroń, "każdy miał prawo oskarżyć sąsiada swego o bezbożność i w razie uzyskania na obwinionego wyroku zasądzającego otrzymywał część jego dóbr, mnożyło się więc delatorstwo z najbłahszych powodów". W tym samym wieku kwitło również donosicielstwo w sprawie podejrzeń o czary, głównie dotyczące kobiet. To zalegalizowane donosicielstwo nie budziło wówczas jednoznacznie negatywnych ocen i dawało duże pole do różnego rodzaju nadużyć. Donoszenie zaborcom w XIX w., okupantom i władzom komunistycznym w XX w. spotykało się z jednej strony z moralnym oburzeniem części społeczeństwa, ale równocześnie przez część tegoż społeczeństwa było gorliwie realizowane".Fragment książki: Skarżypyty, donosiciele, sygnaliści? Studium socjologiczno-prawne, Jolanta Arcimowicz, Mariola Bieńko, Beata Łaciak