Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 58 takich demotywatorów

W miejscu, gdzie doszło do tego, siedziało dwoje uczniów. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, a sala, w której doszło do tego incydentu została wyłączona z użytkowania – Jak poinformowali portal "Spotted Lublin" uczniowie szkoły, nie był to pierwszy taki przypadek: w placówce już wcześniej miało się zdarzać, że tynk odpadał z sufitu.Dodatkowo jak przekazał informator dla TVN24, dyrektorka nie wykazywała zainteresowania stanem zdrowia ucznia. Twierdził, że miała "przejmować się zdjęciami, które krążyły w internecie".Dyrektorka szkoły, odnosząc się do zarzutów, twierdzi, że część uczniów robi to, aby uderzyć w dobre imię szkoły, przekazując nieprawidłowe informacje Literacka Nagrada NoPolacy witod majerdokonania poctyckicFot. Spotted Lublinl75
W Legionowie rodzic ukrył w zabawce dyktafon i nagrał jak pracownice żłobka obrażają i straszą dzieci – "Gazeta Powiatowa" podaje, że 9 lutego dyrektorka żłobka spotkała się z rodzicami i poinformowała ich o zaistniałej sytuacji. Jak przekazała, trzy z czterech opiekunek grupy dwulatków "niewłaściwe" komunikowały się i używały "nieempatycznego języka". "Czego ryczysz? Przestań płakać, zaraz wystawię cię na zimno, "co żeś zrobił, co żeś zrobił, debilu", "nie życzę ci źle, ale dobrze byłoby gdybyś zachorował" - m.in. takie słowa zostały nagrane na dyktafon."Dyrektor żłobka zgłosiła sprawę organom ścigania i przedstawiła listę działań, jakie w dużej mierze zostały już podjęte, a są to: przeprowadzenie rozmów z pracownikami, organizacja spotkania z rodzicami dzieci z grupy dotkniętej tą sytuacją, przeprowadzenie ponownych szkoleń dla pracowników z zakresu standardów opieki nad dziećmi do lat 3, w tym standardów zachowań pożądanych w kontakcie z małym dzieckiem i jego rodzicami, przeprowadzenie wśród rodziców ankiety satysfakcji z usług świadczonych przez żłobek"- czytamy w oświadczeniu legionowskiego ratusza AGENCJA wybo
Wydawało się, że że okradanie pojemników na rzeczy dla biednych przez ludzi Zalewskiej to szczyt, ale PISowscy działacze spod Tarnowa  sprawdzali jaki majątek mają podopieczni DPS-u i czy nie mają spadkobierców, a potem w porozumieniu z notariuszem z PIS przejmowali nieruchomości należące do przewlekle chorych psychicznie seniorów – Zatrzymano starostę tarnowskiego Romana Ł. (PIS) oraz wójta gminy Szerzyny Grzegorza G. (PIS) Wraz z nimi zatrzymany został też jeden z małopolskich notariuszy, oraz dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie Anna G. (PIS) Norbert Litwiński / Onet
Czarnek: "My dzisiaj rozpoczynamy zbiórkę środków finansowych na rodziny pana Kamińskiego i pana Wąsika. To są nasi przyjaciele, mają rodziny, mają dzieci w wieku szkolnym. Dzieci dzisiaj płaczą, matki i żony się również modlą na różańcu" – Kamiński -  ateista, rozwodnik, ma dorosłego syna po studiach prawniczych, od 4 lat pracuje w Banku Światowym, zarabiając tam ponad pół miliona złotych rocznie.Wąsik - żona dyrektorka w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, zrobiła błyskawiczną karierę od ekspertki do dyrektorki w zaledwie parę miesięcy. Dzieci brak. 27341L
"Uwaga! Kto na lekcji wyjdzie do ubikacji - rozwiązuje przykład na tablicy poza kolejnością" – Internauci są tym oburzeni, twierdząc, że to łamanie praw człowieka. Do tematu odniosła się dyrektorka placówki, która uznała to za żart nauczyciela. Nawet jeśli to żart, to raczej słaby UNAGA!TO NA LEKCJI WYJDZIEDO UBIKACJI-ROZWIĄZUJEPRZYKŁAD NA TABLICYPOZA KOLEJNOSCIA
Kobieta przegrała i musiała dać buziaka miniaturowej śwince, ale biorąc pod uwagę ile książek jej podopieczni przeczytali, chyba nie traktowała tego jako porażkę –  KISS1HA 1PIG
Wieloletnia legendarna dyrektorka wrocławskiego zoo razem z mężem Antonim Gucwińskim (zmarłym w 2021 roku). Przez lata program "Z kamerą wśród zwierząt", który prowadziła z mężem, uczył nas wrażliwości wobec naszych "braci mniejszych" - napisał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia –
Rodzice uczniów ze szkoły w Piątnicy poinformowali media o szokującym ich zdaniem pomyśle. Jak przekazali, dyrektorka poprosiła rodziców, by oficjalnie zgłosili dzieci, które będą nieobecne na mszy świętej z okazji rozpoczęcia roku szkolnego 2023/2024 – Dyrektorka szkoły przekazała, że informacje o nieobecności na mszy mają być podyktowane kwestiami bezpieczeństwa, ponieważ to szkoła w tym czasie odpowiada za uczniów WITAMY W SZKOLE
Jeśli to prawda - chapeau bas młody –  Mam syna, który właśnie jest w szóstej klasie.Nigdy mnie nie wzywali do szkoły, aż w końcunadszedł ten dzień. Dowiedziałam się, że mój„niewychowany" syn jak to ujęła dyrektorkazachował się karygodnie oblewając zupą jejdziecko. Nawet nie potrafiłam sobie wyobrazić,że moje grzeczne dziecko jest zdolne do takichrzeczy. Dopiero w domu powiedział mi jaki byłpowód, a mianowicie okazało się, że córeczkadyrektorki napluła do zupy dziewczynki z biednejrodziny. Chciała sprawdzić czy tamta zje tęzupę czy będzie głodować. Mój syn nie mógł tegoznieść i oblał tym barszczem tę gówniarę,a tamtej z biednej rodziny oddał swoją porcję.Jeszcze nigdy nie byłam tak dumna ze swojegodziecka.
Dyrektorka napisała osobliwy listdo uczniów, którzy nie zdali – „Wyobrażam sobie, że teraz nas nie cierpisz. Może myślisz, że podjęliśmy tę decyzję, aby cię ukarać, a może nawet, że zrobiliśmy to, bo cię nie lubimy, nie tolerujemy, chcieliśmy ci dać nauczkę”- rozpoczęła.„Nie, tak to nie wygląda- dodała- zdaję sobie sprawę, że możesz mi nie wierzyć, ale dla mnie, dla nas, to co się dzieje, jest bardzo bolesne”.„Niedopuszczenie ucznia do następnej klasy oznacza przyznanie się do niepowodzenia, do faktu, że nie udało nam się zainspirować cię, pobudzić w tobie chęci, abyś bardziej się starał lub miał większą motywację”- przyznała dyrektor szkoły w swoim liście.Zwróciła także uwagę: „Przegraliśmy mecz, źle rozegraliśmy grę. Ale to jest tylko jeden mecz, a nie całe mistrzostwa”.„Nie lękaj się opinii innych, nie obawiaj się, że zostaniesz niesprawiedliwie oceniony lub ośmieszony z powodu tej małej wpadki. Odnajdziesz w sobie moc, by kontynuować dalsze kroki, a jestem pewna, że poradzisz sobie. Niemalże zawsze z niepowodzeń wyłaniają się najwspanialsze triumfy. Ufaj w siebie jeszcze bardziej niż poprzednio, tak jak my będziemy w siebie wierzyć.”„Jeśli odczuwasz potrzebę płaczu, pozwól sobie na to. Wkrótce łzy te zamienią się w łzy radości”- uspokajała dyrektorka liceum w Mediolanie „Wyobrażam sobie, że teraz nas nie cierpisz. Może myślisz, że podjęliśmy tę decyzję, aby cię ukarać, a może nawet, że zrobiliśmy to, bo cię nie lubimy, nie tolerujemy, chcieliśmy ci dać nauczkę” — rozpoczęła.„Nie, tak to nie wygląda — dodała — zdaję sobie sprawę, że możesz mi nie wierzyć, ale dla mnie, dla nas, to co się dzieje, jest bardzo bolesne”.„Niedopuszczenie ucznia do następnej klasy oznacza przyznanie się do niepowodzenia, do faktu, że nie udało nam się zainspirować cię, pobudzić w tobie chęci, abyś bardziej się starał lub miał większą motywację” — przyznała dyrektor szkoły w swoim liście.Zwróciła także uwagę: „Przegraliśmy mecz, źle rozegraliśmy grę. Ale to jest tylko jeden mecz, a nie całe mistrzostwa”.„Nie lękaj się opinii innych, nie obawiaj się, że zostaniesz niesprawiedliwie oceniony lub ośmieszony z powodu tej małej wpadki. Odnajdziesz w sobie moc, by kontynuować dalsze kroki, a jestem pewna, że poradzisz sobie. Niemalże zawsze z niepowodzeń wyłaniają się najwspanialsze triumfy. Ufaj w siebie jeszcze bardziej niż poprzednio, tak jak my będziemy w siebie wierzyć.”„Jeśli odczuwasz potrzebę płaczu, pozwól sobie na to. Wkrótce łzy te zamienią się w łzy radości” - uspokajała dyrektorka liceum w Mediolanie
Wygląda jak fragment jakiejś powieści, której akcja toczy się w jakiejś zacofanej wsi w XIX wieku? Owszem, wygląda, ale cała sytuacja wydarzyła się w Polsce, w XXI wieku. To straszne, nawet trudno mi to skomentować bez przekleństw – Właśnie dlatego Polska jest tak zacofanym i tak biednym krajem. Właśnie dlatego PIS ma 40% (warto zaznaczyć, że akcja dzieje się na Podkarpaciu, tam PIS wszędzie oprócz Rzeszowa ma +70-90%. U nas największym problemem i główna przyczyną tego, że podczas gdy prawie cała Europa (oprócz Polski i Węgier) jest w XXI wieku nie są katolicy jako tacy, mimo że stanowią z 99% całego narodu. Problemem są zacofani dewoci, którzy bardziej niż w Boga wierzą w KK i księży. A jak władza wróci w normalne ręce, to wszystkich tych pedofilów się rozliczy, bo obecnie konsekwencje w postaci agresji i napiętnowania społecznego spotykają tych, którzy stoją po stronie ofiar. Dyrektorka małej szkoły naPodkarpaciu po sygnale oduczniów zgłosiła kurii, że ksiądzniewłaściwie dotyka dzieci. Pomajówce wieś przyszła pod szkołę ztaczkami, żeby ją wywieźć, zabralijej telefon, skakali po aucie, niepozwalali odjechać. - Mówili, żeprzecież się nic nie stało, bo księżazawsze macali - opowiada.Dyrektorka odeszła, ksiądzawansował.
Na Podkarpaciu stabilnie –  Dyrektorka zgłosiła kurii, że ksiądz dotykadzieci. Wieś chciała ją wywieźć na taczkachDzisiaj, 07:08Ten tekst przeczytasz w 3 minutyf FACEBOOKTWITTERE-MAILKOPIUJ LINKDyrektorka podkarpackiej szkoły zgłosiła kurii, że dzieci skarżą się na niewłaściwy dotyk ze strony księdza,który uczył religii. Mieszkańcy wsi chcieli wywieźć kobietę na taczkach i skakali po jej aucie. Twierdzili, żeprzesadza, bo przecież "księża zawsze macali". Dyrektorka odeszła ze stanowiska, a ksiądz nadal służy wparafii - informuje "Gazeta Wyborcza".ROMSVETNIK / Shutterstock
Uczennica małej szkoły w Zalesiu w konkursie organizowanym przez sanepid wygrała hulajnogę. Wygrała ją, ale jej nie otrzymała. Nauczycielka schowała ją do kantorka i przez kilka miesięcy wszyscy o niej "zapomnieli" – Sprawę nagłośnił jeden z byłych nauczycieli, który twierdzi, że specjalnie nie przekazano dziewczynce z biednego domu nagrody. Nauczycielka wraz z dyrektorką placówki bardzo dziwnie odpierają zarzuty. Twierdzą, że to nie uczennica była autorką zwycięskiej pracy, a w sumie cała klasa, a zdjęcie wykonała nauczycielka. I w sumie to o tej hulajnodze zapomniały, bo był to koniec roku i mnóstwo spraw do załatwienia. W tej sprawie postawiono już zarzuty... Nauczycielowi, który nagłośnił sprawę. Podobno nieszczęśliwie zakochał się w nauczycielce od hulajnogi i mści się składając fałszywe oskarżenia.Po pół roku nagroda w końcu trafiła do uczennicy. Ponieważ hulajnoga kosztowała mniej niż 500 złotych, policja nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. - Nie ważne, czy to jest za 500 czy za tysiąc, czy ją akumulator popchnie, czy nogą się odepchnie, dziecko się cieszy - odpowiada matka piątoklasistki markiWegierceoznakZlotowaYajecPieczynBartoszkowoZalesieNowinyTarnówczynPieczynekAnnopoleBarankowoNowy DwórŁopienko1MOsrodek wypoczynkowyUroczysko Henrykowo-WielatowoBlekwitKlukowoLonskoWąsoszkiStareDzierzanoDzierzązekoZłotówLidRosochy100StawnicaWąsoszStawnoPloskówMiędzybłocieŚwięta
Dyrektorka szkoły na Florydzie straciła stanowisko po skargach rodziców, którym nie spodobało się, kiedy na lekcji w szóstej klasie pokazała rzeźbę przedstawiającą biblijnego Dawida dłuta Michała Anioła – Jak podały lokalne media, jeden z rodziców uznał lekcjęo sztuce renesansu za "pornograficzną"
W niedzielę, w Operze Wrocławskiej na urodzinach asystenta Czarnka, Bartosza Rybaka, wystąpiło czterech znanych polskich tenorów – Był oczywiście sam Czarnek, zaproszono wierchuszkę pisowską, niemieckiego kardynała. Imprezę ochraniał SOP. Kwiaty donosiła dyrektorka opery. Świeżyński zaśpiewał "Majteczki w kropeczki" po chińsku i to wszystko, wyobraźcie sobie, zdarzyło się naprawdę
Wcześniej uczennica VIII LO w Krakowie poskarżyła się w kuratorom, że termin nie odpowiada jej ze względu na zaplanowane w tym czasie wakacje – Grożą jej trzy lata zakazu wykonywania zawodu
 –  Byłem w 6 klasie, gdy ogłoszono miejskie międzyszkolne zawody szachowe. Bardzo lubiłem tę grę, więc oczywiście chciałem wziąć udział w zawodach.W naszej szkole było kółko szachowe, które prowadziła dyrektorka i to ona zajmowała się wysyłaniem uczniów na zawody. Na jednej z przerw poszedłem do niej i poprosiłem, żeby wpisała mnie na listę, ale się nie zgodziła, bo nie należę do kółka, więc na pewno nie potrafię grać i skompromituję szkołę.
Szacun za brak kija w tylnej części ciała –
0:10

"Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska". Dyrektorka szkoły napisała list do rodziców, który powinien być lekturą obowiązkową:

 –  Wczoraj w librusowych wiadomościach taki mail od Pani Dyrektor Elżbiety Gęsiny / CV Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta w Warszawie. Dla mnie - jako mamy nastolatka w I klasie liceum, ale też z perspektywy uczelni - to głos rozsądku i jednocześnie głos osoby dociśniętej do ściany – z jednej strony troska o młodzież, z drugiej brak możliwości prowadzenia sensownej pracy z młodymi ludźmi, bo system jest chory.Wielokrotnie podnoszę temat edukacji i tzw. systemu pisząc, że zmiany lokalne, oddolne podejmowane przez nauczycieli czy poszczególne szkoły są super, ale kluczowe jest uzdrowienie systemu. To właśnie widzę w liście Pani Dyrektor.Treść listu upubliczniam za zgodą Pani Dyrektor.___Szanowni Państwo.W czasie ostatniego zebrania, niektórzy rodzice zgłaszali zastrzeżenia do realizacji programu z matematyki na poziomie podstawowym. (…) W związku z takimi głosami postanowiłam przybliżyć Państwu podstawę programową z matematyki na poziomie podstawowym.Informuję, że program z matematyki na poziomie podstawowym dla uczniów, którzy ukończyli szkołę podstawową, znacząco różni się od tego, który obowiązywał uczniów kończących gimnazjum. (…) Część zagadnień z poziomu rozszerzonego została przeniesiona do poziomu podstawowego. Egzamin maturalny na poziomie podstawowym będzie więc zawierał zagadnienia, jakie można znaleźć w arkuszach egzaminacyjnych z poziomu rozszerzonego (…)Pragnę stanowczo podkreślić, że wszystkie zagadnienia znajdujące się w podręczniku i realizowane przez nauczycieli nie wykraczają poza program matematyki na poziomie podstawowym.Kolejnym problemem jest czas przeznaczony na realizację poszczególnych tematów. Obecna podstawa programowa z matematyki jest tak przeładowana, że nauczyciel nie może sobie pozwolić na wielogodzinne powtarzanie i ugruntowywanie jednego zagadnienia, bo nie zdąży omówić pozostałych.Reforma oświaty wprowadziła do programów nauczania olbrzymie ilości zagadnień, jakie uprzednio nie występowały. Dotyczy to wszystkich przedmiotów nauczanych zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym. Uczniowie są przeciążeni i przytłoczeni ogromem pracy. (…) Nie mamy wpływu na decyzje MEiN i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Kształt nowej podstawy programowej i nowej matury nie napawa optymizmem.Jedyne o co mogę prosić w imieniu swoim i nauczycieli, to aby rodzice zrozumieli, że najwyższy czas przestać przykładać tak wielką wagę do ocen. Proszę zrozumieć, że Wasze dzieci pracują w szkole w wymiarze 32-34 godziny tygodniowo, a do tego uczą się w domu. Nie da się być dobrym ze wszystkiego, nie da się ze wszystkim nadążyć. Doba ma tylko 24 godziny.Wasze dzieci nie muszą mieć czwórek i piątek, nie muszą mieć czerwonego paska. Zarówno wysokie oceny jak i czerwone paski nikomu nie są potrzebne w rekrutacji na studia czy do szkół policealnych. Nigdzie nie ma konkursu świadectw. Liczy się tylko wynik matury.z poważaniemElżbieta Gęsina - dyrektor szkoły

10-latek z Kielc napisał list do dyrektorki szkoły, w którym wyłuszczył problemy, z którymi zmagają się uczniowie i ile ich praw nie jest przestrzeganych

 – "Mamy prawo do rozwijania swoich zainteresowań! W szkole nie ma żadnych informacji o kółkach zainteresowań dla uczniów. Na stronie jest wymienionych wiele kółek, ale nikt nie wie, czy działają"."Mamy prawo do wglądu sprawdzonych i ocenionych prac pisemnych! Mamy prawo do pozostawiania podręczników i przyborów w szafkach szkolnych! Tymczasem z szafek w szkole nie można korzystać, a plecaki są tak ciężkie, że trudno jest nam je unieść"."Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego listu, przyzna mi Pani rację oraz że uda się coś zmienić na lepsze".Ojciec chłopca zapewnia, że żaden z rodziców nie dyktował jemu tego, co ma pisać, i że to była wyłącznie jego inicjatywa szanowna pani matyldo