Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 287 takich demotywatorów

Pewien starszy pan każdego dnia przychodził do domu starców, aby nakarmić swoją żonę, która już go nawet nie poznawała. Spytano go kiedyś: – "Dlaczego pan tu przychodzi dzień w dzień, przecież pan sam już ledwo powłóczy nogami, a Ona nawet nie wie, kim pan jest"Starszy pan odparł: "Ważne, że ja wiem kim Ona jest".
Takie tam, między nogami… –
Źródło: Rekordy Guinessa
Nigdy nie należy wątpić w kobiecą pomysłowość –
Właśnie dlatego łatwiej jest być facetem –  Rozmowy telefoniczne załatwiasz w ciągu 30 sekund.Większość osób występujących w filmach porno to kobiety.Wiesz coś o czołgach.Na 5-cio dniowy urlop wystarcza ci jedna walizka.Nie musisz kontrolować życia seksualnego przyjaciół.Możesz samodzielnie otworzyć każdy słoik.Starzy przyjaciele nie współczują ci, gdy przytyjesz.Na pewno się nie pochlastasz, gdy ktoś płacze.Twój tyłek nie gra żadnej roli w rozmowach kwalifikacyjnych.Wszystkie twoje orgazmy są prawdziwe.Piwny brzuszek nie czyni cię niewidzialnym dla płci przeciwnej.Nie targasz ze sobą toreb wyładowanych niepotrzebnymi przedmiotami.Możesz sobie sam upolować żarcie.W warsztacie wszystko należy do ciebie.Nigdy nie potrzebujesz czyścić toalety.Możesz wziąć prysznic i ubrać się w ciągu 10 minut.Seks nie popsuje ci reputacji.Nawet, jeśli ktoś zapomni cię zaprosić, nadal pozostanie twoim przyjacielem.Twoja bielizna w opakowaniu po 3 szt. kosztuje 18 PLN.Żaden współpracownik nie doprowadzi cię do płaczu.Nie musisz się golić poniżej głowy.Nie musisz spać co noc obok owłosionego tyłka.Nikogo nie interesuje, ze w wieku 34 lat jesteś sam.Możesz napisać swoje imię sikając na śnieg.Wszystko na twojej twarzy zachowuje naturalny kolor.Przez 90% czasu, którego nie przesypiasz, myślisz o seksie.Trzy pary butów to więcej niż dość.Możesz publicznie jeść banana.Możesz mówić, co chcesz, bo zwisa ci to, co inni o tobie myślą.Gra wstępna jest dobrowolna.Nikt nie przerwie swojego świetnego brzydkiego dowcipu, gdy wchodzisz do pokoju.Mechanicy samochodowi mówią ci całą prawdę.Kompletnie cię nie obchodzi, czy ktoś zauważy twoja nowa fryzurę.Zawsze jesteś w takim samym nastroju.Potrafisz podziwiać Clinta Eastwooda nie pragnąc wyglądać tak jak on.Znasz przynajmniej 20 sposobów otwierania butelki piwa.Możesz siedzieć z rozłożonymi nogami niezależnie od tego, co na sobie masz.Taka sama praca – wyższe wynagrodzenie.Siwe włosy i zmarszczki wzmacniają twój charakter.G...o cię obchodzi, czy ludzie rozmawiają o tobie za twoimi plecami.Mając do dyspozycji 400 mln plemników na „raz” możesz w piętnastu podejściach podwoić zaludnienie ziemi – teoretycznie.Pilot od telewizora należy do ciebie... wyłącznie do ciebie.Ludzie nigdy nie rzucają okiem na twoja klatkę piersiowa, kiedy z nimi rozmawiasz.Kiedy inne chłopaki na imprezie noszą takie same ciuchy, może być, ze znajdziesz kumpli na cale życie.Śmierć księżnej Diany to tylko kolejny nekrolog.Przygodne, mocne bekniecie będzie zawsze tak dobre, jak oczekiwałeś.Nigdy nie zmarnujesz szansy na seks, bo „nie jesteś w nastroju”.Filmy porno są kręcone według twoich wyobrażeń.To, że nie lubisz jakiejś dziewczyny nie wyklucza uprawiania z nią wspaniałego seksu.Co to do diabła jest cellulitis?

Kupienie psa wywróci twoje życie do góry nogami (9 obrazków)

Król Julian – Prawdziwa kopalnia mądrości • Tak śmierdzą tylko pingwiny i niektóre zakonnice. • Twa opowieść mnie znudziła, albowiem nie była o Mnie. Kumasz zależność? • Ale ja nie chcę kolejnej ofiary.. okeeeeej? • NO JAK TO CO?! Doskonale pytanie... • Tak! Albowiem jest to genialne tak jak jaa... a teraz wywinduj Mnie. •Mourice! Hańba Ci! Ledwie się gibiesz... • Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia, wiesz? • Pchaj mocniej nogami! Od czego masz nogi jak nie pchasz? • Hańca Ci... nie uchwyciłeś mojego szlachetnego profilu. • No rozejść się wszyscy, bo naprawdę... • yh, musimy podjąć kroki! Niestety nie mogę wrzucać się w wir zdarzeń na gfodniaka... •Strasznie spociły mi się królewskie podpachy. Podkręć klimę Mourice. • Patrz! Oczy na mnie! Oba oczy proszę Cię... •Milcz głupcze, mam na myśli, że wali im dorszem z dzioba. No idź otwórz okno. • Mourice... a gdzie jest mój plan? Zwymiotuj mi jakiś plan. I zrób coś w końcu z tym smro-dem! • Nie tylko nie przegram, ale nawet przeciwnie! Niee.. nie twierdzę, że wygram.. ja jestem pewien, że wygram! • Ha, ha! Tylko ja Król Julian mam klucze do tej tajemniczej.. ee.. yy.. tajemnicy. • To jest popcorn w jajkach! Należy go wysiedzieć pod własnym zadkiem... •Jeszcze zobaczymy kto jest beznadziejny.. kiedy zacznę strzelać popcornem z zadka! • 5 Mourice, S. A teraz japa. • Zasada numer pierwsza... • Ho, ho! Obraziłeś się i nie będziesz się do mnie odzywać.. tak? Myślisz, że taa.. zmowa milczenia, może mnie złamać? Nic z tego Mourice... Ja nawet bardziej, mogę się do Ciebie nie odzywać! Nie, nie, nie.. wcale nie rozmawiam. • No sprawdź mnie, sprawdź mnie! No sprowokuj mnie jak śmiesz... • Proszę Mourice... żeby przekonać Cię, że naprawdę Cię przewyższam... nie mówię tu o wzroście w kilogramach, ale fe się tak wyrażę.. wymierze moralnym.. masz tu banana! • Przestań tak na mnie patrzeć.. słyszysz! Jeśli myślisz, że się do Ciebie odezwę, b000ll Otóż nie odezwę się, gdyż nadal poddaję Cię męce tss, milczenia. • Zrobiłbym wszystko, żeby odzyskać Ciebie i ten Twój łeb Jak baniak!!! • Trochę bardziej w lewo. Jasne, że w moje.. jestem Królem, wszystkie lewo jest moje, durny jeden! • Taaak.. TAAAAK... wyraźnie czuję jak mi rośnie słupek popularności mojej! • Co, co ty głupia jesteś?! Patrz na mnie! Patrz na mnie, jestem drapieżny żółw! • Czy ty nie widzisz, że Twój Król.. czyli ja.. przed tym.. incydentem.. jestem nagi?! • Chciałbym oglądać zwierzęta na komputerze. A raczej chciałbym oglądać SIĘ na komputerze. ee.. co to jest komputer? • Czarne są myśli me... • Istotne, bardzo przystojna... • Najlepsza jest bezkrwawa erekcja. • Przez Ciebie nadal śmierdzą mi oczyl • Mourice, kup różowe stroje z marszczonymi rękawkami, aby podkreślić naszą męskość. "Witaaajcieeee olbrzymieeeee mięczaki! Pozwólcie, że zaleję Was blaskiem mej chwaty. • Hańba Ci Mourice... nie wolno naśmiewać się z dziwolągów. heeeheee... a skoro o tym mowa, skąd wy jesteście za jedni? • Jakby to ładnie powiedzieć.. dałeś ciała wielka ciapo!!! • Który tak dybie na moją cnotę? • - To ty obrzuciłeś Nas skunksim tajnem? - To są bardzo poważne zarzuty! - Oh, czyli to nie ty? O Nie, ja, ja. Tylko mówię, że to są bardzo poważne zarzuty. - Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek pótglupstwa. - Mourice? Skąd on ma dostęp do moich wyników badań? • Nie! A nawet TAK! E.. odpowiedz Mourice. • Po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie, postanowiłem Wam podziękować. • Niezbyt ruchawe, ale zawsze. Nie? • Patrzcie jak się dyndal Dawaj Stefan, dawaj! • Szybciej, ty leniwa małpo ty... • Kto chce chrupka? • E tam.. co znaczy jedno ugryzienie w tyłek wśród przyjaciół? Masz, gryf se na zdrowie. • Mordy w kubeł jeśli można. • Opamiętać się! Nie będziesz mi tu przebywał obok stopy! • Musisz się wznieść ponad swą słabość! Wydostań się! Pójdziesz prosto do swojej kobiety, a potem staniesz z nią twarzą w twarz, spoglniesz i powiesz: Mala! Polubiłem Cię!!! Taaaaak. • Mamrotałem do siebie, nie do was.. głupie pingwiny! • Kowalski: Zniosłeś to jajko? To wysoce nieprawdopodobne, chyba, że jesteś kryptodziobakiem. Julian: Wef! Sam jesteś krypciakiem! • Daruj, ale czy mógłbyś stąd wyjść, bo to jest business klasa? • A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bezsensu. • •• nie wiem Jak się pisze "Moris" ;)
Gdy zostaniesz po raz pierwszy ojcem, twój świat wywróci się do góry nogami i zaczną w nim obowiązywać nowe zasady –
Kłody pod nogami – idealny moment, żeby nauczyć się wyżej skakać
Dlaczego na reklamach depilatorów pokazują kobiety z dokładnie wydepilowanymi nogami? –

Miejsce kobiety jest w kuchni!

Miejsce kobiety jest w kuchni! –  Miejsce kobiety jest w kuchni:Powinna siedzieć z nogami na stole, popijając wino i patrzeć jak jej facet robi obiad
Pewna Brytyjka przez 9 lat zajmowała się w domu opieki chorą kobietą – Okazało się, że to jej biologiczna matka, która oddała ją do adopcji wiele lat wcześniej. Dziewczyna przekonana była, że jej matka nie żyje. Kiedy miała 4 lata adoptowała ją rodzina zastępcza i od tamtej pory wiodła spokojne życie. Znalazła pracę jako pielęgniarka i czuła się spełniona pomagając innym. Jednak to spokojne życie zostało wywrócone do góry nogami, kiedy dowiedziała się prawdy o jednej pacjentce...Jak zareagowała mając świadomość o tym, że opiekuje się kobietą, która ją porzuciła? Otóż zrobiła coś zupełnie nieoczekiwanego. Zamiast zemsty dopisała do swojego grafiku: Więcej godzin z matką!"To nie historia z bajki, jednak to nadal moja mama..."

Życie

Życie – Tu nie wszystkie historie kończą się happy endem Historia pewnej Komóreczki Była sobie Komóreczka, oo która niczym nie różniła - się od innych komórek. ll I wszyscy byli szczęśliwi. Ale pewnego dnia Komóreczka zrobiła się niebiesko. Innym komórkom bardzo się to nie spodobało... "Masz być taka, jak wszystkie!" "Nie wyróżniaj się!" "Nic na to nie poradzę! Już taka jestem." - odpowiadała rozżalona Komóreczka. Jednak pozostałe komórki nie lubiły jej i dokuczały biednej Komóreczce. Niebieskiej Komóreczce było przykro, bo nie miała przyjaciół i czuła się okropnie samotna. I żyła by tak dalej, gdyby nie jedno słowo - "Cześć!" Jedno proste słowo, a może przewrócić twój świat do góry nogami! "Cześć!" - odpowiedziała Komóreczka. I tak zaczęła się przyjaźń, spacery, wspólne oglądanie zachodu słońca... Wszystko robili razem: Karmili kaczki, chodzili do kina, puszczali latawce... Byli najszczęśliwszymi komórkami na świecie. "Jak dobrze, że się spotkaliśmy. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie!" "Nie martw się, nigdy cię nie opuszczę" "- Serio? - Serio serio" I przyrzekli sobie nigdy się nie rozstać, choćby nie wiem co. Zimą... w deszczu... latem... i w śniegu Zawsze i wszędzie byli razem. Wkrótce stali się rodziną. I jak w każdej zdrowej rodzinie... Tak! Na świat przyszło dziecko :) Potem jeszcze jedno... A potem urodziły się jeszcze bliźniaki. I chociaż było im ciężko, żyli szczęśliwie. Wkrótce kupili dom. Ich marzenie się wreszcie spełniło! W końcu byli naprawdę szczęśliwi. Nowotwór III stopnia
Niby wszystko gra, ale odwróć zdjęciedo góry nogami –
Kreatywność ma tak samo wysoką cenę dzisiaj jak przed wiekami – Bo są rzeczy, które na wartości tylko zyskują Henry Ford wynajął kiedyś eksperta w dziedzinie wydajności pracy, żeby ocenił jego firmę. Po paru tygodniach ekspert wrócił do Forda. Jego ocena była nadzwyczaj pochlebna, z wyjątkiem jednego słabego punktu. – To tamten człowiek w hali – naskarżył ekspert – Kiedy przechodzę przez jego gabinet, widzę, że leży on wyciągnięty z nogami na biurku i zażywa drzemki. On marnuje pańskie pieniądze, panie Ford. – Ach, ten człowiek – odpowiedział Ford – Kiedyś wpadł na pomysł, dzięki któremu zaoszczędziliśmy miliony dolarów. A jego nogi znajdowały się wtedy dokładnie w tym samym miejscu co teraz.
Putin dostał od Obamy depeszę o treści:... " 370HSSV - 0773H "...Przekazał ją do rozszyfrowania KGB. – Tam szybko dali sobie radę , wystarczy przeczytać ją do góry nogami.

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku!

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku! –  Lubię gdy dziewczyna leży jak kłoda... przynajmniej nie wierzga jak wściekła klacz, co jest nagminne i wcale nie fajne. Zabrzmiało jak zwykły żart, ale ... Rzeczywiście wiele kobiet uważa, że nic tak nie świadczy o ich temperamencie seksualnym, jak miotanie się po łóżku, jak żyd po pustym sklepie:) Często, nie wczuwając się w nastrój, w rytm i proponowane przez partnera tempo, "szalona kochanka" wije się pod facetem, jakby ja pod prąd podłączono. Dobrze, jeśli jest na tyle "spontaniczna", że ze startem do tańca św. Wita poczeka na początek penetracji, a nie zaczyna całego cyrku już w momencie kiedy człowiek znajdzie się miedzy jej udami i dopiero zaczyna się zastanawiać, czy wejść powolutku, czy z mocniejszym akcentem... Trafiając na taka, co to zanim się zacznie, to już ma trzy orgazmy, a później napięcie tylko narasta, trzeba opracować specjalna taktykę, która pozwala jednak na odbycie stosunku wspólnie, a nie na bycie narażonym na półgodzinne łapanie kobitki w łóżku, niczym karpia w wannie pełnej wody... Dobrze jest w takim wypadku rozpocząć próbę "przyszpilenia" w chwili, gdy nasza partnerka ma głowę oparta o ścianę, lub o górną deskę łóżka... Chociaż w drugim wypadku możemy później mieć wątpliwości, czy odgłosy jakie wydaje jej głowa rytmicznie uderzająca o poręcz łóżka jest skutkiem braku wypełnienia w obecnie stosowanych materiałach meblarskich, czy może...:) Przy tak orgiastycznie nastawionych pannach wykluczone jest używanie jedwabnej pościeli, czy innych materiałów o zbyt dużym poślizgu. Chcąc uniknąć ciągłego ściągania niżej, wijącej się partnerki radziłbym zrezygnować z jakiegokolwiek prześcieradła i podjąć walkę na gołym tapczanie. Samo szorowanie gołym tyłkiem po szorstkim materiale, powinno trochę osłabić jej zapal do odpychania się piętami od podłoża i konieczności ciągłego przysuwania jej za biodra do odpowiedniej pozycji... Ciekawe, że w wypadku tańca, nigdy żadnej kobiecie nie przyjdzie do głowy tańczenie czegoś innego, niż jej partner... No, ale łóżko, to nie parkiet. Tu zdarzają się takie, które nie zważając na partnera, kręcą kuprem mambę, czaczę, czy tez inną rumbę, zupełnie nie zważając na to, że właśnie grają... walca angielskiego:) Ponieważ oczytały się porad seksualnych w rożnych czasopismach, [które dla zachęty sprezentowały im, oprócz kolejnej dawki mądrości, także "oryginalną" (w nakładzie 300tys. egz.) bransoletkę, czy też inny wisiorek "przynoszący szczęście" wszystkim czytelniczkom] że nic tak faceta nie rajcuje, jak zarzucenie mu nóżek na szyje... I człowiek może stracić chwilowo orientację, czy to początek upojnej randki, czy już walki kwalifikacyjne w memoriale im. Pytlasińskiego?:) To, że macha pod nami nogami, niczym wskazówki w elektronicznym zegarze z wyczerpana bateria, to można jeszcze przeboleć, ale niestety niektóre do wyrażenia wstępnej ekstazy używają także pazurów, a za główny dowód podziękowania za osiągnięte właśnie osiem orgazmów, uważają zostawienie nam wbitych pod skorą na łopatkach swoich tipsów. Aby nie być posądzonymi o to, że nie potrafią zachować się w łóżku, nawet im do głowy nie przyszło, żeby nas obrazić pozycją "na kłodę", używają także zębów... Pół biedy, gdy ma to miejsce przy "klasyku" i ogranicza się do gwałtownego, niczym u Breżniewa chwytającego za szyję Honeckera, przyciągnięcia nas do siebie i wpicie się szczęką w nasza szyję. Wprawdzie rany kąsane wolno i źle się goja, ale czyż kobieta potrafi bardziej wyrazić nam swoja wdzięczność? Gorzej, kiedy chęć prezentacji skorygowanego aparatem zgryzu, nasza panienka zechce zademonstrować nam w trakcie innej pieszczoty...:( Jako nowoczesne i wyzwolone prenumeratorki "[pismo kobiece]" śmiało sięgają po instrument, który wydaje im się dobrze znany... Ale tylko wydaje... Zaczynają mechanicznie, niczym ze ściąganiem i naciąganiem pokrowca na parasol w pochmurny dzien... z równym niezdecydowaniem i znudzeniem, jak to przy niepewnej pogodzie... Na delikatną prośbę, że wolimy trochę większego zaangażowania i wyczucia, złośliwie zaczynają ruch, który przy pompowaniu kół w rowerze, rozerwałby ciśnieniem opony, nawet w wyczynowych góralach... Nie chcąc zrażać partnerki, która się tak dla nas poświęca, zaciskamy zęby i tylko syczymy z bólu, żegnając się w myślach z całością naszego wędzidełka... Oczywiście, nie przyzwyczajona do takiego monotonnego wysiłku damska dłoń, wymaga parokrotnej wymiany na drugą, co wprawia nas w znakomity nastrój i świetnie rozprasza, a i tak należy się cieszyć, nie słysząc znudzonego "o Jezuuuu... chyba mi ręka odpadnie!!!".... Gdy już nasza "głowica" jest całkiem wymęczona i sucha, niczym czerep taliba siedzącego na słońcu, bo tylko świst i wiatr go od kwadransa omiatał, czujemy się zachwyceni, że i kobieta potrafi się domyślić, że żaden tłok długo nie pochodzi, bez odpowiedniego smarowania... Nie mówimy tu o pannach, które poślizg postanawiają uzyskać poprzez dziarskie popluwanie w dłonie, niczym człowiek z marmuru przed położeniem pierwszej cegły... My mamy do czynienia z czułą partnerka, która nie jest kłodą w łóżku, tylko wyrafinowaną kochanicą francuza... Już... już... już jesteśmy w siódmym niebie, już czujemy tę błogość ciepła i wilgoci wokół biednego i wytarganego "jasia", gdy nagle przypominamy sobie, że to, co nazywaliśmy "zalotką" miedzy jedynkami naszej pani, to może być powód naszego bólu... I jest!!! Oczywiście wciągniecie w tę szczerbę naszej delikatnej skórki było przypadkowe, wiec tylko zwijamy się z bólu... jednak ona odbiera to za objaw naszego nadchodzącego orgazmu... Wiec, żeby jeszcze bardziej nas nakręcić zaczyna, niby to w zabawie nadgryzać, przygryzać i podgryzać.... Kurde!!! Kto im powiedział, że dla faceta najbardziej ekscytującym zajęciem jest zabawa z kombinerkami?;((( Na pornosach, rzeczywiście i z pół metra można sobie wpakować w gardło, ale w życiu bywa już z tym trochę gorzej... Wiec chcąc nas uszczęśliwić, wpychają sobie gwałtownym ruchem naszą lekceważoną wymiarowo parówkę do przełyku i.... zaczyna się cyrk.... Gdzieś tam, z dołu, spod "burzy i kaskady najukochańszych na świecie" włosów, dochodzi nas odgłos, przypominający jak umierał nasz ulubiony kot, gdy zadławił się korkiem od szampana... Charkot, rzężenie i inne odgłosy, które w tym momencie maja zastąpić nam muzykę miłości, powodują, że i my, i nasz interes zaczynamy gwałtownie odczuwać wyrzuty sumienia... Obaj czujemy się momentalnie tacy malutcy... on nawet dosłownie... Odkorkowana panna, zdziwiona patrzy na to, co zostało w jej dłoni i zalotnie odpluwając na boki, nasze na wpół połknięte kędziorki, seksownie pyta: "Dlaczego nie chciałeś skończyć w ustach?"... Wiec z ta kłodą, to czasami wcale nie jest takie głupie...;

22 ciekawostki z ulubionych kreskówek, które przewrócą Twoje dzieciństwo do góry nogami (23 obrazki)

Pewien kaznodzieja przygotowywał kiedyś kazanie w bardzo trudnych warunkach. Dzień był deszczowy, żona wyszła na zakupy, syn zaś siedział bezczynnie i przeszkadzał... – Zdesperowany kaznodzieja wziął stary tygodnik i zaczął go kartkować poszukując kolorowego obrazka. Trafił na dużą mapę świata. Wyrwał kartkę z mapą, podarł ją na małe kawałki i rozrzucił po podłodze w salonie mówiąc: „Jeśli  uda Ci się poskładać to wszystko do kupy, Johnny, dam ci piątaka.”Kaznodzieja sądził, że praca ta zajmie chłopcu cały poranek. Jednak już po 10 minutach usłyszał pukanie do drzwi. Syn poskładał mapę z kawałków. Kaznodzieja nie mógł wyjść z podziwu, że Johnny skończył tak szybko, a kawałki papieru poukładane są tak starannie, że mapa wygląda jak przedtem.- Jak udało ci się to zrobić?- spytał	- To bardzo łatwe- odparł Johnny.- Na odwrocie mapy było zdjęcie mężczyzny. Położyłem więc na podłodze kawałek papieru, złożyłem zdjęcie mężczyzny, przykryłem kolejna kartką i przekręciłem do góry nogami. Pomyślałem, że jeśli człowiek będzie jak trzeba, to i świat będzie jak należy.Kaznodzieja uśmiechnął się, dał synowi piątkę i powiedział -Dziękuję za cenną lekcje
Źródło: fragment książki Napoleona Hilla
Ludzie tak bardzo narzekają na Komorowskiego – A czy jakiś inny kandydat potrafi czytać do góry nogami?

Podczas wakacji w Brazylii Naomi Campbell przepędziła namolnego paparazzo z plaży krzycząc, że jak go dorwie to wsadzi mu ten jego wielki obiektyw w 4 litery

Podczas wakacji w Brazylii Naomi Campbell przepędziła namolnego paparazzo z plaży krzycząc, że jak go dorwie to wsadzi mu ten jego wielki obiektyw w 4 litery – Biorąc pod uwagę wielkość aparatu na miejscu fotografa też bym przebierał nogami niczym młoda gazela